Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - MAILO - 26
MarzenaTabaNugat - 2011-05-18, 07:00
Iwona Kalinowsk napisał/a:
Przykro mi to pisać (ponieważ bardzo się cieszyłam i nadal mam nadzieję, lecz się zastanawiam), czy mój pies nadaje sie na taki Zjazd?
Iwonko, oczywiście ostateczna decyzja należy do Ciebie...ale kiedy Nugacik do Nas trafił reagował wielką agresją na wszystkie (dosłownie wszystkie) psy. Po miesiącu bycia u Nas było trochę lepiej jakkolwiek ciągle reagował nerwowo przy spotkaniach z obcymi psami - wtedy odbył się pierwszy zjazd fundacyjny na ktory pojechaliśmy (tez miałam obawy). Na zjezdzie Nugacik mial kilka spiec ( i czasami musieliśmy zabrać Nugata do pokoju aby się uspokoił) ale przyznaje ze takie obcowanie z duza grupa psow wplynelo na Nugata bardzo dobrze. Dlatego uważam że taki zjazd da możliwość zarówno Tobie jak i Amorkowi możliwość intensywnej pracy nad tymi negatywnym zachowaniami.
Pokażemy Ci jak my pracowaliśmy z Nugatem ( zaznaczam jednak że kastracja miała na pewno bardzo duży wpływ na okiełznanie agresji Nugacika)
MISIU przepraszam za OT w Waszym wątku.
Mailutek cudny M!S!A - 2011-05-18, 07:11 Ależ bardzo proszę Marzenko- ja się nie gniewam Iwona Kalinowsk - 2011-05-18, 11:33 Dzieki Wam moje kochane dziewczynki za podpowiedzi, tylko prosze nie pomyśleć, że nie chce jechać na Zjazd. Ja tylko się obawiam, żeby żadnemu goldaskowi nie stała się krzywda, a co do kastracji to nadal w moim domu jest w głosowaniu 3:1 - będę walczyć.
Misiu jaką karmę podajesz Mailusiowi obecnie po kastracji? Również przepraszam, że odpowiadam na wątku Mailusia - Dżentelmenie - Wybacz M!S!A - 2011-06-30, 14:29 Wczoraj minął piąty miesiąc odkąd Mailutek zamieszkał razem ze mną i Jamajką Mały bilans- Mailo pozwala sobie obciąć pazury, zakropić uszy ( chociaż na tym polu jeszcze stracha ma), dotykanie ogona- żaden problem, zakropienie oczu- jasne, chociaż robią się wtedy wielkie jak spodki , chodzenie na smyczy- opanowana luźna smycz chociaż jak jedziemy w obce miejsce musimy przypominać sobie zasady, jedzenie suchej karmy- trwa jakieś 30 sekund bez żadnego wybrzydzania, komenda "do mnie" na spacerach- opanowana wspaniale zwłaszcza że na końcu zawsze jest jakaś niespodzianka, jazda samochodem odbywa się bez najmniejszych problemów- uwielbia jeździć. Mailo jest zawsze tam gdzie ja, idę do łazienki się wykąpać, Mailo pilnuje wanny, idę na balkon, białego i tam zabraknąć nie może, to jest taka przylepka, która zawsze pierwsza pcha pysia do głaskania i zawsze musi być pierwszy przed Jamajką. Rano pobudka i pierwsze co widzę przed oczami to biały łeb a zaraz obok starająca się przedostać Jamaja Oduczamy się bronienia zasobów w postaci kości, na tym polu mamy już małe sukcesy. Generalnie Mailo to wspaniały pies. Ma niestety problemy skórne praktycznie cały czas, prawdopodobnie jest atopikiem ale staramy się panować nad tym. A i Mailutek w dalszym ciągu ma figurę modela- waży 27 kilo i zapewniam że go nie głodzę
Parę foteczek z kosteczką
i na koniec:
Iwona Kalinowsk - 2011-06-30, 14:58 Cudny przystojniak wagą się nie martw, mój Amor skończy 26-go sierpnia 2 lata, waży 28,200 i lekarz powiedział, że to książkowa waga - więc wszystko gra Co do kości, tylko raz spróbowałam dać Amorowi - i owszem jemu bardzo smakowała, z odebraniem kości nie miałam problemów, bo Amor nie broni zasobów - ufff - ale po kości była niestety biegunka więc już nie robiłam takich prób.
