To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - RUNA - 29

Dominika i Binek - 2017-11-02, 18:38

Trzymamy kciuki za małą :(
Ala+Luk+Runa - 2017-11-04, 13:16

Robiliśmy wczoraj badania krwi. Wyszły dobrze, więc w przyszłym tygodniu jedziemy na tomografię komputerową głowy i od poniedziałku zaczynamy chemię... Najważniejsze, że Runka ma bardzo dobrą specjalistyczą opiekę i że już zaczynamy walczyć z tym złośliwcem... Trzymajcie mocno kciuki!!!
Nanka i Beza - 2017-11-05, 11:09

Ala, Runa - wszyscy trzymamy mocno kciuki!!! Wierzę, że Runa pokona chorobę i będziecie się cieszyć sobą jeszcze długie lata :serce:
Angelika i Spike - 2017-11-06, 09:57

No to zaczynamy walkę - wszyscy razem!
Jesteśmy z Wami kochani!

Ala+Luk+Runa - 2017-11-14, 11:23

Wyniki tomografii komputerowej są na tyle dobre, że chirurg podjął się operacji. W piątek Runeczka będzie operowana. Zmniejszamy masę guza - może uda się usunąć go w całości...wiadomo, że komórki nowotworowe zostaną, ale mamy nadzieję, że dzięki chemii guz będzie wolniej odrastał...
Trzymajcie mocno kciuki!!!

Angelika i Spike - 2017-11-14, 11:24

Ojej, to ekstra!
trzymamy mocno kciuki za operację!!! Trzymaj się, Runa!

Nanka i Beza - 2017-11-14, 20:46

jesteśmy z Wami!!! :serce:
Kamila i Oskar - 2017-11-15, 07:07

Trzymamy kciuki!!I dajcie koniecznie znać jak po zabiegu czuje się Runka
Ala+Luk+Runa - 2017-11-17, 16:51

Właśnie się dowiedzieliśmy, że Runka już jest po operacji. Udało się wyciąć około 95 procent guza. Chirurg musiał przeciąć jakiś nerw, bo wnikał w guza, ale to nic... Runka i tak jest śliczna... Ważne, że operacja się udała. :radocha: :hura: :brawo:
Nanka i Beza - 2017-11-17, 17:35

to wspaniałe wieści! oby Runka szybko doszła do siebie po zabiegu!!! proszę ją wymiziać od nas wszystkich ;) :pies:
Angelika i Spike - 2017-11-18, 10:04

uffff, czyli już puszczam kciuki za operację, ale trzymam teraz za Runkę aby doszła do siebie :)
Ala+Luk+Runa - 2017-11-19, 12:35

Runeczka w piątek po operacji przybiegla do nas radośnie merdając ogonkiem :shock: potem zażyczyła sobie wyjścia na spacerek i była mocno rozczarowana, że kolacja jej się nie należy :mrgreen: Bardzo nas zaskoczyła swoim zachowaniem i energią. Ogólnie Runka bardzo dobrze zniosła operację. Jest bardzo silna, cierpliwa i dzielna :pies:
Nanka i Beza - 2017-11-20, 09:54

zuch dziewczyna!!! :brawo:
Ala+Luk+Runa - 2018-01-03, 21:35

Runeczka po operacji bardzo szybko wróciła do siebie... niestety guz odrasta i to w dość szybkim tempie...
Nanka i Beza - 2018-01-04, 00:23

Kochani jesteśmy z Wami całym sercem! Co mówi weterynarz na ten odrastający guz? :(
Ala+Luk+Runa - 2018-01-04, 16:35

Guz nie mogł być wycięty w całości wraz z niezbędnym marginesem zdrowej tkanki więc byliśmy świadomi, że będzie odrastał... Przy chemii i lekach myśleliśmy, że trochę to potrwa, zanim odrośnie... Jednak tempo rozrostu nas przeraża :( Guz jest teraz bardziej rozlany, rośnie w szerz nosa ale jego wielkość jest prawie taka, jak przed operacją. Od wczoraj Runka jest niespokojna, szuka dogodnej pozycji. W nocy cały czas się wierciła, chodziła z kąta w kąt... Dziś cały czas tak samo. Nie che pozwolić się dotknąć w okolice nosa... nie odstępuje nas na krok... i jedzenie nie zniknęło z miski... Zaczyna jej doskwierać ból. Jedziemy dziś do weterynarza. Zobaczymy co powie pani onkolog...
Angelika i Spike - 2018-01-04, 16:36

Ja też myślałam, że guz co najmniej na pół roku da sobie spokój z intensywnym rozrostem... :(
Ala+Luk+Runa - 2018-02-08, 20:11

Guz rośnie nadal bardzo szybko...pomimo chemii i mnóstwa innych leków... :-( Nasza Runeczka kochana od wczoraj przeszła na mokrą karmę, bo suchej już nie jest w stanie pogryźć... guz otoczył zęby, powstały "odnogi", które znacznie utrudniają gryzienie... od dwóch dni podajemy tramal...
Nanka i Beza - 2018-02-08, 20:25

Kochani tak mi przykro :( czy możemy jako fundacja wspomóc Was i Runeczkę w jakiś sposób? :serce:
Ala+Luk+Runa - 2018-02-08, 20:34

Dziękujemy bardzo za chęć pomocy... wszystko, co tylko jest możliwe i da się zrobić robimy na bieżąco... teraz zostało nam tylko leczenie paliatywne... :-(
Dominika i Binek - 2018-02-09, 10:23

Kochani jestesteśmy z Wami, cała Fundacja! Jeśli potrzebujecie pomocy w lekach/karmie dajcie znać ! Trzymam kciuki, żeby Runka była z wami jak najdłużej:(
Angelika i Spike - 2018-02-09, 10:50

Trzymam za was kciuki, kochani...
Tak jak dziewczyny wyżej pisały, jakby była potrzebna pomoc, koniecznie piszcie.

Ala+Luk+Runa - 2018-02-27, 11:59

Sytuacja z dnia na dzień się pogarsza :-( guz rośnie wielokierunkowo i to w ekspresowym tempie .... powiększa swoją średnicę o około 0,5 do 1 cm DZIENNIE. Runka nie jest w stanie otworzyć jednego oka bo guz jest tak duży. Dwa tygodnie temu walczyliśmy z biegunkami ...niestety z krwią ale po odstawieniu previcoxu i dołożeniu kilku innych leków sytuacja została opanowana. Potem pojawił się mega problem bo guz przebił błony śluzowe przy zębach i na nieosłoniętej żywej tkance zaczęły nam żerować bakterie, które powodowały niesamowicie przykry zapach...zaczął się proces gnilny, który cały czas hamujemy podając antybiotyki... różne, co tydzień je zmieniamy... Guz się strasznie maślaczy, łuszczy.... cały czas krwawi... :-(
Chyba przyjdzie nam się niedługo zmierzyć z najtrudniejszą decyzją... :-( :cry:

Nanka i Beza - 2018-02-27, 12:08

:rozpacz: brzmi to okrutnie :rozpacz:
jesteśmy z Wami całym sercem :serce:

Angelika i Spike - 2018-02-27, 12:59

Jesteśmy z Wami...
Czasem po prostu nadchodzi... "ten czas"... Każdego z nas to czeka i każdy z nas wie, jaki to ból :(



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group