Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - VERDI - 170, 294
Ewelina, Kajen i Zola - 2013-06-06, 23:53 Mamy dokładnie taki, jaki wstawiła Misia, sprawdzał się znakomicie podczas tych kilku razy, kiedy go użyliśmy. A co do tego weterynarza, to chodziło mi o to, że tylko wtedy można użyć kagańca uniemożliwiającego otwarcie pyszczka, na chwilę. W komunikacji miejskiej nie sprawdzi się, pies będzie potrzebował dyszeć, bo jest to duszne miejsce. To duży hałas i nowe miejsce, więc towarzyszy też temu stres, który również pies odreagowuje dyszeniem.Iza i Verdi - 2013-06-10, 16:40 Temat postu: VerdiKochani pierwszy wspólny miesiąc za nami
Verdi to wspaniały przyjaciel ,kochamy Go bardzo ...
Poniżej pierwsze tarzanko Verdusia u nas Iza i Verdi - 2013-06-10, 16:40 Kamila i Oskar - 2013-06-10, 19:06 To już miesiąc - ale zleciało
A Verduś cudny, mam nadzieję, że tarzanko tylko w trawie było Iza i Verdi - 2013-06-11, 10:22 Pewnie ,że tylko w trawie Iza i Verdi - 2013-06-14, 12:47 Iza i Verdi - 2013-06-14, 12:54 Witamy,zdjęcie powyżej z dzisiejszego porannego spaceru i zabawy....Verduś pięknie przynosi kółko na komendę:"zostaw" zostawia zabawkę i czeka ,aż Mu się ją rzuci.....Dziś było tarzanko w kup...tak więc nieuniknione było WIELKIE mycie futra...teraz Chłopak leży i schnie.goldenek2 - 2013-06-14, 13:17 Prześliczny jest Verdi Iza i Verdi - 2013-06-14, 15:26
Cytat:
To prawda prześliczny i bardzo grzeczny.....mamy wspaniałego przyjaciela żeby nie powiedzieć członka rodziny Iza i Verdi - 2013-06-22, 08:32 Temat postu: VerdekWitamy,u nas wszystko w porządku dziś świętujemy 7 wspólnych tygodni
Verdi to super-psiak ,od jakiegoś czasu pracujemy nad ignorowaniem ptaszków i już mamy mały sukcesik tzn na 10 spotkanych na spacerze ptaszków jeden jest atakowany przez Verdka....Kotkom nie przepuszcza ale i nad tym popracujemy.
Verduś ma coraz więcej psich przyjaciół ,świetnie się z nimi bawi
Jak najszybciej postaram sie wrzucić kilka nowych zdjęć.RENÓwki - 2013-06-22, 10:38 To my trzymamy kciuki żeby ignorowanie pierzastych przyjaciół szło jak najlepiej.
My z Renkiem mamy to już za sobą a nie ukrywam że to zaprocentowało w zimie gdy chodniki były oblodzone. Raz tylko w zimie zachciało mu się zapolować na ptaka i przeciągnął mnie po oblodzonym rynku. Rufiakowa Amcia - 2013-06-25, 21:21
Iza i Verdi napisał/a:
na 10 spotkanych na spacerze ptaszków jeden jest atakowany przez Verdka
No braaawo, cóż za siła woli! Verdek, miszczu jesteś Iza i Verdi - 2013-06-26, 16:45
Cytat:
Fakt siła woli Verdusia jest ogromna.Iza i Verdi - 2013-06-26, 17:14 Temat postu: To my tzn piekny Verdi i mniej piekna jego pańciaWarna - 2013-06-26, 18:04 Takie zdjęcia uwielbiam, bo choć świetnie wiem, że Verdi jest u Izy, to jednak nie wiem, jak Iza wygląda. A teraz już wiem i bardzo dziękuję. Iza i Verdi - 2013-06-26, 18:13
Cytat:
Troche późno ale postanowiłam sie ujawnić
A tak powaznie głupio być nie widzialnym i pomyślałam ,ze czas najwyższy sie przedstawić.Warna - 2013-06-26, 18:17 To bardzo dobry pomysł. Dziękuję.Rufiakowa Amcia - 2013-06-26, 21:36 Piękni oboje, piękna miłość
I ja dziękuję za zdjęcie, zaraz zrobię z niego użytek, jeśli wolno podkraść na fundacyjne FB?Iza i Verdi - 2013-06-26, 21:42
Cytat:
Jeśli twarz Pani Verdiego sie nadaje prosze bardzo,jakos tak krzywo na tym zdjęciu wygladam
Oj tak miłość jest ogromna Kocham Verdka calą sobą nawet mówie do niego nie rzadko :Synu mój
Mam nadzieje,ze Verdus tez mnie kocha,przynajmniej w połowie tak jak ja Jego?Rufiakowa Amcia - 2013-06-26, 21:48 Oj tam oj tam miny! Miłość psio-ludzka jest najważniejsza! A po jego minie widzę, że jest zadowolony Iza i Verdi - 2013-06-26, 21:52
Cytat:
ok moze kiedys bedzie lepsze to po prosze o zmiane zdjecia.Rufiakowa Amcia - 2013-06-26, 21:52 Zawsze do usług Iza i Verdi - 2013-06-26, 21:53 Dziekuje Ola i Habs - 2013-06-26, 22:44 Super zdjęcie Natchnęłaś mnie na to, żeby złapać Habsa i też sobie takie trzasnąć Rufiakowa Amcia - 2013-06-26, 23:15
Ola, Łukasz i Habs napisał/a:
Super zdjęcie Natchnęłaś mnie na to, żeby złapać Habsa i też sobie takie trzasnąć