Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - LARS - 79
Jerzy Kora - 2011-12-13, 22:35 Psy i koty to bardzo wdzięczny temat My też codziennie mamy cyrk za darmo.
Z tym spuszczaniem macie rację. Takie zniknięcie psa, który jest za krótko w nowym domu, by samemu wrócić do domu. kosztuje bardzo dużo nerwów. Z doświadczenia po dwóch tygodniach spuszczaliśmy psy i jeszcze przez parę dni chodziły na lince treningowej.Monia i Larsik - 2011-12-14, 09:24 oj tak, po incydencie z pierwszego dnia wolimy nie ryzykować wg mnie Larsik ma zachwiania hm osobowości?! czasami zachowuje się jak szczeniak, biega, skacze, nie reaguje, kopie doły, gryzie patyki a za chwile dziadzisko po schodach wejść nie może , stęka, sapie, chodzi zgięty 'w łuk' czuje jakbym 2 psy miała w domu
jest też jeden powód dla którego na razie LArs nie biega sam po polu... błoto ! Ciapuś jak już zaczerpnie błogich kąpieli błotnych to nie ma szans na wanne! żadnych! broni się jak tylko może nie chcieliśy go męczyć i czyszczenie było w wiadrze
wkładaliśmy po jednej nodze , póżniej ogon, gąbką brzusio i można było iść do łóżka (oczywiście na 2gi dzień zmiana pościeli)
a poza tym jest przekochany Mały Zdrajca do każdego się kleiAsia i Mimi - 2011-12-14, 09:36 Jak fajnie.Szkoda, że tak szybko robi się ciemno bym przyjechała z moją niunią do Ciebie na dodatkowe kąpiele błotne a co żeby Pani się nie nudziło żeby miała co dalej kąpać Monia i Larsik - 2011-12-14, 10:30 no nudzić się nie można szczególnie kiedy Larsiu podkłada się pod głaskanie i zaśnie to nie ma zmiłuj, przez sen też trzeba LArunie głaskać ; jak tylko ręka oddala się od Sierściucha to zaczyna się gadanie i przyciąganie rękawa zębami! szaleńśtwooo
i oczywiście zapraszamy jak tylko zacznie się rozjaśniać boje się trochę o Larunia bo może nie dać sobie rady z Mimi Ciapa przez tydzień będzie odpoczywałMonia i Larsik - 2011-12-16, 10:44 nie wiedziałam, że najlepszym smaczkiem dla psa może byś suchy chleb... na grzejnikach suszymy chleb dla królika i pewnego razu Lars siedział pod tym grzejnikiem, ślinił się i wpatrywał się jak w obrazek powiem szczerze, że nie mam pojęcia czy mogę dawać mu chleb nie są to duże ilości; co prawda nie ma żadnych objawów, które wskazywały by na to że suchy chleb szkodzi ustało nawet ciągle bulgocenie w brzusiu
czekam na Wasze rady
Lars odda tez wszystko za makaron(ugotowany) i jajka (jajecznica - bez dodatków)
tata żartuje sobie , że Lars ma jak w obozie nie dość, że dostaje jeść 2 razy dziennie (tata uważa, że ciągle jest głodny i CIĄGLE! mu coś daje do jedzenia) to do tego jeszcze suchy chleb jako nagorda
próbujemy Larunie nauczyć, że jeżeli brama jest otworzona albo uchylona przez wiatr to NIE WYCHODZIMY bez pozwolenia wczoraj brat z nim trenował zapiął długą linkę, otworzył bramę; wyszedł ; Larsa zostawił jakieś 50 m przed i mówił zostań, nie wolno, Larunia dzielny szczekał, piszczał, ślinił się ale nie wyszedł dopóki brat po niego nie wrócił jestem z niego dumna goldenek2 - 2011-12-16, 11:25 Chlebek i bułeczki to przysmak wielu goldenów . Jeśli tylko nie musicie dbać o wagę - to spokojnie możesz mu dawać Asia i Mimi - 2011-12-16, 11:34 Zgadzam się suchy chleb jest super a jak czyści ząbki malina5891 - 2011-12-16, 11:49 mało tego, że suchy chleb jest super, suchy chlebek jest lepszy od kiełbaski z grilla
Monia i Larsik napisał/a:
(tata uważa, że ciągle jest głodny i CIĄGLE! mu coś daje do jedzenia)
hehe mam tak samo jak jadę do rodziców mama podtyka psiakowi wszystkie smakołyki pod nos (łącznie ze słodyczami, jak nie widzę ) no i jeszcze uważa, że jak psiak je głównie suchą karmę to mu to na dobre nie wychodzi, i na nic tłumaczenia, że to zbilansowane jedzonko! "przecież on nie chce jeść tej suchej karmy! i jest bardzo głodny! zobacz jak je <cośtam>"malina5891 - 2011-12-16, 11:52
Asia i Mimi napisał/a:
Jak fajnie.Szkoda, że tak szybko robi się ciemno bym przyjechała z moją niunią do Ciebie na dodatkowe kąpiele błotne a co żeby Pani się nie nudziło żeby miała co dalej kąpać
Dziewczyny, ja też się wpraszam na wiosnę na wspólne spacerowanie!!!!
