To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - AGA - 111

Basker - 2012-12-07, 02:21

Amor zaprezentował się damie :mrgreen: w całej okazałości


Basker - 2012-12-07, 02:31

Nieśmiało się uśmiecham





Aura przed mizianiem :-D



Aura po mizianiu :mrgreen:

A zazdrośnica Guśkowa obserwuje ;-)



A taką mam obstawę jak siedzę przy kompie :mrgreen:




Między dziwczynami jest 4 kg róznicy a wyglada jak by było z 10 :-D

Asterkowy Krzysztof - 2012-12-07, 09:08

No Krzyś gratuluję Ci Takie dwie dostojne dziewczyny Cię okupują ,z niecierpliwością czekam na zdjęcie gdzie dwie panienki będą uśmiechały się do obiektywu :)
Ewa i Cindy - 2012-12-07, 10:31

ale śliczny uśmiech po myzianiu :)
Basker - 2012-12-07, 11:20

U Gusi wszystko ok, no może nie do końca ;-) nie poznaje dziewczyny :mrgreen:

Bardzo poprawiły sie jej kontakty z innymi piesami (czyżby aura AURY :-> )




Hurraaaa.... to już piąteczek :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Ewa i Cindy - 2012-12-07, 11:55

Gusia.. ja rozumiem że ty ciężko w w tyg pracujesz a w weekend masz wolne i dlatego sie tak cieszysz :)
Basker - 2012-12-07, 13:39

Wspólny uśmiech obu dziewczynek to tylko kwestia czasu :-D


Pyk i zdarzyło się kradziejstwo :mrgreen: Do blatów w kuchni nie dosięga, ale ktoś ;-) zostawił kanapki na stole i pięknie odsunięte krzesełko na którym można postawić łapki... Nikogo nie oskarżam :-D , faktem jest natomiast,że ostatnio widzianym psem wdrapującym się na krzesło była Aura :mrgreen: :mrgreen:

Ps. nie mogę doliczyć się jednej kanapki :->

Asterkowy Krzysztof - 2012-12-07, 13:43

Szkoła Gusi :lol: :lol:
goldenek2 - 2012-12-07, 13:52

Cudowne masz te dziewczyny .... szczęściarz z Ciebie :lol:
Rufiakowa Amcia - 2012-12-07, 19:56

Cóż to za proszenie do tańca przez pacnięcie partnerki w czółko? :shock: :mrgreen:
Basker - 2012-12-07, 21:04

Oj tak Gusia ciężko pracuje ;-) musi jeść, spać i chodzić na spacery a jak ma przerwę w tych obowiązkach to nawet pozwoli się wyczesać :mrgreen:

Taki taniec odwala 2 razy dziennie w domu, rano i wieczorem… jak idę z michą :-D

Ewa i Cindy - 2012-12-07, 21:40

z twojego opisu sprawy wnioskuje że dziewczyny się już bardzo dobrze dogadały.. bo tak jak Krzysiu napisał.. mi to tez wygląda na Gusi szkołę! a idąc dalej tym tokiem to moze to było tak. Gusia skradła a potem mówi Aurze.. niunia.. wejdź przednimi łapkami na krzesło.. nawet jeszcze nie wiesz ale Pańcio lubi takie zachowanie!! potem się tym chwali wszem i wobec :)
ja ten serniczek dalej mam w pamięci.. a z czym były kanapeczki..? bo serniczek był ewidentnie wyśmienity.. może byś tak poniżył trochę atrakcyjność spożywanego jedzenia to i problemów z jego znikaniem unikniesz :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Basker - 2012-12-07, 21:53

Ewa i Cindy napisał/a:
może byś tak poniżył trochę atrakcyjność spożywanego jedzenia
ha ha ciężko będzie ;-) ona bardzo żywiołowo reaguje na chleb :-/
prawdopodobnie była nim często karmiona.

Guśka była mistrzynią w zdobywaniu jedzenia z blatów i stołów :mrgreen:

Dotychczas karmiłem Aure w osobnym pomieszczeniu trwało to 10-20 min i zawsze coś zostawiła w misce. Dziś karmiłem psiaki w jednym pomieszczeniu każdy w swoim kąciku a efekt tego taki, że micha pusta :-)

Ogródek poznała na tyle, że potrafi się ( na razie tylko na chwilę) skupić na człowieku. Na spacerach otoczenie jest jeszcze dla niej bardzo atrakcyjne i nochal cały czas pracuje.

