To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - SUZI - 42

iwona82 - 2011-04-10, 14:10

Akurat ostatnie zdjęcie jest z serii: "słyszę, że mnie wołasz, ale nie chce mi się podejść." :lol:
iwona82 - 2011-04-11, 20:06

No i mamy strajk głodowy :evil: Nie dość, że i tak niechętnie jadła mikroskopijne ilości to dzisiaj sucha karma w ogóle jest be.
Ale mamy i dobre wieści Suzi ma nowych znajomych (dwa charty), z którymi się chwilę pobawiła i w końcu widzieliśmy wybuchy radości i taaaaaaaki uśmiechnięty pysio. Muszę też ją pochwalić, bo ślicznie się pilnuje (biega bez smyczy, ale narazie asekuracyjnie ma podpiętą 15m taśmę) i podczas zabawy co chwilę podbiegała do nas na miziaki :mrgreen:

Jerzy Kora - 2011-04-12, 06:51

To jak okrasa nic nie pomoże, popatrz czy to nie jakiś problem ze zdrowiem? Temperatury nie ma? Chociaż jak się bawi to znaczy że humorek dopisuje i pewnie zdrowie też.

Nero po domowych specjałach też na karmę pewnego dnia się obraził. A teraz wcina aż mu się uszy trzęsą.

Barbara - 2011-04-12, 10:25

Iwonko, przepraszam ale dopiero jestem troszkę dostępna ;) Moim zdaniem skonsultuj to niejedzenie Suzi z wetem. Ja już też jestem zaniepokojona. Może jeden posiłek podawać domowy? Np.ryż z kurczakiem i marchewką?Dasz radę spróbować?
iwona82 - 2011-04-12, 14:47

Właśnie gotujemy domowe jedzonko :-) Wieczorem zdam relacje.
iwona82 - 2011-04-14, 11:08

Księżniczka jest chyba po prostu wybredna . Ryż z mięskiem i marchewką za pierwszym razem był ok, za drugim jakoś poszło, a dzisiaj zjadła dopiero jak dokroiłam jej trochę surowej wątróbki :evil: Tak tylko na razie jej dogadzam, bo bidula by nic nie jadła, a i tak porcje zjada bardzo małe :-( .
iwona82 - 2011-04-17, 11:01

U Suzi wszystko w porządku. Coraz lepiej czuje się w mieszkaniu, już nie chodzi cały czas z podkulonym ogonem, a najszczęśliwsza jest jak przychodzą goście :mrgreen: ogólnie w domu większość czasu przesypia, budzi się jak jemy posiłki, wtedy siada obok i wpatruje się tymi pięknymi oczkami. Niestety nadal najlepsze jest domowe jedzonko ewentualnie karma z dodatkiem jogurtu naturalnego. Sucha karma bez ulepszaczy jest nie do przyjęcia.

Na spacerach też nam idzie całkiem całkiem, ma jeszcze momenty kiedy przystaje i nie chce iść dalej (najczęściej jak już jesteśmy prawie pod domem), ale z pomocą smaczków jakoś dajemy radę.

iwona82 - 2011-04-17, 11:15


Karmelowa Alusia - 2011-04-17, 12:55

Iwonko twoja Suzi wyglada jakby była siostrą Karmela-podobne umaszczenie ,załamanie na ogonku i ten jasny nochal. :shock:
Jerzy Kora - 2011-04-17, 19:43

Suzi ma taki wyraz pysia, jak by była zdziwiona, że świat może być taki ...... No właśnie jaki? Minki goldenów są zadziwiające.
iwona82 - 2011-04-26, 20:12

U Suzi same dobre wieści :mrgreen: Bardzo ładnie zjada ryż z marchewką i kurczakiem, sucha karma całkiem poszła w odstawkę, no cóż ważne, że z apetytem lepiej :-D Super się sunia otworzyła jest coraz bardziej wesoła, jak tylko spuszczamy ją ze smyczy, rozpędza się i zaczynają się "fikołki" i tarzanko :lol: obowiązkowo musi się z każdym przywitać, a zadek jej przy tym cały tańczy :mrgreen: na spacerach biega już bez taśmy, jeszcze tylko trzeba popracować nad przywołaniem, bo czasem nie słyszy :evil: , ale nie jest źle.
W końcu po trzech tygodniach udowodniła nam, że potrafi szczekać :-) i muszę ją pochwalić, bo od trzech dni nie mamy problemów na spacerach, już normalnie wracamy do domu:radocha: Tak w ogóle jest to kochana sunia przyjaźnie nastawiona do całego świata :-D jedynie czego nie lubi to natrętnych psów (trzeba było pogonić niedobrego kundelka, który zabrał patyczek i warknąć na labka, który potrafił "zalizać na śmierć" :lol: )

Barbara - 2011-04-26, 21:08

Iwonko ogromnie się cieszę :mrgreen:
Jerzy Kora - 2011-04-26, 21:58

To już 3 tygpdne? Jak ten czas leci :mrgreen:
Barbara - 2011-04-30, 21:06

Jeszcze raz dziękujemy Iwonce za opiekę nad Suzi :pies: :pies: :pies: Iwonko to ,co robiłaś dla nas i psiaków to ogromna pomoc i jesteśmy niezmiernie wdzięczni.Życie różnie się układa, mam wielka nadzieję, że za jakiś czas znów nasz podopieczny zagości w Twoim domu :)
W dniu dzisiejszym Suzi zagościła u Anetki i Jej rodziny w Gdańsku :) Mam nadzieje,że Anetka napiszę nam kilka słów o pierwszych chwilach Suzi w nowym DT :)

