Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - MATYLDA ma już dom w Krakowie - 543
Monia i Larsik - 2018-12-22, 21:26 Temat postu: MATYLDA ma już dom w Krakowie - 543Dziś pod opiekę Fundacji trafiła maleńka, 10 tygodniowa Matylda. Matylda ma uszkodzone prawe oczko, jednak nie przeszkdza jej to w funkcjonowaniu. Po zaaklimatyzowaniu trafi na konsultacje do okulisty.
Ogromne podziękowania dla Kasi, Angeliki i brata oraz Ewy.
Nanka i Beza - 2018-12-22, 22:45 witaj kruszynko! Ciocia Monika Cię wychowa i znajdzie najlepszy dom pod słońcem Kokosowi - 2018-12-23, 19:29 Maluszku, ale Ci się wspaniały domek trafił!
:*Angelika i Spike - 2018-12-24, 09:05 To była dla nas czysta przyjemność
(A tu chociaz widać, że mała ma głowke mniejsza niż reka mojego brata )
Agnieszka i Klara - 2018-12-25, 19:56 Pięknota Powodzenia!Monia i Larsik - 2018-12-27, 17:01 Matylda to przeurocze psie dziecko, które rozbraja każdego swoim pirackim spojrzeniem. Potrzebuje dużo uwagi i cierpliwości. Byłoby idealnie gdyby w swoim prawdziwym domu zamieszkała z psim przyjacielem, który byłby dla niej przewodnikiem.
Uczymy się załatwiania na matę z coraz lepszym rezultatem. Prosto z maty biegnie po nagrodę.
Trenujemy spowalnianie przy jedzeniu ale niewątpliwie dużo pracy w tym zakresie czeka przyszłego opiekuna. Do perfekcji opanowała siadanie, noo może prawie do perfekcji Monia i Larsik - 2018-12-27, 17:07
Ada to wypada - 2018-12-27, 19:59 Monia i Larsik, Monia i Larsik,
Dzień dobry proszę powiedzieć jak wygląda kwestia adopcji Matyldy?Monia i Larsik - 2018-12-27, 20:52 Adopcja Matyldy, jak i każdego innego psiaka z Fundacji, wygląda tak samo.
Po weryfikacji ankiety, organizujemy wizytę przedadopcyjną i wybieramy dla Matyldy dom Angelika i Spike - 2018-12-28, 10:44 Matyldzia, jakaś ty słodka
Już kolejka się po ciebie ustawia, ale możesz mieć 100% pewności, że wybierzemy najlepszy z najlepszych TOFFIKowa ANIA - 2018-12-28, 15:25 Chętnie zabierzemy Ciebie do nas na Kaszuby.
Gwarantujemy Ci odpowiednią - doświadczoną opiekę, przestrzeń i dużo ciekawych miejsc do węszenia... a ile serc byś ucieszyła w naszym domu.
To chyba znak od Boga i .... Toffika oraz Vivy
Monia i Larsik - 2018-12-28, 23:52 U Matyldy bez zmian. Broi, bawi się, śpi i tak na okrągło.
Mati miała mieć wczoraj szczepienie jednak z uwagi na obrzęk wargi, po przygryzieniu konieczne było podanie antybiotyku i przełożenie szzepienia. Dalej spacerujemy wyłącznie w specjalnym plecaku, uniemożliwiając jej kontakt z innymi psami. Jest to pies specjalnej troski, wymagający regularnego karmienia mniej więcej co ok 3 h, chwalenia za każdym załatwieniem potrzeb fizjologicznych na matę czyli co ok 30 minut. Niewątpliwie od nowych Opiekunów będziemy oczekiwać cierpliwości i dyspozycyjności w pokazaniu Matyldzie świata.
Mati bardzo potrzebuje wsparcia przewodnika a najczęściej szuka go u innych zwierząt. Mamy w domu kota, który ucieka przed Matisią jednak widać jak bardzo ona potrzebuje ciągłego kontaktu.
