Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - SPIKE ma już dom w Kobylej Górze - 351
Kamila i Oskar - 2016-04-11, 08:54 Temat postu: SPIKE ma już dom w Kobylej Górze - 351Wczoraj pod opiekę fundacji trafił 3 letni Spyke.
Został oddany do nas ponieważ to prawdziwy "wulkan energii" i poprzedni właścicieli nie mogli zapewnić mu odpowiedniej dawki ruchu, jaką chłopak codziennie potrzebuje.
Spyke zamieszkał w domu tymczasowym u Angeliki, która niedługo nam opisze co dobrego słychać Dominika i Binek - 2016-04-11, 11:10 Witamy Spyke na pokładzie:) jak na 3latka przystalo musisz sie porządnie wybrykac! Czekamy na wiesci o Tobie Angelika i Spike - 2016-04-11, 12:14 Spike to pies pełen niespożytkowanej energii i chęci obcowania z człowiekiem. Czasem jego "obcowanie" jest takie mocne, że trzeba go nieco stopować, bo lubi poskakać, zahaczyć łapką...
Ogólnie jest to potencjał na super psa, już na następny dzień pobytu u nas reagował jak mu się mówiło "nie wolno" lub "nie". Bardzo ładnie je z ręki, wcześniej się rzucał na smaczka, ale chyba zrozumiał, że cierpliwość popłaca, i żeby coś dostać, musi usiąść i chwileczkę się uspokoić, a na hasło "tylko powoli", kiedy daję mu karmę, spokojnie podsuwa pyszczek i mam wrażenie, że rozumie, co mówię
Uczy się szybko, ale jest to wulkan pełen energii! Lecz kiedy poszliśmy na popołudniową drzemkę, Spajk oczywiście z nami, i jak zobaczył, że czas drzemki, to czas drzemki, więc się położył i podchrapywał jak stary...
Wrzucam kilka jego zdjęć, ostatnio upodobał sobie kamienie do gryzienia i zdjęcie właśnie w chwili obgryzania kamulców Kasia i Abby - 2016-04-11, 12:49 Ale brudasek śliczny! <3Agnes i Nelly - 2016-04-11, 13:03 Temat postu: Re: 3 letni SPYKE w Kobylej Górze - adopcją zajmuje się Iza
Kamila i Oskar napisał/a:
Wczoraj pod opiekę fundacji trafił 3 letni Spyke.
Został oddany do nas ponieważ to prawdziwy "wulkan energii" i poprzedni właścicieli nie mogli zapewnić mu odpowiedniej dawki ruchu, jaką chłopak codziennie potrzebuje.
Spyke zamieszkał w domu tymczasowym u Angeliki, która niedługo nam opisze co dobrego słychać
Czyli jak na 3 latka to normalny złociak tomazoo - 2016-04-11, 13:10 Cudny, cudny cudny. Prawdziwy obłocony Golden Słodziak Dominika i Binek - 2016-04-11, 18:10 Angelika dzieki za zdjecia, Spike jest śliczny! Potrzeba mu kogoś kto będzie w stanie zapanować nad jego temperamentem i razem z nim sporzytkować jakoś aktywnie ten nadmiar energii Agnes i Nelly - 2016-04-12, 07:48
Dominika i Binek napisał/a:
Angelika dzieki za zdjecia, Spike jest śliczny! Potrzeba mu kogoś kto będzie w stanie zapanować nad jego temperamentem i razem z nim sporzytkować jakoś aktywnie ten nadmiar energii
prawda.... temperament goldena do opanowania - coś o tym wiem Angelika i Spike - 2016-04-12, 09:48 Nowe wieści o Spajku
Ostatnio była słaba pogoda, więc nawet go specjalnie nie kąpaliśmy, bo i tak wiedzieliśmy jaki wróci po spacerze...
Ale nadeszła chwila, w której trzeba było chociaż troszkę go wypielęgnować.
