Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - PTYŚ - 196
G_W - 2013-09-12, 22:07 Z małym poślizgiem kilka fotek z drogi.
Ostatni rzut oka na schronisko
i jedziemy
G_W - 2013-09-12, 22:12 szaleństwa na ogrodzie
Aga_Dominik - 2013-09-14, 14:30 Temat postu: Co u Ptysia. Nowe wieści.Wrzucam nowe zdjęcia Ptysia. Dostępne w całym albumie pod tym linkiem: http://imgur.com/a/IdbsB
Aga_Dominik - 2013-09-14, 14:42 Jutro minie tydzień, jak Ptyś jest z nami.
Dzisiaj byliśmy u weterynarza, pobrać krew, sprawdzić uszy, sierść. Taki ogólny przegląd
Uszy mają się wspaniale, krew pobrana nawet bez dzikich oporów -wyniki w pon. Ptyś bardzo saneczkował w domu, dlatego Pani doktor zajęła się też jego gruczołami okołoodbytowymi, trochę się nazbierało.
Badanie tylnich łap, wyłącznie dotykowo, bez zarzutu. Pewność, że nie ma kłopotów z dysplazją będziemy mieć w pon po prześwietleniu w innej lecznicy.
Ptyś waży 27 kg, i uwielbia jeść, dlatego Pani Dr zaleciła zaopatrzyć się specjalną karmę dla psów po kastracji.
Ptyś wczoraj był w salonie spa
Czesanie, kąpanie, małe strzyżenie (bo mnóstwo kołtunów po schronisku). Uwielbia!
Był zachwycony, nawet suszarka mu nie straszna
Jest już trochę spokojniejszy, nie wpada jak huaragan w każdy kąt. Jeszcze chodzenie na smyczy do nauki, ale poza tym doskonale.M!S!A - 2013-09-14, 14:52 Bardzo dobre wieści i nadal trzymam kciuki za pomyślne wyniki rtg. I widzę ze juz udało sie wkleić fotki 😃M!S!A - 2013-09-16, 19:32 Miałam czekać do jutra ale..... ale nie mogę się doczekać więc.... z przyjemnością ogłaszam, że Ptyś nigdzie się już nie przeprowadza. Tak, tak zostaje już na zawsze u pani Agnieszki i jej rodziny. Czekaliśmy tylko na wyniki RTG, ponieważ Pani Agnieszka mieszka na 5 piątrze więc psiak musi mieć zdrowe stawy i dzisiaj właśnie okazało się że Ptyś zdrowiutki jest
Gratuluje serdecznie,mocno trzymałam kciuki i cieszę się bardzo że Ptyś trafił na taką fajną rodzinkę Kamila i Oskar - 2013-09-16, 19:57 Super wieści - Ptysiu będziesz miał u P. Agnieszki jak pączek w maśle...
tzn ptyś
GratulacjeEwa i Cindy - 2013-09-16, 20:07 Ale fajnie!! bardzo gratuluję Rufiakowa Amcia - 2013-09-16, 21:10 No proszę proszę Nie zdążyłam się jeszcze przywitać z tym słodkim ciachem, a on już "porwany".
I dobrze, cudownie Ptysiowi i Pani Agnieszce serdecznie gratuluję odnalezienia siebie nawzajem i życzę wspaniałego, wspólnego życia Warna - 2013-09-16, 21:17 Ptysiu, jesteś bardzo pięknym pieskiem. Gratuluję Ci, że tacy fajni Państwo doszli do wniosku, że chcą żyć razem z Tobą pod jednym dachem. Mam nadzieję, że będą grzeczni i że będziesz nam to pieczołowicie relacjonował. Aga_Dominik - 2013-09-16, 22:32 Piszę w imieniu całej szczęśliwej Rodziny Ptysia
Ptyś po "głupim Jasiu" niezbędnym do przeprowadzenia badania RTG drzemie niedźwiedzim snem. To nawet do Niego niepodobne, bo zwyczajowo lata po całym mieszkaniu i robi wielki huragan, jak dzisiaj w lecznicy
Badanie, jak napisała już MISIA, bez zarzutu, stawy bez obciążenia, ale stracha mieliśmy wieeelkiego.
Morfologia (limfocyty i monocyty) poza normą, ale Pani Dr uspokaja, że stres tak mógł zadziałać albo jakieś zapalenie.
Mamy powtórzyć morfologię za 2 tygodnie.
Apetyt na życie Ptyś ma okazały Wszędzie psiaka pełno. Jest baaaardzo grzeczny, kochany i nie wyobrażamy sobie już bez Niego ani jednego dnia.
Dziekujemy Wszystkim, Misi w szczególności za wsparcie, którzy trzymali kciuki ze Ptysia.Ola i Habs - 2013-09-16, 23:00 Super wieści, gratulujemy Sylwia i Borys - 2013-09-17, 07:14 Cudowne wieści Soniowa Aga - 2013-09-17, 09:59 My się też cieszymy nowy Kolega do spacerów;-). Mam nadzieję, że w któryś piękny jesienny dzień uda się spotkać w większym gronie;-). Pozdrawiam serdecznie Aga_Dominik - 2013-09-25, 20:51 Dawno się nie odzywaliśmy, dlatego wrzucamy nowe wieści Ptysiowe.
