To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - LARS - 79

Monia i Larsik - 2012-02-01, 21:34

o tym, ze LArunia jest przecudowny nikomu mówić nie muszę;d
pokochał się z kotami :rotfl: na Mufase (kotkę)czeka i daje buziaka;d obwąchują sobie noski wygląda to przesłodko! z małym szkodnikiem śpi, tzn. Laruś jest kołdra i poduszką w jednym dla Normana . szkoda tylko, że w tej sielance zapominają, że pańcia chciałaby wyprostować nogi w nocy :-? i kładą się na samym środku łóżka. Mimo tej miłości Larucha nie chce dzielić się zabawkami ... jak tylko widzi kota zbliżającego się na odległość mniejszą niż metr podbiega i zabiera co swoje :mrgreen:
chciałam dać Larsowi klawiaturę, żeby coś Wam napisał ( bo uwielbiam czytać psiowe wypowiedzi) ale niestety po długi spacerze zakończonym kąpielami smrodkowymi padł! :mrgreen: ściskamy :)

Monia i Larsik - 2012-02-15, 22:50

u nas cudowna zima, w końcu mamy śnieg :mrgreen:



Kasia i Janek - 2012-02-15, 23:09

Pięknie sierściuch wygląda w zimowej scenerii.
Jadł lód?

Monia i Larsik - 2012-02-16, 13:38

nie, nie jadł, chyba wywąchiwał rybki spod lodu :mrgreen:
Kasia i Janek - 2012-02-16, 14:51

W sumie trochę wygląda jak niedzwiedź szukający za rybką;)

a jak jest z posłuszeństwem? Wraca?

Monia i Larsik - 2012-02-16, 16:58

różnie bywa z tym wracaniem... jeżeli od samego początku spaceru przypomni mu się jak ma na imię i pokaże całą kieszeń jedzenia to zawsze wraca :mrgreen: na razie i tak zostawiamy smycz przy szelkach żeby w razie czego szybko go złapać :-) czasami głuchnie jak się czymś zajmie np. wywącha coś na polu i kopie wtedy nie ma szans żeby sam wrócił na zawołanie :-/
jeżeli macie jakieś tajne sposoby na głuchotę to prosimy o rady ;-)

Monia i Larsik - 2012-03-03, 22:20

od dziś u nas pogoda raczej wiosenna :mrgreen: dlatego mogliśmy pozwolić sobie na dłuższy pobyt na świeżym powietrzu.
Laluś nawet zaczął grać w piłkę ( w zimę nie miał ochoty) i niestety widać skutki tych mrozów bo nasz psiak padł po 7-10 minutach... zabrał piłkę i było po zabawie :-/ przez pół dnia ścigałam go z nożyczkami i szczotami bo jak wszystkim wiadomo mamy przed sobą najgorszy ( pod względem wypadającej sierści) czas eh. już przywykłam do tego, że na płaszczyku mam tyle kłakulców co Laluś na swoim brzuchu :rotfl: ale wolałam trochę dziś podciąć Lalunie i odjęłam mu i wagi i lat :mrgreen: mój przystojniak kochany :serce:

tu stare zdjęcie ale musiałam wstawić :mrgreen: :mrgreen: Lars tyczkarz


Laluś i Pusia:








brudny = szczęśliwy


p.s.
wysyłamy gorące uściski dla Pani Hani i Karoliny wierzymy, że wszystko niedługo będzie dobrze

Kasia i Janek - 2012-03-18, 12:37

Widać że u Larsa wszystko w porządalu:) Pasztet z królika na obiad?
Monia i Larsik - 2012-03-19, 06:19

prawie... obserwował przez jakieś 15 minut a kiedy zobaczył kota który zaczął się bawić z Pusią szarpnął tak że leżałam jak kłoda :mrgreen: cale szczęście trzymałam go mocno . Lars syty i Pusia cała :rotfl:
z Laluchem przechodzimy na dietę... bo po tej zimie ani kondycji ani kg mniej także jeżeli macie jakieś sprawdzone sposoby na to żeby zrzucił to prosimy o pomoc;p dodam że na spacery chodzi co dziennie ok 30-1,30h ( zależy jak ma natchnienie bo czasami zaprze się i nie pójdzie dalej ) a na podwórku za piłką gania do upadłego ( czyli niedługo)

