Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - FIFI ma już nowy dom w Białymstoku - 130
Barbara - 2012-08-14, 12:01 Temat postu: FIFI ma już nowy dom w Białymstoku - 130W niedzielę pod opiekę fundacji trafiła sunia bez części tylnej łapki. Sunia jest mniejsza od goldena, została wstępnie oceniona na 4 lata.
Błąkała się od dawna w lesie koło wsi Ciechanów w okolicach Płocka. Biegła przez półtorej godziny za rowerem pani Ani, która ją przygarnęła do swojej wakacyjnej posiadłości. Sunia nie ma części tylnej prawej łapki, jest zakończona kikutem na wysokości stawu skokowego. Wcale nie utrudnia jej to normalnego poruszania się . Kikut jest już zagojony ale na pewno nie był usunięty operacyjnie. Pani Ania podejrzewa, że mogła wpaść we wnyki, które odcięły jej kawałek łapki, tego wszystkiego dowiemy się po wizycie u weta.
Sunia jest jedną wielką przytulanką, bardzo pragnie głaskania i miziania, zero agresji.
Pani Ania próbowała ją wyczesać z kołtunów ale się poddała, sunia jest bardzo, bardzo wychudzona, jeszcze bardziej zapchlona.
Bardzo dziękujemy Pani Ani za pomoc suni i przekazanie jej pod naszą opiekę
No a teraz czekamy na wiadomości od DT - od Asi jak niunia sobie radzi.
POST ROZLICZENIOWY
Wpłaty na konto:
Wojciech R. 100 zł
Darowizny rzeczowe
Wydatki:
25,00 leczenie
31,99 zł leczenie
72,00 badania i opieka wet.
150,00 zabieg
125,54 zł karma 09.09.2012Korbulowa Familia - 2012-08-14, 12:05 Smutny początek - miejmy nadzieję - pięknej historii Kasia, Szajba i Milka - 2012-08-14, 12:10 Oto niunia
Korbulowa Familia - 2012-08-14, 12:11 Wspaniała - sama radość!!!
Te uśmiechnięte oczka!!! Kama, Mela, Ruda - 2012-08-14, 13:24 śliczna niunia jest!Wiki Megulowa - 2012-08-14, 14:25 Biedna... śliczna sunia z niej
no to czekamy na opisy po wizycie u weta Rufiakowa Amcia - 2012-08-14, 20:44 Jeju, jakie boskie oczyska! Fifulko, jesteśmy z Tobą, będzie już tylko lepiej!Monia i Larsik - 2012-08-14, 21:03 Bidula nie dość, że straciła właścicieli to jeszcze łapkę
całe szczęście Fifi już nic nie grozi , teraz będzie już tylko lepiej Asterkowy Krzysztof - 2012-08-14, 22:10 Trzymamy kciuki i niecierpliwie razem z Asterem czekamy na wspólny spacer jak sunia się już odnajdzie w nowej sytuacji Ewa i Cindy - 2012-08-14, 22:26 Fifi.. fifunia.. fifeczka jest na prawdę słodka.. lgnie do człowieka i szuka kontaktu.. jest bardzo radosna i ja specjalnie smutku w jej oczach nie widzę:) widzę się z nią codziennie więc trochę o niej napisze
w niedzielę razem z Asią przywiozłam ją do Łodzi, wykąpałyśmy małą, wyczesałyśmy i wycięłyśmy wszystkie dredy.. mała miała dużo pcheł i kleszczy ale większość przez mnie wyciągniętych była już martwa bo pani Ania ją zakropliła.. spa trwało 3 godziny ale efekt był cudny.. niunia sama też czuła się lepiej, przestałą się nachalnie drapać więc było warto
byliśmy u weterynarza, zaniepokoiły nas biegunki bo byłą w nich krew.,. niuńka została w klinice na noc na obserwacji ale okazało się że jednak wszystko jest ok, dostałą leki przeciwzapalne i na powstrzymanie krwawienia.. biegunki ani krwi już nie ma, lekarz stwierdził że mogła coś zjeść co jej zaszkodziło i podrażniło jelita.. teraz na spokojnie będzie dochodzić do siebie na regularnych posiłkach..
