To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - BOSS i SALI mają już dom pod Poznaniem - 320 i 197

Ewa i Cindy - 2012-09-24, 21:56
Temat postu: BOSS i SALI mają już dom pod Poznaniem - 320 i 197
Dziś pod opiekę fundacji trafił 1,5 roczny uroczy psiak.... zmieszał u Moniki w Siedlcach i to ona nadała mu imię Odi
Psiak jest przeuroczy, jeszcze trochę przerażony całą ta zmianą
Więcej o nim napisze Monika.. czekam z niecierpliwością co u tego kochanego futrzaka słychać.. nie widziałam go już 4 godziny :)
na dzień dobry wstawię jedno zdjęcie.. resztę dorzuci Monika :)



POST ROZLICZENIOWY

Wpłaty na konto:

Darowizny rzeczowe:
szelki i smycz

Wydatki:
karma 125,54 zł

Rufiakowa Amcia - 2012-09-24, 22:17

Śliczność! A skąd się wziąłeś u Moniki, maluszku?
Jerzy Kora - 2012-09-24, 22:25

Odi napisał/a:
A biegałem sobie spokojnie a tu mnie złapali, wsadzili do klatki a później do samochodu teraz jestem tu, u Moniki.... :mrgreen:

Asterkowy Krzysztof - 2012-09-24, 22:26

Razem z Asterem trzymamy kciuki za kolejnego szczęściarza :-D
dagmarazz - 2012-09-25, 07:25

Czekamy na zdjecia i wiecej informacji o psiaku :) Czy u Moniki bedzie jego DT?
Rufiakowa Amcia - 2012-09-25, 17:08

Jerzy Kora napisał/a:
Odi napisał/a:
A biegałem sobie spokojnie a tu mnie złapali, wsadzili do klatki a później do samochodu teraz jestem tu, u Moniki.... :mrgreen:



Aaahaaa, dziękuję za odpowiedź, Odi :P

Moniś i Maks - 2012-09-25, 17:56

Taaa....wczoraj Odi to był obraz nędzy i rozpaczy... :cry: bał się wszystkiego, nawet własnego cienia, cały czas siedział w kącie w przedpokoju, wieczorem jedynie ciekawie zaglądał do salonu. Nawet Maks dał mu spokój, po jednej próbie zachęty do zabawy poprostu odpuścił. Na wieczornym spacerze nie było lepiej.... :-? bał się schodzić po schodach, iść tam gdzie ciemniej, odgłosów ulicy, cały czas dreptał za Maksiem. Podczas próby miziania stał wciśnięty do ściany, normalnie myślałam, że się rozpłaczę :cry:
Rano widać było, że unika ludzi.... ale po południu....no to już nie ten sam Odi. Rześko merdając ogonem przywitał Olę po powrocie ze szkoły, dał się wymiziać, przychodzi do niej - jako jedynej :evil: na zawołanie. Chwilę nawet wymemlali się z Maksiem :mrgreen: Teraz leżą z Maksiorem na balkonie. A! nawet stał obok Maksa kiedy ten żebrał o placki dyniowe. ładnie je, nie łapczywie, choć do kuchni to tak delikatnie wchodzi. Nie brudzi w domu :mrgreen: czasem włazi pod ławę. Ma czyste uszy o dziwo ale chudy jest jak jasna ch... :-/ Jadł jak narazie płatki owsiane z warzywami :mrgreen: - on przynajmniej nie wybiera marchewki. No i to narazie tyle idziemy na spacerek - zobaczymy jak tam schody... :roll:

Moniś i Maks - 2012-09-25, 18:02



Moniś i Maks - 2012-09-25, 18:05

Dzięki wielkie dla Ewci Cindy i Agi Trufikowej za dostarczenie Odiego do Siedlec :mrgreen:
BartekPlichta - 2012-09-25, 18:05

Moniko teraz musimy trzech kawalerów na wybieg zabrać:P Tylko niech Odi się oswoi z otoczeniem i uspokoi trochę. Powodzenia życzymy :)
Aga_TRuficzkowa - 2012-09-25, 18:10

Jejku Monia ale dobre wiadomości !!!
Może jak Was nie było w domu to Maxiu przeprowadził poważną rozmowę z Odinkiem ,wytłumaczył chłopakowi o co biega i teraz luzik :-)
Ciekawe jak będzie ze schodami po wieczornym spacerku.