AnetaMichał - 2011-05-01, 07:01
Temat postu: 6-letnia Suzi w Gdańsku
Witamy
Na początku chcielibyśmy się przedstawić. Suzi mieszka obecnie w domku ze mną, moim mężem oraz naszym Morisem (7 miesięcznym Goldenem).
Pierwsza noc za nami. Suzi to kochana dziewczynka. Wczoraj wieczorem prosiła o wyjście na spacer. Zabraliśmy na spacerek dwa pieski. Suzi chodzi bardzo ładnie na smyczy, ma też bardzo dobry wpływ na Morisa. Chodzą razem, zatrzymują się razem. Z wejściem Suzi do klatki też nie ma żadnych problemów, chociaż obawialiśmy się tego czytając wcześniejsze posty. Suzi zjadła też swoją suchą karmę bez żadnych problemów, zarówno wczoraj wieczorem jak i dzisiaj na śniadanko. Pije bardzo dużo wody. Merda ogonkiem, przychodzi na przytulaki, prosi łapką o czochranie. Bardzo ładnie zachowuje się z drugim pieskiem. Spanie wybrała sobie sama - chodniczek na korytarzu, niedaleko niej spał Moris. Suzi w ogóle nie piszczała. Jest cały czas uśmiechnięta. Gdy obudziliśmy się rano i Suzi i Moris leżeli na podłodze i patrzyli na łóżko:). Jak tylko się odezwałam Suzi merdała ogonkiem i zachęcała nas do wyjścia na spacer.

Barbara - 2011-05-01, 08:59

Witamy bardzo serdecznie i dziękujemy za stworzenie nowego domku dla Suzi :mrgreen:
AnetaMichał - 2011-05-01, 20:47

Kolejny dzień za nami. Suzi ma się dobrze, powiedziałabym, że nawet bardzo dobrze. Dzisiaj została sama z Morisem na 3 godzinki, nic nie nabrojone, sąsiedzi też się nie skarżyli:):) więc jest super. Spacery nie sprawiają kłopotów, zachowuje się jakby była z nami od dawna. Musieliśmy też dzisiaj wykąpać Suzi, oj była brudna - bardzo. Kąpiel przebiegła bez większych problemów. Sunia stała grzecznie, dała się cała wyszorować:) a potem wycierać. Grzeczny, kochany piesek.
Barbara - 2011-05-01, 21:09

No to super! Bardzo się cieszę,że tak ładnie się aklimatyzuje w Waszym domu.Czekam na relacje z kolejnych dni i może jeszcze jakieś fotki?
AnetaMichał - 2011-05-05, 15:28
Temat postu: 6-letnia SUZI w Gdańsku
Suzi ma się świetnie. Ma już kilka swoich ulubionych zabawek, właśnie tarmosi misia, wygryzła już nos ... i ciumka dalej:):). Z jedzeniem nie ma najmniejszych problemów, wcina swoją karmę aż się uszy trzęsą. Odkąd jest u nas Suzi, codziennie rano na pobudkę oprócz budzika słyszymy uderzający energicznie o panele ogonek a potem szturm dwóch psów w naszym łóżku :) :)

Niestety zdjęć nie mogę dodać:(:(

M!S!A - 2011-05-05, 15:35

Jeżeli są problemy z dodaniem zdjęć, to można przesłać do mnie na michalina@wartagoldena.org.pl i ja pomogę :)
M!S!A - 2011-05-05, 18:14

Zdjęcia Suzi :)


M!S!A - 2011-05-05, 18:15

I odrazu powiem, ze ostatnie podoba mi się najbardziej- Suzi wyszła pani domu na głowę :lol:
Korbulowa Familia - 2011-05-06, 18:33

Ostatnie jest MEGA :mrgreen:
Jak miło wieńczyć dzień takimi pięknymi zjęciami :)
Bardzo lubię zdjęcia na tzw. spontana i na dodatek w ludzkim towarzystwie :-D

AnetaMichał - 2011-05-13, 20:46

Przepraszam, że tak dawno nic nie napisałam. W zasadzie u Suzi nic się nie zmieniło, jest szczęśliwa :) :) Nie sprawia nam żadnych kłopotów, z jedzeniem nie ma żadnych problemów, wcina swoją karmę. Mamy dodatkową atrakcję w postaci Suzi cieczki. Dorastający młodzieniec i gotowa do rozrodu sunia, nie narzekamy więc na brak zajęcia. Suzka nosi majciochy:). Byliśmy też ostatnio na spacerku nad morzem. Suzi bardzo się podobało ale na kąpiel się nie skusiła.
Jerzy Kora - 2011-05-13, 23:48

Możecie się dzielić swoim szczęściem z nami. Będzie nam bardzo miło. Pokażecie Suzi?



Drugi tydzień cieczki jest najbardziej niebezpieczny. Uważajcie, bo to tylko chwila nieuwagi.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group