Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - FIDEL - 123
Kama, Mela, Ruda - 2012-08-27, 22:45
Entalio napisał/a:
Jak najbardziej tak robimy. Zauważyłam że jak jedzie windą (a jechał już dzisiaj 3 razy to łapki mu się trzęsą) ale staram się nie zwracać na to uwagi bo to mogłoby pogorszyć sytuację i później nie przestałby się bać ale za to jak wychodzi z windy to go nagradzamy i Fidel już na lajcie zmienia się o 180 stopni:)
Jeśli mogę coś zasugerować to dawaj smaczki w trakcie jazdy a nie po wyjściu
i tak jeszcze jeden pomysł mam w razie czego: fajnie można też psa spróbować nakręcić na tą windę. Np ja jak uczyłam moje łobuzy jeżdzenia windą (tak dla fazy...bo generalnie to mieszkamy w jednopiętrowym domu na parterze) to jak czekałyśmy na tą windę to zaczęłam się tak ekscytować i mówić do nich takim mega szczęśliwym głosem "o jaaa, ale suuuper, zobacz Mela" i do Rudej to samo- tak je nakręciłam że ogony im mało nie odpadły ze szczęścia i ani się obejrzałam a one już w windzie. Dopiero po wejściu zorientowały się że coś tu nie gra i nigdy tu nie były
Aha no i my co prawda spóźnione...ale gratuacje przesyłamy. Świetne zdjęcia! Szczególnie to z tatą CastroFamily - 2012-08-28, 16:48 W windzie nawet powąchać smaczka nie chciał, ale z każdym spacerem jest coraz lepiej a tak przy okazji to teraz pierwszy raz go widzę jak śpi myślałem, że on umie tylko skakać Kaśka - 2012-08-28, 16:57 Jak tam Fidelek? zaaklimatyzował sie już? Był grzeczny w nocy?Kama, Mela, Ruda - 2012-08-28, 17:04
Entalio napisał/a:
W windzie nawet powąchać smaczka nie chciał, ale z każdym spacerem jest coraz lepiej a tak przy okazji to teraz pierwszy raz go widzę jak śpi myślałem, że on umie tylko skakać
ok, to spróbujcie jeszcze kilka razy dać mu jakieś smaczki w windzie- ale takie super smaczki, np kawałek kiełbachy, wędzonej ryby...coś bardzo aromatycznego.
Ale po wyjściu z windy radziłabym nie dawać mu smaka żadnego, bo to może go tylko utwierdzić w przekonaniu że windy należy się bać, a jak się to "straszne" skończy i poczuje ulgę to wtedy jeszcze wzmacniane jest to smakołykiem - a tak nie powinno być CastroFamily - 2012-08-28, 17:39
Kaśka napisał/a:
Jak tam Fidelek? zaaklimatyzował sie już? Był grzeczny w nocy?
Fidelek czuje się jak ryba w wodzie na naszym mieszkaniu , w nocy ciężko mi było patrzeć na niego w kołnierzu ale wywinęlam go na lewą stronę - zauważyłam że wtedy te paski na obrożę mu się nie wżynały i chyba lepiej mu było :
Rano Tomek przyszedł z nocki, zdjął mu kołnierz (oczywiście było wiele radości przy tym) i poszedł na mały spacer. Ogólnie dzisiaj dość aktywnie spędzamy dzień. W południe zabrałam go znowu na wycieczkę tym razem dłuższą. Do mojej babci (czyli jego prababci ) i potem na 3 godzinny spacer U babci były też 2 ciocie więc Fidel był w swoim żywiole i szalał z radości
W drodze powrotnej niestety miał bliskie spotkania 3 stopnia z innym psem (Fidel byl grzeczny to ten drugi zaatakował - niestety Pan puścił luzem swojego psa ) na szczeście zachowałam zimną krew i kompletnie nic się nie stało
Później poszliśmy do sklepu z psią karmą do szwagierki i chyba nos Fidla nie wyrabiał - tyle zapachów na raz Oczywiście zrobiliśmy małe zakupy.
Odkąd wróciliśmy do domu Fidel cały czas śpi. Chyba się wymęczył - tyle nowych rzeczy dzisiaj ale to dobrze bo wieczorem też idziemy na długi spacer do szwagierki na powdórko (ma zamykane i można puścić Fidla bez smyczy)- to później w nocy będzie spać jak dziecko
Jak idziemy ulicą to pięknie idzie przy nodze. A w dodatku nikt nie potrafi przejść obok niego obojętnie. Wzbudza powszechne zainteresowanie
Co do windy to po południu pięknie wchodził = podobnie jak na klatkę schodową - aż machał ogonem więc dostał wiele pochwał. zobaczymy jak będzie wieczorem.