Zapewniam, że z każdym kto wysłał ankietę lub zadeklarował chęć adopcji Matyldy, będę kontaktowała się osobiście w najbliższym czasie Iwona i spółka - 2019-01-01, 21:04 Matylda, jesteś naszą ulubienicą i trzymamy kciuki, żebyś trafiła do nafajnieszego domu.Asia+Kudłacze - 2019-01-01, 21:44 Szczęśliwego nowego... domku Mati ♥️
Przecudny słodziak, ale dobrze czytać rzetelny opis sytuacji i faktyczne potrzeby małej. Po raz kolejny widać, że fundacja bardzo fachowo i odpowiedzialnie podchodzi do szukania domów dla psiaków.
Trzymam kciuki za kruszynkę 😊Monia i Larsik - 2019-01-02, 20:51 Matylda nadal jest na antybiotyku. Niestety warga, którą uszkodziła sobie podczas zabawy nie chce się goić... przemywamy ranę ale prawdopodobnie jutro będzie miała pobierany wymaz żeby zobaczyć co jej dolega.
Staramy się męczyć ją w domu poprzez ćwiczenie komend w zabawie. Matylda opanowała komendę do mnie, potrafi przybiec i usiąść pod nogami czekając na smaczka. Jedzenie jest jej największym motywatorem. Niestety też w jej zachowaniu można dostrzec elementy obrony zasobów skoncentrowane na misce ale także na człowieku, którego sobie upodobała
Jutro też wizyta u dr Garncarza. Trzymajcie kciuki!!Monia i Larsik - 2019-01-03, 20:34 Matylda miała dziś konsultacje u dr Garncarza. Oko jest trwale uszkodzone. Otrzymała trzy rodzaje kropli do oka zarówno tego chorego jak i zdrowego. Prawdopodobnie będzie musiała mieć usunięte pozostałości po nim ale decyzja zostanie dopiero podjęta po konsultacji w około 6-7 miesiącu życia. Obecnie jej dolna powieka zagina się do środka przez co podrażnia oczodół i zbiera się rudawa wydzielina.
Dr Garncarz zwrócił uwagę na problemy neurologiczne u Matyldy. Matylda ma porażone nerwy w prawej strony głowy przez co gorzej m.in. słyszy i nie czuje przygryzanej wargi, a w przyszłości to uszkodzenie może spowodować m.in. ataki padaczki albo niekontrolowaną agresję. Dlatego też niezbędna jest konsultacja neurologiczna, podczas której lekarz oceni stopień uszkodzenia nerwów i wdroży leczenie.
Matylda dziś przeprowadziła się na tymczas do naszej Fundacyjnej Dominiki gdzie ma psie towarzystwo co jest dla niej ogromnym wsparciem.Dominika i Binek - 2019-01-03, 21:43 witamy z Matyldą! postanowiliśmy, że mała dołączy do naszego stadka aby psiaki rezydenci pomogli w jej wychowywaniu Matylda będzie też pod stałą opieką Michała, który pracuje z domu.
Tak z pierwszej chwili aniołek, który był u Moniki dostał drugiego wcielenia i przeobraził się w małego diablika kiedy spotkał się z moimi psiakami Zdecydowanie uwielbia zabawy i brykanie, podgryzanie i zapasy. Także pierwsza godzina u nas to było istne kokodżambo! po tym wszystkim siku na dywan, kupa na matę i znowu siku na mate . mała jest urocza ale bardzo żywiołowa jak się już rozkręci. Wiadomo, jak każdy szczeniak po fazie ruchu jest faza spokoju i tu Matylda lubi sobie pospać wtulona w cżłowieka na jego kolankach, albo w psiaka innego.
Z niepokojących spraw to mała jest ogromnie łapczywa na jedzenie. Jak zobaczyła, że wyciągam jej karmę, to zaczęła skakać na mnie podgryzać wciskać się w worek. No istny szał. Nie ma opcji o karmieniu z miski, każdy groszek karmy podaję na razie po jednym z ręki, bo inaczej to by chyba wszystko wsunęła w 10sek Podaje na otwartej dłoni bo palce gryzie tymi swoimi igiełkami -ząbkami. Szkoda mi jej strasznie, bo widać, że musiała walczyć o każdy gryz czy dojście do cycka mamy:(
Matylda mimo swojego wieku wygląda na miesiecznego szczeniaka, główkę ma malutką i całe ciałko takie miniaturkowe, raczej będzie goldenem minitaruką. suczki zazwyczaj są drobne, a ona będzie z tych najdrobniejszych . Zdjęcia zdecydowanie ją powiększają.
