Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - SPEEDO - 171
Aga i Toru - 2013-05-04, 19:43 Nawet nie wiesz jak sie cieszę, że u was coraz lepiej! Kamień z serca!
Trzymajcie się, ucałuj Speedziaka i niech szybko wraca do zdrowia!!!Korbulowa Familia - 2013-05-04, 19:47 Ewelina wspaniale - miejmy nadzieję, że tylko spokojniejsze chwile przed Wami
Ściskam Was i Speedusia mocno!!Ola i Habs - 2013-05-04, 23:14 Uffff,kamień z serca. Całe szczęście, że ze Speedziakiem już lepiej M!S!A - 2013-05-04, 23:17 Kochani ze Speedziakiem lepiej, ale jeszcze raz bardzo prosimy o wsparcie finansowe- koszt leczenia w klinice w Bielsku wyszedł ponad 400 zł, i nie wiemy jak będzie dalej a i będzie potrzebna teraz inna karma dla niego aby zregenerować jelitka.Ewelina, Kajen i Zola - 2013-05-05, 11:44 Noc minęła spokojnie, Speedo przespał całą na łóżku obok mnie. Wieczorem strasznie mu się przelewało w jelitach, ale przeszło. Rano zjadł zgodnie zaleceniami zmielony ryż z kurką i marchewką, dzielę mu te porcje na małe, co 2 godziny. Je ze smakiem, apetyt mu bardzo dopisuje. To lizanie łapki faktycznie mogło mieć podłoże psychiczne, bo jak wrócił wczoraj do domu, to widać było, że lizał u weta.. Waga przed chorobą u weta 34 kg ! Teraz cieszymy się ostatnim dniem majówki, pozdrawiamy !
tam się zatrułem:(
Asterkowy Krzysztof - 2013-05-05, 12:08 Wspaniale jest oglądać teraz te zdjęcia M!S!A - 2013-05-05, 14:51 O jak się dobrze ciebie ogląda Speedusiu już w formie Twardy chłop z ciebie i byle choroba cię nie złamała Teraz pora na porządne poszukiwania domku, mam nadzieję ze maj będzie szczęśliwym miesiącem.Pati - 2013-05-05, 15:13 życzymy Speedusiowi mnóstwo zdrowia ,oby go zadne paskudztwo nie dopadło więcej ja dopiero poczatkująca naforum wysłałam formularz adopcyjny więc teraz czekamy na odzew jestem bardzo ciekawa jak to będzie.Rufiakowa Amcia - 2013-05-05, 17:31 Ewelino, Speedolku... Ja tu sobie cichutko siedziałam, nic nie pisząc, ale w środku tak sobie tylko myślałam: "Speedolku, zdrowiej! Trzymam kciuki za ciebie". No i kamień z serca. Cieszę się, że już dobrze! Teraz tylko czekam, by się Spedolciowi trafił taaaaaki cudny, własny domek goldenek2 - 2013-05-05, 19:26 A ja pierwsze kroki po majówce skierowałam do Speedo. Wiedziałam, że jest bardzo chory w klinice w Bielsku od naszej Asi Chomika ....
Ufff.... jak to dobrze, że wyszedł z tego . Mizianki dla niego.Ewelina, Kajen i Zola - 2013-05-06, 19:45 My już w Łodzi Wczoraj wracając wstąpiliśmy do kliniki, tak jak się umówiliśmy. Dostaliśmy zastrzyk z amoksycyliną oraz metronidazol doustnie na 5 dni. Ponadto pan doktor wyczyścił Speedziowi uszko, nawet nie miałam pojęcia, że można tak głęboko ! Mały mruczał z radości podczas tych czynności, widocznie swędziało go tam w środku. Kupiliśmy preparat Aurum do czyszczenia uszek i 2-3 razy dziennie będziemy przemywac. Do weta poszliśmy z Kajką, która ogólnie kocha weta i każda wizyta jest mega radością. Miało to byc również z korzyścią dla Speedo, bo widząc, że ona się nie boi, również się uspokoił. Kajka ma z reguły mocne wejścia i tym razem było podobnie- wąchając zahaczyła nosem o przycisk uruchamiający prysznic, który następnie zalał gabinet. Pan doktor na początku jak przyszliśmy pierwszego dnia, zakładał Speedo kaganiec do każdej czynności, bo powiedzieliśmy o incydencie ugryzienia. Kiedy byliśmy wczoraj, po całym dniu spędzonym ze Speedo, powiedział nam, że chyba sobie nazmyślaliśmy tę historię i wszystko robił już zupełnie na odważnego, zastrzyki, czyszczenie uszek, Speedo nawet nie burknął Dzisiaj jest jeszcze zmęczony, ponadto był straszny upał w ciągu dnia i właściwie ciągle spał, spacer późno popołudniowy odbyliśmy robiąc tylko 1/3 zwykłego naszego dystansu, ale i tak chyba zbyt długo, bo wrócił padnięty do domu. Posiłki to ciągle kurczak z ryżem i marchewką, dzisiaj zjadł 4 porcje. W Jeleśni okazało się jak bardzo Speedo i Kajka są już zżyci. Ona strasznie przezywała jego chorobę, a kiedy wrócił radości nie było końca, chociaż prawdziwa zabawa zaczęła się dopiero kolejnego dnia, nigdy nie widziałam, żeby się tyle bawili wszędzie chodzili razem, mimo, że podwórko jest dosyc duże, leżeli blisko siebie Udało nam się nagrac i zrobic zdjęcia zaraz przed wyjazdem, ale jakośc komórkowa, bo tylko to było pod ręką. Kończąc te długą wypowiedź- pan doktor powiedział, że nie spodziewał się tak szybkiego powrotu Speedo do formy, mówił, że wyglądało i zapowiadało się bardzo źle. Nasz kawaler ma bardzo silny organizm i powoli dochodzi do siebie z czego cieszymy się ogromnie !
