To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - TOFFIK - 99

M!S!A - 2011-11-20, 21:40
Temat postu: TOFFIK - 99
Toffik to psiak, który trafił pod naszą opiekę razem z Lunką. Właścicielka musiała oddać psy z powodów osobistych. Toffik mieszkał do tej pory na podwórku, więc będzie musiał się przyzwyczaić do warunków mieszkaniowych. Toffik dzisiaj przebywa jeszcze w Krakowie u Karola, ale jutro jedzie do swojego domu tymczasowego w Piasecznie

Zdjęcie przedstawiające Toffiego ale chyba z zeszłego roku



Wiki Megulowa - 2011-11-21, 15:35

Śliczny psiak :D
Czekam na relację z DT ;)

Barbara - 2011-11-21, 18:09

Ogromne podziękowania dla Moniki od Sunnego oraz Kasi od Misia za odebranie psiaków i transport :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Dziewczyny bez Was to by się po prostu nie udało !!!
OGROMNIE DZIĘKUJEMY :) :) :)

karol i spółka - 2011-11-21, 18:37

Toffi jest przepięknym Goldenem, dużym postawnym z piękną proporcją i prezencją, i świetnie podchodzi do tego co nowe ;]
Barbara - 2011-11-21, 18:54

Toffik jest w swoim już domku tymczasowym. Zachowuje się bardzo fajnie, lgnie do człowieka.Więcej napiszę już Marta jak dotrze do komputera.
Marta Marcin - 2011-11-21, 20:35

Witam :-) Oto jestem i dziękuje wszystkim wspaniałym osobą dzięki którym Toffik jest już u nas.
Narazie mogę tylko napisać,że rzeczywiście lgnie do człowieka i dobrze sobie radzi w warunkach domowych jest wesołym psiakiem,słodkim(jak chce być miziany to podchodzi patrzy w oczy i wyciąga łapkę) dobrze dogaduje się z moim goldenem Maksikiem.
Niestety Maksiu jest zazdrosny najpierw o zabawkę a potem o mnie:) ale na Toffiku nie zrobiło to wrażenia sądze że się dogadają w tej kwestii.
Cały czas towarzyszy mu lęk potrzebuje DUŻO miłości i spokoju.
POZDRAWIAMY.

Kasia i Misio - 2011-11-21, 20:40

Barbara napisał/a:
Ogromne podziękowania dla Moniki od Sunnego oraz Kasi od Misia za odebranie psiaków i transport :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Dziewczyny bez Was to by się po prostu nie udało !!!
OGROMNIE DZIĘKUJEMY :) :) :)


Nie ma za co Basiu, Tofik to cudowne, przekochane psisko i to że on ma szansę na lepsze życie wystarczy za całe podziękowanie :-)
Tofik przez całe 4 godziny drogi leżał grzecznie i nawet nie dyszał, dwa razy tylko usiadł żeby sprawdzić co widać za oknem i na koniec na prawdę ciężko mi było się z nim rozstać - siadał i dawał łapkę i delikatnie trącał mnie noskiem. Będzie z niego niezwykle wierny przyjaciel.

A DT - Marcie, którą miałam przyjemność dzisiaj poznać życzę wszystkiego dobrego i zazdroszczę takiego ślicznego przytulaka :pies:

Poniżej wklejam jeszcze zdjęcie z podróży:


MONIKA I SUNNY - 2011-11-21, 23:05

witam ! to prawda,Toffik jest cudowny milutki i bardzo bardzo lgnie do człowieka. byłam z nim kilka godzin wczoraj i dzis i tak mnie ujął, ze ryczałam jak bóbr ,ze musze sie z nim rozstac.zasluguje na cudowny dom- ściskamy, miziamy i życzymy duuuuzo szczescia Toffiku :pies:
Barbara - 2011-11-21, 23:09

Moniczko, Kasiu jeszcze raz DZIĘKUJEMY :kwiatek:
Wiki Megulowa - 2011-11-22, 13:49

Świetny psiak :)
Na pewno będzie z niego super przyjaciel ;)

Marta Marcin - 2011-11-22, 17:11

Melduje,że Toffik czuje się coraz lepiej :-) Dziś dużo odpoczywał i jest coraz pewniejszy.Przed chwilą obydwoje z maksikiem stali przy oknie i obszczekiwali przechodniów na dwa głosy a ponoć goldeny nie szczekają ;-)
Mordke ma uśmiechniętą od ucha do ucha błysk w oku normalnie tylko się zakochać ;) rzeczywiście ma ogromną potrzebę kontaktu z człowiekiem,miziania ciepłego słówka.
Jedynym problemem są spacery wszystko jest dla niego nowe i dlatego się boi ale dobrze radzi sobie ze stresem.

Warna - 2011-11-22, 18:31

A wstawicie jakieś zdjęcia? Jak nie wiecie jak, to prześlijcie do mnie i ja wstawię: warna.strzelecka@gmail.com

No i przydałoby się jedno zdjęcie Maksia, to Wam zrobię ładny avatarek. :-D

Kasia i Misio - 2011-11-22, 19:20

Marta Marcin napisał/a:
Melduje,że Toffik czuje się coraz lepiej :-) Dziś dużo odpoczywał i jest coraz pewniejszy.Przed chwilą obydwoje z maksikiem stali przy oknie i obszczekiwali przechodniów na dwa głosy a ponoć goldeny nie szczekają ;-)
Mordke ma uśmiechniętą od ucha do ucha błysk w oku normalnie tylko się zakochać ;) rzeczywiście ma ogromną potrzebę kontaktu z człowiekiem,miziania ciepłego słówka.
Jedynym problemem są spacery wszystko jest dla niego nowe i dlatego się boi ale dobrze radzi sobie ze stresem.