Warga, o której wspomniała Monia jest rzeczywiście w kiepskim stanie, pogryzione do mięsa domyślam się, jakie to uczucie, bo czasem jak się wychodzi od dentysty po znieczuleniu to człowiek ma zdrętwiałą skórę i dziąsła. to ona właśnie ma tak cały czas, dlatego nie czuje jak gryzie sama siebie przy zabawach.
a teraz coś dla oka:
Dominika i Binek - 2019-01-06, 16:13 witajcie kochani, powoli weekend dobiega końca więc napisze pare słów bo w tygodniu wiecznie nie mam czasu. Mati miała pracowity weekend byłyśmy na 2 wizytach przedadopcyjnych na jednej z nich była cudnym zaspanym aniołkiem, na drugiej już trochę dupka jej odżyła.
Mati na razie podróżuje w plecaczku, ale w przyszłym tygodniu zostanie zaszczepiona w końcu i będzie mogła poznawać świat sama - oczywiście na początku będziemy dobierać miejsca rzadko uczęszczane przez psy.
Jesteśmy umówieni do neurologa na 16.01 do dr Jacka Sobczyńskiego, który zdiagnozuje nam Mati pod względem jej problemów neurologicznych, które czasem są zauważalne jak biega i się zatoczy lub przewróci na boczek, albo nienaturalnie obije się o jakiś mebel zamiast go ominąć Mieliśmy iść jutro do innego doktora, ale udało nam się załatwić ten termin do dr Sobczyńskiego.
Po za tym Mati ma się dobrze, robi 100 siku i kup dziennie, trochę czasem wymusza, żeby dostać smaczka i zrobi małe siusiu i za 15 min kolejne, ale jest bardzo bystra i wie dobrze, że coś potem dostanie Noc przesypia całą, budzi ok 7:00 rano
Na wizytach każdy dziwił się, że ona taka mała. No właśnie, zdjęcia powiększają, ale moze to pokaże jej proporcje, Mati jest wielkości małego plecaczka, albo 2x szczur z ikei haha
tutaj śpię zamiast poznawać świat w plecaczku socjalizacyjnym
mini i maxi
łapanie ogonka, ta strona pokazuje chore oczko Mati
poranny aniołek pościelowy
Dominika i Binek - 2019-01-13, 19:58 Witajcie, kolejny weekend za nami. Mati przybiera już na wadze i nie wygląda na wychudzonego szczurka, tylko przypomina już prawdziwego kulkowatego szczeniaczka. Ze względu na jej łapczywość nadal karmimy ją często a w małych ilościach. W tym tygodniu odrobaczyliśmy ją i na szczęście w kupce nie było już robaków. Także w środę czeka nas w końcu ostatnie szczepienie na wirusówki
Mati w ten weekend znowu chodziła po restauracjach i na spacerki, ale jest już większa i ledwo mieści się do swojego plecaczka. w przyszłym tygodniu czeka nas też wizyta u neurologa i będziemy mieć pewność co do jej stanu zdrowia.