Basker - 2012-12-07, 21:59

Z Amorem



Ta wycieraczka ma coś w sobie Guśka też ją lubiła :-D



Apropo dogadywania się dziewczyn :-P

Moja wierna obstawa komputerowa :mrgreen:


Basker - 2012-12-07, 22:00

goldenek2 napisał/a:
Cudowne masz te dziewczyny .... szczęściarz z Ciebie :lol:


I to jaki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Ewa i Cindy - 2012-12-07, 22:00

Krzysiu.. co do chleba to powiem ci tak.. jak na razie nie poznałam goldena kt by pogardził chlebkiem..mój Marley je karmę z reki spokojnie.. a jak trzymam cokolwiek co przypomina pieczywo to muszę się mieć na baczności żeby pół ręki nei stracić.. a Marley chlebem karmiony nie był :) to taki rarytasik :)

a co do wspólnego jedzenia.. co ty się dziwisz.. ja też wolę jeść z kimś niż sama.. :) :) :)

Agata - 2012-12-08, 10:07

Te zdjęcia to miód na moje serce :-D , na wycieraczce widać jak ona jest teraz szczęśliwa.Bardzo, bardzo się cieszę :-D
Basker - 2012-12-10, 11:09

Poranna zbiórka w kuchni :-D




Pssst Gusia jak pancio się odwróci to my cap te kanapki :mrgreen: :mrgreen:
:mrgreen:


Aga_TRuficzkowa - 2012-12-10, 11:15

Jejku ale one do siebie pasują ,normalnie kumpele całą gębą ,Gusia widać trzyma wszystko pod kontrolą :-) :-)
Monciak - 2012-12-10, 11:48

Ale piękne złociaki!!! Pyszczek Aury coraz bardziej uśmiechnięty :-)
Kamila i Oskar - 2012-12-10, 12:36

Basker napisał/a:
Pssst Gusia jak pancio się odwróci to my cap te kanapki :mrgreen:

super zdjęcia - Amor wyglada jakby był niewtajemniczony w spisek dziewczynek :)

Ewa i Cindy - 2012-12-10, 13:12

Fajowo to wygląda :)
Krzysiu.. a dasz radę opisać trochę niunie.. co lubi robić, zabawkami się interesuje? jak na spacerkach?

Basker - 2012-12-10, 19:03

hmm... czy interesuje się zabawkami?? Myślę, że tak :mrgreen: :mrgreen:


Basker - 2012-12-10, 19:10

Niunia reaguje na imię i na przywołanie w domu , i na ogródku. Na spacerach głuchnie i musze jej dać wskazówkę smyczą ,że idziemy dalej .

Aura nie bierze jeszcze udziału w codziennej wyprawie na pola z psiakami, czekam aż nabierze trochę sił.

Na spacerach lepiej zachowuje się jak idziemy z całą trójeczką niż jak idę z nią sam. Na smyczy nie ma tragedii ale nad tym trzeba jeszcze popracować :-> .

Sunia potrzebuje towarzystwa innych psów. Gdy zabieram całą trójkę na spacer Aura o wiele lepiej się zachowuje na smyczy, niż jak idziemy sami.
Natomiast od 2 dni gdy idę z Amorem I Gusią na długi spacer a niunia zostaje pozbawiona psiego towarzystwa na ok 1,5 godziny to zachowuje się nerwowo szuka po całym domu, dyszy i szczeka.


Jeżeli psy zostają zupełnie same i Aura ma towarzystwo to zachowuje się ok. Nie słyszałem
wtedy, żeby szczekała a po powrocie zastaję całą gromadkę zaspaną .


Na ogródku czuje się jak u siebie, wcześniej zdarzyło się jej obszczekać kogoś przez płot (oczywiście Guśka była prowodyrem) . A dziś widziałem jak obserwuje osobę idącą wzdłuż ogrodzenia , ogon poszybował w górę i zaczęła to swoje ,,łaf, łaf” i tym razem to była akcja indywidualna :-D

Od początku karmiłem sunie namoczoną karmą, stopniowo ograniczając ilość wody od dziś dostaje suchą z odrobina oleju z łososia i ładnie wcinała. Towarzystwo przy jedzeniu jej służy. Nadal karmię ja 3 razy dziennie więc jedną porcje musi wsuwać sama ale radzi sobie .

Ewa i Cindy - 2012-12-10, 20:18

ale fajnie się to czyta.. ja bym chciała serdecznie podziękować Gusi i Amorkowi za taką opiekę nad Aurą.. Krzysiu.. niech psiaki mają swój jeden post..a do ciebie wielka prośba.. wymyziaj je ode mnie w nagrodę :)
a zdjęcie świnki.. bombowe.. :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group