To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - CHURCHILL - ma już dom w Goleszowie - 619

Ania i 3 Fafle - 2020-12-13, 21:49
Temat postu: CHURCHILL - ma już dom w Goleszowie - 619
Kilka dni temu pod skrzydła Fundacji trafił 6-letni Churchill , który aktualnie jest pod opieką naszej wolontariuszki Aleksandry. Churchill jest bardzo miłym i przyjaznym psiakiem, bez problemu dogadał się z rezydentką . Był przekazywany z rąk do rąk i mimo pobytu u kilku rodzin jest bardzo zaniedbany, kołtuny na sierści, nieprzyjemny zapach, wymagający natychmiastowej kąpieli, utykanie na tylną łapę. W związku ze złym stanem zdrowia psiaka niezbędne jest zrobienie pełnej diagnostyki i odpowiednich prześwietleń kręgosłupa i bioder. Jak tylko stan zdrowia Churchilla będzie się poprawiał, niezbędne będzie poddanie go kastracji.

Churchill prawdopodobnie zostanie już na stałe u Oli.

Ania i 3 Fafle - 2020-12-22, 20:59
Temat postu: CHURCHILL PO KASTRACJI
Churchill jest po kastracji. Udało się również wyczyścić chłopakowi ząbki, które dumnie prezentuje do zdjęcia. Churchill na szczęście szybko dochodzi do siebie.
Ania i 3 Fafle - 2020-12-22, 21:06
Temat postu: Jestem taki piękny
nie sposób nie pokazać portretu Churchilla
Kasia i Furias - 2020-12-25, 09:23

Piękny chłopak!
Ania i 3 Fafle - 2020-12-29, 20:23
Temat postu: Churchill został adoptowany :)
Do naszego chłopaka uśmiechnęło się szczęście i nie musi tułać się już z jednej rodziny do drugiej. Nasza wolontariuszka Aleksandra zakochała się w chłopaku i postanowiła, że Churchill zostaje u niej na stałe. Trzymaj się cieplutko i zdrowo Churchill.
Kamila i Oskar - 2020-12-30, 13:23

Gratulacje! :serce: :pies:
Ola,Marcin,Elsunia i Semu - 2021-02-02, 06:51

Witamy wszystkich ;) Jeśli w ogóle ktoś tu zagląda ;0)
Meldujemy że Czaki (bo tak go wołamy) czuje się dobrze. Jakiś czas temu robiliśmy TK przednich łapek i niestety wyszła też dysplazja ;( chociaż po chłopaku nie widać by coś mu w tych łapkach dokuczało trzeba było ustalić dalszy plan działania żeby ten Nasz synuś mógł jak najdłużej cieszyć sie życiem. Wspólnie z lekarzem postanowiliśmy poki co odłoży drastyczne metody - czyli operacje , a zająć się mniej inwazyjnym sposobem i tak oto doszliśmy do tego że poki co jest na suplementach , koło mają, czerwca bedziemy do oby przednich łapek podawać kwas hialuronowy z osoczem , a końcem roku ponowimy TK i wtedy chociaż bedziemy wiedzieć jak szybko choroba postepuje i czy w ogóle postępuje bo teraz nie bardzo mamy jak to ocenić. Oczywiście obserwujemy pieska i gdyby tylko Nas coś zaniepokoiło w jego sposobie poruszania się to umawiamy sie do weta i bedziemy działać...
To w sumie tyle jeśli chodzi o zdrówko chłopaka ;)
Tymczasem pozdrawiamy wszystkich i do kolejnego postu ;)

Iducha - 2021-02-07, 15:46

Super! Wspaniałe wieści! Podeślij zdjęcia Czakiego, cudny jest <3
WalentynaBruno - 2022-04-28, 12:38

"Witam- Czaki, bo takgonazywam ma lesze i gorsze dni niestety. Za wiele zrobić się z łapkami nie da więc cieszymy się tymi lepszymi w których to nie pokazuje oznak bólu. Na dniach idziemy na powtórne badania krwi i moczu i zobaczymy czy wszystko ok bo miał podejrzenie cukrzycy.
Oczywiście w tych gorszych dnia dostaje leki pbol. a w maju kontrolę u ortopedy i będziemy myśleć nad kolejnym podanie osocza z kwasem do przednich łapek" odpowiedz od opiekuna Churchilla

Salwek11 - 2022-05-17, 11:29

Rewelacyjny psiak :) po prostu mega!
https://makadamia.pl/sukienki/f-dekolt-serek

MK_Hektor_Chloe - 2025-10-31, 13:04

informacje od Czakiego:

Czołem warciaki 😘
Ostatnio miałem wiele złych dni ...
Straciłem siostrę, a raczej nawet dwie .... ze zdrowkiem też niestety ciągle mam kłopoty no i nóżki już mega słabe ale moi rodzice postanowili że mimo wszystko zabiorą mnie ze sobą nad morze bo autkiem akurat to lubię podróżować a mówią ze nigdy nie wiadomo co przyniesie kolejny dzień i kiedy bedzie to ten ostatni NASZ wspólny...
Więc JESTEM 🏖 do wody to nie bardzo chce wchodzić bo boję sie że się potknę i juz nie wstanę o własnych siłach....no i nie wiem czy wiecie ale juz praktycznie nie słyszę wiec rodzice tez juz mnie luzem nie chca w obcych miejscach puszczać ale jest fajnie 💕 a wiecie czemu...bo jesteśmy razem .
Pozdrawiam Was wszystkich rodzinko warciaków i bądźcie zdrowi
Wasz Czakuś



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group