została jeszcze dziś wyczesana porządnie przez znajomą groomerkę i znów jakby (kolejny raz ) odzyskała blask
niunia ogłónie jest bardzo pogodna, w kilinece przez noc rozkochałą w sobei wszystkich pracowników.. jest wesolutka i chętnie chodzi na spacerki..
na smyczy chodzi, nie ciągnie ale plącze się raz w jedną raz w drugą stronę więc jeszcze sie przyzwyczaja..
najlepsze jest to że ona jest już tak wyćwiczona w chodzeniu i bieganiu że kikutek widać dopiero jak się człowiek przypatrzy.. zsuwa jakby nigdy nic.. a jak biega to już w ogóle nic nie widać po woli zaczyna się przyzwyczajać do płytek i też sobie na nich radzi. na panelach musi iść spokojnie ale to kwestia przyzwyczajenia..
to nasuwa myśl że ona jednak z tym kikutkiem jakiś czas żyje, ma bardzo dobrze rozbudowane mięśnie przednich nóg czyli już jakiś czas je ćwiczy...
i wiecie co.. to są w sumie 3 dni a jak mnie widzi to już z daleka się uśmiecha i macha ogonkiem że aż che odpaść.. no może wtedy na smyczy ciągnie
na koniec parę fotek.. podziwiajcie nasze nowe kochane maleństwo
Kama, Mela, Ruda - 2012-08-14, 22:50 jeeeju śliczności prawdziwe! Zakochuje się w niej na amen Aga i Sara - 2012-08-15, 14:17 Śliczna, gdyby nie perspektywa kolejnego dziecka w domu już bym po nią jechała Ewa i Cindy - 2012-08-15, 17:30 byłam dziś z Fifi na długim spacerku.. księżniczka się wyluzowała, zaczęła obwąchiwać trawę i co najważniejsze (z pkt zdrowotnego) zrobiła bardzo ładną qupkę ju z jej się jelitka uspokoiły i mam nadzieję że teraz jak jest na dobrej karmie i dostaje ją regularnie dojdzie szybciutko do siebie...
pod koniec spacerku miała mały masaż połączony z pozbywaniem się podszerstka i martwego włosa... jeszcze strasznie z niej leci ale to normalne teraz.. niebawem się ustabilizuje
dałam jej też jedzonko.. z ręki je bardzo delikatnie a apetyt ma taki że moje w tym samym stanie dawno by mi jedzenie z ręką zjadły
te wesołe oczka i merdający ogonek.. cudna jest..
jedyne co to jeszcze nie pozwalamy innym psom na razie do niej za blisko podchodzić bo się ich niunia boi i wtedy pokazuje ząbki.. neich spędzi 2 nocki w jednym miejscu i jak się trochę uspokoi spróbujemy ponownie.. na biszkopta warknęła.. ale on nadpobudliwy jest, inny aktywny psiak też nei była za fajny i fafle były w górze.. do mojej Cindki podeszła, powąchała, Cinda sie na nią spojrzała i sobie poszły w swoje strony.. ona jako jedyna jest spokojna więc zaraz zaczniemy jej robić socjal
aaa. już kafelki nie są problemem.. na panelach chodzi bardzo powoli ale idzie sama żadna powierzchnia nie jest już straszna Warna - 2012-08-15, 17:37 A dałoby się tak jej zrobić zdjęcie, żeby tą jej nóżkę zobaczyć?Judka i Mikuś - 2012-08-15, 20:48 Ale Fifulka śliczna:) u kogo ona jest w DT/DS bo sie pogubiłam już Ewelina, Adam i Blues - 2012-08-15, 21:19 Jaka słodziutka Te oczka i ta mordeczka Poprostu cudna Ewa i Cindy - 2012-08-19, 20:18 U fifi wszystko dobrze.. jest ciągle radosna, bardzo szuka kontaktu z człowiekiem
zrobiłam jej parę fotek.. na razie wstawiam to z tel a później powinnam dostać parę kt robiłam aparatem.. tyle że to był aparat znajomej.. i muszę czekac na maila
Rufiakowa Amcia - 2012-08-20, 06:59 Ewo, ślicznie sportretowałaś jej jedwabiste futerko Asterkowy Krzysztof - 2012-08-20, 09:35 Na tym zdjęciu nasza malutka Fifi ma futerko jak rasowy Szpic Ewa i Cindy - 2012-08-20, 11:08 Powrzucam dodatkowe fotki Fifuni
Judka i Mikuś - 2012-08-20, 20:39 jaki slodki Fifulec i ciagle usmiechniety mimo tylu nieszczesc Ewa i Cindy - 2012-08-20, 21:09 Fifka zamieszkała tymczasowo u mnie gdyż dalej nie za bardzo dogaduje się z nadpobudliwym Biszkoptem Asi
to będzie jej piewsza nocka u mnie więc na razie daje jej spokój.. Cindka jest na tyle spokojna że się dziewczyny dogadają szybciutko.. zobacze jak to będzie z Marleyem.. w razie czego mam dodatkowy pokój (już jest nawet przygotowany) specjalnie dla Fifi..