Super, bardzo dobre wiadomości :-) Bardzo się cieszę, ale to łobuziaki, żeby z okna na przechodniów szczekać :lol:
Miziaki dla obywdu panów :pies: :pies:

Marta Marcin - 2011-11-24, 16:33

Witam:) i już piszę zgodnie z obietnicą co u naszej Toffilindy słychać :-)

Praca,praca i jeszcze raz praca bo chłopak ma duży potencjał.Nie reaguje już tak nerwowo na wszystkie dzwięki jak wcześniej.Już prawie nauczył się nie wkładać nosa do talerza jak jemy jak widział jedzenie to automatycznie uznawał że jest jego :-) no i najważniejszy sukces:przestał szczekać jak zostaje sam w domu i mam nadzieje,że tak mu zostanie ;-)

Pracujemy nad "zbiciem" u niego nadmiernej ekscytacji bo wstaje i szaleńczo się cieszy gdy tylko człowiek idzie w jego kierunku wtedy nie reagujemy na niego i głaszczemy gdy się uspokoi.Kolejna rzecz to mega łapczywe jedzenie może ktoś wie jak sprawić żeby nie rzucał się tak na jedzenie?

Spacerki to na razie dramat ogon schowany pod siebie centymetr odległości od naszej nogi i nerwowo rozgląda się na boki czasem rzucamy mu jakiś smakołyk na ziemię żeby sobie trochę trawki poniuchał:)

Oprócz tego jest chodzącą miłością bardzo potrzebuje miłości ale też niezmiernie dużo jej daje :rotfl: Trochę się z naszego Toffika śmiejemy (chociaż jak się nad powodem takiej sytuacji zastanowić to nie jest śmieszne) ale on myśli że pokój w którym głównie przesiadujemy to klatka ichodzi naokoło pokoju albo z kąta w kąt dokładnie jak zwierze w klatce:)

Jakby ktoś chciał się podzielić swoją wiedzą na temat pracy z takim psem to jestem otwarta na wszelkie sugestie :mrgreen:

Warna - 2011-11-24, 21:40


Barbara - 2011-11-24, 21:41

Ale śliczne loki ma Tofik :mrgreen:
MONIKA I SUNNY - 2011-11-24, 23:05

i przepiekny uśmiech :pies: Tofficzku przesyłamy miziaki Jestes w moim sercu :serce:
Marta Marcin - 2011-11-25, 10:56

Barbara napisał/a:
Ale śliczne loki ma Tofik :mrgreen:


Loki to ma rzeczywiście...chyba se chłopak trwałą zrobił :mrgreen: niedługo go wyczesze i zobaczymy czy sie trochę nie rozprostują.
A uśmiech to ma za milion jak się patrzy na taki uśmiech od razu się humor poprawia :-D

Wiki Megulowa - 2011-11-25, 13:53

Toffik obrosnięty!
Ale włoski :mrgreen: ... wymiziaj je w nie ode mnie i pozdrowionka dla Was ode mnie ;)

Edyta - 2011-11-25, 15:14

futro ma typowe dla psa mieszkającego na dworze przez cały rok, przyjdzie taki okres mieszkania w domu, że wypadnie ;-)
Ksenia i Teddy - 2011-11-28, 09:06

Nasz Teddy też bardzo łapczywie je do tej pory. Staramy się zostawiać go samego, ale nie bardzo to pomaga. Karmienie małymi porcjami z ręki może trochę pomóc, ale nie zawsze jest na to czas. Stosujemy dlatego coś takiego jak kula-smakula. Trzeba tylko nauczyć pieska z tego korzystać. Teddy dość długo to opanowywał, ale teraz jest to dla niego zabawa i siłą rzeczy wolniejsze jedzenie. Oto filmik: http://www.youtube.com/watch?v=W6UMjUejWvg
Marta Marcin - 2011-11-28, 12:34

Cześć :-D Też myśleliśmy o kuli smakuli ale zastosowaliśmy coś takiego: Nakładam mu jedzenie do miski , wygodnie sobie siadam z michą na kolanach i czekam oczywiście nie zwracam na niego najmniejszej uwagi...po mniej więcej 10 min Toffik już leży spokojny i wtedy daję mu jeść.Muszę powiedzieć,że naprawde działa byliśmy w szoku i przeszczęśliwi kiedy Toffik zjadł pierwszy posiłek spokojnie i na leżąco na dodatek :lol:
A Teddiego już oglądałam wcześniej i dlatego ta kula smakula jako pierwsza przyszła mi na myśl:) A tak z ciekawości ile taka kula kosztuje?

Ksenia i Teddy - 2011-11-28, 13:12

Kula kosztowała nas jakoś ok. 40 zł. Spróbuję Waszego sposobu też, bo Teddy kiedyś się udusi przy jedzeniu (odkurzaniu) z miski. Może też podziała :) !
Wiki Megulowa - 2011-11-28, 14:15

Są też takie specjalne kule, które wkładaj się do misek. Utrudniają psu jedzenie, bo musi odsuwać pyszczkiem tą kulę lub jeść na około niej :)
Takie kule tez są w różnych rozmiarach do różnych misek :P
Tak dokłądniej chodzi mi o coś takiego: http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=7474
Ta jest stalowa, a więc droższa ;)
Można wypróbować nawet własną piłkę... chyba :>

Asia i Mimi - 2011-11-28, 17:01

Jakie piękne loki :mrgreen:
Mizianka dla przystojniaka z Torunia :pies:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group