Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - RUNA - 29
Ala+Luk+Runa - 2011-02-16, 22:32 Dzisiaj na chwile zostałam sama w domu, ale nie przeszkadzało mi to zbytnio... Bo cała kanapa była moooooja! Ala+Luk+Runa - 2011-02-18, 21:57 Runa już chyba w pełni oswoiła się z nowym otoczeniem. W domu jest bardzo spokojna. Przesypia bardzo dużo czasu - z przerwami na zabawę, spacery, no i jedzenie
Dzisiaj mieliśmy jechać z sunią do weterynarza zaszczepić na wściekliznę, bo to już czas oraz wszczepienie chipa. Ale chipów brak (!?). Jesteśmy umówieni na telefon jutro rano. Chip ma już być... Czy to jest taki problem z tym "czipowaniem"? Macie z tym jakieś doświadczenia? Powinniśmy przygotować jakoś specjalnie Runę?M!S!A - 2011-02-18, 22:00 Psa nie trzeba na czipowanie specjalnie przygotowywać. Odbywa się to jak normalny zastrzyk- wprowadzenie igłą pod skórę. A weterynarzowi pewnie czipów zabrakło- tyle świadomych właścicieli psy czipuje że brakło na stanie Ala+Luk+Runa - 2011-02-18, 22:08 ...a dzisiaj był dzień pieszczot Ala+Luk+Runa - 2011-02-18, 22:09 No to już jesteśmy spokojni. Cieszymy się, że należymy do "świadomych" Ala+Luk+Runa - 2011-02-19, 12:12 Właśnie wróciliśmy od weterynarza. Runka została zaszczepiona przeciwko wściekliźnie i chorobom wirusowym. Wszytko w jednej szczepionce. Ponadto wszczepiliśmy Runie chip'a. Ku naszemu zaskoczeniu Runa poczuła się u weterynarza jak w domu. Jak zwykle była bardzo grzeczna i pozwoliła robić sobie wszystko . Szczepienia chyba nie zauważyła, a przy chipie nawet sobie ziewnęła . Odbyły się także ogólne oględziny oraz ważenie (Runa waży 29 kg). Generalnie piesek jest zdrów jak ryba, waga też w normie.
Weterynarz zaproponował nam zastrzyk antykoncepcyjny za dwa tygodnie, tak by za kolejne dwa tygodnie można było sunię wysterylizować. Podobno takie wyjście jest bezpieczniejsze, w związku z tym, że nie znamy dokładnej daty poprzedniej cieczki... A następna, wg weta, na razie nie zapowiada się zbyt prędko...
Propozycja wydaje się być sensowna. Co o tym sądzicie? A może lepiej poczekać do cieczki i dwa miesiące po cieczce wysterylizować?Ala+Luk+Runa - 2011-02-19, 12:12 Właśnie wróciliśmy od weterynarza. Runka została zaszczepiona przeciwko wściekliźnie i chorobom wirusowym. Wszytko w jednej szczepionce. Ponadto wszczepiliśmy Runie chip'a. Ku naszemu zaskoczeniu Runa poczuła się u weterynarza jak w domu. Jak zwykle była bardzo grzeczna i pozwoliła robić sobie wszystko . Szczepienia chyba nie zauważyła, a przy chipie nawet sobie ziewnęła . Odbyły się także ogólne oględziny oraz ważenie (Runa waży 29 kg). Generalnie piesek jest zdrów jak ryba, waga też w normie.
Weterynarz zaproponował nam zastrzyk antykoncepcyjny za dwa tygodnie, tak by za kolejne dwa tygodnie można było sunię wysterylizować. Podobno takie wyjście jest bezpieczniejsze, w związku z tym, że nie znamy dokładnej daty poprzedniej cieczki... A następna, wg weta, na razie nie zapowiada się zbyt prędko...
Propozycja wydaje się być sensowna. Co o tym sądzicie? A może lepiej poczekać do cieczki i dwa miesiące po cieczce wysterylizować?Ala+Luk+Runa - 2011-02-19, 12:13 ...przepraszamy za podwójny wpis, ale coś nam się łącze zwiesiło... Ala+Luk+Runa - 2011-02-19, 12:41 A w nagrodę za dzielne sprawowanie u weterynarza byliśmy na spacerze po zamarzniętym jeziorze.