Asia i Mimi - 2011-12-16, 12:58 Wiosna to jak by teraz była 6 st. na plusieMonia i Larsik - 2011-12-16, 14:27 uf to całe szczęście bo nie wiem jakbym mogła mu odebrać tą przyjemnośc pożerania chleba
oczywiście zapraszamy Monia i Larsik - 2011-12-17, 09:57 zdjęcie z serii daj spać kobieto!
a to najlepszy przyjaciel Laruni - Kot Norman zwany Norbertem
Monia i Larsik - 2011-12-17, 09:58 Wiki Megulowa - 2011-12-17, 10:30
Monia i Larsik napisał/a:
zdjęcie z serii daj spać kobieto!
Zgadzam się z Larsem
Psu trzeba dać spać o KAŻDEJ porze dnia i nocy... a nie: "Larsik choć się bawić..." "Larsik idziemy na spacer" "Larsiuniu pomiziam Cię "
Przeciez to dla Larsiniusia jest swięty czas
A teraz tak bez zartó; Piękna fotka Monia i Larsik - 2011-12-17, 11:54 hah Larunia nawet przez sen chce żeby go głaskać jak przestane to zaczyna się gadanie
Lars to spryciarz ! ogromny! wczoraj mama wróciła do domu, zaczęła ściągać swoje okrycie wierzchnie, buty itd i kto jej podłożył kapcie pod same stopy? najpierw jeden potem drugi? Larunia chciał przyspieszyć moment miziania Wiki Megulowa - 2011-12-17, 12:06
Monia i Larsik napisał/a:
jej podłożył kapcie pod same stopy? najpierw jeden potem drugi? Larunia chciał przyspieszyć moment miziania
No, no jaki mądry psiak Monia i Larsik - 2011-12-22, 12:06 halo halo . Witam z mroźnego Głogowa. Temperatura na minusie a śniegu jak nie było tak nie ma... ale dla Laruni to chyba lepiej?! hm?! podczas temperatur minusowych ranne siq zamiast 15-20 minut trwa 3-5 zmarźlak kochany :serducho:
Larsik i Norman to zespól nie do przebica;d ostatnio słyszę jak Larunia szczeka pod drzwiami . Myślę o co chodzi bo na siq zawsze były bardziej piski a teraz szczekanie . otwieram drzwi a tam Kot- nie było słychać jego cichego miałczenia więc psi koleżka wydawał dzwięki żeby Mały mógł wejść do domu
innym razem znowu szczeki i głośne miauki . Modlę się w myślach, żeby to nie była jakaś grubsza sprawa typu podgryzanie biegne na dól (godzina ok 6:30) a te dwa Darmozjady obok misek przypominają Pańci, że pora karmienia jakież były ich śpiewy błagalne to nie macie pojęcia
Larsiu ukochał sobie Małego Kocurka do Starszej Kotki nie ma przekonania, zazwyczja jej unika ale zdarza się też szczeknięcie ... może dla tego, że Mufasa ciągle chadza na randki i więcej jej nie ma w domu niż jest Hania Toffi i Maja - 2011-12-23, 22:31 Oj jakie miłe wieści!!!Fajnie,ze Lars ma takiego fajnego kumpla Monia i Larsik - 2011-12-23, 23:22
Hania Toffi i Maja napisał/a:
Oj jakie miłe wieści!!!Fajnie,ze Lars ma takiego fajnego kumpla
Bardzo fajnie , Szczególnie dlatego , że Wszyscy baliśmy się reakcji Larusia na Kociaki ;dMonia i Larsik - 2011-12-23, 23:38 Z okazji nadchodzących świąt życzymy Wam i sobie, dużo zdrowia. Ogromu wytrwałości by pokonywać napotykane przeszkody. Cierpliwości do tych, którzy nas z niej potrafią wyprowadzić. Uczucia ''że warto'' , budząc się każdego ranka. Radości tyle by móc obdarzać nią innych. Przejedzenia zmuszającego nas do długiego spacerku ze Złotkami. Wytrwania w noworocznych postanowieniach.
