Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - KOKOS ma już dom k.Warszawy - 536
Warna - 2018-11-02, 12:02 Ale on jest cudny!.krzysztof - 2018-11-09, 19:19 Czy Koks ma już dom stały?czy szukacie?Angelika i Spike - 2018-11-09, 19:54
krzysztof napisał/a:
Czy Koks ma już dom stały?czy szukacie?
Tak jak napisane w tytule - zostaje już w swoim DT. Kokosowi - 2018-11-11, 12:50 Kokos, świętuje niepodległość zabawą ze swoim ulubionym kolegą Staffikiem. To była godzina takich zabaw, w trakcie których zderzenie się z takimi dwiema pędzącymi rakietami spokojnie mogło połamać nogę.
Kokos nieopatrznie w dzikim pędzie zabaw drasnął zębami kolegę w dziąsło, a w czasie kotłowania, biegania, szarpania i... fikołków, krew z tego dziąsła spowodowała, że kokosie białe futerko nie było już białe. Konkluzja - każdy ma biel i czerwień na jaką zasłużył, wazne że chłopak śiwętował niepodległość jak tylko umiał.
Potem dumnie przechadzał się z kolegą osiedlem i straszyli małe dzieci swoim niecodziennym czerwono - oślinionym outfitem. Był tak wyśliniony i zmoczony od trawy, że pokarbowała mu się sierść
Zmieniliśmy też karmę od 2 tyg mamy ND bezzbożową z dynią. Nasz niejadek jest aktualnie łakomczuchem, a kuleczki karmy tak mu smakują, że smaczki są zupełnie nieatrakcyjne.
Mamy dla niego zaplanowany juz prezent na święta - Mikołaj pod choinkę przyniesie mu kastrację termin odrobinę się odsunął, bo kolesia trzeba mieć na oku (jest rozdrapywaczem) a nie dostaniemy wystarczającej liczby dni urlopu, by zapewnić mu bezpieczne dojście do siebie.Dominika i Binek - 2018-11-13, 12:48 Pamietam jak u nas Mokka -szczeniak na DT bawiła się z binkiem i w pewnym momencie zauważyłam właśnie ze Binek jest cały okrwawiony. Byłam w szoku ze to psie dziecko mogło go tak urządzić, po czym okazało się ze to właśnie Mokka krwawiła a nie Binek 😅 Małej wyrwał się mleczak podczas intensywnej szarpanki ze swoim przyszywanym bratem ja oczywiście spanikowałam hehe
Fajnie, ze kokos ma takiego kompana do zabaw ludzie są fanjni, ale nie ma to jak porządna zabawa z przedstawicielem swojego gatunku ! Pozdrawiamy!Kokosowi - 2018-11-26, 21:33 Witajcie kilka słow z pola bitwy. Od 2-3 tygodni Kokos chyba faktycznie mocno się zadomowił i zaczął pokazywać swoje małe kokosowe różki.Prawie codziennie znajduje coś co w czasie naszej, nawet krótkiej, nieobecności w domu mógłby po prostu zjeść (były to drobiazgi, ale nigdy nie zostawiliśmy pogryzienia bez reakcji). Uczyliśmy, tłumaczyliśmy, a konkluzja była taka że to chyba nie psia wredność, tylko po prostu gagatek przywiązał siędo granic możliwości i gryzienie to dla niego sposób na odstresowanie rozłąki. Pasowałoby to do niego bo jest bardzo wrazliwy psychicznie, nie jest pewny siebie, raczej delikatny i bywa że boi się podejść do ludzi (mniej do kobiet, bardziej do mężczyzn).
Raczej nie celowaliśmy w nudę, bo Kokos ma wychodzone ładne spacerki dziennie, a weekend jest w dużej części organizowany pod niego. Pod nieobecność ma zostawiane gryzaki, konga i inne atrakcje.
Niestety wczoraj wróciliśmy z domu a Kokos zrobił w nim TORNADO! Odchylił (może przypadkiem) przesuwną szafę, z której wyjął zimową kurtkę (futro jenota smakuje mu najbardziej), płaszcz, buty (najwiekszym powodzeniem cieszyły się obcasy), a także sprzęty, pogryzł tablet, zjadł stolik, końcówki od odkurzacza, książki, pogryzł ściany a na koniec wszystko oprószył zamienionym w konfetti papierem toaletowym (6 rolek, więc było biało).
