Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - HEJDI ma już dom w Gorzowie - 395
Angelika i Spike - 2016-12-14, 15:57 jaka wspaniała panienka! Kamila i Oskar - 2016-12-15, 08:30 Slicznotka Nowy dom Heidi - 2017-06-20, 12:45 Witamy wszystkich,
Niestety nie mamy dobrych wieści, Heidi czeka jutro operacja usunięcia kamieni z pęcherza moczowego
Niunia od niedzieli miała problem z oddawaniem moczu, dzisiaj rano na prześwietleniu i USG wyszła bardzo duża ilość kamieni, według weterynarza musiały rozwijać się od długiego czasu.
Teraz "przytkały" pęcherz i stąd objawy.
Po operacji próbka zostanie przesłana do Wrocławia w celu określenia co było przyczyną - nieprawidłowy metabolizm czy odczyn pH moczu.
Heidi nie daje po sobie poznać, bawi się, prosi wszystkich o głaskanie i jedzenie jak zawsze, zaczepiała każdego w przychodni.
Trzymamy kciuki i odezwiemy się jutro po zabiegu.
M.Angelika i Spike - 2017-06-20, 12:50 trzymamy kciuki, dajcie znać!!!Kamila i Oskar - 2017-06-20, 12:51 My też bedziemy mocno trzymać kciuki!
Biedna Heidi - pewnie bardzo ją boli.. Nowy dom Heidi - 2017-06-21, 15:44 Heidi już po zabiegu, wet. mówi, że poza kamieniami stan pęcherza dobry.
Przez 3 dni mamy jeździć na zastrzyki.
Wyniki badań próbki kamieni za 10 dni, przy zdjęciu szwów.
Niunia od powrotu śpi, pozdrawiamy!
Angelika i Spike - 2017-06-21, 15:55 łojeju, jaka słodka!
dzielna dziewucha!!! zdrówka!Kamila i Oskar - 2017-06-22, 07:05 Duuuuużo zdrówka malutka Dominika i Binek - 2017-06-22, 09:52 Kochana trzymamy kciuki i koniecznie dajcie znać jak przyjdą wyniki zbadań tych kamieni Gizmo - 2017-06-22, 21:06 zdrówka ! Nowy dom Heidi - 2017-07-07, 10:42 Heidi już po zdjęciu szwów, zachowuje się jak zwykle - głaszcz i karm
Wyniki badań trochę nas zaskoczyły, bo Heidi ma kamienie takie jak... koty...
Zalecenia to codzienna dawka witaminy C i wprowadzenie karmy specjalistycznej żeby zmienić odczyn pH moczu.
Za jakiś czas sprawdzimy czy pH zmieniło się na prawidłowe.
Pozdrawiamy!
M.
Angelika i Spike - 2017-07-07, 10:42 Ale dama! Dominika i Binek - 2017-07-07, 10:49 Piękna damulka, dobrze, że nie przeżywa i ją nie boli jakoś specjalnie. Mam nadzieje, ze po kuracji będzie poprawa Monika i Mila - 2019-03-26, 18:27 Cytat:
Heidi ma się dobrze, po operacji pęcherza (o której pisaliśmy na forum Warty) nie ma żadnych problemów, dostaje karmę weterynaryjną na kamienie struwitowe i zdrowie dopisuje
Heidi, która początkowo była nieśmiała rozkręciła się i czasami łobuzuje domagając się uwagi i głaskania (czym oczarowała wszystkich znajomych).
Dziękujemy za cudownego przyjaciela i oczywiście pamiętamy o rozliczeniu 1%.
Załączam kilka zdjęć naszego żarłoka i pozdrawiam Angelika i Spike - 2019-03-27, 09:50 wspomnienia z wakacji... wspaniałe! Monika i Mila - 2021-03-28, 18:37 Informacja od opiekunki HEJDI:
U Heidi wszystko w porządku, wcześniej zgłaszane problemy z pęcherzem opanowane - dostaje co jakiś czas karmę na rozpuszczenie ewentualnych kamieni struwitowych i robimy kontrolne badania. Jest strasznym żarłokiem i przytulasem, najchętniej zaczepiałaby każdego.Magdalena Tara - 2024-05-09, 20:21 Nowe informacje
"Heidi ma się całkiem dobrze jak na swój wiek. Apetyt i humor dopisują, nadal uwielbia turlać się na trawie w parku, wyciągać głowę do słońca i prosić każdego przechodnia o uwagę. Nadal bierze leki na tarczycę, delikatnie zmniejszyliśmy dawkę, bo po zwiększeniu okazała się zbyt duża.
Poza tarczycą ostatnie wyniki były naprawdę dobre. Niestety widać, że wiek nie oszczędza nikogo - coraz dłuższe drzemki w dzień, coraz wolniejsze ruchy głową, czasem wygląda na bardzo zamyśloną, czasem poślizgnie jej się łapka na schodkach. Jako że mieszkamy teraz w Holandii, odwiedziliśmy dziś pola tulipanowe. Jutro/pojutrze wrzucimy kilka zdjęć na stronkę fb Chaty Warciaka. "Kinga_Szafir - 2025-09-08, 16:03 Info od Pani Moniki, Heidi i Bąbla:
U Heidi nie najgorzej, jak na swoje lata jest dość sprawna, wyniki krwi z przed kilku tygodni w normie. Natomiast walczymy z problemem skóry na szyi, która jest zaczerwieniona i podrażniona od pewnego czasu. Zalecenia lekarza weterynarii nie przyniosły poprawy, więc będziemy szukać rozwiązania dalej.
Heidi z każdym rokiem robi się coraz bardziej uparta, wymusza opóźnianie powrotu do domu ze spacerów, zwłaszcza wieczornych, ale wcale jej się nie dziwię, w naszym domu niewiele ciekawych dla niech rzeczy się dzieje (najbardziej interesują ją ludzie, najchętniej podchodziłaby do każdego napotkanego człowieka na spacerze).