To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - CEZAR ma już dom w Poznaniu - 438

Iwona i Shadow - 2017-04-04, 08:55
Temat postu: CEZAR ma już dom w Poznaniu - 438
W piątek trafił do naszego DT piękny Cezar.

Cezar w domu tymczasowym powoli poznaje nowe rzeczy, widać że nie zbyt wiele widział w swoim życiu bo na wiele zwyczajnych przedmiotów reaguje lękiem i powarkiwaniem a czasem kłapaniem zębami. Stresują go nowe miejsca, ludzie i sytuacje dlatego przed jego tymczasowymi opiekunami jest trochę pracy aby Cezar nabrał zaufania i pewności siebie.

W kwestii stanu jego zdrowia Cezar ma lekką anemię, boryka się z z rozwolnieniem i należy go troszkę podtuczyć. Ze szczepieniami i odrobaczeniem musimy poczekać aż uporamy się z rozwolnieniem.

Zapraszamy do śledzenia losów Cezara.


Angelika i Spike - 2017-04-04, 09:53

cześć chłopaku ;)
Madzia i Fredzia - 2017-04-04, 19:35

czyżby to towarzysz niedoli Tosi? Mają te same objawy, Cezar jest też zlękniony jak Tośka :-( ehhh szkoda że te psiaki tyle musiały przejść...Trzymamy za Was kciuki Kochani, jak się zwierzaki ogarną i nabiorą pewności to może wybierzemy się na wspólny spacer? :-) Tosia ma towarzystwo naszej Fredzi, a Cezar może tęsknić za "ekipą"
Kamila, Spike i Cezar - 2017-04-05, 06:32

Tak, Cezar to towarzysz niedoli Tosi... Jestem ciekawa, jak by na nią teraz zareagował, bo z innymi psami średnio się dogaduje. Ale też nie dajemy mu do tego za dużo okazji, jeszcze jest za wcześnie...
Kamila, Spike i Cezar - 2017-04-06, 13:19

Kochani, Cezar to naprawdę wspaniały, choć bardzo zlękniony pies, któremu przez całe życie musiało bardzo brakować kontaktu z człowiekiem.

W tej chwili praktycznie nie odstępuje nas na krok, jest spragniony bliskości człowieka i zabawy. Już trzeciego dnia nauczył się pięknie aportować, chociaż na początku nie wiedział, do czego służy piłka... W tej chwili przynosi nam ją milion razy dziennie :D

Cezar chętnie wychodzi na spacery, przed każdym wyjściem stoi przed drzwiami i nie może się już doczekać. Na spacerach dużo węszy, jest zainteresowany światem... Niestety zdarza mu się warknąć na inne psy :( Prawdopodobnie całe życie spędził w kojcu z dwoma innymi Goldenami, więc mam nadzieję, że jednak w końcu zaakceptuje inne psy.

Niestety drugiego dnia ugryzł. Przyznaję się bez bicia, że była to moja wina... Cezar od samego początku źle reagował na królika, nie akceptował go, a ja wepchnęłam się między niego a klatkę. To była akcja-reakcja, jestem pewna, że nie chciał mnie skrzywdzić... To ja popełniłam błąd. Nie mam doświadczenia z tak lękliwym, skrzywdzonym psem i popełniam sporo błędów.
Na szczęście ugryzł tylko ten jeden raz. Teraz raczej liże nas po rękach, jest naprawdę bardzo spragniony miłości :)

Cezar musiał doświadczyć w życiu głodu. Jest wychudzony (waży 24,5 kg), ale zdrowy, ma jedynie lekką anemię. Bardzo łapczywie je i zdarza mu się zaglądać nam do talerzy, kiedy jemy :D Chętnie przyjmuje smaczki z ręki i szuka ich w kocyku.

Nadal warczy w niektórych sytuacjach, ale zdarza się to coraz rzadziej. Nie cierpi zakładania kagańca. Nie używamy go często, tylko podczas wsadzania Cezara do samochodu i kąpania go. Bardzo lubi drapanie za uszami, akceptuje grzbiet, natomiast na razie staramy się unikać dotykania brzucha i przednich łap, żeby się chłopak nie stresował ;)

Nie lubi zostawać sam, zdarza mu się skoczyć wtedy na drzwi lub piszczeć, ale szybko mu przechodzi.