Barbara - 2011-02-21, 13:50 Runa już nie będzie czekała na nowy domek, bo zostaje z Alicją i Łukaszem na zawsze Gratulacje i wielu wspaniałych chwil dla całej trójki życzę Michał i Nemo - 2011-02-21, 14:05 No to nasze gratulacje Edyta - 2011-02-21, 14:31 jeśli cieczka się nie zanosi to po co dawać suni zatrzyki hormonalne?Ala+Luk+Runa - 2011-02-21, 22:52 Bardzo się cieszymy że Runka do nas trafiła i już nawet nie wyobrażamy sobie, że mogłoby jej z nami nie być. Wniosła do naszego domu tyle radości i życia... Jest taka kochana... Obiecujemy, że zawsze będzie kochana i że zajmiemy się nią najlepiej jak będziemy potrafili! Dziękujemy!Jerzy Kora - 2011-02-21, 23:25 Tylko proszę: Nie uduście jej z radości.
Gratulacje Barbara - 2011-02-22, 09:29 Proszę o przeniesienie wątku do działu nowe domki i jakiś fajny nowy nick Ala+Luk+Runa - 2011-02-22, 21:30 Dziękujemy! A Runa wciąż jest wesoła i pełna energii, więc chyba jej nie udusiliśmy z tej radości... ...a faktycznie jest wielka!
A nad nowym nick'iem toczą się jeszcze poważne konsultacje. Jak tylko zdecydujemy się na jedną z wielu opcji, to zaraz damy znać. Ala+Luk+Runa - 2011-02-28, 23:10 Na wstępie chcieliśmy przeprosić za naszą chwilową nieobecność na forum, ale mieliśmy problemy z internetem... Na szczęście już wszystko dobrze.
Wczoraj Runka wyciągnęła nas na dłuuuugi spacer. A że temperatura była lekko powyżej zera, to wszystkie kałuże i bagienka były je Tak się umorusała, że po powrocie do domu nie było mowy o normalnym wejściu "na pokoje", tylko na ręce Pana i pod prysznic. Byliśmy bardzo ciekawi reakcji, bo ostatni prysznic był wspomagany dużą ilością smaczków, ale Runa po raz kolejny nas zadziwiła. Dała spokojnie wymyć sobie łapki i brzucho. A jakby tego było mało, polubiła suszarkę do włosów ! Na początku trochę niepewnie, ale już po chwili sama nadstawiała miejsca do suszenia Także w kilka minut była znów czyściutka i pachnąca!
Po długich konsultacjach, grożących niemal rozwodem , uzgodniliśmy wreszcie wspólne stanowisko dotyczące nowego nicka. Prosimy więc Adminów o zmianę naszego starego nicka na nowy Ala&Luk&Runa. Może nie jest zbyt odkrywcze, ale przywróciło w naszym domu spokój i harmonię. ...no i jest rozwojowe Ala+Luk+Runa - 2011-02-28, 23:15 ...no i parę fotek naszej piękności w plenerze:
Barbara - 2011-03-01, 11:00 Warno prosimy o zmianę nicka na Ala&Luk&Runa. Warna - 2011-03-01, 11:36 Znak & nie wchodzi w rachubę. System nie przyjmuje go w nickach. Barbara - 2011-03-01, 11:45 No tak, zapomniałam... No to może + zamiast &? Myślę,że Alicja nie będzie miała nic przeciwko Ala+Luk+Runa - 2011-03-01, 18:22 Pewnie ze może być Ala+Luk+Runa - 2011-03-01, 20:47 Dziękujemy bardzo za zmianę nicka Ala+Luk+Runa - 2011-03-08, 19:25 W niedzielę byliśmy na wspólnym spacerku z innymi goldasami Było bardzo fajnie. Chociaż początkowo było nam trochę przykro, że inne pieski świetnie się ze sobą czuły i bawiły, a Runka poza nami i patykami nic nie widziała. A jakby tego było mało, to warkoliła i poszczekiwała na każdego pieska, który ją mijał, bo broniła swoich patyków... Sami wiele się dowiedzieliśmy i teraz Runka odkrywa, że spacer to nie tylko aportowanie... Początkowo była trochę na nas obrażona i nie wiedziała o co chodzi (!?), ale teraz już coraz więcej używa nosa, niuchając wszystko co tylko spotyka na swojej drodze
Także jeszcze raz dziękujemy za mnóstwo rad. A na spacerze byliśmy tylko 2 godziny... Z niecierpliwością czekamy na kolejne spacery z innymi goldenkami.bielan - 2011-03-22, 07:17 Runa a może dacie się namówić na wspólny spacerek w ten weekend