I do tego na kanapie. <3Katarzyna i Luna - 2016-08-18, 16:30 Baddy rośnie. Przytył, zmężniał. Zaczyna wyglądać normalnie. Nie jest łakomczuchem. Lubi ludzkie jedzenie ale tu też jest wybredny. Na spacerach ideał. Ładnie chodzi bez smyczy. Reaguje na na swoje imię. Nie ucieka nawet gdy złapie trop zwierzyny. Pięknie bawi się z naszą Luną. Cudo. Kamila i Oskar - 2016-08-18, 19:54 Cudo , cudo i jeszcze na zdjęciach pięknie wychodzi - jak tu się nie zakochać Kamila i Oskar - 2016-08-24, 10:07 ...Angelika i Spike - 2016-08-24, 10:51 Baddy to ekstra chłopak Kamila i Oskar - 2016-08-26, 13:36 Taki wspaniały początek weekendu !!:)
UWAGA
Baddy- cudowny psiak, już nie szuka domu - właśnie znalazł go w Warszawie u Dagmary i jej chłopaka.
Niedługo czeka go przeprowadzka Dominika i Binek - 2016-08-26, 13:40 Cudowne wieści Już powoli zaczęłam sie martwić, ze nikt o Baddiego sie nie upominał. Widocznie musiał poczekać na tych SWOICH człowieków Niech Ci sie wiedzie Złociaku! Dziękujemy p. Kasi i całej jej rodzinie za cudowną opiekę nad Baddim!Angelika i Spike - 2016-08-26, 13:56 Juhuuuu!!! Gratulujemy!Kokosowi - 2016-08-26, 14:43 Witajcie!
Bardzo dziękujemy za zaufanie.
Dziś uzupełniamy wyprawkę dla chłopaka (nie sądzicie jaką frajdą jest po 2 latach bez psa, ponowne wybieranie takich rzeczy) i w weekend jedziemy po niego - nie ma na co czekać!Angelika i Spike - 2016-08-26, 15:09 Piszcie najczęściej jak możecie Kokosowi - 2016-08-28, 16:54 Pierwsza porcja zdjęć.
Przez całą drogę panicz był obrażony, ale... jak wszedł do domu NIE TEN SAM PIES!
Wszedł i tempem błyskawicy obleciał cały dom i już wiedział chyba że jest u siebie. Jak zobaczył linkę do ciągniecia od razu zaczął zapraszać do zabawy, a jak zorientował się że kupiliśmy jeszcze piłkę to zdziwił nas tym jak bardzo chętny jest do zabawy i jak rewelacyjnie biega za piłką.
Nie mógł się skupić na czesaniu mimo że to uwielbia jak tylko w jego zasięgu pojawiła się piłka. Byliśmy od razu po kąpieli (dziękujemy Badiowemu DT za kąpieli) i kłaczków było pełno. Baddy uwielbia czesanie i od razu położył się, dał się wyczesać i prosił o więcej... do czasu gdy nie zobaczył piłki.
Teraz śpi jak suseł - dużo dzisiaj miał atrakcji.
Angelika i Spike - 2016-08-28, 20:36 Jest uśmiech! pięknie! Witamy w nowym domku!Aga_Dominik - 2016-08-28, 22:31 Niech Ci się wiedzie Baddy w nowym Domu wspaniale
Trzymamy kciuki za Ciebie Chłopaku i Twoich nowych Opiekunów Dominika i Binek - 2016-08-29, 06:54 Dziękujemy za tak szybką relacje Mowiłam, ze jak tylko zobaczy nowy dom to mu foch przejdzie. Zresztą widać, że na zdjęciach jest PRZEszczęśliwy.Kamila i Oskar - 2016-08-29, 06:57 Ale zdowolony nochal - cuuudownie Kokosowi - 2016-08-29, 09:51 Tylko że teraz nick mi nie pasuje - Daga i Baddy byłoby o niebo lepszeWarna - 2016-08-29, 10:00 To mam zmienić? Zrobię to z największą przyjemnością. Kokosowi - 2016-08-29, 10:48 Dokładnie tak! Kokosowi - 2016-08-31, 08:53 U nas z Baddim w zasadzie wszystko porządku - w zasadzie.