Jestem pewna, że z czasem, kiedy Cezar zaufa człowiekowi, będzie wspaniałym, wiernym i oddanym przyjacielem, wiecznie spragnionym miziania i zabawy ;)

Weterynarz twierdzi, że Cezar wygląda na młodszego. Jego zdaniem ma pyszczek szczeniaka i on oceniłby go na ok. 3 lata. Być może nigdy nie dowiemy się prawdy o jego wieku.

Oto kilka zdjęć pięknego Cezara:






Angelika i Spike - 2017-04-06, 13:54

Cezarku, my wszyscy trzymamy za Ciebie mocno kciuki.
Roman.W - 2017-04-06, 15:32

Piękna, wspaniała psina! Jak na to co prawdopodobnie przeszedł i tak trzyma się bardzo dzielnie. Mam nadzieję, że już za jakiś będzie można starać się o jego łapę, ba! wszystkie cztery łapy ;-) . Nie ukrywam, że jesteśmy poważnie zainteresowani. :-)

Czekamy na więcej,
Aga i Romek (i Ania, i Ryszard, i Luna też ;-) )

Angelika i Spike - 2017-04-06, 15:45

Zapraszamy już w tej chwili do wypełnienia aplikacji adopcyjnej: http://wartagoldena.org.pl/?page_id=1254

Będziecie już wtedy "na liście" do Cezara ;)

Ewa, Lula i Fux - 2017-04-06, 16:26

Cezar chłopaku..jestes pieknym białym goldenem.Wiem duzo przeszedłes w zyciu..ale dasz rade wierze w Ciebie..Ciotka Ewa czuje ze jeszcze pokazesz sie z dobrej strony...ten czwartkowy wieczór zmienił Twoje p..... zycie.trzymam kciuki bardzo mocnoooo za Ciebie.
Roman.W - 2017-04-06, 17:26

Angelika i Spike napisał/a:
Zapraszamy już w tej chwili do wypełnienia aplikacji adopcyjnej: http://wartagoldena.org.pl/?page_id=1254

Będziecie już wtedy "na liście" do Cezara ;)


Super! :lol: Dodam tylko, że nasza ankieta jest już w Fundacji 8-)

Trzymamy kciuki za Cezara i czekamy :-D

Aga i Romek

Angelika i Spike - 2017-04-06, 17:55

Ach proszę mi wybaczyć, nie kojarze niekiedy rodzin po nickach ;-)
W takim razie lepiej dla Państwa, juz nie muszą Państwo jej wypełniać tylko cierpliwie czekać! ;-)

Milo ze zagościli Państwo na naszym forum, proszę sie rozgoscic i czuć jak u siebie 😊😊😊

Kamila, Spike i Cezar - 2017-04-08, 08:16

Dobra wiadomość - Cezar coraz bardziej się przed nami otwiera.
Już od samego początku szukał kontaktu z człowiekiem, ale teraz powoli zaczyna nam ufać :) Daje się miziać po miejscach, które początkowo były zakazane (brzuch, czasem nawet łapki).
Chyba zrozumiał, że z naszej strony nic mu nie grozi.

W ciągu ostatnich dni warczał tylko raz - podczas zakładania kagańca (musieliśmy to zrobić przed kąpielą). Sama kąpiel też mu się nie podobała, ale nie próbował uciekać. Po kąpieli za to sam przychodził na czesanie. Teraz jest jeszcze piękniejszy :D

Codziennie wita nas tak:



I coraz częściej pokazuje piękny brzuch:



Mam nadzieję, że Cezar będzie jeszcze najszczęśliwszym psem na świecie, bo właśnie na to zasługuje :)

Angelika i Spike - 2017-04-08, 10:02

Na pewno będzie, Kamilka :) na pewno! z Waszą pomocą Cezar się otworzy i przestanie się bać człowieka :)
Madzia i Fredzia - 2017-04-11, 10:22

Kamila_Spike napisał/a:
Cezar musiał doświadczyć w życiu głodu. Jest wychudzony (waży 24,5 kg), ale zdrowy, ma jedynie lekką anemię. Bardzo łapczywie je i zdarza mu się zaglądać nam do talerzy, kiedy jemy Chętnie przyjmuje smaczki z ręki i szuka ich w kocyku.

Kamila czy Wasz Cezar tak samo łapczywie pochłania jedzonko jak nasza Tosia??? Teraz jest już lepiej ale zajrzyj na nasz wątek jak to było...