No to jeszcze raz - szkoda, że nie byliście na Zjeździe, ale bym wyściskała tego Dżentelmena Jamajkę również, ale rozumiesz Misiu facet, to facet, choć dziewczyny też są fajne do przytulania
Gratulacje z okazji 5-ej rocznicy Aga_TRuficzkowa - 2011-06-30, 15:39 Jejku ta kosteczka to nie wiele mniejsza od Mailutka
Jak on sobie z nią poradził??? M!S!A - 2011-06-30, 15:51 Wagą się nie stresuję, lepszy taki aniżeli miał by być grubaskiem
Co do kosteczki maglował ją 3 dni, wyczyszczona została z mięska, następnie była podmiana z kostką Jamajki więc oba psy przy współpracy poradziły sobie wyśmienicie A jakie później były zmęczone Iwona Kalinowsk - 2011-06-30, 16:32 Superrr, to bardzo się cieszę
Misiu pamiętasz naszą dzisiejszą rozmowę tel. U mnie są 2 piętra M!S!A - 2011-06-30, 17:01 Spokojnie, zobaczymy czy są jakieś przeciwwskazania.Iwona Kalinowsk - 2011-06-30, 17:04 Ja już o nich przeczytałam.M!S!A - 2011-08-15, 16:14 Troszkę Wam przypomnę jak wygląda przystojniak Mailo
a na tym zdjęciu Mailutek zażywa kąpieli błotnej- jak na samym początku obchodził kałuże szerokim łukiem teraz zalicza wszystkie
pięknie pływam
na koniec zdjęcie z siostrunią oczywiście Mailo musi być pierwszy
A z naszego życia codziennego- ostatnio się przeprowadziliśmy,Mailo bardzo dobrze to zniósł. Na razie Mailo jest na sterydzie który ma uniemożliwić występowanie uczulenie i muszę przyznać że jest znakomicie. W zimie zrobimy badania. Mailutek w końcu przybiera na wadze, nie wygląda już jak ususzona gałązka Ostatnio wprowadzam psiakom do jadłospisu surowego kurczaka co im bardzo pasuje, do tego cielęce i wołowe kosteczki. I myślę ze im to służy:)Iwona Kalinowsk - 2011-08-15, 18:37 Michalinko, czym karmisz Mailusia - wygląda bardzo ładnie jak po zabiegu kastracji , ja mimo nie wyrażenia zgody moich domowników chyba jednak wykastruję mojego ADHD ale bardzo boję się właśnie o wagę, a raczej jej przyrost. A najlepiej bym chciała wybrać jedną karmę dla dwójki moich "dzieciaków" No i żeby nie przytyły Wyściskaj swoje szczęścia od nas wszystkich - to dla Mailusia, to dla Jamakji, a to dla Ciebie Warna - 2011-08-15, 18:41 Iwonka, sam z siebie nie przytyje, po prostu musisz być nieugięta wobec tych kasztanowych oczu!M!S!A - 2011-08-15, 18:43 Iwonko, teraz zarówno Mailo i Jamajka są na Purinie Pro Plan na jagnięcinie. Dostaje cały czas jedną dawkę jedzenia, chociaż akurat w przypadku Mailutka nie obraziłabym się gdyby przytył jeszcze chociaż ze 2-3 kilo. Prawdopodobnie jak skończy mi się Purina zakupimy karmę Koebersa plus ziółka Dziękujemy za uściski i całuski również przesyłamy ucałowania dla Was wszystkich Iwona Kalinowsk - 2011-08-15, 18:45
Warna napisał/a:
Iwonka, sam z siebie nie przytyje, po prostu musisz być nieugięta wobec tych kasztanowych oczu!
