To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - KIKI ma już dom w Siechnicach - 776

Daria i Rysa - 2024-12-30, 21:31
Temat postu: KIKI ma już dom w Siechnicach - 776
Wczoraj pod opiekę Fundacji trafiła roczna Kiki, która dzielnie zniosła podróż na drugi koniec Polski i aktualnie przebywa u Pani Kamili w Siechnicach. Kiki zaczyna powoli odkrywać czym są długie spacery i chętnie sięga po szarpak i wspólną zabawę z nowym opiekunem. W nowym miejscu nie ma problemów z odpoczynkiem i póki co dobrze odnajduje się w nowym otoczeniu. Największym wyzwaniem na ten moment jest opanowanie ciągnięcia na smyczy oraz emocji podczas mijania ludzi i psów. Trzymamy kciuki i życzymy Pani Kamili dużo ciepliwości i uważności na kolejne dni :)
Daria i Rysa - 2024-12-31, 19:43

Kiki okazuje się być w nowym miejscu super dzielną dziewczyną - coraz lepiej czuje się w windzie, która wczoraj wywoływala niepokój, a ciągnięcie na smyczy pojawia się głównie tylko na początku spaceru. Czyżby Kiki orientowała się właśnie, że jeszcze nieraz będzie miała okazję obwąchać każdą kępkę trawy w swoim tempie? Dziś był również pierwszy dzień kiedy Kiki została sama w domu i pomimo popiskiwania i szczekania, ku zdziwieniu nas wszystkich, nie było w domu żadnych zniszczeń. To jeszcze za wcześnie, by wyciągać wnioski, ale jesteśmy pełni optymizmu, widząc jak świetnie sobie radzi. Opiekunowie poświęcają jej dokładnie tyle czasu ile trzeba, zaspokajając podstawowe psie potrzeby, wśród których hitem dla Kiki okazało się wyszukiwanie jedzenia w domu. Czasem do zmęczenia psiej głowy naprawdę nie potrzeba wiele :)
Daria i Rysa - 2025-01-01, 20:27

Kiki, choć nie ma problemu z odpoczynkiem, wydaje się nie spać zbyt głęboko i wciąż pilnować obecnych opiekunów. Długotrwały niedobór snu często koreluje z wystąpieniem różnych problemów behawioralnych, dlatego też mamy nadzieję, że jest to przejściowe związane ze zmianą środowiską. Okazuje się, że dynamiczne, potencjalnie nieprzewidywalne ruchy sprawiają, że Kiki zaczyna podgryzać. Obecni opiekunowie zwracają na to szczególną uwagę nawet przy zapinaniu smyczy, by uniknąć zbędnego dyskomfortu suni. Psina dzielnie zniosła Sylwestra pomimo wystrzałów nie wykazując żadnych objawów stresu. Natomiast głośno i wytrwale odpowiada na szczekanie innych psów. Czekamy na kolejne wiadomości z nowego domu i tzrymamy kciuki za ten psio-ludzki zespoł :)
Daria i Rysa - 2025-01-12, 16:04

Kiki po dwóch tygodniach w nowym domu wciąż nie śpi tyle, ile powinna i wybudza się w nocy szczekając w reakcji na usłyszane dźwięki. Choć na tym etapie można wyłapywać i wzmacniać spokojne reagowanie na bodźce, to najważniejsza będzie cierpliwość. U wielu psów po zmianie środowiska uregulowanie snu może potrwać kilka miesięcy. Opiekunowie robią wiele, by ułatwić Kiki adaptację i dbają o aktywności wyciszające takie jak lizanie i węszenie oraz o to, by aktywności pobudzające (np. krótki trening, zabawa) nie odbywały się wieczorem. Ponadto, długie spacery działają na suczkę uspokajająco i ze spaceru na spacer coraz ładniej chodzi na smyczy. Kiki jest podekscytowana światem dookoła, skacze na ludzi i kontroluje młodsze dzieci, ale pozostaje przyjaźnie nastawiona do ludzi.
Daria i Rysa - 2025-01-18, 12:02

Kiki zaczęła przesypiać noce! 🥳 W ciągu dnia jeszcze łatwo wybudza się z dzrzemek, ale mamy nadzieję, że i to niebawem się wyreguluje. Mamy również ogromne postępy z chodzeniem na smyczy, co daje szansę na to, by zapewnić jej niebawem spacery na dłuższej lince, która pomoże lepiej spełnić potrzebę swobodnej eksploracji. Kiki wydaje się być trochę pogubiona w relacjach z innymi psami, zdarza jej się ciągnąć do nich ciągnąć czy szczekać. W domu pozostaje słodziakiem i chętnie sięga po zabawę z opiekunami.
Daria i Rysa - 2025-01-23, 19:24

