Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - ARON - 58
Arony - 2011-08-26, 22:09 Ale palnąłem
Bardzo mi przykro.
A małego kochanego łobuziaka już całuję
...ktoś kwestionuje moje męstwo?
M!S!A - 2011-08-26, 22:13 Nikt nie kwestionuje- siusiak jak się patrzy Dobrze, ze jest taki mały i nie wie co mu się odejmie w przyszłości Arony - 2011-08-26, 22:17 ... a teraz ukłądam się do spania...
...i obiecany buziak przed zasnięciem od Aronka
Tylko jakoś nie wieże, że długo tak poleży. Stawiam 10:1 że o jakiej 1.00 załączą mu się nocne zabawy Iwona Kalinowsk - 2011-08-26, 22:40
M!S!A napisał/a:
Nikt nie kwestionuje- siusiak jak się patrzy Dobrze, ze jest taki mały i nie wie co mu się odejmie w przyszłości
Kurde - Michalinko, jesteś po prostu "okrutna" - daj facetowi cieszyć się tym, co jest dla niego najważniejsze M!S!A - 2011-08-26, 22:42 E tam najważniejsze odrazu. Później przynajmniej będzie myślał głową a nie inną częścią ciała Arony - 2011-08-26, 22:43 Proszę tu bez jakiś żarcików pod adresem naszego samca "ALFA" Z jąderkami czy bez i tak da rade Iwona Kalinowsk - 2011-08-26, 22:46
Arony napisał/a:
Ale palnąłem
Bardzo mi przykro.
A małego kochanego łobuziaka już całuję
Wcale nie palnąłeś - po prostu nie wiedziałeś. A teraz muszę wyrazić swoje maleńkie marzonko - tak bardzo chciałabym Aronka przytulić, uściskać i ucałować Arony - 2011-08-26, 22:53 wszystko jest do zrobienia więc myślę, że i to da się jakoś zorganizować Arony - 2011-08-26, 23:10 tak właśnie przeglądałem zdjęcia i co widzę????
Oto ulubione miejsce do spania naszego poprzedniego złociaka Piorunka:
ale okazuje się, że nie tylko Piorun lubił tam spać, bo oto Aronek:
Magia psich zmysłów Iwona Kalinowsk - 2011-08-27, 10:11 Masz rację, tam gdzie kiedyś sypiał mój osobisty Aronek, Amor już od 4-go miesiąca swojego życia przejął wszystkie te miejsca Coś w tym musi być..... Arony - 2011-09-01, 20:26 No to jutro od rana jedziemy na kontrolną wizytę. Mam nadzieję, że będzie dobrze bo chociaż ja będąc codziennie z Aronem w domku nie widzę aby łapki jakoś widocznie poprawiły swój wygląd to jestem dobrej myśli. Tak samo ważne jest to, że na 100% Aronkowe łapki nie mają się gorzej to widzę i dodatkowo pociesza to, że Asi nie było kilka dni w domu, a po powrocie jak go zobaczyła to zaraz stwierdziła, że jej zdaniem widać poprawę :-):-) Ciałka też przybywa teraz to jakieś 7,5 kg ale ciągle widać, że jeszcze brakuje nam troszkę i jest co nadrabiać.