....łatwo powiedzieć, jak On może wszystko jeść, a wagę i tak ma książkową Iwona Kalinowsk - 2011-08-15, 18:46
M!S!A napisał/a:
Iwonko, teraz zarówno Mailo i Jamajka są na Purinie Pro Plan na jagnięcinie. Dostaje cały czas jedną dawkę jedzenia, chociaż akurat w przypadku Mailutka nie obraziłabym się gdyby przytył jeszcze chociaż ze 2-3 kilo. Prawdopodobnie jak skończy mi się Purina zakupimy karmę Koebersa plus ziółka Dziękujemy za uściski i całuski również przesyłamy ucałowania dla Was wszystkich
Misiu jeśli możesz, to daj mi jakiś namiar na te karmy, to sobie poczytam Aga_TRuficzkowa - 2011-08-15, 19:20 Misia jeśli chodzi o szczepionkę na drożdżaki to jest to BICAN M, podajesz dwa razy, raz i za 2-3 tyg. drugi raz.Rufi miał po raz kolejny silny stan zapalny,poszłam do innego weta i on mi zaproponował właśnie tą szczepionkę a doraźnie dał kropelki POSATEX,uszka wyleczyłam w trzy dni i od tego czasu jest spokój a normalnie po takim czasie już zaczynałby się problem.Do tego zniknął "nieciekawy" zapaszek skóry.Jak tłumaczył wet, te drożdżaki mają swoją bazę w uszkach ale mogą się rozprzestrzeniać na całe ciało i stąd ten zapach.
Koszt szczepionki to 20 zł i za 2-3 tyg. kolejne 20 zł.Moim zdaniem warto ,bo więcej wydawałam do tej pory na przeróżne kropelki ,które pomagały tylko na jakiś czas.M!S!A - 2011-08-15, 19:55 W takim razie muszę się o nią dowiedzieć. Już mam dość zakrapiania uszu które i tak nic nie daje więc szczepionka to super rozwiązanie.Edyta - 2011-08-15, 22:10 Misia weź nożyczki w łapki i przytnij równo chłopakowi ogonek - plisssssssssssssss M!S!A - 2011-08-15, 22:25 Edytko do tej pory ogon dla Mailo jest świętością- nie wolno dotykać zbyt długo, a co dopiero nożyczkami majstrować Mnie też wkurzają te piórka odstające i mam nadzieję że kiedyś je w końcu zetniemy Edyta - 2011-08-15, 22:33 Zrób to jak leży na boku, jednemu takiemu niedotykalskiemu tak ciełam i nie protestował wtedy Iwona Kalinowsk - 2011-08-15, 22:49 Sorki Misiu, że na Twoim wątku, ale mam pytanie co do tego co napisała Aga. Czy mam rozumieć, że jeśli się coś dzieje w uszach to jest " "nieciekawy" zapaszek skóry" A jeśli uszy są ok., a skóra dalej ma nieciekawy zapach - to z czym to powiązać - Help..... Przecież Rebcia niedawno była na spa, a po tygodniu, pisząc szczerze zalatuje niezbyt ciekawie co robić Aga_TRuficzkowa - 2011-08-16, 07:00 Misiu przepraszam ,że u Ciebie :
Iwonko jeśli jest brzydki zapaszek a Rebcia się nie drapie i skóra też jest ok, to możesz jej podawać 3-4 razy w tygodniu drożdże piwne, do nabycia w każdym zielarskim sklepie ,pewnie w aptece też ( to są groszowe sprawy) do tego 2-3 razy w tygodniu cynk, najlepiej chelatynowy ,ja takiego u nas nie dostałam więc daję najzwyklejszy na świecie.
Przed całą kuracją szczepionkową ,wykąpałam psiury w specjalnym szamponie dermatologicznym, przez pierwszy dzień się strasznie drapały bo jednak została naruszona naturalna flora ich skóry ,ale teraz nie ma już najmniejszego problemu.Rufi przestał mieć nieciekawy zapaszek ,uszka czyściutki i mam nadziej ,że tak pozostanie na długi czas.Iwona Kalinowsk - 2011-08-16, 12:56 Dziękuję za podpowiedź, na pewno skorzystam. M!S!A - 2011-09-20, 07:55 Dzisiaj mój cudowny kawaler obchodzi 3 urodziny Tak więc białasku kochany, życzę Ci przede wszystkim wielu lat w zdrowiu , aby te wstrętne alergie przestały Cię męczyć, żebyś na zawsze pozostał taki uśmiechnięty jak dotychczas, i żeby nasze wspólne życie było nadal pełne zabaw, nauki i oczywiście przytulania.