To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI WARTA - Roczny LEGO w Krakowie - adopcją zajmuje się ASIA

Asia+Kudłacze - 2024-10-21, 16:40
Temat postu: Roczny LEGO w Krakowie - adopcją zajmuje się ASIA
Wczoraj pod fundacyjne skrzydła trafił roczny Lego. Mimo tego, że jest młodziutki, okazał się bardzo dużym psem, dlatego musieliśmy dopilnować, aby jego opiekun był w stanie utrzymać w razie potrzeby ponad czterdziestokilowego młodego aktywnego samca. Chłopak miał szczęście, bo zamieszkał w Krakowie u pana Pawła, który był już opiekunem jednego z Warciaków, Garreta, który niestety odszedł za TM. Pan Paweł wraz z rodziną po raz kolejny dał szansę potrzebującemu psu za co jesteśmy ogromnie wdzięczni :serce:

Początki Lego w nowym domu przebiegają bardzo pozytywnie, choć wymaga czujności od swoich opiekunów z uwagi na tendencje do zachowań lękowych, nad którymi pracowali jego byli właściciele.
Po przyjeździe do domu zwiedził wszystkie pomieszczenia, zaintrygowała go także antresola, ale póki co nie na tyle, żeby wędrować na górę. Dość szybko poczuł się swobodnie, chętnie podchodził do nowych opiekunów i dawał się głaskać po brzuchu.
Wczoraj nie zjadł karmy i nie chciał pić, ale dziś już zdecydował się coś przekąsić. Warto jednak wspomnieć, że Lego jest jednym z nielicznych goldenów, które widząc jedzenie nie zrywają się natychmiast tańcząc dookoła człowieka, który przygotowuje posiłek i nie pochłania wszystkiego w ekspresowym tempie. Wręcz przeciwnie, z zupełnym spokojem i niespiesznie pochodzi do miski i niekoniecznie opróżnia ją do końca przy jednym podejściu.
Noc spędził spokojnie, śpiąc trochę w przedpokoju a trochę na swoim posłaniu, które otrzymał od byłych właścicieli.
Rano wstał zadowolony, wybrał się na spacer z panem Pawłem, zatrzymując się po drodze na klatce schodowej, gdzie przysiedli aby przyjrzeć się przeszkleniom ;) Generalnie Lego jest typem psa, który dużo myśli, obserwuje, niezależnie od tego czy to są ptaki, inne psy, przejeżdżające auta czy właśnie elementy architektury :) . Z pierwszych obserwacji wynika, że jest neutralny, nie wchodzi na wysokie emocje, ma duże zasoby jeśli chodzi o komunikację.
Poranny spacer nie zakończył się niestety dobrze, bo panowie trafili na hałasy z pobliskiej elektrowni, które wystraszyły Lego i spowodowały, że natychmiast zrobił odwrót do klatki. Pan Paweł postanowił wrócić z nim do domu. Po godzinie wyszli kolejny raz, ale po wyjściu Lego wykazał nadal spore zaniepokojenie i znowu szybko chciał wrócić do domu, a po następnej godzinie udali się już na pełnowymiarowy spacer.
Dzięki temu, że pan Paweł ustalił sobie tydzień pracy zdalnej może w pełni skoncentrować się na potrzebach Lego i na jego obserwacji. Nie musi niczego sztucznie przyspieszać, czy przekraczać granic psa, co w pierwszym okresie adaptacji mogłoby mu bardzo zaszkodzić i wpłynąć negatywnie na jego poczucie bezpieczeństwa, które dopiero będzie się kształtowało.

Nie możemy się doczekać kolejnych wieści o Lego i zdjęć tego wyrośniętego złotka :) .

Asia+Kudłacze - Wczoraj 16:14

Nasz nowy bohater utwierdza nas w przekonaniu, że jest bardzo inteligentny i dzięki obserwacji jest w stanie wiele się nauczyć.
Lego zaskakuje swoim spokojem i dystansem, który ma do tego co dzieje się dookoła niego. Mimo czujności, którą zachowuje na spacerach i ostrożności jest też zainteresowany i zaciekawiony tym co widzi. Lubi podczas spaceru przysiąść i się rozejrzeć.
Na widok innego psa zatrzymuje się, czasem kładzie na chwilę, ale jeśli z drugiej strony jest pozytywne nastawienie podchodzi, robi klasyczne "trzy kółeczka" z wzajemnym obwąchaniem się i po chwili spokojnie odchodzi. Kiedy na spacerze z panem Pawłem spotkał inne bawiące się psy w pewnej odległości również przysiadł i poobserwował je, ale nie wywołały one w nim nadmiernych emocji.
Co ciekawe kiedy mieli przejść obok dużego auta ciężarowego z jakimś sprzętem budowlanym zawahał się i chciał się wycofać, ale gdy minął ich inny pies z właścicielem, który swobodnie przeszedł obok uznał, że jednak nie ma się czego bać i podążył jego śladami.
W domu czasem zaprasza swoich opiekunów do zabawy zaczepiając ich zabawką do przeciągania się, albo delikatnie próbuje chwytać za rękaw, co mogło być formą komunikacji z byłymi właścicielami. Stopniowo będziemy próbować przekierować to zachowanie na inne.
Kiedy piłka wpadła mu gdzieś, gdzie nie mógł sięgnąć, szczekaniem domagał się pomocy i radośnie wrócił do zabawy, gdy opiekun podał mu upragnioną zabawkę.
Generalnie jednak nie jest bardzo aktywny, raczej położy się gdzieś w pobliżu, wtuli między nogami niż bryka.
Dobrze wiedzieć, że nowe życie naszego podopiecznego zaczyna się tak pozytywnie :-)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group