Póki co podajemy jej krople 2 razy dziennie, 3 różne rodzaje. Mati bardzo grzecznie przyjmuje je do oczka, zwłaszcza kiedy ma świadomość nagrody zaraz po
Bardzo cieszy nas to, że Mati nie interesuje się gryzieniem mebli. Zabawki i jej przyrodnia siostra wystarczają jej do zabawy Nanka i Beza - 2019-01-13, 22:04 Miałam przyjemność spędzić weekend u Matyldy!!! Jest najsłodszym diabełkiem na świecie
Zobaczcie sami, ale ostrzegam: poziom cukru wyraźnie podskoczy do góry
no i oczywiście nawiedzona ciotka nie odpuściła i uczyła interaktywnego pobierania pokarmu
tutaj widok na matę węchową, ale również była foremka na muffinki z przeszkodami i miska plastikowa z różnymi skarbami
Dominika i Binek - 2019-01-18, 10:07 Witajcie kochani, jesteśmy po konsultacji u neurologa dr. Sobczyńskiego. Tak więc Mati była przebadana bardzo skrupulatnie, doktor sprawdził jej wszystkie odruchy na łapkach i ciele i wychodzi na to, że Mati nie ma problemów neurologicznych w obrębie ciała. Korektura w normie we wszystkich kończynach. Jedynie brak czucia ogranicza się do prawej strony pyszczka, doktor stwierdził porażenie nerwu twarzowego VII. Przyczyną tego może być tak jak teoretycznie powiedział hodowca - uraz mechaniczny, albo wada genetyczna. Wadę genetyczną jednak możemy sprawdzić wyłącznie przez rezonans magnetyczny, ale Mati jest zdecydowania za mała i za delikatna jeszcze na tego typu badanie. Po za tym nie ma zaleceń od doktora aby przeprowadzić takie badanie w trybie pilnym, gdyż stan Mati jest dobry i doktor nie podejrzewa większych zmian w pniu mózgu. Nawet jest bardziej przychylny temu, że uszkodzenie nerwów występuje jedynie w odcinku obwodowym pyszczka i nie ma swojego początku w pniu czy korze mózgowej.
Sporadyczne zachwiania Mati podczas zabawy są spowodowane jej ograniczonym widzeniem oraz samym procesem dorastania. Kto miał szczeniaka ten wie jakie niezdarne mogą być czasem.
Mati miała też syf w uszach więc dostaliśmy płyn do przepłukiwania i trzeba kontrolnie za 2 tyg pokazać się u weterynarza na przegląd uszu. Po za tym ta nieszczęsna warga, którą przygryza ma nadal lekki stan zapalny - dostaliśmy maść/żel do smarowania w celu załagodzenia stanu.
Mati została zaszczepiona za 2 tyg ostatnie szczepienie i będzie już w pełni odporna.Póki co nadal pozostaje niewychodząca Mimo to będziemy starać się z nią jeszcze bardziej wychodzić w nieznane miejsca np na klatkę schodową, bo zauważyłam że na swoich 4łapkach boi się przejść progu-zmienić powierzchni. Zawsze była wynoszona w plecaczku socjalizacyjnym, więc musimy ją bardziej otworzyć na świat.
Mati przybiera na wadze, waży ponad 7kg. Na co dzień je, śpi i świruje ze swoją siostrą przyrodnią Asi. Jest urocza i kochana. W domu to mały świr, w nowych miejscach pozostaje "nieśmiała" na początku.
Rodzinka:
u doktora na badaniu , mina pt.: "po co my tu przyszyłyśmy ty wyrodna matko!"
kąpiemy się znowu, gdyż "przepraszam że nasrałam do łóżka, wdeptałam i rozniosłam po całym domu"
między dupki najlepiej:
mała już nie taka mała...
gandzia7 - 2019-01-18, 15:01 Oj ta kupa w łóżku prawie 10 lat temu przerabiam to jak muj wtedy szczeniaczek goldus siedział sobie pomiędzy kupkami a narobił niejedną a kilka i miał taką minę - no co po co mi twoje dzieciaki dawali jak niewidzialas tyle żarcia, to teraz sprzataj matka. Matunia jesteś słodka maleńkaDominika i Binek - 2019-01-18, 15:19 haha dokładnie, szczeniaczek słodko na zdjęciu wygląda, a w rzeczywistości to dosłownie kupa roboty gandzia7 - 2019-01-18, 16:14 To prawda, ale warto bo puzniej po kilku latach spędzonych razem chciałoby się żeby te psiaki robiły te kupska ale żeby nigdy nie odeszły, kurcze rozkleilam sięTOFFIKowa ANIA - 2019-01-22, 11:56 Bardzo cieszą nas generalnie dobre wiadomości od neurologa.
Ciekawi nas jak obecnie Mati zachowuje się z ”zabieganiem o zasoby”?
A tak w ogóle to czekamy i czekamy … także na kolejne wiadomości…
I wierzymy, że Mati specjalna troską zostanie u nas objęta i że będzie to możliwe…