Asterkowy Krzysztof - 2013-05-06, 19:48 Super wieści ,silny chłopak i dzielny wymiziaj go od nas proszę Warna - 2013-05-06, 19:55 Cudowne są te zdjęcia, uwielbiam patrzeć, jak psy się potrafią razem bawić! Ewelina, Kajen i Zola - 2013-05-06, 20:34 Dziękujemy, wymiziany
A tutaj film
http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.beRufiakowa Amcia - 2013-05-06, 22:15 To jest mega niesamowite! Zarówno to, jak Speedo sobie poradził z choróbskiem, jak i to, jak zżyli się z Kajen. Wzruszyłam się, cholercia Piękne to!Ewelina, Kajen i Zola - 2013-05-11, 13:42 Cześć kochani:) u nas wszystko bardzo dobrze, ostatni tydzień był dosyć ciężki, ze względu na upały, Speedo nie lubi długo spacerować, kiedy jest zbyt wysoka temperatura, to samo z resztą dotyczy Kajki i chyba wszystkich psiakow. Większe wyjścia robimy po 18, wtedy powraca energia życiowa i można swobodnie gubić tłuszczyk Speedo ogólnie nie zbiera niczego z podłogi, skarpetki, ubrania, kapcie i inne przedmioty są zupełnie bezpieczne, ale jeśli tylko pojawi się gumka do włosów, to na pewno jego ząbki jej nie przegapią:) Jest po prostu fanem mamlania takich gumek, im większe, tym lepsze! Z innych spraw- uszko już lepiej wygląda, a po kastracji Speedo ma taki apetyt, ze nie przegapi żadnej okazji, kiedy jemy, nawet jeśli chwilę wcześniej sam jadł. Naprawdę mam wrażenie, że mógłby zjeść konia z kopytami i jeszcze byłoby mało.. Karmę już je suchą i uwielbia te groszki, nigdy nie widziałam, żeby Kajen z takim smakiem jadła jakiekolwiek chrupki. W ogóle jest chory na punkcie jedzenia! Poza tym już się tak nie cieszy jak kiedyś ze spacerów, co oznacza tyle, że radość jest taka sama, ale udaje się w miarę sprawnie założyć szelki, co wcześniej zajmowało naprawdę dużo czasu. Pewnie dlatego, że ma stale godziny wyjścia i zawsze wie, że spacer na pewno będzie Uśmiech i radość życia bez zmian kiedy leży, wystarczy spojrzeć na niego i już przybiega do głasków, taki z niego towarzyski psiak, bez ludzi, jest mu zwyczajnie smutno . Pozdrawiamy!:)Asterkowy Krzysztof - 2013-05-12, 18:20 Super wieści ,prawdziwy towarzysz człowieka Ewelina, Kajen i Zola - 2013-05-12, 21:25 To prawda
Speedo bardzo boi się burzy, ale jak tylko czuje dotyk człowieka lub Kajki, znosi ją dzielnie.
Warna - 2013-05-13, 09:07 No to teraz mnie zniewoliłaś kompletnie tymi zdjęciami. Są cudowne!Rufiakowa Amcia - 2013-05-13, 10:55 Naprawdę, kładą na łopatki Speedo z Dziewczynami - 2013-05-13, 21:55 Speedziak jest cudny!!Aga i Toru - 2013-05-14, 08:40 śliczne zdjęcia!!!!!!! cudni jesteście!Ewelina, Kajen i Zola - 2013-05-14, 17:26 Dzisiaj był jakiś wysyp psiaków, spotkaliśmy tyyyyle psów, ze wszystkimi się bawiliśmy Speedo ogólnie bardzo chętnie i z ciekawością podchodzi do nich, jak któryś mu się spodoba, to jest zabawa, a jeśli nie to odchodzi. Kajka walczy do końca, chcąc zagarnąc każdego napotkanego psa ze sobą..
Tutaj nasza stała koleżanka Funia
taką mam teraz piękną figurę !
Pozdrawiamy wiosennie Warna - 2013-05-14, 17:35 One się tak pięknie razem prezentują, że ja bym w życiu już Speedo nie oddała! Ewelina, Kajen i Zola - 2013-05-14, 17:49 Warna, to łatwo powiedzieć:( gdybyśmy mieli możliwość, to Speedo jest tak idealnym psem, że nigdy nie wymarzyłabym sobie lepszego:( nawet, kiedy nie lubili się z Kajką:( teraz będzie potrójna rozpacz, ale życie po prostu nie zawsze jest takie, jakiego byśmy chcieli.. ja tak bardzo kocham zwierzęta, że gdybym tylko mogła, zdecydowałabym się od razu na adopcję stałą, tymczas to dla mnie szczęśliwy, ale jednocześnie bardzo ciężki okres:(