Sen jeszcze nie jest w pełni uregulowany, ale opiekunowie wpadli na świetny pomysł odizolowania Kiki od dźwięków z zewnątrz - zobaczymy czy to pomoże. W domu pozostaje słodziakiem, a na zewnątrz wciąż zalewa ją fala emocji. Pojawia się często problem oszczekiwania innych psów. Regularne spacery pozwoliły na opanowanie chodzenia na smyczy do takiego etapu, że można już bezpiecznie zapiąć psiaka na dłuższą smycz i zapewnić mu lepsze spacerowe doznania, co z pewnością z czasem wpłynie pozytywnie również w kontekście reakcji na różne bodźce. Ciągnięcie na smyczy to wciąż obecny problem wymagający dalszej pracy. Jesteśmy pod wrażeniem jak obecni opiekunowie sobie świetnie radzą i jak aktywnie szukają rozwiązań na pojawiające się problemy. Wycieranie łap staje się coraz łatwiejsze, natomiast jeśli chodzi o czesanie - Kiki ma swój pomysł na przeznaczenie szczotki :)
Daria i Rysa - 2025-01-30, 19:48

Kiki jak to Kiki, cieszy się życiem i ma codziennie szansę być po prostu psem, który ryje noskiem w ziemi, dumnie kopie dziury oraz zalicza najgłębsze i najbrudniejsze kałuże. Miłość do błotka pokazała, że prysznic to pikuś, a pozytywne skojarzenie tego z jedzonkiem sprawia, że sama zaczęła sprawdzać czy coś dobrego na nią jeszcze tam czeka :) Poza tym, krótkimi przystankami na spacerach powoli uczy się, że wyjście z domu to nie tylko wysokie emocje.
Daria i Rysa - 2025-02-07, 19:08

Kiki niedawno poznała nowych członków rodziny i choć była bardzo podekscytowana, to też świetnie potrafiła odpocząć w nowym miejscu. Bez większych problemów spędziła noc u rodziny i dzielnie zniosła godzinną rozłąkę z opiekunką. Poza tym, coraz ładniej sobie radzi w kontaktach z ludźmi na spacerach i coraz częściej zamiast skakania wybiera zbieranie zapachu.
Kiki jest w świetnych rękach, uczy się nowych zasad życia, ale też ma przestrzeń na to, by być młodym szalonym psiakiem pochłoniętym ważnymi psimi sprawami :)

Daria i Rysa - 2025-02-22, 19:55

Po prawie dwóch miesiącach w nowym domu, przyszedł czas pierwszej wizyty u weterynarza, której nie przyspieszaliśmy z uwagi na to, że Kiki łatwo się pobudza i wciąż ma problem z zabiegami pielęgnacyjnymi. Ku zaskoczeniu wszystkich, Kiki sobie dzielnie poradziła z sytuacją, obwąchała gabinet, pozwoliła się zbadać i chętnie przyjęła smaki od weterynarza. Z relacji opiekunów wiemy, że motywacja na jedzenie jest bardzo wysoka, co jest ogromnym ułatwieniem w codziennych treningach. Rarytasem okazuje się nawet jabłko i marchewka :)
Pierwsze spacery na smyczy bywały ma początku dużym wyzwaniem, a teraz, choć jest to jeszcze dalekie od ideału, to w końcu można spacerować. Jest to bez wątpienia wynik zaangażowania i konsekwencji obecnych opiekunów. Coś co nas również ogromnie cieszy to fakt, że wraz z zapewnieniem jej odpowiedniej dawki ruchu i aktywności intelektualnych, Kiki nie bierze się za gryzienie nielegalnych rzeczy.
Wyzwaniem pozostają kontakty z innymi psami. W takich sytuacjach poza dobrym zarządzaniem przestrzenią w życiu codziennym, my polecamy zaaranżowane spotkania ze spokojnymi dorosłymi psami oraz spacery równoległe pod okiem doświadczonych osób. Takie okoliczności pomagają psom w bezpiecznych, kontrolowanych warunkach zobaczyć, że ich komunikaty są odczytywane i respektowane, a tym samym nauczyć się spokojnych reakcji na inne psy. Wiemy też, że regularne spotykanie różnych psów na spacerach to wciąż dla Kiki nowość i wciąż trzeba czasu, by mogła doświadczać i zrozumieć czego się od niej oczekuje. Ponadto, nauka spokojnego reagowania na inne psy potrafi być długim procesem, ale będąc uważnym można zobaczyć te najmniejsze sukcesy, które właśnie wyłapują opiekunowie Kiki. :)

