To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - HEAVEN ma już dom w Poznaniu - 138

Aga, Tami i Lenka - 2012-11-27, 17:27

co tam słychać u Haeven? czy wiadomo już kiedy zmienia domek? :-)
Gosia i Heaven - 2012-11-27, 17:47

Czekam właśnie na wieści... :)
Aga, Tami i Lenka - 2012-11-27, 17:49

to trzymam kciuki zeby transport szybko się znalazł :-) a jak mała sie już troszkę zadomowi to proponuję wspólny spacer :-)
NataliaZofia - 2012-11-27, 18:57

Ja rowniez czekam na informacje,bo Heaven jest u mnie do tego czwartku i pewnie nastało milczenie,bo zalatwiany jest transport.
Z Poznania do Warszawy nie jest tak daleko,więc nie wiem w czym problem dla domu stałego skoro była taka walka o Heaven :)

Już bardzo dobrze się czuje i ma spory apetyt,więc trzeba będzie na nią później uważać z jedzonkiem.
Kaftanik już brudny a nie mogę wyprać,bo boję się,że będzie coś kombinowała z brzuszkiem a są tam szwy.

Pozdrawiam

Korbulowa Familia - 2012-11-27, 19:55

NataliaZofia napisał/a:
Kaftanik już brudny a nie mogę wyprać,bo boję się,że będzie coś kombinowała z brzuszkiem a są tam szwy.

Pranie i suszenie kaftanika to około 1-1,5h, a jak jest brudny to może się wdać infekcja, więc powinien zostać wyprany.

Jak zawsze ja wychodzę na czepialską, ale mniejsza z tym, jeżeli bazując na własnym doświadczeniu wiem, że nie trudno np. o zapalenie pochwy przez brudny (posikiwany) kubraczek.

Gosia i Heaven - 2012-11-27, 21:03

Witam serdecznie,
Chciałam poinformować, że -dla domu stałego nie ma problemu z niczym-, poza tym, że chce dobrze dla psa :)
Sama nie ustaję w staraniach o jakiś środek transportu, żeby bezpiecznie sprowadzić Heaven do mnie, nie narażając Jej na ewentualny stres, a już na pewno nie będę jej targać z raną po pociągach w brudnym kaftaniku.
Tak, że szukam dalej transportu, a jeżeli coś przez fundację się uda, oczywiście paliwo po mojej stronie!
Rozumiem, że kontrola pooperacyjna u lekarza wykonującego sterylizację, w porządku ?

NataliaZofia - 2012-11-27, 21:20

Co to za złośliwość z brudnym kaftanikiem.
Padał deszcz,więc jest co wyjście brudny ma ubrane chwilowo inne materialowe ubranko i muszę siedzieć w domu dopoki tamto wlasciwe nie jest suche,dlatego bez takich mi tu uwag.

Kontrolna sobotnia o czym pisałam na forum była nikłą szansą na dojazd gdyż wybrany gabinet jest od nas sporo oddalony a ja nie mam samochodu i mam swoje zajęcia a nie jazdę z przesiadką na krańce Warszawy...

Heaven czuję się dobrze,co widać po wesołym zachowaniu i apetycie.

Gosia i Heaven - 2012-11-27, 21:32

To nie jest złośliwość w porównaniu z tym, że -nie wiadomo w czym problem dla domu stałego skoro była taka walka o Heaven- ok ? :)
Ja chce dobrze dla psiny. Nie znamy się jeszcze i nie mogę Jej rannej stresować po pociągach, a chce żeby bezpiecznie dotarła.
Naprawdę staję na głowie, żeby móc zorganizować jakieś sprawne auto na tę trasę, w podanym terminie..

Barbara - 2012-11-27, 21:35

Bardzo proszę :) To jest wątek suni i o niej tutaj piszemy :) Nie wiem po co te dyskusje. Na pewno zrobimy wszystko aby pomóc dostarczyć sunię do docelowego domku :) Wiemy, że Pani Małgosia robi , co może.
NataliaZofia - 2012-11-27, 22:26

Bez sprzeczek po prostu cały czas pytania o małą na forum a na dwa dni przed jej oddaniem ja nie dostaję żadnych informacji.

Nigdy nie sterylizowałam psa,bo pomagałam innej fundacji i sunia była szczeniaczkiem.
Chciałam pomoc i tez duzo pozmienialam dla niej i sama sie przywiazalam,więc chciałabym by Heaven dotarla bez przygod do stalego domku.

Barbara - 2012-11-27, 22:43

I bardzo za to dziękujemy :) Nie ma co się denerwować - my też wszyscy chcemy przecież tego samego dla malutkiej i na pewno wszystko się uda zorganizować. My damy znać jak wszystko będzie dograne. Staramy się jak tylko możemy.
Gosia i Heaven - 2012-11-28, 11:25

Dzień dobry,
Ja tylko chciałam się zameldować, że jeszcze szukam transportu dla Heaven... Ktoś ma do mnie oddzwonić, ale nic nie obiecał. Paliwo po mojej stronie. W grę wchodzi odebranie suni na trasie.. Jestem też na łączach z P. Ewą..
Dodatkowo denerwuję się tym, że sunia nie miała kontroli pooperacyjnej, nie chcę, żeby coś się przytrafiło, a chciałam pomóc w tej sprawie :( ... tymczasem uciekam dzwonić, pytać jeszcze...

