To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - DIUNA i CLEO - 11, 68

Monika Diunowa - 2010-12-03, 12:21

:mrgreen: obiecujemy, że będziemy jechać ostrożnie, na którą zajedziemy to zajedziemy, no i oczywiście zdamy relację :-)
Michalino dziękuję Ci bardzo :buziak: :buziak: wiesz za co ;-)

M!S!A - 2010-12-03, 12:34

Monia nie dziękuj :oops: - dla mnie najważniejsze jest to że macie psiaka i mam nadzieje że wszystko się pomyślnie ułoży. :-)
Jerzy Kora - 2010-12-04, 00:26

M!S!A napisał/a:
Monia nie dziękuj :oops: - dla mnie najważniejsze jest to że macie psiaka i mam nadzieje że wszystko się pomyślnie ułoży. :-)


Nadzieja granicząca z pewnością :-P

M!S!A - 2010-12-04, 16:37

Jerzy Kora napisał/a:


Nadzieja granicząca z pewnością :-P


Jurku nie chciałam tego głośno mówić :-P

Magda Noblowa - 2010-12-04, 22:50

Monika z Konradem cali i zdrowi dotarli do Kołobrzegu pod wieczór. Poszliśmy w odwiedziny do Diunki i było tak ;-)

Pierwsze spotkanie :-)



I jak? Podobam Ci się? :mrgreen:



Monika zaczarowuje psy :-D (futrzak w obroży to Diunka)



Portret rodzinny :-)


Nie wiem jak Monika i Konrad, ale Diunka cała szczęsliwa i uśmiechnięta ;-)



Diuna z radości piszczała jak szczeniak, nosiła Monice rękawiczkę, przytulała się ciągle i aż dziwne, że zadek jej nie odpadł od merdania ogonkiem :lol:

ps. Dziękuję fotografowi za poświęcony czas, cierpliwe wytrzymywanie na mrozie podczas psich szaleństw i piękną fotorelację z dzisiejszego wieczoru :-)

Barbara - 2010-12-04, 23:04

Ale super :mrgreen:
Magda Noblowa - 2010-12-04, 23:08

Super, super :mrgreen: ;-) Diuna zachowywała się jakby witała dawno nie widzianych przyjaciół :-D A na spacerze pokazała jak przeraźliwie ciągnie na smyczy, jak pożera wszystko co ma w zasięgu pyska, i jak nie oddaje patyków :mrgreen:
Barbara - 2010-12-04, 23:11

Golden jak nic :mrgreen: Nauczy się oddawać i będzie idealna! Strasznie jest fajna i ładna i w ogóle :rotfl:
Magda Noblowa - 2010-12-04, 23:22

Ech, Basiu ... żebyś Ty wiedziała jak mi ciężko ze świadomością, że już tej zołzy nie będę widzieć, że nie wezmę jej na spacer, że nie popatrzę jak z moim Noblem wzajemnie pyski sobie wylizują :cry: Nie wiem dlaczego, ale robią tak od dawna :-) To chyba taki ich rytuał ;-)
Ale z drugiej strony cieszę się, bo wiem, że obie z Moniką zasługują na siebie nawzajem :-D

Barbara - 2010-12-04, 23:32

Po prostu zorganizujemy zjazd i Musicie wszyscy być i znów będą lizać sobie pyszczki :lol:
Magda Noblowa - 2010-12-04, 23:36

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Barbara - 2010-12-04, 23:40

Ma się te pomysły, nie? :mrgreen:
Magda Noblowa - 2010-12-04, 23:41

Genialne pomysły :mrgreen:
Magda Noblowa - 2010-12-05, 11:12

I pojechali ... :-(
Jak za złość zaczął mocno sypać śnieg i pewnie droga nieco im się wydłuży :evil:

Najnowsze wieści od Moniki z drogi: "Wyjeżdżamy z Piły, zatrzymaliśmy się na siku, Diunka bez problemu wsiadła do auta. Troszkę dyszy, ale w ogóle się nie wierci, myśleliśmy że będzie gorzej." :mrgreen: :mrgreen:

Monika Diunowa - 2010-12-05, 22:41

No i szczęśliwie dotarliśmy do domku :rotfl: jesteśmy już po długaśnym spacerku :-) szczęśliwi :-D i zmęczeni. Diunka była przez całą drogę naprawdę grzeczna :-) nie piszczała, nie wierciła się jedynie dyszała. W Kołobrzegu nie chciała wejść do samochodu ale później bez problemu wchodziła :-D do klatki i domku też weszła bez problemu,na razie nie może się jeszcze odnaleźć w nowym miejscu, kręci się i popiskuje,no ale dzisiaj miała naprawdę sporo emocji.