Jerzy Kora - 2012-09-25, 18:17

Kawaler jest super. A czy już zainteresował się zabawkami? Już coś leży mu przy łapkach :)
Barbara Krzeszk - 2012-09-26, 13:20

sliczności :)
Kama, Mela, Ruda - 2012-09-26, 16:13

no no no jakie kawaler :-) czekamy na kolejne dobre nowiny i wiadomości, że Odi coraz swobodniej się zachowuje i coraz bardziej się cieszy. A tak z pewnością będzie :-)
Moniś i Maks - 2012-09-26, 21:23

Odi przychodzi się miziać do Oli, ciekawie niucha Szymona. Odważył sie wejść do kuchni :mrgreen: Dziś ładnie chodził po schodach, przywołany przychodzi tylko do Olki, mnie trochę się boi :-?
Maksior delikatnie zachęca Odisia do zabawy, a ten krok w krok za Maksiorem. Na spacerkach zachowuje się niepewnie, bardzo boi sie facetów ale najstarszego syna jakoś się nie bał. Odebrać zaufanie to szybko ale żeby odbudować więź pies człowiek to nie taki pikuś, nie poddajemy się :mrgreen:

Asterkowy Krzysztof - 2012-09-27, 08:28

Aster który również trafił do nas z tego samego"schroniska" co Odi do dzisiaj czyli juz ponad pół roku od zabrania ze schronu reaguje lękiem na facetów ,ale robimy cały czas postępy na pewno Odi u was również nauczy sie zaufania do ludzi :)
dagmarazz - 2012-09-28, 08:44

Co słychać u psiaka? Sa jakies nowe zdjecia? :)
Moniś i Maks - 2012-09-29, 20:59


Moniś i Maks - 2012-09-29, 21:00


Moniś i Maks - 2012-09-29, 21:13

Właśnie sie kąpaliśmy....nie łatwo :evil: kolega próbował nawiać z wanny ale się udało.
Odinek bardzo sie zmienił :mrgreen: pogodził się, że po schodach trzeba wejść bo nie ma windy :mrgreen: kiedy wracamy do domu od progu ogon majta się na wszystkie strony, uwielbia się miziać a na początku bał sie dotyku.....potrzeby załatwia na dworze, nie brudzi i nie bałagani - to już moje dwie istoty rozumne? robią większy bałagan. Jedynie nie pasuje mu moja dracena albo szuka ukrytego skarbu bo dłubie mi w donicy :evil:
Na spacerku ciekawie obwąchuje ludzi ale wciąż boi się facetów ok 50-atki. Ulica już go nie przeraża, ładnie siedzi przy pasach i czeka na zielone :evil: Jest jeszcze nieco lękliwy ale to nie to co było na początku tygodnia :mrgreen: Maks coraz częściej zacheca Odiego do zabawy a ten chętnie przyjmuje zaproszenie. I to narazie tyle bo już padam.
A! w przyszłym tygodniu czeka nas wizyta u weta

dagmarazz - 2012-09-30, 08:03

Ładny psiak:) Skoro z Maksiem się dogaduje to suczki pewnie tez by lubił? A wiadomo co z kotami, czy je lubi?
Asterkowy Krzysztof - 2012-09-30, 09:03

Opis jakbym czytał o naszym Asterku :-D
Moniś i Maks - 2012-09-30, 09:28

Odzik jeszcze boi się wielu rzeczy np kaszlących facetów, dużych psów - chowa się wtedy za mnie albo za Maksiora ale......zauważyłam, że kiedy idą ludzie z wózkiem Odi próbuje ich wąchać tak jakby miał rodzinę z małym dzieckiem.
Chodzenie na smyczy pozostawia jeszcze wiele do życzenia :-/ co prawda nie ciągnie ale kręci sie dookoła. Dziś wybieramy się dalej na psi placyk zobaczymy jak tam się Odi odnajdzie. Jak na razie bacznie obserwuje Maksiora

Moniś i Maks - 2012-09-30, 18:44






Ewa i Cindy - 2012-09-30, 18:56

ale ta mordeczka się przez tydzień zmieniła!!! roześmiana na całego!!!
Monika.. wymyziaj Odiego ode mnie .. no i Maxa też :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group