Yola i Lemmy - 2025-09-07, 10:12 Temat postu: DAKAR ma już dom w Długoborzu - 790 W piątek wieczorem do podopiecznych naszej fundacji dołączył 9 miesięczny Dakar. Został odebrany z Kościana i jego nową opiekunką została Pani Ania. Golden musiał zmienić dom, ponieważ jego dotychczasowa rodzina przestała sobie radzić z jego utrzymaniem i wychowaniem. Pomimo młodego wieku pies ma już spore problemy zdrowotne - przeszedł operację żołądka, ponieważ połknął coś, co przebiło mu żołądek oraz jelita. Ma również anemię i jest bardzo szczupły. Je bardzo łapczywie i trzeba bardzo uważać na spacerach, aby nic nie połknął. Poza tym potrzebuje dużo uwagi i aktywności. Dakar to jeszcze psie dziecko, pełne radości i energii. W nowym domu będzie dzielił przestrzeń z dwoma innymi psami oraz kotami. Mamy nadzieję, że ze wszystkimi się dogada. Odebranie psa przebiegło bardzo sprawnie i pomimo zapowiadanych problemów z jazdą samochodem (miał panicznie bać się podróży samochodem) zniósł ją doskonale. Ponieważ z Wielkopolski na Podlasie jest spory kawałek drogi a przekazanie odbywało się w godzinach wieczornych, Dakar wraz z Panią Anią zatrzymali się u rodziny w okolicach Piły. W niedzielę mają wyruszyć w dalszą drogę. Pani Ania wraz z rodziną deklarują chęć pełnej adopcji po okresie tymczasowym. Yola i Lemmy - 2025-09-08, 22:06 Wczoraj Dakar pojechał do swojego docelowego domu. Pomimo, że podróż trwała kilka godzin , golden dał radę. Na zmianę spał i obserwował otoczenie przez okno. Na początku w domu nie było łatwo , ponieważ suczka owczarka niemieckiego chciała go 'zjeść' . Drugi piesek przekonał się od razu do Goldena. W związku z tym wieczór i noc psy spędziły odseparowane . Dakar spał w pokoju córki p. Ani. Przespał całą noc tak jakby mieszkał tam od dawna. Dzisiaj rano Pani Ania ponownie spróbowała zapoznać psy i udało się. Dostałam filmik ze wspólnego spaceru , gdzie Dakar idzie cały czas niemal wtulony w owczarka . Poza tym nie widać po chłopaku żadnych objawów stresu. Cały dzień biegał i bawił się na ogródku . Kurami nie jest aktualnie w ogóle zainteresowany. Na spacerze szedł bardzo ładnie obok Kaji . Cudownie patrzy się na nowe początki Dakara 
Yola i Lemmy - 2025-09-09, 21:25 Dakar jest wpatrzony w Kaję - owczarzycę- jak w obrazek. Chodzi za nią krok w krok, naśladuje i kładzie się koło niej na podwórku. Znalazł sobie psiego przewodnika. Kira nie wygląda jakby jej to przeszkadzało. Ma dopiero 2 lata , także chętnie bawi się z malcem. W stosunku do domowników Dakar jest przyjazny. Reaguje na przywołanie, słucha się na spacerach i w domu. Jak dotąd nie było problemu z jedzeniem niejadalnych przedmiotów lub śmieci. Raz wziął w pysk śliwkę, ale oddał na hasło. Dakar jest bardzo drobny, aktualnie waży niecałe 20kg. Pani Ania zwiększyła mu porcje karmy. Dostaje jeść trzy razy dziennie. Do swojej suchej karmy dostaje teraz również mokrą. Mamy nadzieję, że uda mu się troszkę przybrać na wadze. Niemniej ma teraz znacznie więcej ruchu niż wcześniej, zatem może to być trudne  Dakar niemal cały dzień biega po podwórku. Ma też zapewnionych więcej spacerów.
Całą noc przesypia w łóżku nowej rodziny. Zdarzyło mu się załatwić w domu, ale tylko w nocy. Yola i Lemmy - 2025-09-14, 21:15 Dakar jest powoli uczony zostawania samemu. Jutro czeka go test, bo Pani Ania zostawi go na pięć godzin. Na szczęście nie będzie tak całkiem sam - a z dwoma psimi kompanami. Póki co staramy się go troszkę utuczyć i już przytył prawie pół kilo. Dostaje również mokrą karmę. Czasami zdarza mu się jeszcze wpadka i załatwi się w domu, ale na pewno niedługo nauczy się sygnalizować potrzebę wyjścia. Jeszcze nie jest w stanie wytrzymać całej nocy i opiekunka wyprowadza Dakara o 4 rano W domu zachowuje się tak, jakby mieszkał tam od zawsze. Zaczął kopać dołki na ogródku.
Yola i Lemmy - 2025-09-21, 22:44 Dakar ma się w nowym domu fantastycznie. Sukcesywnie przybiera na masie. Większość dnia spędza na świeżym powietrzu - drzwi do domu są cały czas otwarte. Ostatnio zaczął trochę zaczepiać koty, ale te uczą go porządku. Jego nowym hobby jest kopanie dołków na podwórku ku niezadowoleniu opiekunów. Potrafi ładnie zostawać ze swoją psią ekipą nawet na kilka godzin. Potrafi już wytrzymać całą noc ze swoimi potrzebami fizjologicznymi. Cudownie patrzy się na to jak Dakar rozkwita ☺️ Yola i Lemmy - 2025-10-02, 20:01 Dakar, jak wynika z zeznań Pani Ani, jest 'grzeczniutki'. Nie załatwia się już w ogóle w domu. Przestał kopać dołki na samym środku podwórka. Potrafi już powiedzieć 'NIE' owczarzycy, gdy nie ma ochoty na interakcje. Ostatnio był na spacerze w mieście i nie było żadnych problemów. Ładnie mija się z innymi psami. Cały czas kontrolujemy jego wagę. W najbliższym czasie czeka go jeszcze wizyta weterynaryjna. Yola i Lemmy - 2025-10-15, 20:25 W poniedziałek Dakar trafił na badania do kliniki weterynaryjnej. Miał wykonane USG jamy brzusznej oraz badania krwi. Wciąż czekamy na wyniki krwi. Trzymamy kciuki, aby wszystko było w porządku. Chłopak był bardzo dzielny w gabinecie, chociaż przy USG już mu się dłużyło
W ciągu kilku najbliższych dni mamy nadzieję dopiąć formalności adopcyjne Dakarka! Yola i Lemmy - 2025-10-26, 20:49 Wyniki krwi Dakara nie są satysfakcjonujące. Kilka parametrów jest poza normą. Chłopak wciąż boryka się z anemią. Konieczna jest dalsza diagnostyka. W nadchodzącym tygodniu przebadamy kał Dakara pod kątem krwi ukrytej. Pomimo, że wyniki badań Dakara nie są idealne, rodzina chce go adoptować. Pani Ania powtarza, że nic nie zmieni ich decyzji a golden od początku należy do rodziny. W przyszłym tygodniu dopniemy wszelkie formalności. Yola i Lemmy - 2025-11-07, 16:23 Temat postu: Adoptowany! Dakar został oficjalnie adoptowany! To wspaniała wiadomość, chociaż od samego początku nikt nie miał wątpliwości, że golden zostanie już na zawsze u Pani Anny. Zresztą kto mógłby go rozdzielić z nową siostrą? Oboje są nierozłączni
Życzymy Dakarowi i całej jego rodzinie - tej psiej i ludzkiej- długiego i pięknego życia oraz dużo zdrowia. |
||||||
