To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - SABA - 35

Warna - 2011-01-06, 21:24
Temat postu: SABA - 35
Właśnie przed chwilą przyjechała do mnie Saba. Saba na pewno nie jest Goldenem, ale wygląda na Hovowarta. Jest przeraźliwie chuda, czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Jest apatyczna, a ja nie mogę się dodzwonić do mojej weterynarz i spytać, co dać takiemu psu jeść. Na razie leży sobie spokojnie. Obwąchała Nero i Bezę i położyła się w kuchni. Paweł gotuje dla niej ryż.


Warna - 2011-01-06, 22:06


M!S!A - 2011-01-06, 22:14

Ryż i chude mięsko to będzie chyba najlepsze rozwiązanie w jej stanie wygłodzenia i pustego brzucha. Biedna jest, ale mam nadzieje że pod Twoja opieką Warnuś w tych smutnych oczach zaczną biegać ogniki radości :)
Warna - 2011-01-06, 22:22

Nic nie chce jeść, ani pić. Weszła na kanapę i śpi.
Warna - 2011-01-06, 22:25

Saba jest dość brudna, ale to czym śmierdzi nie jest smrodem brudnego psa, tylko jakiegoś smaru. Może ona spała w jakimś garażu, czy innym warsztacie. Na razie dajemy jej spokój, bo zapach nie jest męczący.
M!S!A - 2011-01-06, 22:26

Miała dzisiaj stresujący dzień, a tak naprawdę całe życie- sen na miękkiej kanapie to dla niej najlepsze lekarstwo :)
monika5s - 2011-01-06, 22:26

A więc to do Ciebie trafiła ta bidulka. To dobrze. Masz doświadczenie z psami. Czy pije dużo wody? Czy siusia? Beza/Bajka jak zabrałam ją ze schronu w Łodzi też była okropnie chuda, chyba nie aż tak, ale mój wet powiedział, że z głodu wystąpił u niej zanik mięśni przy kręgosłupie, które spalane są ostatnie, gdy pies bardzo głoduje. Beza bardzo dużo piła na początku, potem już mniej. Ja dałam Bezie trochę karmy suchej.Zjadła. Na drugi dzień dałam suchą bułeczkę i trochę wędliny i stopniowo zwiększałam porcje. Nie wiem czy dobrze robiłam, ale Beza doszła do siebie.
Warna - 2011-01-06, 22:34

Monika, ona nic nie pije i nic nie je. :-(
Warna - 2011-01-06, 22:36


monika5s - 2011-01-06, 22:37

Że nie je to może nie tak źle, ale że nie pije to źle, żeby z nerkami nie było problemy i się nie odwodniła. Nie wiadomo co ona tam jadła. Może spróbuj dać jej kawałek chlebka, albo kawałek szyneczki. No nie wiem. Czy zrobiła siusiu lub q..pę?Jaką?
Edyta - 2011-01-06, 22:44

Warno Lenka zaczeła pić dopiero drugiego dnia u nas, spokojnie, dzisiaj nie musi nic jeść, jutro pewnie będziecie u weta to powie co robić - jest w stresie, ale wlazła na kanapę, a Lenka dwa dni nie ruszyła się z miejsca, tak jak ją wnieśliśmy do domu tak zamarła. Będzie dobrze.
Przemas Nula - 2011-01-06, 22:49

Na pewno jest wystraszona bidulka. Warna, trzymamy kciuki by pierwsza noc minęła spokojnie. A po wizycie u weta bedziesz wiedzieć znacznie więcej.
Warna - 2011-01-06, 22:50

Strasznie ciężko oddycha. I ma szybki ten oddech, ale zasnęła. Łasiła się do nas.
skipi29 - 2011-01-06, 22:52

Serce pęka jak patrzy się na taką bidulkę.Trzymamy kciuki,aby zaczęła pić i jeść. :-(
Edyta - 2011-01-06, 22:55

Warna napisał/a:
Strasznie ciężko oddycha. I ma szybki ten oddech, ale zasnęła. do nas.


