Zobacz temat - SALIM

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
	Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - SALIM - 437

Kamila i Oskar - 2017-03-06, 08:58
Temat postu: SALIM - 437

W sobotę pod nasza opekę trafił prosto ze schroniska ok 7 letni chłopak.
Salim zamieszkał w domu tymczasowym u Adriana i Nazki
Jest podobno bardzo wesoły i grzeczny

Psiak jest już po kastracji, więc jak bardziej go poznamy będzie gotowy do adopcji

Dziękujemy Natali za odebranie chłopaka i podwózkę do DT :kwiatek:

Gizmo - 2017-03-06, 10:08

Piękny

czekamy na wiesci z DT.

Angelika i Spike - 2017-03-06, 11:37

cześć miziaku :*

Dominika i Binek - 2017-03-14, 08:21

Co u Salima? cały i zdrowy

Adrian - 2017-03-28, 13:26

Sally, Sali, Sullivan (każde imie jest spoko) ma się doskonale szaleje , biega, bawi się.

- problemem są obce psy. Jest agresywny, szczeka, wyrywa się, atakuje ale daje się odwrócić uwagę.
- sporo szczeka gdy nie jest w towarzystwie ludzi.

- nie ma problemów z obcowaniem z dziećmi, suczkami, kotami (choć miłość to nie jest, to jest jakaś akceptacja)

Angelika i Spike - 2017-03-28, 13:30

Ale fajnie, że piszecie

piszcie jak najwięcej!!! :serce:

Dominika i Binek - 2017-03-31, 10:21

Dziękujemy za te informacje

Czyli Salim to męski dominator. Tak jak mój Binek - suczki są ok, ale samcem musi być jedynym. Eh, ci faceci...

Kamila i Oskar - 2017-04-05, 12:36

Salim jest już gotowy do adopcji

Angelika i Spike - 2017-04-05, 12:45

Ale super!!! można się już ubiegać o jego łapkę!!!

Dominika i Binek - 2017-04-05, 13:42

Super

Salim powodzenia, na pewno ustawi się do Ciebie kolejka

Natalia i Mike - 2017-04-25, 17:04
Temat postu: :)

Co tam u Salimka?

Kamila i Oskar - 2017-05-05, 10:48

...

Angelika i Spike - 2017-05-05, 11:37

Ale zmęczony psiur

Milena i Kosmo - 2017-05-06, 21:57

Z tymi problemami na spacerach ... zakładam, że można jeszcze poćwiczyć ?
Ja kiedy Kosmo do mnie trafił miałam podobny problem, ale Kosmo chciał skakać na każdego przechodnia na chodniku, nie agresywnie co z radości (nie każdemu się to podobało

).
I metoda kiedy dwa kroki przed człowiekiem podstawiałam mu smaka pod pychol (zanim okazał entuzjazm) skutecznie go rozpraszała. Teraz nie ma z tym, żadnego problemu. Ignoruje ludzi spotykanych na spacerach (chyba, że ktoś pierwszy się do niego uśmiechnie

) , ignoruje nawet rozszczekane i rozemocjonowane w jego kierunku psy (za to w dalszym ciągu dostaje nagrodę - pochwałę głosową i drapanie za uchem). Tak więc ćwiczenia i cierpliwość czynią cuda