To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - CEZAR - 124

Ewa i Cindy - 2012-07-07, 23:06
Temat postu: CEZAR - 124
Pod nasze skrzydła trafił 7 letni Cezar. Psiak będzie przebywał na DT u Ewy w Rumii
Czekamy na relację od Ewy oraz jakieś fotki :)

na początek dla zachęty jedno zdjątko :)



POST ROZLICZENIOWY

Wpłaty na konto:

Darowizny rzeczowe

Wydatki:

karma 113 zł
85zł krew
50zł leczenie
20zł kroplówka
20zł kroplówka

goldenek2 - 2012-07-08, 10:34

Ależ piękny .... wow ....
EWA INGA - 2012-07-09, 07:46

Taak Cezarek jest u nas od piątku , na razie jest bardzo grzeczny aczkolwiek bardzo smutny , bo widać że bardzo tęskni :-( na razie też nie che jeść .Mam nadzieję że za parę dni to wszystko sie zmieni , na spacerach jak na razie jest głuchy i nie przychodzi na zawołanie :-/ jednak o swoje potrafi sie dopomnieć szczekaniem np : jak zabraknie wody w misce ;-) Bardzo często też wołamy na niego Aster :roll: z pewnością z czasem to się zmieni . W weekend pojedziemy sobie na Rewę i wtedy chłopakowi popstrykam parę zdjęć , no i do fryca musimy sie wybrać bo chłopak bardzo futrzasty jest :)
Asterkowy Krzysztof - 2012-07-09, 11:07

Ewcia jestem pewien że u was psiak szybko odnajdzie sie w nowej sytuacji ,jestescie wspaniałymi ludźmi i pies to szybko doceni ,pozdrowienia od Astera jest przekochany i bardzo raz jeszcze wam za niego dziekujemy :)
Gosia_Astra_Lara - 2012-07-10, 21:48

Poznałam dziś Cezara . Ależ to piękny pies! Puchaty Misio, oaza spokoju i delikatność w jednym. I te jego oczy...no zakochałam się! :)
Gosia_Astra_Lara - 2012-07-10, 22:38

tyyyle sierści ...



Cudny jest!






Asterkowy Krzysztof - 2012-07-10, 23:13

Piękny psiak :->
Ewa i Cindy - 2012-07-10, 23:18

piękny to on był zawsze.. teraz mu po prostu będzie chłodniej :) dziękuje Gosiu za pomoc :) no Ewcia.. przystojniaczka masz.. a jak on w ogóle.. rozkręcił się trochę.. jak się odnosi do Twoich księżniczek? :)
EWA INGA - 2012-07-11, 07:04

No Krzysiu mam nadzieję ze mu to minie , wyściskaj i wycałuj Asterka od nas :pies: i nie ma naprawdę za co dziękować :)

A Cioci Gosi bardzo dziękujemy za obstrzyżenie Cezarka :) zdjęcie nie oddaje ilości sierści która dosłownie była wszędzie , a to nie wszystko bo chłopak ma jeszcze dużo podszorstka i dzisiaj jeszcze czek nas czesanie ;-) Co do samego Cezarka to mało co się na razie zmieniło , apetyt taki sobie , aktywność też a moim suniom nie wchodzi w drogę , ożywił sie trochę jak Gosia do nas przyjechała z Maltą , jest dopiero u nas 4 dni wiec mam nadzieję ze to sie zmieni a jak na razie to widok niestety smutny :-( Tak Ewuś z pewnością będzie mu chłodniej no i lżej , a my w domu będziemy mieli miej kłaków :P

Ewa i Cindy - 2012-07-11, 12:05

ja wierzę że jeszcze parę dni i zobaczycie roześmianą mordkę.. i Inga będzie miała towarzysza do zabawy :)
myzianki dla całej świętej trójcy :)

Misiowa Bogusia - 2012-07-12, 09:36

piękny pies, a Gosia znów ma pełne ręce roboty....to jak z Misiunią...można strzyc co miesiąc co robimy i czesać codziennie i worek na sweterek odkładać...powodzenia Gosiu w tej nierównej walce...u nas ciągle sierść rośnie i rośnie i rośnie.........
Asterkowy Krzysztof - 2012-07-15, 11:51

Witajcie
Ewcia co u was słychać,jak wasz nowy podopieczny :) ,wygląda na super psiaka :)
Pozdrawiamy was serdecznie
Ps : Asti super

Warna - 2012-07-15, 14:13

Krzysztofie, nie chciałbyś zmienić swojego nicka na np. Asterkowy Krzysztof?
Asterkowy Krzysztof - 2012-07-15, 15:09

Bardzo chętnie :)
EWA INGA - 2012-07-16, 07:37

Asterkowy krzysztof napisał/a:
Witajcie
Ewcia co u was słychać,jak wasz nowy podopieczny :) ,wygląda na super psiaka :)
Pozdrawiamy was serdecznie
Ps : Asti super


