Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - MARLEY ma dom w Białymstoku - 262
Warna - 2014-10-26, 12:18 Dorotka, proszę napisz coś więcej. Napisałaś, że nastąpiła zmiana, ale możesz po kolei wymienić, co się zmieniło i co poradziła Ci Marta na te wszystkie negatywne zachowania?Dorota i Nordi - 2014-10-26, 12:27 Dobrze, spróbuję to wszystko opisać. Ogólnie Marley w domu jest bardzo grzeczny, zostawiony sam nic nie niszczy, nie gryzie. Lubi się przytulać, krąży za mną po domu. Jak wychodzę daję mu coś do gryzienia i ładnie zostaje, nie biegnie do drzwi. Na spacerze, zaczął reagować na imię, wie, że zawsze mam jakieś smakołyki, najlepiej przychodzi na parówki, pasztet i ser żółty. Problemem jest to, że ciągnie, ale kiedy go wybiegam na boisku to jest lepiej, czekam jeszcze na tą linkę od fundacji, która ma przyjść wkrótce. Marta poradziła mi zmianę smakołyków. Spotykam się z nią dziś po południu to napiszę więcej. Marley bardzo się nakręca w obecności innych psów, ciągnie do nich, chce się witać. Sikanie w domu już się nie pojawia, podobnie jak kłapnięcie na Nordiego. Jedyny problem teraz to ciąganie, choć jest naprawdę zdecydowanie lepiej.Dorota i Nordi - 2014-10-26, 12:35 Ach no i jest przeziębiony chłopak. Kaszle i kicha, ale walczymy z zarazą Warna - 2014-10-26, 13:13 Bardzo CI serdecznie dziękuję za te wyjaśnienia. A powiedz, czy masz możliwość zrobienia Marleyowi kilku zdjęć w lepszej jakości?Dorota i Nordi - 2014-10-27, 22:34 Postaram się tylko mój aparat jest zepsuty ale może jutro się uda.Dorota i Nordi - 2014-10-29, 10:10 Witamy
Byliśmy wczoraj u weterynarza, gdzie Marley pomimo wszystkich badań i pobierania krwi przed narkozą, zachowywał się rewelacyjnie, co prawda próbował zabierać łapy przed igłą, ale nie był zupełnie agresywny. Niestety chłopak ma zapalenie tchawicy dlatego tak kaszle, dostał antybiotyki. Ma też starą przepuklinę na brzuchu - to co pisałam o guzku na wysokości pępka, może być zoperowane przy okazji kastracji. Najprawdopodobniej ma też dysplazję, ale pełne potwierdzenie będzie również po operacji kiedy będzie mu można zrobić RTG. Marley uwielbia koty, w zaprzyjaźnionej lecznicy położył się przed klatką z trzema malutkimi kociakami i lizał je przez kraty, a te mruczały zadowolone
W dalszym ciągu ciągnie na spacerach, ale musiałam zrezygnować z chodzenia na lince, ponieważ wyglądało to tak, że się rozpędzał i potem nagle mną szarpał. Chodzi na lince tylko na boisku gdzie może się wybiegać
W domu jest najgrzeczniejszym pieskiem świata, chodzi za mną krok w krok, wszędzie musi być pierwszy. Już nie sika w domu, co jest super, w weekend wytrzymał około 11h bez problemu (dłuuugo spałam).
Z Nordim też już lepiej, nawet sypiają razem
Zdjęcia były robione wczoraj ale jeszcze ich nie mam, wstawię jak dotrą Warna - 2014-10-29, 11:39 Hm, to niedobrze z tą tchawicą. Czy to jest od przeziębienia, czy może od ciągnięcia na smyczy. Jak zginął to się trochę szlajał, może wtedy się przeziębił, a może jeszcze w schronisku. Grunt, ze dostał leki.
Dziękujemy za tę nową porcję informacji i czekamy na zdjęcia. Dorota i Nordi - 2014-10-30, 11:58
Marley Ty przystojniaku Dorota i Nordi - 2014-10-30, 12:07 Rozmawiałam wczoraj z Violą moją vet, która badała Marleya i powiedziała, że to raczej niemożliwe, że tchawica od ciągnięcia, bo on kaszle głównie w nocy, ma powiększone węzły chłonne i że może to być kaszel kennelowy. Zobaczymy co się zmieni po antybiotyku. Badanie krwi wyszło bardzo dobrze, jest tylko niewiele obniżony poziom płytek krwi.
Marley zaczął ostatnio zwracać na siebie uwagę nosząc po domu różne rzeczy, dlatego muszę go pilnować i siebie też żeby nic na podłodze nie leżało. Pierwszy raz dziś w nocy zaczął szczekać, w sumie nie wiem z jakiego powodu ale prowadził mnie pod balkon. Dużo się ogląda za mężczyznami szczególnie z reklamówkami w rękach, tak jakby tęsknił? Czy coś wiadomo jak on trafił do pierwszego schroniska?
