To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - HELION - 1800

Martyna i Boski - 2013-05-22, 20:52

ha! Czyli miałam racje, chłopak się rozkręca, będzie coraz ciekawiej :) dobrze, że wszystko idzie w tą dobrą stronę. A fotki z proszeniem "wymiatają" hahahaaaaaa
EWA INGA - 2013-05-23, 22:39

Tak Helionek w zajączkach jest bezbłędny ,a w żebraniu jeszcze lepszy :) Musze bardzo pochwalić chłopaka , dzisiaj sam pięknie oddał zabawkę , i świetnie bawiliśmy się bez wymian na smaczki :) nawet zaczął zachęcać Ingę do zabawy :shock: Parę zdjęć z dzisiejszej serii :)

Gwizdnąłem misia :]



Czas kolacji :)



Tak ładnie proszę :->



No daje tą kolację , czy nie daje :roll:



Taki ze mnie przystojniak ;)


Ewa i Cindy - 2013-05-23, 23:10

on jest przecudowny :)
Warna - 2013-05-24, 09:07

Bardzo mi się chłopak podoba. :-D
Martyna i Boski - 2013-05-24, 12:08

Ewuś czy on tak ma cały czas ? :lol: :lol: :lol:
EWA INGA - 2013-05-24, 12:15

Tak kochana :mrgreen: Jest kochany chłopak, i ktoś będzie miała super oddanego przyjaciela , na wiele lat :)
EWA INGA - 2013-05-26, 09:39

Helionek dzisiaj pojedzie do swojego docelowego DT do Kołobrzegu :) Wczoraj chłopaka pięknie obstrzygła ciocia Gosia, w szczególności szyję gdzie był sam filc ,a skóra już była odparzona. Teraz na pewno jest mu lepiej i lżej :) Bardzo się cieszę, że mogliśmy mu pomóc chociaż na krótką chwilkę , mam nadzieję, że znajdzie swoją kochających ludziów :) Madziu a my trzymamy kciuki aby chłopcy się polubili , i będziemy czekać na pierwsze relacje :)
Madzia1105 - 2013-05-27, 10:41

Witam wszystkich serdecznie :)
Tak jak Pani Ewa napisała, wczoraj koło 17:00 przyjechał do nas Helion i miał u nas zostać. Niestety psiaki się nie polubiły. W zasadzie to problemem była nasz Frodo, który ma okropny nawyk do kopulacji, czego Helion nie tolerował. A że nie mamy w naszym mieszkaniu możliwości odseparowania psów, Helion wrócił z Panią Ewą do swoich złotych koleżanek. Szkoda, że się nie udało,ale nie zrażamy się z chłopakiem bo chcemy pomagać tym cudownym psiakom. No i dla nas praca domowa: wyeliminować niepożądane zachowanie naszego kudłacza. Jesteśmy cierpliwi więc poczekamy na naszego tymczasowicza, a przez ten czas popracujemy z Frodzimierzem.

Warna - 2013-05-27, 11:09

Radzę najpierw wykastrować, to mogłoby trochę pomóc. Z pewnością uspokoi trochę hormony. :-D
EWA INGA - 2013-05-27, 11:13

Witam Madziu , no szkoda ze chłopcy się nie dogadali. Jednak żebyśmy wcześniej wiedzieli o takim zachowaniu, to nie podejmowali byśmy takiej drogi. Każda próba zapoznania kończyła się fiaskiem, a potem Helion już nawet nie pozwalał się zbliżać do siebie. Tak praca domowa konieczna, jeżeli chcecie być DT, tak jak rozmawialiśmy i tłumaczyłam Wam, ze psiak sam z siebie nie będzie wiedział, że tak nie wolno. To Wy tego musicie go nauczyć, nieważne czy to będzie sunia czy pies prawie żaden pies nie będzie tego tolerował. No i tu kastracja jest jak najbardziej wskazana, bo chłopak ma taki popęd, że nawet nie zwraca uwagi na warczenie drugiego psa. Wierzę Madziu, że wam się uda i że za jakiś czas będziemy mogli zacząć współpracę. :) Trzymam za was mocno kciuki.
Martyna i Boski - 2013-05-27, 17:50