Ewa i Cindy - 2012-11-28, 22:23

transport już dograny :) niebawem się spotkacie :)
Gosia i Heaven - 2012-11-28, 23:00

Yeahh :) Już chata wysprzątana oczekuje na kłaczusia :) Już spacery w nowym roku z Poznańskimi Wartowniczkami" obgadane! Odliczam godziny do powitania nowego członka- członkini rodziny! :)
Ewa, pięknie dziękuję za pomoc transportową !!!!!! :kwiatek:

EWA INGA - 2012-11-28, 23:25

Małgosiu bardzo się cieszymy , że niedługo się spotkacie :) czas na pewno teraz wam się będzie dłużył , ale potem to wszystko nadrobicie :mrgreen:
goldenek2 - 2012-11-28, 23:25

No.... najgorsze te oczekiwanie na nowego członka Rodziny:)
NataliaZofia - 2012-11-29, 16:50

Dzisiaj około 20 żegnam się z Heaven... została większość karmy od fundacji,więc pojedzie wraz z psiną.
Daję w reklamówce szampon,materiałową opaskę odblaskową i jej piłeczkę(wygryzła z niej piszczałkę :) )
Jak tylko będzie mogła się pozbyć kaftaników na pewno zacznie się błogie szaleństwo na spacerach z nowymi opiekunami,bo ona jest baaardzo skoczna(teraz też,bo już ją raczej brzuszek nie boli).
Na jej błękitny kaftanik ubrałam moją za małą koszulkę,bo przez deszczową pogodę i leżenie na balkonie co chwilę jego brudziła.

Oto kilka zdjęć wesołka:

http://i45.tinypic.com/30nje3n.jpg

http://i49.tinypic.com/30iidc7.jpg

http://i48.tinypic.com/k9ccjd.jpg

http://i47.tinypic.com/t06kh1.jpg

a takie mam ząbki:
http://i48.tinypic.com/30usdbr.jpg

Warna - 2012-11-29, 17:41

Natalio, czy odesłałaś do mnie umowę?
NataliaZofia - 2012-11-29, 22:21

Nie wiedziałam,że będzie na ten adres przesyłana umowa.
Nie mam kluczyków do skrzynki od tego mieszkania i dopiero wczoraj mi właściciele przekazali kopertę.Skoro fundacja ma adres w Warszawie czy nie można tego podrzucić wraz z kaftanikiem,który mi przesłano a nie pasował na Heaven.

Ciągle coś,można się pogubić....
Ważne,że mała w sobotę zacznie stabilne życie.

Warna - 2012-11-29, 22:35

Natalia, jeśli możesz, to mi podrzuć. Ja pracuję na Placu Unii Lubelskiej. :-D
Aga, Tami i Lenka - 2012-12-01, 12:44

czy dzisiaj jest ten wielki szczęśliwy dzień dla Haeven? :-) czy Haeven jedzie już do nowego domku? :-)
Gosia i Heaven - 2012-12-01, 15:42

Czekam na tego misiaka i na Panią Elę :) Jak tylko się pojawią, dam znać :)
Gosia i Heaven - 2012-12-01, 19:37

Hurra mamy Heaven !!! :) Kochana zwiedza sobie kąty, popija wodę, delikatnie zjadła trochę karmy, czasami naskoczy na nas po kolei, pewnie na przywitanie...
Bardzo się staramy być neutralne i głaskamy tylko jak sama przychodzi ;)
Sunia ma zdarty opuszek na prawej przedniej łapce, więc robimy jej opatrunki i zakładamy skarpetę... podjadę do weta, żeby to jeszcze zobaczył.
Była ze mną na spacerku..zapuszcza się kawałek, a gdy ją wołam-pięknie wraca :)

Ps. Poproszę Was jeszcze tylko priorytetowo o książeczkę zdrowia, bo nie otrzymałam i nie wiem kiedy co było robione, a co trzeba uzupełnić !

Z góry dziękuję pięknie Wam i jeszcze raz Eli za opiekę i transport !!! :)
Dziękuję za karmę, kaftanik, opaskę i szamponik.
W najbliższym czasie wrzucę jakieś foty :)
Ooo a biała wyhasana' właśnie zasnęła sobie, na boczku, przy drzwiach.
To na razie tyle :)

Aga, Tami i Lenka - 2012-12-01, 19:52

wspaniale :-) gratulacje Gosiu :-)
M!S!A - 2012-12-01, 21:24

Malgorzata122 napisał/a:
Była ze mną na spacerku..zapuszcza się kawałek, a gdy ją wołam-pięknie wraca


Małgosiu ale rozumiem że sunia jest na smyczy lub na lince?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group