Dzisiaj z pomocą MISI, uczyliśmy Ptysia chodzić na smyczy
MISIA na własne oczy zobaczyła, co nasz goldziak potrafi na spacerze wyczyniać, a zapewniam, umie szybko biegać
Przed Ptysiem sporo nauki, ale, że dość szybko "łapie" zasady spokojnego chodzenia i myśli przy tym, jest nadzieja, że w miesiąc opanuje metodę i będzie zacnie spacerował. Tak nas pociesza MISIA, której pięknie dziękujemy za cierpliwość do nas i Ptysia
Apetyt Ptysowi dopisuje, czuje się u nas już absolutnie swobodnie, do tego stopnia, że wskoczenie na łóżko w sypialni, dość niespostrzeżenie to dla niego żaden wyczyn. Bardzo się słucha, uwielbia przytulać, nosić mój pantofel, zajadać smakołyki i zjadać patyki i żołędzie na każdym spacerze. Jest z niego niezły huragan M!S!A - 2013-09-25, 20:58
Aga_Dominik napisał/a:
a zapewniam, umie szybko biegać
o tak, i nie wiem czy "szybko" to tu odpowiednie słowo
Aga_Dominik napisał/a:
Przed Ptysiem sporo nauki, ale, że dość szybko "łapie" zasady spokojnego chodzenia i myśli przy tym, jest nadzieja, że w miesiąc opanuje metodę i będzie zacnie spacerował.
Ptysio szybko załapał o co nam chodzi w tym chodzeniu i myślę że jeżeli nadal będzie takim dobrym uczniem to smycz opanowana będzie szybciej niż w miesiąc. Ale widać że chłopak o chodzeniu zielonego pojęcia nie ma
Bardzo mi miło zobaczyć szczęśliwą rodzinkę i Ptysia odmienionego Pomocą służę nadal Aga_Dominik - 2013-09-25, 21:20 Całuski Ola i Habs - 2013-09-25, 21:30 No,no,no, ale buziaki Ewa i Cindy - 2013-09-26, 09:18 Piękne zdjęcia... a ja zapraszam tutaj: http://wartagoldena.org.p...wtopic.php?t=64
to będziemy wtedy widzieć te piękne zdjęcia bez dodatkowego klikania M!S!A - 2013-09-26, 22:02 Pani Agnieszko jak dzisiejsze spacerowanie?Aga_Dominik - 2013-09-26, 22:16 Z nową smyczą, według zaleceń wybrałam się z Ptysiem na łąki. Po schodach nawet lepiej, bo tak nie ciągnie.
Sam moment wyjścia z klatki wiadomo, biegniemy w dzikim pędzie, ale jak już Ptyś się wysikał, trochę spuścił z tonu. Co prawda, przeszliśmy może z pół kilometra w godzinę, ale już chyba pojmuje zasadę. Zmęczył się strasznie, ja byłam mokra z wysiłku
Potem hulanki z noszeniem nowej smyczy w pysku aż do drzwi mieszkania- kiedy idzie ze smyczą "zapomina się" i nie ciagnie
Kupiłam także zabawkę, którą Pani polecała, by Ptyś pracował umysłowo.Czerwony KONG wypełniony ciasteczkami z wątróbki, aboslutnie nie wzbudza jego fascynacji
Od czasu do czasu pomieli go w zębach i wybiera piłeczkę. Pokazuję Ptysiowi zawartośc, podtykam pod nos, ale jakoś go nie kręci.
Tyle wieści.M!S!A - 2013-09-26, 22:22
Aga_Dominik napisał/a:
Kupiłam także zabawkę, którą Pani polecała, by Ptyś pracował umysłowo.Czerwony KONG wypełniony ciasteczkami z wątróbki, aboslutnie nie wzbudza jego fascynacji
a to tylko ciasteczka w środku czy jeszcze może jakiś pasztecik na sklejenie zawartości i wzmocnienie zapachu?
Chodzenie ładne na smyczy potrwa ale najważniejsze że zasady są i Ptysio je łapie, martwi mnie jednak ten dziki pęd na samym początku. A praca z łapaniem kontaktu?Aga_Dominik - 2013-09-26, 22:36 Fakt, dołożę paszteciku, to go może zmobilizuje.
Kontakt wzrokowy na spacerze ok, reaguje bez zarzutu, dzisiaj nawet Pani metodą, odwróciłam uwagę od spacerującego psa.
To są małe kroczki, a Ptyś niezwykle przenikliwy. Po spacerze nawet "fochem" rzucił i poszedł leżeć w samotności bo tyle pracy miał M!S!A - 2013-09-26, 22:42
Aga_Dominik napisał/a:
Fakt, dołożę paszteciku, to go może zmobilizuje.
chodzi o to żeby zrobić w środku taką masę do wylizywania, parę luźnych chrupek tez można dać, to się wysypią itd. trzeba swoje metody opracować
skoro są postępy w pracy i w kontakcie to najważniejsze. Małe kroczki są bardzo ważne. Jakby co to jestem pod telefonem Aga_Dominik - 2013-09-28, 01:58 No i zaczęła się zabawa z Kongiem
Dołożyłam trochę pokruszonych ciastek i do teraz, a jest 3 nad ranem Ptyś męczy zabawkę. Umysłowo
Na spacerze był z Dominikiem, i rewelacji nie ma, ale postępy i owszem.
Nie ciągnie już całą godzinę
Pozdrawiamy na dzień dobry w sobotę.