Pies po kastracji do miesiąca czasu powinien całkiem zmienić swoje zachowanie. Pół roku temu wykastrowałam Fafika, który miał ten brzydki nawyk ze schroniska, i popęd to swoją drogą... Ale w zasadzie już po pierwszym tygodniu było widać pierwsze zmiany, nie mówiąc o tym, że wreszcie coś do niego dociera :) , psiak zmienił się bardzo na plus.
Trzymam kciuki za waszego przytulaka.

M!S!A - 2013-05-27, 19:06

Martyna i Boski napisał/a:
Pies po kastracji do miesiąca czasu powinien całkiem zmienić swoje zachowanie.


Pamiętajmy też że nie zawsze po kastracji zachowanie psa ulega zmianie ;)

Rufiakowa Amcia - 2013-05-27, 19:44

M!S!A napisał/a:
Martyna i Boski napisał/a:
Pies po kastracji do miesiąca czasu powinien całkiem zmienić swoje zachowanie.


Pamiętajmy też że nie zawsze po kastracji zachowanie psa ulega zmianie ;)


Sam z siebie może niekoniecznie zmienić, ale trochę łatwiej go potem uczyć "nie wolno" ;)

Rufiakowa Amcia - 2013-05-27, 19:45

Martyna i Boski napisał/a:
Pół roku temu wykastrowałam Fafika


A tak w ogóle- Martynka, to już tyle czasu minęło?? Sorry za :offtopic:

Martyna i Boski - 2013-05-27, 20:25

Amelko, aż postanowiłam to sprawdzić i 7.12.2012 roku Fafik był u nas, bo znalazłam to na forum o Boskim :mrgreen: :mrgreen: powspominałam, aż mi się łezka zakręciła, nie poznalibyście dzisiaj tych psiaków :mrgreen: :mrgreen:

Wracając do tematu. To może faktycznie nie każdy pies po kastracji tak się zmienia jak Faficzek. Ale z niego na przestrzeni dwóch tygodni zrobił się inny psiak, też oczywiście zwracaliśmy mu uwagę, żeby tak się nie zachowywał. Może faktycznie to efekt tego, że psiak jest niesamowicie inteligentny i szybko zrozumiał... :)

Martyna i Boski - 2013-06-03, 15:26

Nasz cudowny Helionek ciągle szuka swoich przyszłych, stałych właścicieli, którym skradnie serca!! Piesek jest wykastrowany i nie stwarza problemów, jednak trzeba być konsekwentnym w jego wychowaniu bo to bardzooo mądry i pojętny zwierzak. Jeszcze dużo może się nauczyć :) !
Za odrobinę uwagi potrafi zamienić się w największego i najcieplejszego przytulaka na świecie :) !! Co za pewne potwierdzi nam aktualny DT. Czekamy na relacje od naszego złociaka :) !

EWA INGA - 2013-06-04, 12:50

Potwierdzam , potwierdzam :) Helion jest bardzo mądrym i wspaniałym psiakiem . Wygląda co raz lepiej, strupki już wszystkie poschodziły , rana na szyi zaczyna zarastać futerkiem :) Łapka też powoli się goi, aczkolwiek w niedziele w nocy zdjął sobie cały opatrunek , łobuz jeden :evil: Poza tym wszystko jest ok , jak dostaje jedzonko to już wie, że ma grzecznie czekać w pokoju :) pięknie zaczął reagować na komendę zostaw . Jak wróciliśmy ze zjazdu to szczęścia nie było końca , i nawet zaczął chłopak śpiewać , a przytulaniu nie było końca :mrgreen: To tak na szybko, z ostatnich nowinek kochanego łobuziaka ;-)
EWA INGA - 2013-06-12, 20:04

