To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - MORRIS - 60

Barbara - 2011-06-05, 22:04
Temat postu: MORRIS - 60
W dniu dzisiejszym w Gliwicach przybył nam kolejny podopieczny. Psiak jest piękny i grzeczny, super psiak :mrgreen: :mrgreen:
Bardzo dziękujemy Adze od Sary oraz całej Jej rodzince za pomoc przy transporcie Morrisa do nowego domku :-)

Kasia, Szajba i Milka - 2011-06-06, 04:52

Morrisku bardzo chetnie Cie zobaczymy :-) wiec nie ukrywaj swojej urody :-D
Aga i Sara - 2011-06-06, 05:02

Basiu pozwól, że przedstawię naszego nowego znajomego psa:)

a oto i Moris ze swoimi weekendowymi opiekunami
raz jeszcze wielkie podziękowania dla Beaty i Mateusza, którzy wzięli pod swoją opiekę Morisa na kilka dni.
Powodzenia wielki Złociaku :D

Aga i Sara - 2011-06-06, 05:03



wielkie przywitanie na śląsku:)
w wodzie Sara, Cynka i Moris no i nie mogę zapomnieć o Jogim

Korbulowa Familia - 2011-06-06, 07:25

Jaki fajny :) Ma taką przyjazną mordeczkę (hmmm z resztą jak wszystkie Goldziaki :mrgreen: ) ;)
Czekamy na wieści :)

Grażka i Feliks - 2011-06-06, 17:53

Witam! ;-)
Moris ma za sobą pierwszą nockę u nas i dzionek który bedzie się juz pomalutku kończył. Bidulek jest taki zagubiony, bardzo strachliwy a gdy spojrzy na mnie tymi smutnymi oczkami to serce mi się kraje. Tak jak radziła mi Pani Basia wczoraj Morisa zostawiliśmy w spokoju. Znalazł sobie kącik u mnie w pokoju i cały czas leżał. Cała noc przespał. Rano było już troszkę lepiej. Byliśmy na spacerku. Teraz gdy Moris usłyszy tylko odgłos smyczki to od razu zjawia się na przedpokoju z nastawioną mordką ;) Myrda już ogonkiem;) Co prawda leciutko ale to dobry początek ;-) . Teraz wróciliśmy z działki gdzie wykopał sobie dziurę pod krzewami a gałazki które przeszkadzały mu w tym żeby spokojnie odpoczywać powyrywał swiom pyszczkiem :-D "Mały" spryciarz;p Właśnie pojedliśmy i odpoczywamy ;)

Grażka i Feliks - 2011-06-06, 17:57

http://fotoo.pl/hosting-z...c06662.jpg.html

http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2011-06/9dfdb2ce/zdjä™cie0319.jpg.html

Barbara - 2011-06-06, 17:57

Grażynko super-jak zaczyna merdać ogonkiem to jesteśmy już na dobrej drodze :)
Korbulowa Familia - 2011-06-06, 18:03

Szkoda, że zdjęć nie widać :(
Ale fajnie, że powolutku się u Was aklimatyzuje :)

O już są linki :)
jaki on fajny ciapulek :)

monika5s - 2011-06-06, 18:21

Korbulowa Familia napisał/a:
Szkoda, że zdjęć nie widać :(


O już zdjęcia są widoczne ;)



Jaki śliczny misiaczek :pies:

Grażynko mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu, że wstawiałam fotki :]

Scoobisiowie - 2011-06-06, 18:34

Ekipa z Giżycka wita radośnie Moriska :!:
Kochany wszystkiego psiowego w nowym DT :mrgreen:
A Scooby przybija łapeczkę :>
Pozdrawiamy