Jedynym jak na razie większym problemem jest to że Fifi boi się większych aktywnych psiaków.. do tych spokojnych (pies czy sunia) podchodzi, powącha.. jest na razie jeszcze bardzo obojętna.. do tych bardzo pobudzonych niestety ale potrafi warknąć i pokazać zęby.. ale jak one pierwsze podejdą.. sama nie zaczyna.. a przez ten tydz co jest w łodzi nigdy tego nie zaobserwowałam..
teraz całą święta trójca spi na tarasie w promieniu 1,5 m ode mnie Marleya na razie zapięłam na smycz bo on od razu chciałby się z maleństwem bawić.. a ona jeszcze nei za bardzo rozumie i myśli że chce się ją atakować.. Marely bidulek tak bardzo chciał ją wylizać ze na początku piszczał i piszczał.. ale teraz jest już luz.. poza tym to ta pora gdzie one już padają po całym dniu .. jutro zaczynam socjalizować małą z cindy.. pójdziemy razem na spacerek. my dziewczyny..
niunia dalej jest przesłodka.. strasznie się ucieszyła na mój widok.. zaczęła biegać wokoło aktywny psiak się z niej robi. bardzo wyluzowała.. już wie po co są spacerki, zaczyna coraz lepiej na imię reagować i powoli uczy się komendy siad.. bardzo łądnie je suchą karmę więc zaczniemy powoli sie szkolić ze smaczkiem.. zobaczymy jak bardzo jest pojętnym studentem
jutro kolejne fotki cyknę.. wreszcie będę ją mogła puścić bez smyczy w ogródku więc zobaczymy co tak na prawdę w niej tkwi
a tak a propos.. moja Cindy jest małą goldenka.. ale teraz już nie jest na końcu.. jest po środku.. ale też i umaszczeniem się tak jakoś ułożyło.. Fifi najjaśniejsza, Cindka biszkoptowa a Marley typowy złociak
wszystkie psiaki już spią więc i ja mówię dobranoc Kama, Mela, Ruda - 2012-08-20, 21:17 dzięki Ewcia za taki ładny opis
na pewno dziewczyna trochę wyluzuje ale potrzeba jej czasu i kochającego domu. Musi się dziewczynka nauczyć życia. Ale jestem pewna że raz dwa nadrobi wszystkie psie zaległości i niedługo będzie śmigać z innymi psami Ewa i Cindy - 2012-08-20, 21:22 ja też tak sądzę.. jak Cinda do mnie przyszła też na wszytko warczała.. żaden pies nie byl fajny.. a teraz to taki luzak ...
pamiętam też Lucka.. on jak do mnie trafił na nockę to nawet moją spokojną Cinduchnę chciał dziabnąć.. trochę czasu to zajęło ale potem wyluzował i mieszkał z innym piskiem.. i też było ok Rufiakowa Amcia - 2012-08-20, 22:34 Jak pójdziecie na babski spacerek, to jej Cindka szepnie do ucha: "wiesz, ADHDowiec to już tak ma, wyluzuj, gość jest w porząsiu"