Diunka to fantastyczna sunia, radosna, straszne z niej miziadełko i łasuch :mrgreen: takie po prostu kochane futerko :-D bardzo cieszymy się, że to właśnie do nas trafiła :-) Bardzo dziękujemy Magdzie Noblowej i Jarkowi za przemiłe przyjęcie w nadmorskich stronach,mizianko dla Nobla i kiciaków, a dla Twojego małego przystojniaka buziaki :buzki:

Barbara - 2010-12-05, 22:52

Moniczko bardzo się cieszymy, że już jesteście w domku :lol:
Monika Diunowa - 2010-12-06, 10:30

Pierwsza nocka za nami :-) Diuna wcisnęła się do Nas do łóżka i spała razem z nami :oops: nie mieliśmy serca jej wygonić, a sami też byliśmy bardzo zmęczeni. Ogólnie minęła spokojnie, bez żadnych biegunek, pobudek, jedynie trochę od czasu do czasu dyszała. Rano poszliśmy na spacerek, Diunka była bardzo grzeczna :-D kupka wzorowa :-) bez problemu weszła do mieszkania, ale widać że nie czuje się w nim jeszcze najlepiej. Czasem popiskuje, no i nie chce wchodzić do kuchni :roll: do małego pokoju nawet nie zajrzała. Czekamy właśnie z Diunką jak Konrad przywiezie od teściów Marcelka, zobaczymy jaka będzie jej reakcja...
Warna - 2010-12-06, 10:40

Monika, chyba zmienimy nick, co? Moniką Diunową i tak będziesz przez nas nazywana :-D , ale zmienię Ci na taki, jaki chcesz.
Monika Diunowa - 2010-12-06, 10:44

Może być Monika Diunowa ;-)
Dana Tessowa - 2010-12-06, 16:01

Cieszę się razem z wami, życzę wam samych radosnych chwil z Diuną :-)
Kasia i Misio - 2010-12-06, 20:59

Od nas również gratulacje :-D
A z tym łóżkiem to Wam zazdroszczę - u nas Miniuś jeszcze nawet na kanapę nie dał się namówić a jest ciepły i puszysty... :bezradny:

Ale jeszcze raz gratulacje i wszystkiego dobrego razem z psicą :!: :!: :!:

M!S!A - 2010-12-06, 21:42

Monia ciesze się że jesteście już w domu- Razem :) Po zdjęciach widzę że Diunka jest śliczna i już jej nie oddacie :-D A jak spotkanie z Marcelkiem?
Monika Diunowa - 2010-12-07, 00:47

Warna dziękuję za zmianę loginu :-D

Za nami pierwszy dzień :-) minął dosyć spokojnie, na poznawaniu się i spacerkach :-) Diunka bardzo ładnie przywitała Marcelka :-) a ona ją przytulił a później dokarmiał biszkoptami :-) w obecności małego jest spokojna i grzeczna :-)potem odwiedził nas Mikołaj :-) w postaci mojej mamy, i Diunka dostała kostkę :-) na początku była trochę nie pewna, ale później przekonała się i leżała pod mamy stopami :-) wieczorkiem był spacerek z Goldenką Dailą :-) dziewczyny przypadły sobie do gustu, Daila pokazała Diunie dzielnicę i co ciekawsze miejsca ;-) byłyśmy pod lecznicą weterynaryjną, na ulicy domkowej gdzie jest pełno szczekających psów no i w piwnicy :-) egzamin zdany wzorowo :-D

No a tak z pierwszych obserwacji, Diunka jest bardzo otwartą psinką, lubiącą kontakt z człowiekiem, nie boi się dotyku, no i muszę zdementować pogłoski o jej ciągnięciu na smyczy ;-) chodzi wprawdzie na flexi ale trzyma się w bliskich odległościach a przy nóżce też potrafi chodzić :-D zawołana podchodzi, siada i czeka na smaczka :-) jak na razie nie miałam sytuacji aby broniła jakiegoś zasobu, a patyczków pod śniegiem na razie nie widać :mrgreen: Dzisiaj już prawie w ogóle nie dyszała,zrozumiała do czego służy kocyk :-) ale nie chce wchodzić do kuchni ani do małego pokoju, no i nie wie do czego służy zabawka, będziemy nad tym pracować :-)
W sobotę jedziemy na badanie serducha i oczu do Tych, co by sprawdzić jak pannica się miewa :-) postaram się wstawić jutro klika fotek :-)

Magda Noblowa - 2010-12-07, 10:16

Ogromnie się cieszę, że Diunka tak szybko klimatyzuje się w nowym domku :-D I jestem mile zaskoczona, że weszła do piwnicy :brawo:
Daj jej jeszcze parę dni i będzie śmigać po całym domu, roznosząc zabawki :mrgreen:

Magda Noblowa - 2010-12-07, 18:35

Monika obiecała, że szybko nauczy się wklejać zdjęcia ;-)
Ale póki co ... Diunka w nowym domku :-D


Ponoć nie ciągnie nawet w obroży :mrgreen:



Diunka z najmłodszym panciem :-D



Mówiłam, że Diunka kocha dzieci? :-D




Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group