Aga i Sara - 2011-06-06, 19:53

To prawda Moris to psiak, który rozkochuje w sobie od razu :lol:
Życzymy powodzenia Pani Grażyno no i mamy nadzieję na spotkanie na spacerze w Gliwicach bo od czasu do czasu pojawiamy się w tych rejonach ;-)
Miziaki dla Morisa

berta - 2011-06-07, 11:52

Witam :)
Morisek to cudowny psiak. Był u nas na weekend i gdyby nie to, że mam alergię na sierść :-/ to pewnie zostałby z nami na zawsze :) Jest mądry, ułożony a do tego bardzo przyjacielski i ufny (pomimo tego co go spotkało :cry: ). Tęsknimy za nim i przesyłamy buziaki:* Pozdrowienia dla jego nowej rodzinki :) P.S. Wieczorkiem postaramy się wrzucić zdjęcia Moriska tuż po kąpieli, wyglądał słodko ;)

agnieszka83 - 2011-06-07, 16:01

Witam serdecznie. Mam na imię Agnieszka. Jestem byłą właścicielką Morisa. Na początku chciałabym z całego serca podziękować całej Fundacji za pomoc w znalezieniu nowego domu dla Moriska: Pani Ewie W. która znalazła dom dla Morisa i wspierała mnie po podjęciu najciąższej w moim życiu decyzji, Panu Marcinowi K. za transport Moriska, rodzinie która opiekowała sie pieskiem przez weekend a w szczególności Pani Grażynce która przyjeła Morisa pod swój dom. Bardzo bardzo dziękuję.
Będę wdzięczna za wszystkie bieżące informacje na temat Moriska. Strasznie za nim tęsknimy i nie możemy pogodzić sie z tą sytuacją. Prosze mi uwierzyć że była to najcięższa decyzja jaką w zyciu musiałam podjąć.
Czekam na nowe zdjęcia Moriska i informacje jak sie taraz czuje w nowym domku.

Barbara - 2011-06-07, 16:20

Pani Agnieszko- witamy na forum :) Wiemy, że podjęła Pani taką decyzję dla dobra Morrisa. Będziemy na bieżąco informować o jego zachowaniach tutaj na forum.
Pozdrawiam serdecznie. Basia

EWA INGA - 2011-06-07, 16:31

berta napisał/a:
Jest mądry, ułożony a do tego bardzo przyjacielski i ufny (pomimo tego co go spotkało :cry: ).


Berto życie nie zawsze układa się tak jak my chcemy, my tu ludzi nie oceniamy tylko im pomagamy .

EWA INGA - 2011-06-07, 16:37

Witam Pani Agnieszko :)
Bardzo się cieszę ze zalogowała się Pani na naszym forum , i proszę nie dziękować . Jesteśmy od tego aby pomóc . Żałuje tylko ze nie mogliśmy pomóc Państwu w inny sposób . Tak jak rozmawialiśmy będziecie mogli Państwo śledzić losy Moriska na bieżąco , może to chociaż w części złagodzi Pani smutek . Proszę zagladać do nas jak najczęściej :)

Pozdrawiam Ewa

berta - 2011-06-07, 16:52

IKA47 INGA-SONIA napisał/a:
berta napisał/a:
Jest mądry, ułożony a do tego bardzo przyjacielski i ufny (pomimo tego co go spotkało :cry: ).


Berto życie nie zawsze układa się tak jak my chcemy, my tu ludzi nie oceniamy tylko im pomagamy .


No i właśnie dokładnie o to mi chodziło, spotkało go ciężkie rozstanie z ludźmi, którzy byli dla niego całym światem...Morisek bardzo to przeżył i to na pewno nie było dla niego łatwe...Nie zamierzałam tym postem nikogo osądzać, nie to było moim celem...Psiak pewnie jeszcze długo będzie tęsknił, ale mam nadzieję, że znajdzie nowy, dobry dom na stałe, żeby znowu mógł poczuć się bezpieczny :->

Grażka i Feliks - 2011-06-07, 16:53

Witam serdecznie Pani Agnieszko :-) Doskonale rozumiem rozpacz która Panią przepełnia. Gdybym ja musiała oddać swojego psiaka to umarłabym z tęsknoty. Może być Pani spokojna, zajmuję się Moriskiem jak tylko mogę najlepiej.Bardzo jest kochany i grzeczny. Będe na bierząco informowała co u niego słychać i wklejała fotki. Za niedługo idziemy na działke więc jak wrócimy opisze dzisiejszy dzionek.
P.S powiedzcie mi proszę jak mam zrobić żeby zdjęcia były widoczne tutaj na forum ;)

EWA INGA - 2011-06-07, 17:03

berta napisał/a:
IKA47 INGA-SONIA napisał/a:
berta napisał/a:
Jest mądry, ułożony a do tego bardzo przyjacielski i ufny (pomimo tego co go spotkało :cry: ).