wraz z życzeniami ślemy też podziękowania! Może prezent dostaliśmy miesiąc za wcześnie ale jest najcudowniejszy jaki tylko mogliśmy dostać. Larunia to szczęście, którego nie da się opisać . ten Kochany Ciapuch skradł serducho każdego.
ściskamy gorąco LARS i spółka Monia i Larsik - 2011-12-27, 09:33 święta... święta i po świętach. Czas błogiego lenistwa nie ubłaganie szybko płynie...
Lars jest mistrzem! ulubieńcem całej rodziny! Wigilię spędziliśmy w podróży - oczywiście droga bez żadnych nawet najmniejszych zakłoceń; pojechaliśy do babci, która średnio toleruje psa w domu... ale Lars to nie pies! bo czysty i pachnący bo słucha i rozumie co się mówi, babcia mówiła do niego kochany! posuń się troszeczkę, Kochany daj łapkę ale Kochany szczególnie upatrzył sobie dziadka, który jak tylko nie patrzyłam rzucał mu ze stołu rybki, chlebek i inne cuda ]
W umowie była mowa o objawach agresji wobec dzieci i powiem szczerze, że obawiałam się trochę tego ale wierzcie mi na słowo Lars uwielbia dzieci! w 1szy dzień świąt odwiedziły nas 4 i 7 letnie dziewczynki i Larunia na ich widok aż skakał a po chwili sam do nich biegał i prosił o głaski a jaka była zabawa pod stołem
w drugi dzień świąt odwiedzili nas dziadkowie ( ci z wigili) oczywiście dziadek przywiózł ze sobą cały worek prezentów dla Laruni, pełen suchego chleba radość na widok sucharów jest bezcenna, te bąble z obślinionego pyszczka Monia i Larsik - 2011-12-29, 20:19 zanudzę Was jeszcze zdjęciami ze świąt
wpatrzony w dziadka tak jak dziadek w niego
monisia wtulona w Niedźwiadka
zabawka, której Larunia wylizuje uszka!
Warna - 2011-12-29, 20:24 Cudne zdjęcia, bardzo Ci za nie dziękujemy, bo zawsze czekamy na fotki naszych szczęśliwych podopiecznych!Monia i Larsik - 2012-01-03, 10:25 LArs jest cudowny! od sobotnich przeżyć związanych ze stresem sylwestrowym i konsekwencjami Larunia jest zapatrzony w nas jak w obrazek ufa nam coraz bardziej, był kochany ale teraz zmienił się o 180 stopni na lepsze! Cudeńko moje przychodzi już sam do mnie do łóżka bez zachęcania smaczkami . w nocy stoi przy łóżku i nie wejdzie dopóki nie powiem hop albo wolno próbuje wytłumaczyć mu, że nie trzeba pańci budzić śpiewaniem i można od razu wchodzić ale na razie z marnym skutkiem...
zdjęcia dodam później bo mój Chłopczyk leży w nogach i chrapie tak słodko, że nie będę go budzić wstawaniem
dostaliśmy kalendarz, szkoda, że Larsik się tym razem nie załapał ale za rok pańca dopilnuje, żeby Larunia miał swój kawałek Monia i Larsik - 2012-01-03, 13:00
w swoim żywiole