Poprzednia pani właściciel mówiła, że stwarzał problemy przy pielęgnacji, więc pierwsze co, to daliśmy naszemu koledze, co nosi w zębach co popadnie, gryzaka, którego sobie zaczął memłać I dzięki temu mogliśmy go spokojnie wyczesać, pogłaskać, posprawdzać, czy nie ma jakiś nieproszonych gości, lub innych guzków lub zgrubień
Spajk był bardzo dzielny, a gryzak wręcz pokochał tomazoo - 2016-04-12, 10:08 Piękny psiak i mię ma piękne, identyczne jak mój ukochany przyjaciel, który od dwóch lat jest za "Tęczowym Mostem". Piękny pies, a pomysł z maskotka to super patent na odwrócenie uwagi. Sprawdziłem go na moim ATOSKU również goldenie, który podczas czesania ogona (tego miejsca nie lubi czesać)gryzie zawzięcie maskotkę Angelika i Spike - 2016-04-12, 10:42 To co widzicie obok Spike'a, czyli jakiś zielony wężyk, porozrzucane zapałki... To jego sprawka niestety!
Dominika i Binek - 2016-04-12, 10:54
tomazoo napisał/a:
Sprawdziłem go na moim ATOSKU również goldenie, który podczas czesania ogona (tego miejsca nie lubi czesać)gryzie zawzięcie maskotkę
U naszego Binka taka sama reakcja, jak mu zaczynam czesać ogon to z taką pasją gryzie pluszaka, że po pluszaku zostają jedynie nitki Magda i Nika - 2016-04-13, 21:12 Ale brudasek Z pielegnacja Nika ma to samo, podczas kazdego czesania/obcinania pazurow/przycinania siersci miedzy poduszeczkami lap ktos musi jej albo dawac smaczki, albo zajmuje sie moimi rekami, ktore z pasja coraz mocniej podgryza... 3 lata u mnie jest i nie udalo mi sie tego wyeliminowac tomazoo - 2016-04-14, 17:54
Angelika i Diana napisał/a:
To co widzicie obok Spike'a, czyli jakiś zielony wężyk, porozrzucane zapałki... To jego sprawka niestety!
Nasz ATOS to samo robi, tyko z kapciami jeżeli ich nie schowamy przed wyjściem. Po powrocie zastajemy kawałki kapci i dumnego z siebie Atoska
Spike to piękny pies, widać, że bardzo pogodny i radosny Angelika i Spike - 2016-04-19, 13:34 Kilka news'ów o Spajku.
Przez ostatni tydzień Spike był z mamą mojego Radka.
Spike coraz lepiej chodzi na smyczy, reaguje gdy się na niego woła i dostaje smaczki jak przychodzi do nas na spacerach.
Kiedy bardzo się nakręci i wpadnie w swój szalony stan, skacze na ludzi, stara się podgryźć, czy kawałek koszulki, czy spodni, no i lubi sobie "chędożyć" troszkę, mimo, że nie ma czym...
Ale później ten stan przechodzi, a Spajk staje się cichym, delikatnym psem, który ciągle łazi za człowiekiem.
Wczoraj wytrzymał sam w domu około 11h, gdy Radek wychodził z pracy nawet nie piszczał, więc już rozumie, jak się do niego mówi: "Spajk, zostań, wrócę po pracy"
Najważniejsze, że wie, że ktoś wróci i będzie się z nim bawić
Co do pielęgnacji - Spajk ma ogromne kudły koło kuperka, więc w weekend była akcja "ostre cięcie" i te kłaczki, których nie dało się rozczesać, musieliśmy niestety poucinać... Ale i tak tego nie widać, bo mamy wrażenie, że na ich miejsce rosną i kołtunią się następne
Spajk przy takiej pielęgnacji był niesamowicie grzeczny!!!
Dał się przewrócić na plecy, Radek go masował i drapał za uszami, a my z jego mamą starałyśmy się załatwić to jak najszybciej i jak najmniej boleśnie
Nie gryzł, nie warczał, ani nie denerwował się na tyle, by nam zwiać. Miałyśmy dobre 5-10 minut na "zabawy" z jego puszystością
Przed dostaniem smaczka lub innego pysznego żarełka zawsze wie, że trzeba najpierw usiąść, a potem DELIKATNIE i POWOLI otworzyć buźkę i wziąć, co jego
Moim zdaniem po tygodniu pobytu zrobił takie postępy, jak nie wiem. Nie myślałam, że tak da radę
Ale najgorsze co zostało w nim - mały złodziej
Lubi kraść wszystko, co ma w zasięgu wzroku - skarpetki, koszulki, dywaniki, łopatki... Uczy nas czystości innymi słowy
Wrzucam kilka jego fotek zrobionych przez mamę Radka oraz mnie:
Zmęczony pies po spacerze - w końcu!!!
