Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - RINO - 90
Asia i Bella - 2012-01-31, 12:03 Ojej, a dlaczego?, Toffik przecież jest na allegro.Barbara - 2012-01-31, 12:06 Asiu przecież piszę, że co chwilę dziewczyny z ogłoszeń to naprawiają ale nie wiem co jest w tej chwili a czego nie ma , bo co jakiś czas znowu nam je zrzucają.Asia i Bella - 2012-01-31, 12:08 Może to to, że za 1 zł. no bo w myśl nowych przepisów, nie można sprzedawać psów z niezarejestrowanych hodowli itd. Ale to nie miejsce na te wywody. Barbara - 2012-01-31, 12:11 Asiu- tutaj mail od allegro:
Mail od allegro:
Witamy,
Z przykrością informujemy, że następujące aukcje/przedmioty zostały usunięte z Serwisu Allegro:
RINO 10 m-cy pies w typie Golden Retriever ADOPCJA (2040590362)
2,5 letnia sunia rasy Golden Retriever- ADOPCJA (2047858561)
W naszym Serwisie umieszczać można tylko i wyłącznie Oferty sprzedaży psów i kotów. Nie jest dozwolone wykorzystywanie Ofert Allegro w celu ogłoszeniowym. Zakaz dotyczy także wykorzystania opisu przedmiotu w Allegro do przedstawienia całej swojej oferty wraz z cennikiem.
Niedozwolone jest również zamieszczanie w opisie oferty sformułowań zabraniających licytowania lub sugerujących, że zakup jest bezcelowy, gdyż sprzedaż nie odbędzie się w ramach Allegro. Oferta nie może też być wykorzystywana jako sposób kontaktowania się z innymi Użytkownikami.
Jeśli chcą Państwo oddać psa lub kota w dobre ręce można tego dokonać poprzez Serwis Tablica.pl na warunkach ujętych na stronie:
Opłaty za usunięte aukcje zwracamy proporcjonalnie do czasu, przez który aukcja była widoczna w SerwisieAsia i Bella - 2012-01-31, 12:18 No to kłopot. Barbara - 2012-01-31, 12:23 No Asiu my dalej walczymy i dziewczyny wciąż wystawiają BosmAnka - 2012-01-31, 18:16 Dostałam wiadomości od Rino:
Dziś dostałem do zabawy piłeczkę, taką fajnie piszczącą.
Nie bardzo jeszcze wiem, o co w tym wszystkim chodzi, ale ponosiłem trochę tę piłkę, bo ta pani, która mnie teraz pilnuje, bardzo mnie chwaliła Niech ma!
Patrzcie, jaki jestem z siebie dumny! I dziękuję za całusy
Kurczę, tęsknię za smarkaczem Asia i Bella - 2012-02-02, 09:57 Halo! zaglądam i zaglądam a tu wciąż cisza, martwię się gdzie trafił Rino i co u psiaka, jak się aklimatyzuje do kolejnych nowych warunków Warna - 2012-02-02, 10:53 Rino wczoraj wieczorem pojechał do Domu moich znajomych: Ewy i Tomka oraz ich 16-letniej córki Magdy. Był niespokojny, ale nie aż tak straszliwie. Jak siedzieliśmy i rozmawialiśmy, to ładnie się położył an swojej łapce i widać było, ze się uspokoił, bo zamykał nawet oczka.
Czekam na relację z dziś, a z wczoraj była następująca:
Witam,
pies był już kolejny raz na spacerze. Siusiał 2 razy. Zjadł pół kubka karmy. Wybrał sobie miejsce do spania w dużym pokoju. Teraz śpi. A mnie gonią na kolejny spacer.
Pozdrawiam,
TomekAsia i Bella - 2012-02-02, 11:29 To już spokojniejsza jestem. Tylko ciągle jedna myśl nie daje mi spokoju: taki inteligentny /wg mnie/ psiak, tak bardzo wpatrzony nawet w nowo poznanego człowieka, potrafiący zaufać mimo raczej złych w swojej przeszłości kontaktów z człowiekiem, uczący się błyskawicznie i przeuroczy, a KOLEJKI KANDYDATÓW NIE MA Warna - 2012-02-03, 14:37 U Rinusia wszystko w porządku - ładnie się załatwia na spacerkach, grzecznie wszystko zjada i jest coraz spokojniejszy. Jutro czeka go znów zmiana, bo jedzie do Łodzi z Dagmarą. Mamy nadzieję, że Michalina pokocha Rinusia i będzie u niej szczęśliwy.