Krzysiu no u na nic ciekawego , Cezar nadal mało jej nawet nie zjada jednej pełnej porcji dziennej nie mówiąc już o dwóch ,zaczyna mnie to bardzo niepokoić :-( Zaczął tez wyć w nocy , po prostu leży i po cichutku sobie wyje a potem coraz głośniej :-( tym mamy pozarywane noce . Byliśmy z nim ostatnio na Rewie chłopak sobie trochę popływał i po hasał , myśleliśmy że to koniec kryzysu jednak okazało sie inaczej , drugi taki moment ożywienia miał jak przyjechała Gosia z Maltą .Szkoda nam go jest i to bardzo , bo widać że przeogromnie tęskni i jak na razie nawet Inga nie jest w stanie go zając zabawą . :-/ Poza tym wszytko ok Cezarek jest bardzo grzeczny .

Monia i Larsik - 2012-07-16, 20:25

Kochana mocno trzymam kciuki i łapki za Cezarka, żeby szybko się u Was zaaklimatyzował ;-)

nie mogę doczekać się już sierpnia :rotfl:

EWA INGA - 2012-07-16, 22:17

Monia i Larsik napisał/a:
Kochana mocno trzymam kciuki i łapki za Cezarka, żeby szybko się u Was zaaklimatyzował ;-)

nie mogę doczekać się już sierpnia :rotfl:


No kochana dzisiaj poskarżyłam się nasze Ewci na Cezara że z niego taki niejadek , a on wtrąbił całą michę :mrgreen: mam nadzieję że dzisiaj w nocy arii nie będzie urządzał :-> A kciuki trzymajcie i to mocno , aby to już szło ku lepszemu ;-) No my też nie możemy się doczekać już sierpnia :mrgreen:

Ewa i Cindy - 2012-07-16, 22:32

no widzisz. potrzebował chłopak kilku dni żeby się przekonać .. pewnie też usłyszał że o nim rozmawiamy.. i dlatego się zreflektował.. ale tak czy inaczej polecam na dzień dobry dawać mu z ręki i za coś (siad, przywołanie itp) .. szybciej sie do was przyzwyczai i łatwiej będzie się wam dogadać :)
Asterkowy Krzysztof - 2012-07-17, 07:58

Widzisz Ewa super wieści psiaki są madre i potrafia docenić dobrych ludzi :)
Asterkowy Krzysztof - 2012-07-20, 15:12

Co u was Ewa jak postępy z Cezarem :)
Kama, Mela, Ruda - 2012-07-20, 15:49

ano właśnie, jak nasz przystojniak sobie radzi? Roześmiany już? :-)
Warna - 2012-07-20, 16:30

Czy możemy liczyć na jakieś nowe zdjęcia?
EWA INGA - 2012-07-30, 16:22

Nasz przystojniak zaczął wreszcie się uśmiechać , a czasami wychodzi z niego prawdziwe szczenię :mrgreen: szczególnie wieczorami jak trzeba iść spać to jest najlepsza pora na mruczenie , burczenie i kokoszenie się :) Cezarek wreszcie daje się nam wyspać , nie szczeka ani nie wyje już w nocy , apetyt ma już lepszy choć czasami potrafi jeszcze nosem pokręcić . Ostatnio wpadli do nas w odwiedzinki ciocia Ewa z Marleyem i Cindi więc skorzystaliśmy z okazji i pojechaliśmy nad morze , gdzie psiaki mogły się wyszaleć :) Oczywiście Inga musiała pokazać jak trzeba obchodzić się z kałużą , co podchwycił od razu Marley :mrgreen: a dostojni państwo Cindi i Cezar przeszli sobie boczkiem bo po co sobie łapki brudzić :P Cezarek jest wspaniały psiakiem , bardzo lubi dzieci, jest grzeczny jak zostaje sam , do innych psów podchodzi obojętnie lub przyjaźnie nawet bardzo ładnie zapoznał się z Haskim :) Z przywołaniem to tak różnie na smaczki ładnie przychodzi , ale bez nich już gorzej :-/ więc nad tym pracujemy dalej .Wykonywanie innych komend jak siad , łapa zostań wychodzi mu bardzo ładnie :)

No proszę , proszę daj już te pyszności :]



Ta ruda obok mnie to moja kumpela Inga :)


Rufiakowa Amcia - 2012-07-30, 17:57

Na takie miny to się chyba całą górę smaczków daje wysępić :D
Asterkowy Krzysztof - 2012-07-30, 18:25

Na miny jak na miny wiadomo że to mistrzowie ...ale Inga na pozycję proszącą jest poprostu THE BEST :lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group