Berto życie nie zawsze układa się tak jak my chcemy, my tu ludzi nie oceniamy tylko im pomagamy .


No i właśnie dokładnie o to mi chodziło, spotkało go ciężkie rozstanie z ludźmi, którzy byli dla niego całym światem...Morisek bardzo to przeżył i to na pewno nie było dla niego łatwe...Nie zamierzałam tym postem nikogo osądzać, nie to było moim celem...Psiak pewnie jeszcze długo będzie tęsknił, ale mam nadzieję, że znajdzie nowy, dobry dom na stałe, żeby znowu mógł poczuć się bezpieczny :->


Berto rozumiem :) czasami ciężko jest odgadnąć intencje i myśli w danym poście .

EWA INGA - 2011-06-07, 17:08

Grażka425 napisał/a:
P.S powiedzcie mi proszę jak mam zrobić żeby zdjęcia były widoczne tutaj na forum ;)


Grażynko na twoje pw przesłałam ci mojego meila , ja zdjęcia wstawie . :)

berta - 2011-06-07, 17:14

http://imageshack.us/phot...0110603002.jpg/
http://imageshack.us/phot...0110603001.jpg/
http://imageshack.us/phot...0110603005.jpg/
http://imageshack.us/phot...0110603007.jpg/

Tak jak obiecałam powyżej linki do zdjęć Moriska po kąpieli :-D

agnieszka83 - 2011-06-07, 18:51

Dziękuję za miłe przywitanie i wyrozumiałość. Szczerze mówiąc bardzo bałam sie tu zalogować ponieważ obawiałam się osądów na swój temat. Mogę tylko powiedzieć tyle, że nie oddałam Moriska ponieważ mi przeszkadzał, znudziło mi się posiadanie psa lub nie chciało mi się z nim wychodzić ale z naprawdę poważnych problemów osobistych. Gdyby nie to nigdy w życiu nie zdecydowałabym się na taki krok. A korzystając z Państwa pomocy wiem że będzie mu naprawdę dobrze, że rodzina która go przygarnęła stworzy mu prawdziwy kochający dom a ja na bieżąco będę miała wgląd w jego losy. :cry:
Moris jest wspaniałym, bardzo grzecznym psem. Kocha dzieci, mój synek mógł z nim robić wszystko :) Bardzo się słucha, nigdy nie ucieka, to on zawsze pilnował czy jestem niedaleko. Kocha być wyczesywany. Postaram się za jakiś czas wkleić kilka fotek Moriska jak był szczeniaczkiem.
Pozdrawiam

Jerzy Kora - 2011-06-07, 19:39

Hej. Mogę tylko uprzedzić, że Morris może zachowywać się teraz trochę niestandardowo. Nieraz stresu psa jest niezauważalny a nieraz widać go wyraźnie. Nie należy się takimi sytuacjami w żadnym wypadku przejmować. Wszystko wróci do względnej normy za miesiąc, jak pies się zadomowi w nowym miejscu.
Aga i Sara - 2011-06-07, 19:51

Witam imienniczkę:)
Jestem żoną Marcina K:D
Chcę Panią zapewnić, że ten kochany wielki psiak bo Moris jest naprawdę dużym samcem nie mógł trafić lepiej. Od 4 miesięcy mamy adoptowaną goldenią panią Sarę i wszelkie wsparcie w opiece, porady co do postępowania, pielęgnacji otrzymaliśmy jak na dłoni właśnie od Wartowników:D
za co z całego serca dziękujemy.
Może nie długo los się odmieni i to Pani będzie mogła dać dom tymczasowy któremuś z pieskowi w potrzebie.
Serdecznie pozdrawiam i obiecujemy, że będziemy odwiedzać Morisa na spacerach.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group