Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - ERI - 472
Dominika i Binek - 2017-11-17, 21:47 Eri dotarła szczęśliwie do mnie, Binek oczywiście przywitał ją pełnym entuzjazem. Eri przyjechała jak prawdziwa księżniczka w legowisku puchowym i z siatami pełnymi wyprawki. Aniu dzisiaj będzie wam smutno, ale Eri idzie do kochającego domu, gdzie nie mogą się już jej doczekać , a to jest najważniejsze Eri lekko zestresowana na początku , obwąchała każdy kąt, Binek uporczywie chciał pokazać jaki to on nie jest pan domu, co chwila biorąc inną zabawkę do pyska. poszliśmy na spacerek , była grzeczna i ogonek machał. po powrocie do domy za radą Ani wyiągnęłam pileczke i Eri się rozweseliła, porzucałyśmy sobie chwilkę, zjadła kolację, napiła się wody i teraz leżą Bineczkiem. Jutro rano jedziemy do Krakowa skąd odbiera ją Basia, u której zamieszka Eri Dominika i Binek - 2017-11-17, 21:49 chelseaa27 - 2017-11-18, 12:49 Cudownie Erinka szczęśliwa super widzieć Erinke uśmiechnięta <3Dominika i Binek - 2017-11-18, 15:48 Eri od 12:00 jest już z Basią i jej mamą. podróż pociągiem zniosła dzielnie, na początku troche stresu bo coś tam stukało, a tam coś się ruszało, ale miziałam ją za uszkiem całą podróż i zanim się nie obejrzałyśmy byłyśmy już w Krakowie, a tam czekała już na nią Basia. Eri to słodka dama, bardzo delikatna i urocza. trochę strachliwa, ale mam nadzieje, że szybko się zadomowi w nowym domku. Czekamy na realcje Basi Basia i Eri - 2017-11-18, 21:19 Po tych kilku godzinach spędzonych z Eri mogę stwierdzić, że to wspaniała sunia. Jest bardzo grzeczna i zachowuje się spokojnie, ale o dziwo nie lękliwie. Myślałam, że będzie lekko osowiała, wystraszona. Natomiast szybko się odnalazła. Na początku unikała patrzenia w oczy, ale trwało to krótko, teraz sama podchodzi, chce by ją głaskać i merda ogonem. Spaceruje po mieszkaniu i kładzie się tam gdzie jej pasuje. Zjadła bez problemu porcję swojej karmy i faktycznie potrafi zakładać szelki
Napiszę więcej jutro lub w poniedziałek jak lepiej się poznamy i postaram się wrzucić jakieś foteczki.chelseaa27 - 2017-11-18, 21:43 To super bardzo się cieszę - czekamy na info i fotki Angelika i Spike - 2017-11-19, 18:03 Instrukcje do wrzucania fotek na forum możecie poczytać w zakładce 'regulaminy i instrukcje' - na stronie głównej forum trzymamy kciuki.Basia i Eri - 2017-11-19, 22:59 U nas kolejny dzień minął dobrze. Eri poznała pozostałych mieszkańców naszego małego zwierzyńca (żółwia i kanarki). O ile żółwiem nie przejawia większego zainteresowania, to ptaszkami jest zafascynowana i lubi się wpatrywać w klatkę.
Ogólnie zachowuje się spokojnie, ale jest na nas otwarta. Przychodzi, żeby ją pogłaskać, spaceruje po mieszkaniu. Na spacerach ładnie chodzi na smyczy. W ogrodzie bawimy się patykami lub zabawkami i muszę powiedzieć, że Eri reaguje na swoje imię i przychodzi, gdy się ją zawoła. Bez problemu dała sobie zaaplikować lekarstwo do uszu.
Natomiast wyczułam małego guzka na lewym boku, pokażę weterynarzowi, gdy wybierzemy się na wizytę, gdy Eri trochę się u nas zadomowi.
Wrzucam kilka zdjęć. Jutro postaram się więcej.