Pies jak przychodzimy zdaje sie w ogóle nie widzieć problemu. Cieszy się dokładnie tak samo jak normalnie. Dopiero na pytanie "Kokos. Co zrobiłeś?" i po pokazaniu mu efektów zaczyna być bardzo skruszony
Wczoraj oficjalnie się więc poddałam. Najpierw chciałam go wrzucić do mielarki i przerobić na karmę dla lisów na fermach, potem chciałam go po prostu zamordować z zimną krwią. Kolejno przyszła faza "o Boże nie dam rady, chyba musi się nim zająć ktoś lepszy i mądrzejszy". Ale ponieważ mam krótki lont, posprzątałam, pokleiłam co się dało i dziś mamy plan naprawczy:
1. Kokos przez jakiś czas będzie chodził ze mną do pracy (krótki czas - dziś i jutro).
2. Od środy zaczyna zostawać sam na pewien krótki czas (pracuję blisko domu, mogę się przespacerować).
3. Czas kolejno wydłużamy (nic nagłego).
4. Równolegle kupujemy mu płotek wydzielając częśc domu tylko dla niego w czasie nieobecności (na 70% Kokos przeskoczy swoim sarenkowym susem ten płotek ale kto nie próbuje ten nie wygrywa).
5. A przede wszystkim - praca z behawiorystą. Dziś dostalismy z fundacji numer telefonu do kogoś profesjonalnego. Wcześniej pomagała nam znajoma weterynarz, która w arkana psychiki psiej dopiero wchodzi.
6. W zależności od diagnozy behawiorysty pieseł będzie uczony klatki kenelowej i wtedy ją kupimy, jak się okaże że nie jest potrzebna to podziałamy tak, jak nam zostanie to zalecone.
7. I najważniejsze - umówienie się na kastrację! Do tej jego wrazliwości i przylepkowatości dochodzi burza hormonów. Dojrzewanie daje o sobie znać, bo na czarnej podłodze non stop wycieram białe ślady. Mieliśmy podjąć się tego tuż przed świętami bo Kokos potrzebuje wtedy opieki, a więc kilku naszych dni wolnych od pracy, ale jak widać trzeba to zorganizować wcześniej.
Kciuki i dobre rady bardzo mile widziane.Warna - 2018-11-26, 22:44 Trzymamy bardzo mocno kciuki, a ja do Waszego planu dorzuciłabym jeszcze wprowadzenie 1. rzucie + 2. mata węchowa. Dominika i Binek - 2018-11-27, 10:07 Kochani to co piszecie brzmi jak typowe nad-przywiązanie psa i lęk separacyjny. Po prostu wrażliwy Kokos nie radzi sobie na spokojnie z tym, że zostaje sam w domu. Za mocno się z Wami związał, co może być z jednej strony kochane i urocze, ale jak widać, nie jest niczym dobrym na dłuższą metę.
Z dobrych wieści - takie zachowanie jest w 100% możliwe do naprawy:) zwłaszcza jeśli będzie prowadzić Was odpowiedni behawiorysta czy szkoleniowiec i będziecie konsekwentni.
Ostatnio byłyśmy u Kasi Bargiełowskiej na szkoleniu i filmy z jej pracy mówią same za siebie, ona odmienia psiaki )Kokosowi - 2018-11-27, 10:08 Zdjęcia wredasa. Chyba nie ma wątpliwości że po ostatnich wydarzeniach żyje wyłącznie dzięki swojej słodkości level hard! Poniżej ogląda Sabrinę nastoletnią czarownicę a jeszcze niżej słodkościuje w pracy - jest pilnym i grzecznym pracownikiem.
Asia+Kudłacze - 2018-11-27, 10:27 Na zdjęciach sama słodycz.. ale goldasy potrafią ukrywać swoją ciemną stronę mocy
Trzymamy kciuki za Kokosowy "program naprawczy" Jak jest specjalista to na pewno mądrze podpowie i wkrótce zostanie sama kokosowa słodycz bez goryczy po przykrych niespodziankach.
Powodzenia Kokosowi - 2018-11-27, 12:56 W piątek 7.12. jesteśmy umówieni na konsultację z behawiorystą - idziemy do Pani Kasi Bargiełowskiej z Akademii 4 łapy. Dziękujemy za kontaktAngelika i Spike - 2018-11-27, 14:47 Kaśka jest, napiszę brzydko, przezajebista, ostatni weekend własnie z nią mieliśmy seminaria, na których mialam możliwość i przyjemność być, i mimo że zmęczona, to zachwycona bylam od A do Z i to na pewno nie ostatnie seminaria z Kasią, na których bede chciala uczestniczyć.