To trzymajcie kciuki i do jutra
Aron nic Wam tym razem nie powie bo po "ciężkim" dniu odsypia teraz Iwona Kalinowsk - 2011-09-01, 20:35 dla Aronka i oczywiście trzymamy mocno kciuki, dajcie jutro jakieś Arony - 2011-09-01, 20:45 ...prosiłem o uśmiech dla Was ale domyślam się, że wyjątkowo śni mu się jedzenie i ani myślał mnie posłuchać :-):-)
PS
zdjęcie to niemal kopia poprzedniego ale weekend za chwilę więc zrobimy parę zdjęć na powietrzu Warna - 2011-09-01, 20:48 Widać, że chłopak rośnie. Trzymamy kciuki za stan jego łapek! Iwona Kalinowsk - 2011-09-02, 10:01
PS
zdjęcie to niemal kopia poprzedniego ale weekend za chwilę więc zrobimy parę zdjęć na powietrzu
Bardzo dziękujemy za foteczkę, w takiej pozie zacałowałabym na "śmierć" - takie młodziutkie i milutkie.Arony - 2011-09-03, 08:20 wczoraj byliśmy na kontrolnej wizycie. To co najważniejsze to łapki nie są w gorszym stanie, a może nawet jest troszkę lepiej co wyrokuje, że jakoś nad tym zapanowaliśmy Mamy podawać preparaty które dostaje już od dwóch tygodni no i cały czas bardzo go pilnować i maksymalnie ograniczyć ruch i zabawy (no może po za myzianiem ) Lekarz pobrał też krew do badania pod kątem anemii ale wszystko ok troszkę podwyższony poziom leukocytów ale to prawdopodobnie jakiś drobny stan zapalny wokół tych obolałych łapek. Profilaktycznie dostał antybiotyk osłonowy na 48 h i powinno być ok no i mamy też za tydzień jeszcze raz go odrobaczyć. Troszkę obniżony hematokryt ale to pewnie jeszcze cały czas wynik przeszłośći i pewnie się wyrówna. Mała kontrola uszu ale tam też już wszystko wyczyszczone i ok. Ząbki też dobrze sierść na pyszczku już się zagęszcza mamy tylko podawać do jedzonka łyżeczkę oliwy. Za dwa tygodnie kolejna kontrolna wizyta. Jeżeli nic złego nam nie przeszkodzi to łapy powinny za jakiś czas być zaleczone
Warna - 2011-09-03, 08:29 Dobrze się czyta takie informacje. A Aronek rośnie, jak na drożdzach. Napiszcie coś o Waszym wspólnym życiu? Czy on bardzo psoci?Arony - 2011-09-03, 08:49 Troszkę zastanawialiśmy się jak to będzie jak wrócimy do pracy, a dzieci do szkoły. Odpukać ale jest ok. Jakieś 3 godzinki jest sam w domu. Poprosiłem tylko mamę żeby co godzinkę wychodziła z nim na szybkie siku itd W domu nie ma śladów drapania, szarpania czy gryzienia czegoś. To znaczy jak bym mu zostawił buty to pewnie już bym ich nie założył więcej na nogi ale takich pokus mu nie podsuwamy A jak jesteśmy razem to oczywiście jak mały łobuziak troszkę jeszcze podgryza chętnie by wskoczył na łużko więc bardzo "wyzywa" jak mu nie dajemy zgody ale w taki słodki sposób, że tylko wywołuje uśmiech w serduchu Jest bardzo radosny i spragniony zabaw i biegania po dworze jak tylko ma okazję to ucieka i chowa się gdzieś za domem Cały czas bardzo chętnie je każdą ilość którą by mu się podało no i mam nadzieję, że jest z nami szczęśliwy Gośka i Cody - 2011-09-03, 09:44 ..Iwona Kalinowsk - 2011-09-03, 11:11 Cieszę się bardzo z dobrych wiadomości - Aronek już na buziaczku jest taki poważniejszy ślicznotek "mój" mały kochaniutki Napiszcie jak zareagował Aronek na tą oliwę Przecież to może psa tak przeczyścić, że - piszę tak ponieważ pewnego razu w kuchni odstawiłam oliwę (3l) na podłogę, później niechcący w nią wdepnęłam i ciut się wylało, z czego natychmiast mój psiak skorzystał długo na efekty nie musiałam czekać, biegałam z nim 24h, a później musiałam podać "Nifurokzazyd" na zatrzymanie Od tamtej pory w moim przypadku oliwy nigdy więcej dla Aronka.Arony - 2011-09-03, 11:22 Oliwe podawaliśmy też Piorunowi i nic z tych dolegliwości o których Pani napisała nie było. A i z Aronka nic do tej pory nie "wypłynęło" Iwona Kalinowsk - 2011-09-03, 11:27 W takim razie moje GRATULACJE No cóż, tak jak człowiek, pies, a pies, to też różnica. Mnie w pamięci pozostała tamta sytuacja, dlatego zapytałam Warna - 2011-09-03, 11:37 Dajecie oliwę z oliwek? Bo mi wet kazał dawać olej z pestek winogron.Arony - 2011-09-03, 11:39 Iwona Kalinowsk - 2011-09-03, 11:42 Faktycznie już duży psiaczek w zasadzie to On skończy za parę dni całe 3 miesiące