Pozdrawiamy suzuki - 2014-10-30, 12:08 Ale z niego przystojniacha Aneta i Nico - 2014-10-30, 13:54 Szczegółów dotarcia do schroniska chyba nie znamy. Może reklamówka kojarzy mu się z jedzonkiem, dlatego tak się ogląda, Garret też tak robi Zdjęcia są rewelacyjne, Marley pewnie podbije niejedno serduszko Rufiakowa Amcia - 2014-10-30, 21:32 Czy mi się wydaje, czy ten jęzor jest oznaką, że całkiem dobrze się czuje w gabinecie? Teraz dopiero widzę, jaki on jest śliczny!Dorota i Nordi - 2014-11-17, 00:13 Kochani piszę po dłuższej przerwie spowodowanej nawałem obowiązków. U nas ogólnie dobrze, choć Marley wciąż mocno ciągnie na spacerach. Niesamowicie pomagają mi uwagi i szkolenie u Marty Leskiewicz, która już kilkakrotnie trafiała w samo sedno z rozwiązywaniem problemów. Generalnie Marley robi postępy i w zakresie chodzenia na luźnej smyczy, i w zakresie przywołania, choć wymaga nieustannej pracy, nie wolno mu odpuścić ćwiczenia nawet na jeden dzień bo potem długo wracamy do już wycwiczonych rzeczy. Chłopak bardzo nakręca się obecnością kotów i innych zwierząt (sprawdzone podczas dwudniowego pobytu u zaprzyjaźnionych z Fundacją osób które przejęły Marleya kiedy ja byłam w domu na świętach). Tydzień temu byłam z chłopakami na działce w lesie pod Piasecznem i okazało się że Marley ma wybitne zdolności w zakresie uciekania i przeciskania się pod ogrodzeniem z siatki (zmieścił się w dziurę wielkości dwóch pięści), i uciekł mi do lasu. Na szczęście dzięki wybitnym zdolnościom Nordiego który zatrzymał Marleya wskakując na niego i kładąc się na nim, udało się go złapać. Ale ile miałam stresu to tylko ja wiem z rzeczy innych - Marley zaczął szczekac szczególnie kiedy jest środek nocy albo jest sam w domu. Zaslaniam balkon bo generalnie wygląda przez okno i szczeka na psy które spacerują. Umie już siad, leżeć, zostań, nie rusz (prawie ) pracujemy wciąż nad spokojnym Idziemy. W domu jest mega przytulasny. Za chwilę wstawie kilka zdjęć Dorota i Nordi - 2014-11-17, 00:23 Marina Dino i Lola - 2014-11-17, 10:23 Fajne foty Marley niesamowity,a Nordi bohater Warna - 2014-11-17, 10:44 Widać, ze się psiaki polubiły i nawet ze sobą się bawią. I to jest to, o co chodzi, gdy się ma w domu dwa Goldeny. Dorota i Nordi - 2014-12-02, 21:23 Piszę, żeby podzielić się wspaniałymi informacjami Marley od kiedy uczęszczamy na szkolenie do Marty i szkoły Wesoła Łapka, zmienił się ogromnie na plus. Za namową Marty kupiłam mu szelki treningowe, w których praktycznie nie ciągnie (generalnie od momentu nałożenia uczę go, że to są szelki, w których się nie ciągnie), więc spacery stały się przyjemnością. Mogę go odwołać od większości psów, które spotykamy na spacerach o ile widzę je wcześniej (a to akurat mały problem bo większość widzę z daleka). Marley świetnie wykonuje siad, leżeć, dół, hop, pracujemy nad zostań, nie rusz, chodzeniem przy nodze i przede wszystkim czekaniem na wyjście na spacer. Chłopak nie przepada za jazdą autem ale chętnie wskakuje za wrzuconą piłką, w aucie warto go przypinać inaczej krąży a najbardziej lubi jeździć na przednim siedzeniu. Uwielbia biegać i dobrze się trzyma nogi podczas biegu. Szybko doszedł do siebie po kastracji, jest już po zdjęciu szwów i szaleją z Nordim jak za wcześniejszych czasów Karola i Duma - 2014-12-03, 14:49 Świetny jest. Fajnie, że tak fajnie Wam się razem pracuje Aneta i Nico - 2014-12-04, 21:46 I to są wspaniałe wieści! Jak widać, wystarczy dużo dobrych chęci, trochę poświęconego czasu i cierpliwości żeby nauczyć psiaka wszystkiego, czego się chce Dorotko odwaliliście z Marleyem kawał dobrej roboty, cieszę się, że taki pojętny uczeń z tego naszego Marleya Kodowi Kamil i Agata - 2014-12-06, 00:45 Pytałam już o Castiego, to zapytam też o Marleya (bo oboje równie uroczy : ) - czy Marley też szuka domku czy już ma chętnych na adopcję...?Aneta i Nico - 2014-12-06, 21:11 Marley znalazł już dom w Białymstoku, od środy zamieszka tam z Panią Martyną i jej mężem. Mam nadzieję, że teraz jego życie będzie przepełnione tylko szczęściem i samymi wyjątkowymi chwilami W związku z przeprowadzką Marleya do nowego domu chcę baaaaardzo podziękować Dorocie, która wykonała z psiakiem niesamowitą pracę Kodowi Kamil i Agata - 2014-12-06, 21:34 Cóż, pozostaje się cieszyć, że psiaki dzięki Wam tak szybko znajdują domy! Ja tymczasem zabieram się za ankietę, niebawem ją wysyłam, bo boję się że dla mnie złociaków zabraknie, tak szybko znajdują domy
Cieszy to jednak, że jest tylu ludzi, którzy chcą pomagać psom, które tego potzrebują !Bob Marley - 2014-12-07, 16:17 przepełnieni radością wraz z Adamem (mężem) potwierdzamy, że od środy Marley dołączy do naszej rodziny mamy nadzieję, że polubi swój nowy dom, będziemy raportować jak mu się żyje na białostockiej ziemi
MartynaWarna - 2014-12-07, 16:49 I wtedy zmienimy Twój nick na MARTYNA i MARLEY. Bob Marley - 2014-12-07, 17:03 Mój mąż ma ksywę roboczą Bob, także Marley pasuje do nas jak ulał nick możemy zmienić też na Bob Marley