Nadrabiamy trochę zaległości, bo troszkę nas nie było :-> U Helionka wszystko w porządku, młody jest grzeczny, pilnie się uczy i czasami dostaje szajby w trakcie zabawy ;-) Opatrunek z łapki ściągneliśmy, aby szybciej się goiła. Na szczęście nie interesuje się tym tak bardzo i łapka powoli się goi. Ostatnio, gdy wychodziliśmy na spacer, pewien chłopak był tak grzeczny i przytrzymał nam drzwi od klatki. :) Helionek w ramach podziękowania, zeżarł mu kanapkę :evil: Na szczęście obyło się bez nieprzyjemności, chłopcy bardzo wyrozumiali pytali się czy kolacja smakowała :mrgreen: A teraz trochę zdjątek, sama nie wiedziałam które mam wybrać, więc trochę ich będzie :)

No daj mi, boi mi zaraz język ucieknie :-P :



A teraz spójrz mi głęboko w oczy :]



Hmm dała, czy nie dała :roll: :



Pobaw się ze mną :



Przeciąganie ;-)



Głupawka w wykonaniu Heliona :-P



Taki mi się mordeczka śmieje :->



I trochę zdjęć ze spacerku :)



A tym pięknym uśmieszkiem, mówimy dzisiaj wszystkim dobranoc :)


Martyna i Boski - 2013-06-12, 20:22

Super Ewuś, że rzuciłaś te fotki bo stęskniłam się za tą mordką, jest cudna :) bardzo pocieszna i jestem pewna, że nasz Helionek może komuś przynieść wiele szczęścia.

Dobrze, że macie tam takie tolerancyjne dzieci hahahaa, ale wydaje mi się, że urok Heliona zrobił swoje, uśmiecha się zabójczo, a jak do tego zjadł kanapkę to już w ogóle musiał być boski!

Asterkowy Krzysztof - 2013-06-12, 20:47

Śliczny ten wasz Helion :)
Barbara - 2013-06-12, 21:45

Piękna mordeczka :)
Rufiakowa Amcia - 2013-06-12, 22:39

Haha, głupawka, jak ta lala. A mordencja piękna i jaka medialna ;) Wróżę mu karierę :D
EWA INGA - 2013-06-16, 10:53

Wczoraj odwiedziła nas pewna Pani, chmm okazało się, że to jest moja nowa ciocia Beatka z funfelą Lami, której wcześniej nie znałem :) . Poszliśmy najpierw na spacerek, aby moje współlokatorki mogły wyjść z mieszkania, no bo jak mam przyjmować gości przy takiej dzikości :roll: Uprzedzam od razu, że byłem bardzo grzeczny, ładnie przywitałem się z Lami , i z nową ciocią. Było super, ciocia mnie tak głaskała, że Lamila był chyba trochę zazdrosna, opowiadała również że jeżdżą na wieś i że jak trochę się poznamy to mnie też zabiorą :mrgreen: Następna wizyta w piątek, już nie mogę się doczekać . :) A i cioteczka mówi, że wyglądam jak struś na jednym zdjęciu :-o pewnie dlatego, że mam tak długą szyję 8-)
Martyna i Boski - 2013-06-16, 23:10

Ojj Helionku Tobie to dobrze, nowa ciocia wydaje się być bardzo konkretną panią :mrgreen: , oby tak dalej wszystko szło w dobrą stronę. A do tego ta nowa koleżanka, na pewno wpadła Ci w oko! Trzymam kciuki za kolejne spotkanie, zachowuj się ładnie i słuchaj nowej cioci :-D
Martyna i Boski - 2013-06-22, 09:12

Co u naszego słodziaka?? Trzymam dzisiaj kciuki! Helionku bądź jeszcze bardziej wzorowym pieskiem :) !


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group