Zachowuje się jak każdy nowy tymczas w innym dla niego świecie.

Warna - 2011-01-06, 22:58



HURRA! Zjadła bułkę. Ale wody pić nie chce. :-(

Gdyby było psem o normalnej tuszy, to bym się nie denerwowała, ale nawet nie wiecie... tylko siedzieć i ryczeć.

monika5s - 2011-01-06, 22:58

Warna nie martw się, będzie dobrze. Jutro jak wet ją zbada to będziesz wiedziała co się z nią dzieje. Może nie je i nie pije ze stresu? Przecież to było dla niej ogromne przeżycie.
Warna - 2011-01-06, 23:01

Chodziła po mieszkaniu, weszła do salonu, do kuchni, do drugiego pokoju. Przychodziła na głaskanie, powąchała leżącą Bezę, przywitała się z Nero, nawet ogonkiem pomachała. Nie widać po niej ogromnego stresu. Bułkę zjadła ładnie w kawałeczkach z ręki. Brała delikatnie, ale bardzo chętnie. Dałam tylko jedną.
Marcina I LOBO - 2011-01-06, 23:01

Trzymam kciuki,za Sabusie,i mam nadzieje ,ze brak łaknieniea to tylko wynik stresu.Niecierpliwie czekam na jutrzejsze wiesci.
monika5s - 2011-01-06, 23:07

Zjadła. To super. Warna ja cię rozumię. Jak przywiozłam Bezę to przez całą noc nie spałam tylko słuchałam jak charczy, ona całą noc chodziła bo nie mogła spać, przez to charczenie. Myślałam, że ma zapalenie płuc. Okazało się, że to problemy z sercem. Ale teraz u Rity miewa się dobrze. Dostała odpowiednie leki i jest w coraz lepszej formie. Z Sabą też tak będzie.
monika5s - 2011-01-06, 23:09

Z jedzeniem to tak powolutku. Najpierw jedna bułeczka, potem troszkę więcej, bo brzuszek strasznie zagłodzony.
Warna - 2011-01-06, 23:33

Chcieliśmy wyjść na dwór na wieczorny spacerek, ale nie chciała. Uciekła pod stół. Nawet bułeczka nie była wystarczająco interesująca, więc odpuściłam. Położyła się na legowisku (mam na szczęście dwa, a Beza już na swoim nie leży). Leży sobie spokojnie, mniej dyszy.
monika5s - 2011-01-06, 23:41

Boi się. Jeszcze do końca nie rozumie, że już nikt jej nie skrzywdzi i nie będzie głodować. Niech sobie bidulka odpoczywa. Warna Ty też odpocznij.
YoogiiDarek - 2011-01-07, 01:59

monika5s napisał/a:
Boi się. Jeszcze do końca nie rozumie, że już nikt jej nie skrzywdzi i nie będzie głodować. Niech sobie bidulka odpoczywa. Warna Ty też odpocznij.

Dokładnie, Warnuś odpocznij przyda się pewnie.
Wiem, że łatwo tak tylko mówić, ale Saba jest silna przetrwała tyle złego to teraz już będzie tylko z górki.
Jak tylko zorientuje się że chcesz jej pomóc to wszystko wróci na prawidłowe tory, zobaczysz będzie dobrze. Trzymamy kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jerzy Kora - 2011-01-07, 08:33

Ale piękny pies. Ciekawe że się zdecydował wejść na kanapę. Wydaje się ze zdjęć, że emanuje z psa łagodność. I taki spokój.

Trochę z moich obserwacji : Stres faktycznie blokuje załatwianie potrzeb i jedzenie. Sam nie wiem co bardziej. Najlepiej jest dać psu całkowity spokój. Niech "stanie na nogi". Najlepiej było by chyba wyjść z domu; zostawić psa na godzinkę. Zwiedził by teren po swojemu. Jak jest ogródek to warto psa zostawić - jak nie jest otoczenie zbyt ekscytujące. Jak jest to do domu i nawet zamknąć na jakiś czas w pokoju. Dać mu czas na odsapniecie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group