Teraz śpi przy mnie jak anioł dostał nowe zabawki i właśnie z nimi leży Cudny widok
Aha no i Proponuję założyć na forum "Galerię przestępstw" :p Tyle co zostało z mojego grzebienia...
Judka i Mikuś - 2012-08-28, 18:33 Ja uważam, że Fidelek bardzo artystycznie wyrzeźbił ten grzebień
Goldeny zazwyczaj wzbudzają powszechne zainteresowanie, szczególnie dzieci Rufiakowa Amcia - 2012-08-28, 19:27 Fidelos, jak rozumiem, teraz to już będzie Twój grzebień? Kama, Mela, Ruda - 2012-08-28, 19:40 pięknie się zajął grzebieniem
nooo może się okazać, że taka galeria przestępst będzie miała sens hahaKaśka - 2012-08-28, 19:42 No to super ze tak Wam sie układa . Mówiłam,że to super pies tylko potrzebuje ruchu.
A grzebień pożarł tak na wszelki wypadek, żeby go nie czesać . Nie ma grzebienia, nie ma czesania CastroFamily - 2012-08-28, 20:37 Kasiu jak się rany zagoją to mozesz się nas spodziewać Fidel na pewno tęskni za swoją Ciocią
Dzisiaj wieczorem podczas ostatniego spaceru Fidel zawarł nowe znajomości z suczką od rodziców Tomka. Mam nadzieję że już niedługo będą mogły razem biegać
Potem puściliśmy go na ogrodzone podwórko siostry Tomka i w końcu miał okazję się wyszaleć Ćwiczyliśmy też przy okazji komendę "do mnie" i pięknie przybiegał. Dzisiaj było dużo emocji i szaleństw więc teraz czas na sen (już śpi na swoim legowisku ) Dobranoc wszystkim.Kaśka - 2012-08-28, 20:43
Entalio napisał/a:
Kasiu jak się rany zagoją to mozesz się nas spodziewać Fidel na pewno tęskni za swoją Ciocią
Dzisiaj wieczorem podczas ostatniego spaceru Fidel zawarł nowe znajomości z suczką od rodziców Tomka. Mam nadzieję że już niedługo będą mogły razem biegać
Potem puściliśmy go na ogrodzone podwórko siostry Tomka i w końcu miał okazję się wyszaleć Ćwiczyliśmy też przy okazji komendę "do mnie" i pięknie przybiegał. Dzisiaj było dużo emocji i szaleństw więc teraz czas na sen (już śpi na swoim legowisku ) Dobranoc wszystkim.
Bardzo sie cieszę, że tak się układa. Myślę, że Fidelek na pewno od Was nie ucieknie. Czekam z niecierpliwością na wizytę i na kolejne plotko-opowieści CastroFamily - 2012-08-29, 21:32 Kolejny dzień minął bardzo aktywnie. Dzisiaj rano byliśmy na spacerku i znowu odwiedziliśmy Prababcię (chyba Fidel wpływa dobrze na jej zdrowie nasz mały terapeuta ) , później Dziadek do nas dołączył (czyt.mój tata ) i też poszliśmy na spacer.
Po południu wybraliśmy się do weterynarza, zaczipować Fidelka, wyczyścić uszka, itd,itp. i ogólnie przywitać Pana Doktora Fidelkowi oczywiście wszystko się podobało - wbijanie igieł, wsadzanie wacika do ucha, nakładanie płynu na pchły, sprawdzanie stanu szwów.. cały czas machał ogonkiem Jedynie zmroziło mu krew w żyłach hard corowe stanięcie na wadze no bo przecież waga jest bardziej przerrażająca niż igła i grzebanie w uszach Pan Doktor był zachwycony i spytał skąd mamy takiego fajnego i spokojnego psa i oczywiście nagrodził Fidelka specjalnym ciasteczkiem do czyszczenia zębów Czasami zastanawiamy się jak on to robi że lubi wszystko i jest mega wyluzowany
Po drodze nawet spotkaliśmy Panią Basię, która jechała autem i nam pomachała Pozdrawiamy
Fidelek w domu zachowuje się cudnie chociaż chyba niedługo nazwiemy go chusteczkowym potworem - bo zauważyliśmy że lubi wykradać chusteczki Oprócz tego nauczył się już pięknie wchodzić do windy i nie ma z tym oporów Nasze mieszkanie jest usytuowane blisko windy więc nauczył się że jak winda zatrzymuje się na naszym piętrze to ktoś idzie i biegnie do drzwi machając ogonkiem - niestety nie zawsze są to nasi goście i później smutny wraca na swoje miejsce. Fidel leży teraz koło mnie i śpi jak anioł, co widać na załączonym obrazku :
Jest jeszcze jedna rzecz, którą chcieliśmy się z Wami podzielić. Ostatnio zauważyliśmy duże podobieństwo Fidelka do naszego króliczka Pysia który niestety niedawno po 10 wspólnych latach odszedł za Tęczowy Most Śmialiśmy się że by się dobrali. Z resztą zobaczcie sami :
i jeszcze jedno znalazłam
I co Wy na to ?