Myśle, ze spokojnie pomoże Wam to wszystko wypracować.
Dajcie znaka, co i jak z Kokosem.Kokosowi - 2018-12-04, 14:27 Paniczyk pozdrawia z lasu i z biura
Dominika i Binek - 2018-12-04, 14:27 Prześliczny gamoń! Kokosowi - 2018-12-09, 14:42 Kokos w piątek był na konsultacjach u Pani Kasi (zdecydowanie jest coś w tym nadprzywiązaniu) a w sobotę był już na lekcjach dopracowujących jego skille. Okazało się że gość jest nadinteligentny i wszystkie łamigłówki za chwilę są dla niego nudą. Mamy więc spore wyzwanie. Połączenie nadprzywiązania z nudą co skutecznie utrudnia znalezienie mu zajęcia na czas naszej nieobecności w domu Walczymy dalej - do Pani Kasi idziemy w styczniu kolejny raz, a do tego czasu szkolimy psią głowę
Kokosowi - 2018-12-17, 16:10 Elegancki Kokos
Kokos myśli...
Kokos z bratem
Nanka i Beza - 2018-12-22, 18:51 Elegancik z Kokosika ten garniak to do pracy specjalnie?
Jak Wam kochani idzie szkoleni i praca? Bardzo się cieszę, że zdecydowaliście się na konsultację z Kasią - jest świetna w tym co robi!Kokosowi - 2018-12-23, 18:37 Garniaczek do pracy i na święta )) chodzi w nim dumnie i podbija serca wszystkich.
Byliśmy na razie na konsultacji u pani Kasi oraz na jednej lekcji. Na kolejne lekcje z uwagi na wyjazdy świąteczne będziemy mieli okazję pojechać dopiero w styczniu. Po jednej lekcji faktycznie pokazano nam sporo sztuczek jak gościa zmęczyć, choć przyznam, że męczyło go to gdy było nowe, a teraz każdą sztuczkę nawet z podkręconą trudnością przez nas, rozwiązuje w mig... a potem... dumnie czeka na więcej. Załączam zdjęcie jak to wygląda po zakończeniu wywąchiwania karmy z pudełka z pierdołami i zakamarkami. Kokos z piersią wyprężoną czeka na kolejne zadania.
A co do stanu ogólnego Kokosa - nieco się zmienił, bo w piątek gość miał kastrację. Jego stan posiadania jest zatem nieco mniejszy - if you know what I mean. Ale Kokos nawet przez moment nie był z tego tytułu osłabiony. Otóż po obudzeniu się dumnie i wartko wyskoczył od weterynarza, a dziś lata po całym ogrodzie. Skutkiem latania było ubicie kury... którą Kokos przyniósł dumnie martwą w paszczy.... ubić go to mało! Załączam zdjęcie bezpośrednio po zabiegu oraz z dzisiejszego zdobywania ogrodu (jak widać zabieg nie daje mu się w ogóle we znaki, raczej trzeba go stopować z aktywnością). Dziś kokos był na kontroli - wszystko goi się idealnie.
Nanka i Beza - 2018-12-23, 19:31 no to trafił się Wam geniusz! ale to bardzo fajnie, możecie kombinować ile się da, ja na chacie warciaka kiedyś pokazywałam węchówki i zabawki jakie robię Bezie przy każdym posiłku, co prawda inspirowane mocno pracą Kasi, ale może coś znajdziecie nowego dla siebie jak mi się uda to oznaczę pod tym postemDominika i Binek - 2018-12-24, 14:25 Omg czy ja dobrze zrozumiałam ze Kokos upolował kurę?! Masakra Kokosowi - 2018-12-25, 11:54 Owszem, zrobił popłoch w kurniku i zjadł kurę która wszystkich wkurzała dumnie przyniósł ją w pysku, niestety martwą. Widziałam już wcześniej, że zaczyna interesować się gołębiami, nie sądziłam jednak że to zainteresowanie pójdzie tak daleko. Kamila i Oskar - 2018-12-28, 14:24 Kokosik mimo swoich wybryków , zostaje z Dagmarą na stałe
Gratulacje, Kokos nie mógł lepiej trafić !!Warna - 2018-12-28, 20:11 Bardzo jest to miła wiadomość. Angelika i Spike - 2018-12-29, 09:30 Gratulacje Monia i Larsik - 2018-12-29, 10:19 Gratulacje!! Kokos jesteś szczęściarzem <3