Daria i Rysa - 2025-03-04, 19:49

Kiki kolejny raz odwiedziła rodzinę obecnej opiekunki i tym razem już była wyraźnie spokojniejsza, czuła się dużo bardziej jak u siebie i szybko znalazła sobie miejsce do odpoczynku pod stołem - blisko wszystkich obecnych. Łatwiej poradziła sobie też z nieobecnością opiekunki w nowym miejscu przełączając się w tryb odpoczynku szybciej niż ostatnim razem. Kiki nie ma również problemu z chodzeniem na spacery z nowymi ludźmi, choć modyfikuje znane zasady pod swoje potrzeby :) Kiki otwartość wobec nowych ludzi i duże zdolności adaptacyjne w nowych miejscach są cechami, które pozwalają na dużo elastyczności w życiu codziennym.
Ponadto, opiekunowie wytrwale pracują nad rezygnacją ze śmieci i samokontrolą Kiki, a ich konsekwentna praca nad przywołaniem przynosi już efekty na spacerach, choć jeszcze w łatwych warunkach bez rozproszeń w postaci psów i ludzi.

Daria i Rysa - 2025-03-11, 23:31

Samokontrola u Kiki wymaga jeszcze sporo pracy – wyjada jedzenie, jeśli spadnie na podłogę (jest taka szybka!) i wciąż na spacerach poluje na bułki. W domu coraz lepiej – ładnie odpoczywa na kanapie, a początkowe wysokie emocje, skakanie i zaczepianie już minęły. Kiki coraz lepiej rozumie, że kontakt z człowiekiem, to nie tylko pobudzenie, ale zwyczajne bycie obok suplementowane delikatnym dotykiem. Wrażliwość na bodźce dźwiękowe w domu też się zmniejsza, a szczekanie pod nieobecność opiekunów też staje się coraz rzadsze. Z racji tego, że ogólny stan zdrowia Kiki jest bardzo dobry, chcemy zaczekać z badaniem krwi aż pojawią się przesłanki ku temu, że zniesie to z godnością. Oczywiście mamy tu na myśli przyzwyczajanie psiaka do czynności medycznych, ale też ogólne dążenie do dobrego stanu emocjonalnego Kiki.
Daria i Rysa - 2025-03-30, 20:25

Kiki w nowym domu ma się dobrze, poznaje nowych ludzi i nowe miejsca. W domu podczas poznawania nowych ludzi towarzyszą już nieco spokojniejsze emocje, a na spacerach już spokojniej reaguje na mijanych ludzi. Wyzwaniem pozostają zatrzymujące się osoby, na które skacze oraz napotykane psy, do których wytrwale ciągnie. Równie wytrwale wyszukuje śmieci na spacerach :)

Niedawno Kiki była na górskim szlaku i zalała ją fala ekscytacji w obliczu nowych zapachów i śniegu. Kiki ma już obiecane, że jeszcze przed nią nie jeden szlak pomimo tego, że dość mocno ciągnęła zarówno na podejściach jak i zejściach zapewniając obecnym opiekunom doskonały trening cierpliwości.

Poniżej parę zdjęć rozluźnionej suni, która wydaje się, że zadomowiła się już na dobre :)

Daria i Rysa - 2025-04-05, 12:09

Kiki jest niezwykle charakterna, inteligentna i cwana. Potrafi odpuścić bodziec na chwilę, rozluźnić się, uśpić czujność opiekuna, po czym gdy już nikt nie czuwa, osiągnąć to, do czego od początku dążyła. Jest w tym niezwykle wytrwała i choć to zachowanie może być uciążliwe, jej wytrwałość i skupienie w dążeniu do celu może być jednak dobrze wykorzystane w treningach, które łatwo realizować dzięki dużej motywacji pokarmowej.

Kiki niedawno odwiedziła Warszawę i wiemy, że ta sytuacja była dla niej nieco zbyt dużym wyzwaniem. Opiekunowie natychmiast zareagowali na jej komunikaty i już przy następnym wyjściu, zostawili ją w miejscu noclegu. Od początku DT, Kiki pokazuje ogromne możliwości adaptacyjne w nowych miejscach. Z każdym kolejnym takim doświadczeniem jakościowy odpoczynek jest dla niej czymś bardzo naturalnym.

Przed nią i obecnymi opiekunami wciąż dużo wyzwań, ale też dużo efektów, których osiągnięcie wymagało dużo cierpliwości, zrozumienia i konsekwentnego działania :)

Daria i Rysa - 2025-04-14, 19:24

Kiki doświadczyła ostatnio wspólnego biegania z Panią Kamilą i choć początkowo była nieco zdziwiona propozycją opiekunki to jak tylko do niej dotarło, że to nie żart, a nowa forma spędzania czasu razem to całkowicie weszła w nową aktywność, która dała jej mnóstwo radości i przestrzeń do spożytkowania niekończącej się energii.
W trakcie tej pierwszej próby zdarzyły jej się chwile rozproszeń i zawieszenia się na kępkach trawy, ale po chwilowym węszeniu chętnie wracała do aktywności. Jest w tym zatem duży potencjał do pogłębiania relacji z opiekunką i wspierania pewności siebie Kiki :)

Daria i Rysa - 2025-04-29, 11:11

Niedawno Kiki miala okazję poznać w rodzinie ośmioletnie dziecko, z którym świetnie się dogadywała. Interakcja na linii pies-dziecko pozostawało nadzorowane przez opiekunów, by kontakt ten odbywał się w ramach komfortu obu stron, ale również by zapewnić psu przestrzeń do odpoczynku.

