To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - BISZKOPT - 547

Nanka i Beza - 2019-02-11, 20:02
Temat postu: BISZKOPT - 547
W dniu dzisiejszym do naszej załogi dołączył 7-letni BISZKOPT :)
Psiaka znaleźli turyści na Giewoncie, trafił pod opiekę OTOZ Animals Zakopane. Szybko udało się zdiagnozować początki nowotworu na jądrach, dzięki czemu w styczniu przeszedł zabieg kastracji i usunięcia guzów. Dziś wszystko wskazuje na to, że jest na dobrej drodze do pełnego zdrowie i dzisiaj zaczyna tę drogę pod naszą opieką :)
Witamy w Warcianej rodzinie Biszkopta i Roksanę, która podjęła się tymczasowej opieki nad naszym kawalerem :)

Początki jak to zwykle bywa pełne stresu, ale Biszkopt od początku szuka wsparcia w człowieku. W drodze do DT przyklejał się do Moniki, której bardzo dziękujemy za pomoc w transporcie, a teraz nie odstępuje Roksany. Mam nadzieję, że po pierwszej nocy już będzie trochę lepiej i stres odrobinę odpuści.

Te zdjęcia możecie kojarzyć z ogłoszenia na FB, które często nam podsyłaliście z prośbą o pomoc Biszkopcikowi ;)



Angelika i Spike - 2019-02-12, 09:20

witaj kochanie w Warcianej Rodzinie :serce:
Klaudia, Rajli i Armani - 2019-02-12, 11:53

Biszkopt tak bardzo przypomina mi Armaniego jeszcze w przytulisku na tych zdjęciach..
Witamy i powodzenia dla całej nowej załogi! :lol: :kwiatek:

Dominika i Binek - 2019-02-12, 14:55

eh bida z nędza:(
Nanka i Beza - 2019-02-20, 11:32

Kochani Biszkopcik na początku po przyjechaniu do DT miał biegunki, prawdopodobnie ze stresu. Po wizycie u weterynarza i odpowiednich lekach wszystko wróciło do normy.
Chłopak jak zostaje sam to skrzętnie przeszukuje wszystkie blaty, z nadzieją, że coś do jedzenia jednak zostało :P Roksana i jej współlokatorzy dzięki temu nauczyli się dbać o idealny stan kuchni i wszystko jest pochowane :D
Biszkopt otwiera się na ludzi, domaga głaskania i miziaków, jest bardzo łagodny i przyjaźnie nastawiony do świata.
Duże miasto czasem jest straszne ale powoli przełamuje lęki i z dnia na dzień jest lepiej :)
zdjęcia niebawem :D

Nanka i Beza - 2019-02-28, 21:28

Psa o tak silnej woli życia trudno znaleźć!
Z łańcuchem na szyi szukał pomocy pod Giewontem. Spotkał dobrych ludzi, którzy zrobili wszystko żeby dowiedzieć się co Biszkoptowi dolega. Badania wykazały, że ma powiększoną prostatę i guzy na jądrach, przeszedł zabieg i wydawać by się mogło, że nic złego jego zdrowiu już nie zagraża.

Trafił pod skrzydła Fundacji w dniu 11 lutego 2019 r. Nasz dom tymczasowy sprawował nam nim troskliwą opiekę ze szczególnym uwzględnieniem wskazań weterynarzy co do odpowiedniego żywienia i suplementacji z uwagi na towarzyszące mu dolegliwości. Biszkopt był przygotowywany do adopcji, a aplikacje osób starających się o jego łapkę zaczęły spływać do Fundacji. Niestety na tym historia Biszkopta się kończy…

27 lutego 2019 r. około godziny 3:30, opiekunka z domu tymczasowego, w którym przebywał Biszkopt poinformowała Fundację o niepokojących wymiotach. W przeciągu kilkunastu minut został on przewieziony do kliniki weterynaryjnej ARKA w Krakowie gdzie poddano go badaniom i obserwacji. Około godziny 7 rano, opiekunka Biszkopta została poinformowana przez klinikę, że jego stan jest stabilny i zostanie wypisany.
Niestety, około godziny 11:00 Biszkopt ponownie trafił do tej samej kliniki weterynaryjnej na kolejne badania i hospitalizację. Brak konkretnych wskazań i diagnozy, a jedynie zalecenie prowadzenia dalszej obserwacji spowodowały, że około godziny 20:00 Biszkopt został przetransportowany do kliniki KRAKVET w Krakowie, gdzie przeprowadzona została natychmiastowa diagnostyka, która wykazała najgorsze - skręt żołądka. Biszkopt od razu trafił na stół operacyjny, jednakże skręt był tak silny i nieodwracalny, że nie udało się go uratować...
Żegnaj słodki Biszkopciku, nie tak to miało wyglądać… 😭

Dziękujemy specjalistom z Kliniki KRAKVET za przyjęcie Biszkopta w trybie pilnym, przeprowadzenie pełnej diagnostyki i podjęcie próby uratowania życia <3
Dziękujemy Roksanie, opiekunce tymczasowej Biszkopta, za natychmiastową reakcję w środku nocy już przy pierwszych niepokojących objawach <3
Dziękujemy Ewelinie i Pawłowi, opiekunom Warciaka Muffina, za okazaną dziś ogromną pomoc <3

BISZKOPCIKU - biegaj szczęśliwy i wolny od bólu za Tęczowym Mostem [*]



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group