Nanka i Beza - 2017-11-20, 09:47 Bardzo się cieszę, że Eri zniosła tak dzielnie i spokojnie podróż. Oby w nowym domku czuła się jak najlepiej Angelika i Spike - 2017-11-20, 10:22 Eri to super sunia. Naprawdę dzielna. Trzymamy za nią i za Was kciuki.chelseaa27 - 2017-11-20, 11:31 Miałam przyjemność znać Erinke od ośmiu lat, to cudowna sunia o wspaniałym charakterze a zarazem bardzo delikatna i wrażliwa w ostatnim czasie przeszla naprawdę dużo począwszy od utraty wieloletniego domu po nowy dom i nowa rodzinę. Cieszę się ze znalazła sie wśród tak cudownych ludzi którzy obdarzyli Erinkę troską i opieką i mam nadzieję ze szybko zadomowi się w nowym domku i pokocha swoja nową wspaniałą rodzinę i na odwrót. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki Dominika i Binek - 2017-11-21, 15:40 I jak Erinka , czy zaaklimatyzowała się czy jednak jeszcze troszkę stresik ja trzyma?Basia i Eri - 2017-11-22, 08:19 U nas wszystko dobrze Eri się oswoiła z nami, nie przejawia lęku. Bardzo cieszy się jak ja lub mama wraca do domu. Wczoraj była na chwilę z mama w pracy i zachowywała się na piątkę. Jest bardzo ciekawska, wszystko ją interesuje. A gdy miała dość atrakcji, położyła się spokojnie i drzemała. Jedyne co to dosyć mało karmy je (co innego smaczki) i zauważyłyśmy, że drapie się po lewym boku.Basia i Eri - 2017-11-22, 23:06 Wrzucam kilka zdjęć Erisi
chelseaa27 - 2017-11-25, 22:31 Co tam u Erinki? Mam nadzieję że jest już trochę weselsza niż na zdjęciach 🙂Fesia - 2017-11-26, 11:02 Pani Basiu to prawda, Eri to bardzo mądry, inteligentny piesek.
Czy Eri drapie się po guzku?
Czy jak udaje, że nie słyszy , albo nie jest pewna, czy chce wykonać polecenie ? Wtedy to są dwa, trzy machnięcia łapą?.Basia i Eri - 2017-11-26, 22:31 Wydaje się, że Eri już całkiem się u nas zaaklimatyzowała. I mamy z mamą wrażenie, że jest bardziej radosna niż w pierwszych dniach i czuję się bardziej swobodnie, jakby wiedziała, że jest chciana, że cieszymy się, że jest z nami, że nie musi się bać, że nikt jej nie zostawi. Bardzo chętnie chodzi z mamą do pracy, gdzie zachowuje się bardzo dobrze. Wita się z klientami i asystuje Mamie, a gdy jest zmęczona idzie na swoje posłanie. Eri chętnie przychodzi, by ją pogłaskać, przytulić, choć nie jest w tym nachalna. Choć też jest tak, że nie do każdego równie chętnie przychodzi po czułości.
Też zaczęła już jeść lepiej. Pierwszy raz ją czesałyśmy i chętnie poddała się pielęgnacji. Co do poleceń to Erisia jest naprawdę posłuszna i nie jest typem "wymuszacza". Gdy bawimy się w ogrodzie zawsze przychodzi jak się ją zawoła. Poza tym jest bardzo ciekawska i chętnie towarzyszy w różnych zajęciach (choćby przy sprzątaniu szafy, której oczywiście musiała sprawdzić zawartość)
Z tym drapaniem, to wydaje mi się, że nie jest to tylko w okolicy guzka. Ja zaobserwowałam, że drapie się głównie po lewej stronie, ale Mama mówi, że widziała również po prawej stronie. I to jest tak, że czasami w domu się drapie a czasem gdy jesteśmy na ogrodzie, czy spacerze.