Karma Brit - absolutnie - wypluwa i woli się podgłodzić niż ja jeść. Twardy zawodnik. Kupiliśmy więc puszkę. Wpałaszował i jak można sie domyślić mokrą karmę lubi. Jest więc zadowolony, choć to okropny niejadek. Ma to znaczenie bo jest baardzo aktywny i przy odmowie jedzenia suchej karmy siły nie miał po prostu skad brać.
Zauwazyliśmy niepokojąca rzecz. Pies w dwóch miejscach bardzo czesto się drapie lub gryzie. Skóra jest w bardzo dobrym stanie, ale w związku z tym gryzieniem zauwazyłam dzisiaj dwa malutkie zadrapania na samej skórze i boję się co to za drapańsko może być. Myślałam, że to może z emocji... w końcu jesteśmy razem 4 dni dopiero - będziemy obserwować i najwyżej poczekamy do weekendu.
Jest bardzo grzeczny. Po zostawieniu go rano na 2 godziny w domu nie zanotowaliśmy nic oprócz śpiochów w oczach - prawdopodobnie spał, ale jak przyszliśmy euforia była tak duża, że nawet szczekał. Tłumimy takie szaleństwa, ale pewnie wynikają z tego, że jesteśmy razem od niedawna. Dziś znów go challengujemy jest ze mną w pracy do 14-tej potem zostaje do 17-tej sam.
Pozdrawiamy
Dominika i Binek - 2016-08-31, 08:59 Ależ on szczęśliwy Obserwujcie skórę czy nie ma jakichś zaczerwienień, może rzeczywiście to tylko drapanko na tle nerwowym. a co do suchej karmy, może spróbujcie ją polać czymś smakowitym? troche puszki na wierzch, albo jogurciku, lub dobrego oleju psiego?:)Katarzyna i Luna - 2016-08-31, 11:11 Baddy je zazwyczaj rano małą porcję. Po wieczornym spacerze około 20.00 zawsze zjadał swoją porcję karmy suchej bez ulepszaczy. Gryzienie łap było u nas tylko na początku. A ogólnie faktycznie był niejadkiem. PozdrawiamyKokosowi - 2016-08-31, 13:20 U nas cwaniaczek wypluwa karmę suchą, wieczorem faktycznie skusil sie na cos wiecej z tej suchej karmy ale to nie jest porcja równa dedykowanej dla psa o tym gabarycie a jest dość aktywny cały dzień i widziałam że po 2 dniach zrobił się apatyczny - po prostu głodny. Dostanie pół na pół i niech nie świruje A gryzienie to nie łapki właśnie ale gdzies między brzuchem a udem... dajemy mu czas do weekendu, potem do weterynarza.
Dzięki dziewczynyKokosowi - 2016-09-01, 09:07 Baddy niestety ma alergię pokarmową. Drapie się jak opętany. Na skórze nie ma na szczęscie wielkich zmian. Teraz cały czas karmimy britem z jagnięciną (powinna zatem uczulać najmniej), ale ponieważ Baddy nie chciał jej wczesniej jeść kupilismy mokrą karmę Animonda wołowina + odkąd u nas jest dostawał smaczki wyłącznie wołowe. I mimo że mieliśmy feedback że wołowinę jadł i powinno być ok, chyba będziemy mięsko wołowe eliminować. Objawy zdecydowanie nasiliły się po mokrej karmie z dużą dawką prawdopobnego alergenu.
Nafaszerowałam go Zyrtec - jest delikatna poprawa, dzisiaj dostał drugą dawkę i oczywiście śpi. Eliminujemy wołowinę bo się chłopak zadrapie na śmierć. I przykro mi stwierdzić, ale brit jagnięcinka to będzie póki co jego jedyny przysmak (jakbyście widzieli jak ją je... ma tak długie zęby że szok).
Dzisiaj zostaje w domu sam na 3,5 godziny. Zostawiłam dyktafon i ciekawa jestem czy będzie ujadał czy nie. Po Zyrtecu to sądzę że usłyszę tam tylko chrapanie.