Kasia i Janek - 2012-05-06, 20:26

i jak tam Lars? popracował nad kondycją? Pamiętam że on nie było długodystansowcem. W zabawach z sąsiadką wytrzymywał ok.10 min;)
Monia i Larsik - 2012-05-07, 22:23

u nas wszystko po staremu :rotfl: poza tym że kocham Lalusia z dnia na dzień bardziej :mrgreen:
wszystko zależy od miejsca do którego idziemy i jaką drogą np. kiedy spacerujemy chodnikiem to Laluch potrafi usiąść na środku chodnika po 10 minutach spaceru i za nic nie ruszy do przodu... :evil: jeżeli idziemy do lasu przez pole, jest kopanie dziur, tarzanko to Lalusiowi przybywa energii. Najwięcej siły ma nad wodą, pływa wzdłuż i wrzesz bagienka ( dość sporego) i do tego nurkuje! nie tylko zanurza głowę ale znika pod wodą cały i wyławia z dna kamienie, wodorosty albo ryby ... wtedy nawet po 3 h nad wodą, bieganiu wkoło brzegu z kolegom Rudolfem , Larsowi jest mało i kiedy wołamy go żeby wyszedł patrzy na nas miłosiernie żeby pozwolić mu jeszcze raz się zanurzyć . szaleństwo :rotfl:

ostatnio chorowaliśmy, Lalunie dopadła grzybica eh pojawiły się krostki na karku i na ogonie, które na wszelkie sposoby próbował rozdrapywać :evil: całe szczęście że trafiliśmy na Pana Doktora u którego wystarczyły 2 wizyty i było po chorobie, jesteśmy pod stałą kontrolą i dodatkowo kąpiemy się w szamponie antybakteryjnym . Wszystko pięknie się zasuszyło i nie ma śladu po tym paskudztwie :)

gorąco pozdrawiamy

ps. Lars chyba już na stałe zostanie Lalusiem jakoś tak do niego pasuje, zauważyłam że na imię z książeczki ze schroniska słucha się bezwarunkowo np. na spacerach kiedy usłyszy Rybas jest pełna koncentracja na człowieku . wiecie czy to imię dostał w ''Ciapkowie" czy może nazwany był tak przed oddaniem ?

Kasia i Janek - 2012-05-08, 19:03

Super wieści. Lars faktycznie uwielbia wodę - pamiętał że zawsze sprzątał plaże z wszystkich kamieni i patoli które były w wodzie. No ale żeby nurek z niego był to nie wiedzieliśmy:)

Takie imię dostał w schronisku. Z tego co pamięta to nie reagował na nie w ogóle. Ciekawe, że teraz na nie reaguje.

Dzięki za info!

Monia i Larsik - 2012-05-16, 20:06

dziś sprawdzałam po raz kolejny na spacerze to reagowanie i za każdym razem na Rybas niezależnie od tego co robi podnosi łepetyne :rotfl: ma wtedy w oczach takie skupienie ale chyba też strach i czujność więc już nie zamierzam na Lalusiu próbować Rybasa ;-)












goldenek2 - 2012-05-16, 20:07

Ależ piękne fotki :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)
Kasia i Janek - 2012-05-17, 19:23

Piękny sierściuch i widać że naprawdę uwielbia wodą :)
Mila i Sari - 2012-05-17, 20:38

Do twarzy mu w kwiatkach! Pięknota :)
Monia i Larsik - 2012-05-18, 11:08

Mila i Sari napisał/a:
Do twarzy mu w kwiatkach! Pięknota :)


Lars chyba też uważa, że mu do twarzy bo tak się wysmolił w tych mleczach, że przez tydzień domyć go nie mogłam :evil: :mrgreen:

Mila i Sari - 2012-05-18, 11:17

O mamo, faktycznie, one strasznie brudzą. :D Hmm, brudny pies to szczęśliwy pies i nieszczęśliwa Pani psa. ;-)
Wiki Megulowa - 2012-05-18, 19:22

Pięknie mu w mleczach :)
Wiki Megulowa - 2012-05-18, 19:25

Ale pięknie wygląda w tych mleczach :)
Monia i Larsik - 2012-06-05, 21:42

Lars został wujkiem :mrgreen: nasze grono powiększyło się 6 małych kociaków :rotfl:

Laluś - koci opiekun czyli pies, który średnio lubił koty :


Mila i Sari - 2012-06-06, 07:12

Prześliczne kiciusie i złociak, dumny wujek! :)
Ewa i Cindy - 2012-06-06, 13:19

o mój boże..jakie piękne maleństwa :)
Wujku Larsie.. dbaj o siostrzeńców i siostrzenice :)

Kamila i Oskar - 2012-06-06, 20:26

no i większość to złociaki :-D
Monia i Larsik - 2012-06-06, 20:42

xkamax napisał/a:
no i większość to złociaki :-D


oj tak :D nawet taki szary ma rudego irokeza :mrgreen:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group