W kwestii odpoczynku Kiki pozostaje genialna w nowych miejscach i przy dużej ilości ludzi pomimo krótkich momentów pobudzenia i bycia w centrum zdarzeń.

Kiki pozostaje w cieczce bardzo przytulaśna, nieco mniej skłonna do zabawy z opiekunami. Na spacerach niezmiennie ma dużo energii, a apetyt wciąż ten sam. Pojawiają się pierwsze bardziej odczuwalne ogromne sukcesy przy mijaniu innych psów, kiedy to Kiki spokojnie obserwuje nie ciągnąc do innych psów pomimo żywego zainteresowania. Choć wcześniej były widoczne drobne poprawy w reakcjach, to tym razem były to pierwsze takie sytuacje, kiedy było to takie zachowanie, jakiego opiekunowie oczekiwali. Opiekunowie wykonali kawał dobrej roboty balansując między dawaniem przestrzeni Kiki na bycie psem w pełni a pokazaniem jej zasad potrzebnych do funkcjonowania w świecie. Gratulacje dla tego psio-ludzkiego zespołu!

Daria i Rysa - 2025-05-11, 19:33

W ostatnich dniach opiekunowie zaobserwowali u Kiki niepokojące zmiany skórne w kilku miejscach ciała. Okazało się to stanem zapalnym skóry, rany zostały oczyszczone, a Kiki przyjmuje antybiotyki i sterydy i chodzi w kołnierzu hańby, który nieco odebrał jej energii. Dodatkowe zalecenia to dieta eliminacyjna ze względu na możliwą alergię pokarmową, która mogła się przyczynić do stanu zapalnego skóry. Mamy nadzieję, że uda się nad tym szybko zapanować, a Kiki odzyska swoje szaleństwo.
Daria i Rysa - 2025-05-18, 20:31

Rany Kiki wyglądają już lepiej, zdążyły się oszuszyć, a sierść powoli odrasta. Kołnierz hańby pozostaje w użyciu co nieco odstrasza inne psy na spacerach. Kiki spadek energii niestety dalej się utrzymuje. Jest obecnie na karmie monobiałkowej i trudno jej zrozumieć czemu ani jabłko ani banan już się jej nie należą.
Daria i Rysa - 2025-05-25, 12:03

Sytuacja z problemami skórnymi została opanowana i w końcu Kiki może szaleć bez kołnierza. Energię do wariactwa odzyskuje powoli. :)
Daria i Rysa - 2025-05-25, 12:29

Teraz już możemy napisać to oficjalnie - Kiki ma nowy dom, w którym jest traktowana od dawna jak członek rodziny. Okres domu tymczasowego pokazał, że Kiki świetnie się tam adaptuje i nie było innego wyjścia jak tylko sformalizować adopcję. Opiekunowie wkładają masę pracy w to, by Kiki odnalazła się wśród ludzi i innych psów. Na przestrzeni kilku miesięcy od zmiany pierwotnego domu, obserwowaliśmy stopniowe obniżenie pobudzenia na spacerach. Luźna smycz była początkowo ogromnym wyzwaniem, gdzie trudno było zapewnić Kiki bezpieczny spacer na długiej smyczy. Choć wciąż potrafi pociągnąć na smyczy, teraz już można dać jej więcej swobody i eksploracji środowiska na dłuższej smyczy. Bardzo długa praca nad spokojnymi mijankami i reakcjami na inne psy, zaczyna przynosić efekty. Coś powoli zaczęło się porządkować w tej radosnej główce :). Wbrew temu na co opiekunowie byli przygotowani, problem niszczenia ani bronienia miski nie pojawił się odkąd u nich przebywa. Podsumowując, Kiki jest pełnym życia, łatwo pobudliwym młodym psiakiem, który potrzebuje jasnych zasad i kontaktu z człowiekiem. Jej socjalność również pojawia się w kontaktach z dziećmi i pierwsze kontakty z nimi po zmianie domu przy poszanowaniu granic obu stron są jak najbardziej na plus. Jesteśmy przekonani, że Kiki trafiła w najlepsze ręce, w jakie mogła, gdzie jej psie potrzeby zostaną w pełni zaspokojone.
Obecnym opiekunom bardzo dziękujemy za całą włożoną pracę i za szukanie nowych aktywności, które rozwijają obustronną relację.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group