Z dobrych informacji przekazuję również opinię pani doktor Raczko - Rino już nie musi być kąpany w różnistych szamponach i nie trzeba mu już wkraplać do uszu Surolanu. Chłopak jest zdrowy fizycznie - trzeba tylko teraz pracować nad jego psychiką. Kasia, Szajba i Milka - 2012-02-03, 14:47 A ja ze swej strony, jako że zajmuję się aukcjami mam dla Rina ( a właściwie BosmAnka ma ) niespodziankę, smaczną niespodziankę, na Nową i być może stałą drogę życia. Paczka spakowana i zaadresowana powędruje myślę jutro Rufiakowa Amcia - 2012-02-03, 19:37 Czyżby to oznaczało, że Rinulec jedzie ku swemu stałemu domu?Warna - 2012-02-03, 20:59 Na razie jedzie do domku tymczasowego, ale kto to wie, kiedy człowiek odkrywa miłość?Marta Marcin - 2012-02-03, 22:42 he he..fajnie napisane:)Michalina - 2012-02-04, 12:41 Witamy wszystkich na forum!
Właśnie czekamy na Rina. Od dzisiaj zamieszka z nami. Będziemy na bieżąco informować o jego postępach
Pozdrwiamy,
Michalina i Maciek - nowi DT Warna - 2012-02-04, 12:58 Michalinko, pewnie już wiesz, że Daga nie odpaliła samochodu i Rino chyba dziś nie przyjedzie.Warna - 2012-02-04, 13:44 Jednak chyba się uda i dziś Rino do Was trafi - przywiezie do Irek, ale to będzie za jakieś 3-4 godziny. Mam nadzieję.Maciek i Rino - 2012-02-04, 14:48 Tak, mamy nadzieję że trafi. Jesteśmy umówieni z Irkiem więc wszystko powinno się udać Pozdrawiam Warna - 2012-02-04, 18:04 Ogromnie dziękuję w imieniu swoim i całej fundacji IRKOWI za przewiezienie Rino do Łodzi. Jesteśmy wszyscy niezmiernie wdzięczni. Maciek i Rino - 2012-02-04, 23:27 Witam,
Rino jest już u nas. Na początku był zestresowany ale dosyć szybko doszedł do siebie i smacznie poszedł spać kolo nas Myślę że będziemy się bardzo dobrze dogadywać
Marcina I LOBO - 2012-02-04, 23:41 Sliczny Spioszek Jerzy Kora - 2012-02-05, 00:18 No i całe szczęście. Już myśleliśmy z Irkiem, że się nie doczekamy na relację. Teraz idziemy też spokojnie spać. BosmAnka - 2012-02-05, 08:54
Kasia, Szajba i Milka napisał/a:
A ja ze swej strony, jako że zajmuję się aukcjami mam dla Rina ( a właściwie BosmAnka ma ) niespodziankę, smaczną niespodziankę, na Nową i być może stałą drogę życia. Paczka spakowana i zaadresowana powędruje myślę jutro
Dzięki Kasiu
Cieszę się, że Rino wreszcie się ustabilizował. Michalino, Maćku, powodzenia!Maciek i Rino - 2012-02-05, 21:11 Witamy,
Dziękujemy za wszystkie ciepłe słowa i wsparcie w sprawie Rino.
Teraz parę słów co wydarzyło się od wczoraj. Rino to naprawdę bardzo grzeczny pies. Cały czas nas pilnuje i nie odstępuje na krok. O 5:30 zrobił nam radosną pobudkę byśmy wiedzieli że on już wstał. Pomimo tego że widać u niego stres, zachowuje się bardzo ładnie zarówno w domu jak i na spacerach. Po masażu i wyczesaniu zrobił się bardziej zrelaksowany i otwarty wobec nas. Nie ma żadnych problemów ani z jedzeniem ani z załatwianiem się.
BosmAnka, dziękujemy za miłe słowa i za pracę którą włożyłaś w Rino. Naprawdę to widać. Mamy nadzieję że też będziemy w pełni potrafili zająć się Rino, bo na pewno potrzebuje jeszcze sporo pracy, czułości i uwagi.
Dziękujemy jeszcze raz Warnie, Irkowi, Pani Hani i Kasi za wszystko
Postaram się za chwilę wstawić kilka zdjęć z dzisiaj, a co parę dni napisać co słychać u Rino.