To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - LUNA ma już dom w Piechowicach - 154

monimax - 2013-01-09, 09:55

Wychodzi na to, że wspaniałe towarzystwo dobrze działa zarówno na ludzi jak i na zwierzeta ;-) Super sobie radzicie :-D
Ewa i Cindy - 2013-01-09, 21:24

dzięki Monia ;)
nei udało mi się dziś zdjęć porobić bo jakoś za bardzo był ten dzien zakręcony i na długi spacer poszliśmy już po ciemku.. luna zmienia sie w strasznego wymuszacza GŁASKÓW!!! wczoraj przed snem kazała się wymasować i padła na dywaniku koło mojego łóżka.. i to nie były 3 smyrnięcia.. ja z kilka razy zostawiłam moją rękę spuszczoną to się sama myziałą obcierając o nią.. dziś na spacerku przytuliła sie do mojej nogi i ani myśli odejść bez głasków.. jak przestałam to skoczyła na moją rękę i złapała za rękaw..
zdziwiła mnie też wczoraj wieczorkiem jak chciałam jej dać kurczaczka z ryżykiem.. zaczęła marudzić.. wiec jak nie to nie.. ale po chwili spróbowałam z suchą i tu wcinała że aż miło.. dziwi mnie fakt ze wybrała suche o odrzuciła kurczaczka z ryżem.. moim się uszy trzęsły jak to jadły.. ale nie narzekam bo wyjdzie że cuduje :)
jutro spotkanie z Asterkiem więc fotki już na bank będą :)

goldenek2 - 2013-01-09, 22:31

Czy to ja czytam oby na pewno o tym samym psiaku? :oops:
Coś mi tu nie pasi .....

Ewa i Cindy - 2013-01-09, 22:49

musi pasić :mrgreen: Cinda i drwal Marely potwierdzą! :)
ja psów nie podmieniam.. przyznałam się tylko ze czasami je schrupie w całości bo są takie słodkie :)

goldenek2 - 2013-01-09, 22:57

Trzeba popracować nad procedurami adopcyjnymi .... po prostu. My wszyscy pomagający zwierzakom zbyt często czasami bierzemy niektóre rzeczy za dobrą monetę. Chcemy wierzyć, że wszyscy ludzie starający się o psiaka mają podejście zbieżne z naszym. Przy pomocy psiakom egocentryzm jest zakazany ;-)
Barbara - 2013-01-09, 23:07

Wydaje mi się, że trochę niepotrzebnie takie posty tutaj zostały umieszczone. Zajmowałam się Lunką jak była u Kasi na DT- sunia miała moment tak silnej depresji, że nie tylko nie jadła i nie reagowała na człowieka ale również weterynarz nie odnotowywał reakcji na nagły dźwięk oraz reakcji źrenic na światło. Nie reagowała kompletnie na nic i cały czas spała. Nie podążała za człowiekiem i nie reagowała na wołanie.Sunia wpadła w katatoniczny stan i mogliśmy ją stracić. Wtedy pracowałam we współpracy z Jackiem Gałuszką, wetem, Kasią oraz dwoma psami( jednym moim, jednym Jacka) aby pomóc suni wrócić do świata. Udało się. Było lepiej - Kasia postanowiła sunię adoptować. Nie uważam abyśmy popełnili wtedy błąd. Może dla suni jednak bardzo podstawowa jest konieczność życia z innym psem ? nie wiem ale daleka jestem od oceny . Dlatego i na podstawie tamtych zachowań wiem, że z sunią może dziać się wiele różnych rzeczy. I dlatego trafiła tam gdzie jest obecnie. Nawet ja akurat nie wiem wystarczająco dużo aby oceniać.
goldenek2 - 2013-01-09, 23:14

Basiu, przepraszam .... może nie powinnam. To tylko gdybanie, ale robię to po to, aby popełniać jak najmniej błędów. Nasza wolontariuszka adoptowała ostatnio psiaka, gdzie inna organizacja przebąkiwała o eutanazji, bo ugryzł 2 dnia pobytu w DT. Jakiś horror. Złoty okazał się fantastycznym psem w innym domu.
Nie będę miała żalu, gdy wywalisz tamten post :lol:

Barbara - 2013-01-09, 23:30

Absolutnie nic u nas się nie wywala :) Napisałam, co myślę - tak jak Ty :) Też bijemy się z myślami każdego dnia. Ale tutaj dwa lata temu innej decyzji jakoś sobie nie mogłam wyobrazić.
goldenek2 - 2013-01-09, 23:35

Grunt, że Lunka czuje się wyśmienicie u Ewy z innymi psiakami. I życzę suni już zawsze takiego samopoczucia :-D
Barbara - 2013-01-09, 23:55

goldenek2 napisał/a:
Grunt, że Lunka czuje się wyśmienicie u Ewy z innymi psiakami. I życzę suni już zawsze takiego samopoczucia :-D

O i jak najbardziej się podpisuję :)

Hania Toffi i Maja - 2013-01-10, 00:02

Jeśli mogę wtrącić swoje trzy grosze - Lunka naprawdę rokuje bardzo pozytywnie. Na dzień dzisiejszy wydaje mi się dużo mniej wycofana i lękliwa niż moja Maja ,kiedy do nas przyjechała. Niunia nie boi się ludzi ,tylko nie wie jak nawiązać z nimi kontakt. Ponieważ całe nasze stado tego kontaktu z nami szukało ,za chwilkę Luna uznała , że jesteśmy ważne i cały czas pilnowała Ewy :-D Rzeczywiście psy ją wychowują natychmiast :-D Zdarzały się jej długie momenty skupienia na Ewie, co więcej zwracała też uwagę na mnie. :mrgreen:
Ewa i Cindy - 2013-01-10, 00:20

zrozumiałam Haniu.. niebawem sie znów u ciebie pokażemy żebyś się mogla Lunką nacieszyć :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Asterkowy Krzysztof - 2013-01-10, 08:59