Angelika i Spike - 2016-05-04, 11:33 My jesteśmy już po majówce, Spike po tych 3 tygodniach z nami naprawdę zrobił duże postępy.
Po pierwsze, nie ciągnie już jak koń pociągowy na smyczy (no chyba, że zwęszy sarnę) - idzie na luźnej smyczy, spokojnie kręcąc swoim kuperkiem i - co najważniejsze - co jakiś czas odwraca się i na nas spogląda! Jednak nagradzanie dało rezultaty, ale teraz już nie za każdym razem tego smaka dostaje, jednak zawsze drapanie po uszku i wyrażenie "dobry pies" musi być obecne
Nadal ma fazy dominacji, nadmiernego podniecenia, wtedy podgryza (czasem dość mocno), kopuluje (nawet kiedy stajemy do niego tyłem) i wchodzi oraz skacze na człowieka.
Te stany trwają już coraz krócej i mamy nadzieję, że pewnego dnia w ogóle znikną.
Chodzi za każdym krok w krok, musi wiedzieć, co się dzieje, gdzie się wykopuje kwiatka, a gdzie się go wsadza; za kosiarką mógłby biegać ciągle.
Najśmieszniejsze jest to, że kiedy mamy w ręce coś innego, niż smaka, Spike i tak patrzy na nas i automatycznie siada Bardzo nam się to podoba Mimo, że np. w rękach są okulary lub inna rzecz, której jeść nie powinien
Siad oraz waruj wykonuje idealnie.
Ćwiczymy teraz "łapa", już raz udało mu się ją unieść, więc został niesamowicie pochwalony, ale potem już nie mógł się skupić
Na sam koniec zdjęcie szczęśliwej rodzinki
Angelika i Spike - 2016-05-10, 12:00 7 maja nasz Spike obchodził swoje 3 urodzinki
Dostał dużą kość jak na zdjęciu, i mini tort z kiełbasek, i paróweczek, które zniknęły w moment
Agnes i Nelly - 2016-05-10, 12:05 Hmmm cóż prezent WART JUBILATA
BRAWO !!!
Życzymy z Nelly wiele radosnych dni i dłuuugich spacerówGizmo - 2016-05-11, 06:49 Iza i Goldi - 2016-05-17, 10:00 Ogłaszamy uroczyście, że Spike zostaje na zawsze u Angeliki i Radka Życzymy Wam samych radosnych chwil razem Czekamy na wieści, jak nasz słodziak się sprawuje Angelika i Spike - 2016-05-17, 10:55 U nas wszystko jak najlepiej, w sobotę Spajkuś był u weterynarza, miał wszystkie szczepienia, był podniecony, ale i wesoły, nawet nie czuł jak pan weterynarz robił zastrzyki, wbijał mu czip, sprawdzał uszy i tak dalej...
Nawet lepiej, że nie wiedział, co mu się działo, bynajmniej nie będzie miał złych wspomnień
Potem chodził jakiś osowiały, AŻ ZBYT spokojny, ale pod wieczór - jak zawsze - zaczął rzucać się na mamę Radka w miłosnym uniesieniu, więc stwierdziliśmy, że pies wrócił do siebie
Również w sobotę podpisaliśmy umowę, więc oficjalnie Spajkuś już z nami jest
Dziękujemy! Agnes i Nelly - 2016-05-17, 11:44 Gratulujemy i Spaikowi i Angelice i Radkowi BRAWO !!! wielu szczęśliwych dni życzęAngelika i Spike - 2017-05-08, 10:17 Hej, to my!!! mega długo nie pisaliśmy! Ale u nas wszystko dobrze
Spajk wczoraj obchodził swoje 4 czwarte urodziny, a z nami jest już ponad rok!
Jak ten czas szybko mija!
Kochamy go wszyscy, zarówno moja mama, teściowa, my sami... jest wariatem do potęgi n-tej i lubi zjadać książki ze stołu, ale i tak wszyscy go lubią. Taki to nasz Spajk.
Dużo się też nauczył, chociaż nadal ma pewne zachowania z kojca...
Ale ćwiczymy
Całujemy wszystkich
Dominika i Binek - 2017-05-08, 21:34 Wszystkiego najlepszego Spike!! Cudnie wygladasz misiaku :*Joasia i Sonia - 2017-05-12, 19:03 Super zdjęcie to znaczy Model pierwsza klasa