(tak ładnie daję łapę
(mam do wyboru kosz, pontonik plus jedno legowisko u mamusi w sypialni, ale i tak najbardziej lubię kocyk)
a tak sprzątam z mamą chelseaa27 - 2017-11-28, 13:47 To super wieści 🙂 zwłaszcza po tym jak poprzednia właścicielka Erinkę potrakrowala 😥 cieszę się ze jest kochana,bezpieczna i że na zawsze ma cudowny domek, pozdrawiam cieplutko 🙂Angelika i Spike - 2017-11-28, 14:09 chelseaa27, jako moderator tego forum, upraszam o niecofanie się wstecz ani oszczerstwami, ani obwinianiem którejkolwiek ze stron. My podchodzimy do życia z dewizą "co było, to było", nie cofamy się, nie wnikamy, nie szukamy winnych - ważny jest pies, jego dobro i przyszłość. Reszta jest nieważna, gdziekolwiek ta racja by nie była. Szacunek i jeszcze raz szacunek.
Nie stosowanie się do naszych próśb, będzie skutkować usunięciem profilu z forum.Agaaga - 2017-11-28, 21:11 Eri miala cudowny domy dom i kazdy kto twierdzi ze znał eri dobrze o tym wie. Miała prywatnego weterynarza, najlepsze karmy, chodziła regularnie do fryzjera a co najważniejsze miała ciepły dom
Także wstrzymany głupie komentarze bo czasami pieska się oddaje bo nie ma innego wyboru. A osobie oddajacej jest już wystarczająco ciężko. Dziękuję moderatorowi za utemperowanie krzywdzacymi komentarzami ludzi.Basia i Eri - 2017-12-04, 09:11 Kolejny tydzień za nami. Mam wrażenie, że Eri już całkiem oswoiła się z nową sytuacją i naszym domem. Przywykła do naszego rytmu dnia. Chodzi sobie swobodnie po całym mieszkaniu, gdy ma ochotę idzie spać do sypialni nawet gdy my jesteśmy w salonie. Chodzi z Mamą do pracy na kilka godzin.
Bardzo lubi swoje pluszaki (co nie przeszkadza jej rozbebeszać niektórych ). Cieszy mnie jak widzę jaką więź nawiązuje z moją Mamą, bo w ciągu dnia więcej czasu to z nią spędza, gdyż chodzą razem do pracy. A też w nocy chodzi do niej do sypialni spać.
Czasami gdy ktoś ją głaszcze a ona akurat nie ma ochoty to lubi sobie delikatnie warknąć, by zaznaczyć, żeby w tej chwili dać jej spokój. Jednak nie wygląda to na takie agresywne warczenie. Eri jest łagodna i grzeczna, ale nie jest tak, że nie ma swojego charakteru.
Pozdrawiamy!Dominika i Binek - 2017-12-04, 09:49
BasiaM napisał/a:
Czasami gdy ktoś ją głaszcze a ona akurat nie ma ochoty to lubi sobie delikatnie warknąć, by zaznaczyć, żeby w tej chwili dać jej spokój. Jednak nie wygląda to na takie agresywne warczenie. Eri jest łagodna i grzeczna, ale nie jest tak, że nie ma swojego charakteru.
Dobrze, że Wam to sygnalizuje i rozumiecie jej intencje. Każdy psiak ma prawo w danej chwili nie chcieć być mizianym, to normalne Basia i Eri - 2017-12-04, 15:53 To też jest tak, że Eri sobie "wybiera ludzi". Czasem jest tak, że za kimś po prostu nie przepada (i nie wynika to z tego, że ktoś coś jej zrobił, czy był dla niej nieprzyjemny. Wręcz odwrotnie ktoś za zgodą moją czy Mamy daje jej smaczka, mówi do niej łagodnie a jednak "nie i już") i po prostu nie chce by ten ktoś ją głaskał. Bo np ja ją głaskam i jest ok, ale gdy zaraz chce ją pogłaskać ktoś za kim nie przepada to delikatnie mu sugeruje, żeby sobie poszedł. W stosunku do mnie czy do Mamy bardzo rzadko się to zdarza, gdy po prostu chce mieć ogólnie spokój.Angelika i Spike - 2017-12-04, 16:03 BasiaM, Sprawdźcie maila, bo napisałam do was wiadomość prywatną.Fesia - 2017-12-09, 12:14 witam, Pani Basiu co słychać u Eri?