Kamila, Spike i Cezar - 2017-04-15, 14:02

Madzia czytałam o tym na wątku Tosi... U Cezara jest niestety podobnie :/ Jedzenie znika z miski w ciągu kilku sekund...
Kamila, Spike i Cezar - 2017-04-17, 07:21

Hej :D U Cezara wszystko w porządku. Coraz bardziej nam ufa, jest coraz weselszy ;) Codziennie rano wita nas wskakując przednimi łapkami na łóżko :D

Ma mnóstwo energii, na sam widok smyczy szaleje pod drzwiami :) Uwielbia długie spacery.
Zdrowotnie też czuje się już lepiej, trochę przytył i niedługo będziemy mogli go zaszczepić.

Razem z Cezarem życzymy wszystkim spokojnego ostatniego dnia świąt i dużo spacerków ♥


Warna - 2017-04-17, 11:41

Robale zwalczone?
Kamila, Spike i Cezar - 2017-04-17, 11:46

Warna walczymy :) Dzisiaj dostaje ostatnie tabletki.
Ewa, Lula i Fux - 2017-04-17, 15:02

Nie tak szybko z tym szczepieniem..najpierw robale..
Kamila, Spike i Cezar - 2017-04-17, 17:51

Dopiero na koniec kwietnia albo na początku maja będzie miał powtórzone badania i jeśli będzie ok, to szczepienie ;) więc jeszcze trochę ;p
Kamila, Spike i Cezar - 2017-04-25, 08:15

Hej, hej!
Dawno się nie odzywaliśmy. U Cezara coraz lepiej :) Wczoraj byliśmy u weterynarza, chłopak przybrał na wadze (waży 27, 5 kg) i został zaszczepiony. Po majówce pomyślimy o chorobach wirusowych, a później o kastracji :evil:

Pracujemy nad królikiem i kagańcem. W jednej i drugiej kwestii widać postępy. Cezar jest zainteresowany królikiem, którego na razie nie wypuszczamy przy nim z klatki, ale nie przejawia agresji.
Daje założyć sobie nowy kaganiec, nie ma z nim takich złych skojarzeń jak z poprzednim. Wczoraj u weterynarza był NIESAMOWICIE grzeczny, dał sobie obciąć pazurki, wyczyścić uszy, zrobić wszystkie zastrzyki... i nawet nie warknął! W ogóle dawno już nie słyszałam jego warczenia i bardzo się z tego cieszę ;)

Tym razem Cezar dał sobie zajrzeć w zęby, są bielutkie, zero kamienia... Weterynarze twierdzą, że nie ma nawet trzech lat, a o sześciu w ogóle nie ma mowy ;) Młody, zdrowy, pełny energii psiak! Tylko trochę skrzywdzony i osłabiony, nadal widać mu żebra, ale już coraz mniej.

Na majówkę zabieramy Cezara nad jezioro. Na razie specjalnie nie ciągnął do wody, ale nauczymy chłopaka pływać ;)

Sami zobaczcie, jaki z niego "agresor":

https://youtu.be/p7VDJ4bq3dI

https://youtu.be/SM0HJ8CSUgI - zauważcie, że Cezar ma w pysku kość! A mimo to jest taki kochany :)
- nie pytajcie, dlaczego filmik jest obrócony, nie umiem tego naprawić :p

Taka z niego "bestia" :D

PS
Obiecuję więcej zdjęć pięknego Cezara, jak tylko poprawi się pogoda zrobimy sesję na działce. I oczywiście będzie fotorelacja z naszego wyjazdu nad jezioro!

Angelika i Spike - 2017-04-25, 09:49

Ale ten drugi filmik skradł moje serce ;) widać, że chłopak tęskni za dotykiem człowieka i super, że uczycie go, że ręka i głaskanie to wcale nic złego :)
i cieszę się, że już warczenie i kłapanie zębami się skończyło ;)

Gizmo - 2017-04-25, 12:13

Super psiak :)
Sylwia, Abra i Felek - 2017-04-25, 12:46

Wzruszyłam się oglądając drugi filmik. :serce: :serce:
Roman.W - 2017-04-25, 14:41

Super jest ten pieseł :mrgreen: widać jak przy was wychodzi na ludzi. ;-) Trzymamy kciuki za rozwój sytuacji i czekamy na więcej.

Pozdrawiamy,
A&R



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group