P.S. Więcej nowych zdjęć Fidla myślę, że załączę w weekend jak pójdziemy do parku na sesję foto Judka i Mikuś - 2012-08-29, 21:35 jaki slodki krolis. I oczywiscie Fidelek
Podobienstwo jak talala Barbara - 2012-08-29, 21:53 Faktycznie - podobni Czyli Fidelek był Wam pisany Bardzo się cieszę - a psiak cudny! Niestety stałam tylko na światłach i nie miałam jak się zatrzymać ale bardzo mi się psiak spodobał Judka i Mikuś - 2012-08-29, 21:58 a tak z ciekawosci-ile wazy Fidelek? CastroFamily - 2012-08-29, 23:12
Judka i Mikuś napisał/a:
a tak z ciekawosci-ile wazy Fidelek?
całe 33 kg Kaśka - 2012-08-30, 07:06 Jestem wniebowzięta, że tam Wam dobrze. Miałam nadzieję, że Fidelek dobrze trafi bo to luzak jakich mało. U mnie też u Weta mu sie wszystko podobało. Tak wylizał i ukochał po swojemu Panią przed zabiegiem, że musiała się przebrać . Tęsknię za tym Cukierkiem, ale widząc Go jaki jest szczęśliwy, od razu mi lepiej
Czekamy na więcej fotek!Wiki Megulowa - 2012-08-30, 07:22 Ale słodziaki! bardzo podobni, te pozy Rufiakowa Amcia - 2012-08-30, 20:24 No nie wierzę........ Karmiczni bracia! M!S!A - 2012-08-31, 07:31 Podobieństwa do króliczka uderzające A to posłanko dla uszatego rozczulające Sylwia i Fafik - 2012-08-31, 12:00 Hej, co do windy to my jak się przeprowadziliśmy do bloku z windą to nasz Fafiś też nie chciał do windy wchodzić, przez tydzień z nim walczyliśmy, a teraz uwaga, jak tylko winda z jakiejś przyczyny nie działa, albo nie można z niej skorzystać, to nasz pies się zapiera i nie chce iść schodami, zaznaczę że mamy znajomych którzy mieszkają na 4 piętrze w bloku i nie ma windy to jak idziemy z nim to sam chętnie biegnie pierwszy na samą górę, za to u nas gdzie mieszkamy wie, że jest winda i nie chce chodzić schodami, taki z niego cwaniak, a na początku kładł się, musieliśmy go sposobami brać.... więc pewnie jeszcze troszkę i Fidel też będzie taki cwany.... pozdrawiamskipi29 - 2012-08-31, 12:48 Świetne fotki! podobieństwo uderzejące
Cieszymy się, że Wam tak dobrze razem i czekamy na spacerek z Fidelkiem CastroFamily - 2012-08-31, 16:02
Sylwia i Fafik napisał/a:
jak tylko winda z jakiejś przyczyny nie działa, albo nie można z niej skorzystać, to nasz pies się zapiera i nie chce iść schodami
A to cwaniaczek jeden :p hehe.
Na szczęście nasz Fidel szybko nauczył się jeździć windą i już w ogóle nie ma z tym problemów - jak winda przyjeżdża to jest pierwszy w środku i macha ogonem
Podobnie jak z balkonem. Teraz to jego ulubiony punkt widokowy. i jakby było to możliwe to by zerkał przez barierki cały czas
skipi29 napisał/a:
czekamy na spacerek z Fidelkiem
A my na spacer ze Skipim i Amorem Mam nadzieję że się polubią. Będziemy do Was dzwonić
A oto zdjęcia z soboty:
"Bawię się z Tomusiem "
"Smakowita ręka mniam!"
"Are you talkin' to me ? "
"w końcu bez smyczy! yeahhhhh!"
"latam na uszach jak samolot!"
"mokra trawka, błotko to jest to!"
"biegniemy!"
"łap mnie , łap mnie, może ci się uda!"
Rufiakowa Amcia - 2012-09-01, 21:34
Entalio napisał/a:
latam na uszach jak samolot!"
Yeah! Kaśka - 2012-09-01, 21:51 Fajnie widzieć takie psio-ludzkie szczęście