Dzisiaj poznamy sunię :) mój misiek Aster pewnie jej nie rozrusza ,ale na pewno siła jego spokoju jej nie zestresuje :)
Lusii i Bati - 2013-01-10, 15:23

Oj Jolu wam to zawsze trafiaja sie same slodziaki, cos wiem na ten temat hm..... Tylko pozazdroscic takiego siaka w domu: -)
Ewa i Cindy - 2013-01-10, 16:37

Nasze życie biegnie sobie po malutku.. Lunka całą noc przespała u mnie w sypialni, w środku nocy poszła się napić i wróciła na dywanik :) zaczęła mi tez bardziej ufać bo chodzi za mną coraz częściej.. po domu.. bo na spacerze nei ma wyjścia bo jest na smyczy :)
Niestety ale pogoda dziś u nas nie za fajna.. wieje i pada więc spotkanie z Asterkeim przełożone na lepsze momenty pogodowe.. za to wraz z moją brygadą uciekłam do lasu bo tam w miarę i spotkałam się znów z Hanią i jej psiakami.. ani Marley ani Maja nie spodziewali się tego bo spotkaliśmy się w połowie naszej trasy więc jak się zobaczyli to dosłownie się na szyje sobie rzucili.. a Lunka jaka była uradowana, no może do Hani jeszcze nie koniecznie miała ochotę się przyjść przywitać ale nie uciekała :) widać że coraz pewniej sobie chodzi, już nie kuli się jak się smycz naciągnie (w większości wypadków to ja lub ona ją nadeptujemy albo zahacza się o coś.. ale wie że jak się pociągnie to przeważnie odpuszcza.. a jak nie to pańcia przyjdzie z pomocą :) )
A teraz to na co czekacie :)
Dwie pieszczoszki!!!
http://youtu.be/3acWeUwe6cE

Bo w lesie.. bo w lesie fajnie jest…


Jeszcze trochę sie zamykam jak mnie Pańcia woła ale I tak lecę bo…


… będą SMACZKI!!!! :)


Pańcia miała dziś wielki problem z kadrowaniem… pewnie przez to że tak wiało..
Moi fumfle, od lewej: Cinda, Toffi i ja.. ale Wy już chyba wszystkich znacie :)


Ach ten wiatr… i przepychająca się Cindka.. znów mnie pańcia ucięła a ja tak się przykładałam do obgryzania tego patyczka..


A to nie ostre.. ale Pańcia mówi że zaczynam mieć parcie na szkło!!

Gabiś i Fifi - 2013-01-10, 16:43

Fajnie się ją ogląda.Śliczności tam macie w tej Łodzi. :P
Asterkowy Krzysztof - 2013-01-10, 18:50

Szkoda że pogoda popsuła nam szyki :( ,ale mam nadzieję że szybko uda nam się to nadrobić :)
Warna - 2013-01-10, 19:04

Jak cudnie przyszła na mizianie. :-D
Ewa i Cindy - 2013-01-10, 19:47

coraz częściej się jej to zdarza.. ożywiła się, widzę że nie jest już tak przerażona bo zaczyna zwiedzać domek .. niucha sobie każdy kąt i zagląda do pokoi :)
zaczyna rozchodzić stres :)

Rufiakowa Amcia - 2013-01-11, 18:30

No jakie miziaki! Ewcia, jeśli w niedzielę będę miała auto, to nie ukrywam, że bardzo bym chciała poznać Twoje towarzycho :) Będę "kipać w in taczu" ;)

Naprawdę mam nadzieję, że obecność spokojnej Cindki i rozbrykańca Marleya otworzy w Lunce obie strony jej psiej duszy- z jednej strony- opanowanie zamiast strachu, z drugiej- zabawa zamiast apatii. Jak jej ten ogonek tak merdoli, to gęba sama się śmieje :D

Ewa i Cindy - 2013-01-11, 18:48

serdecznie zapraszam :)
skipi29 - 2013-01-11, 23:43

Śliczny. Bardzo się cieszę, że poznamy go w niedzielę :-D
Agata i Luśka - 2013-01-12, 01:58

:| A ja żałuję, że nie mogę Go zobaczyć na żywo! :) Proszę więc o więcej zdjęć. :]
Ewa i Cindy - 2013-01-12, 14:09

byliśmy dzis na spacerku z Hanią i Ewa.. każda zabrała swoje psy... było cudnie bo śniegu u nas napadało więc wszystkie psiaki szalały :) terapia grupowa spowodowała że Lunka brała smaczki od wszystkich.. :)
zapraszam na fotorelacje na FB:)

http://www.facebook.com/m...12973541&type=1

Monia i Larsik - 2013-01-12, 14:39

ale cudnie!!!! zazdroszczę! i pewnie nie tylko ja;p przez ten śnieg wygląda u Was jak w niebie :mrgreen: takie skaczące Goldki w chmurach :rotfl: a ja myślałam, że mają 4 ( LArs, Lala, Gina i Dolce) w jednym czasie na podwórku to duuużo :rotfl:

Luna jest cudna! Jestem pod ogromnym wrażeniem efektów ''terapii psio - człowieczej '' :brawo: :brawo:

a MarleY :serce: funkcje drwala opanował do perfekcji i przeszedł na większe patyczki :mrgreen:

miziaki dla całej brygady :mrgreen:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group