To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - LALA ma już dom w Katowicach - 573

Dominika i Binek - 2019-08-19, 09:31

zgadzam się z Gosią, te w typie psiaki niekiedy są jeszcze ładniejsze niż nie jeden golden! :D
a serca mają wielkie i taką samą potrzebę do kochania :lol: :lol:

Angelika i Spike - 2019-08-19, 12:24

Lala, Ty po prostu kokietka jesteś i tyle! :lol:
Gosia i Vincent - 2019-08-25, 12:45

Co słychać u Lali czy są już chętni aby przygarnąć dziewczynę.
DT Warszawa - 2019-08-27, 23:13



U Lali z każdym dniem lepiej, powolutku zaczyna przekonywać się też do kobiet. Zaczęła jeść z kobiecej ręki a na spacerach czeka na jakąś komendę żeby dostać smaczka. Oswajanie szło mozolnie... początkowo każda próba karmienia z ręki kończyła się niepowodzeniem, wzmagała strach u Lali. To przerażenie powodowało, że wcześniej już opanowane emocje znowu zaczynały szaleć. Po kilku próbach karmienia przez kobietę Laleczka tak bardzo się denerwowała, że przestawała załatwiać potrzeby fizjologiczne. Mogliśmy z nią chodzić 3 godziny, albo wychodzić co 15 minut z domu żeby złapała o co chodzi z tym spacerem ale nie było łatwo. Na ratunek przyszły krople Bacha dobrane specjalnie na przypadłości Lali. Kombinowaliśmy jak przekonać ją do odblokowania się... i dla nas stał się mały cud. Znaleźliśmy sposób na Lalę - na spacerze dopóki nie załatwi potrzeb absolutnie nikt nie zwraca na nią uwagi. Doszliśmy już do takiego momentu, że Lala słysząc komendę ,,siku qpa" zaczyna szukać miejsca i po chwili wszystko jest załatwione i można cieszyć się spacerem.

Pomimo blokady spacerowej, zachowywała czystość w domu więc napędziła nam niemałego stracha. Oczywiście blokada spacerowa nietrwała zbyt długo a w tym czasie byliśmy na wizycie u Pana Dr żeby mieć pewność, że problem leży tylko w głowie Laleczki.

Laleczka pięknie zostaje w domu na ok 8-9 h. Co prawda w domu nie jest sama bo jest z sunią rezydentką i kotem jednak bardzo nas cieszy, że nie wokalizuje i nie niszczy. No taki ideał. Po spacerze Laleczka idzie na swoje legowisko i pięknie na nim odpoczywa. Z pewnością w drodze do nowego domu zabierze ze sobą kocyk, który w naszej ocenie daje jej poczucie bezpieczeństwa.

Jeżeli chodzi o jazdę samochodem to Laleczka bardzo to polubiła. Do nas przyjechała w transporterze z obawy, żeby nie uciekła w trakcie transportu. Dziś? Dziś sama wskazuje do samochodu. Początkowo oswajaliśmy ją z samochodem na parkingu, a następnie zaczęliśmy zabierać na przejażdżki dłuższe lub krótsze jednak pozwalające jej na nabranie zaufania do nas, że przecież nigdzie jej nikt nie zostawi.

Mając pod opieką tak mądrą tymczasowiczkę zaczęliśmy wprowadzać komendy: siad, leżeć, do mnie (stosowane na podwójnym zabezpieczeniu tj. obroża i szelki).

Lala z pewnością odda nowym opiekunom całe serce (o ile w domu będzie mężczyzna na przełamanie pierwszych strachów).

Angelika i Spike - 2019-08-28, 09:18

Nie wierzę, że malutka zrobiła takie postępy :serce:
Serce po prostu się raduje :serce:
To dzięki Wam Lala nabiera ufności do świata, dziękujemy!

Angelika i Spike - 2019-09-05, 10:38




DT Warszawa - 2019-09-11, 17:30



Lala leży i myśli kiedy uwolni się od suni rezydentki. To cudowne psisko, które się pięknie otwiera jednak dużo więcej nie jesteśmy w stanie wypracować. Przeszkadza nam w tym nasza sunia rezydentka, która każdą próbę wyrażenia radości przez Lalę bardzo szybko kończy, taka nam się zołza domowa trafiła no!

Kasia, Michał i Lala - 2019-09-11, 18:41

Kochana królewna :-D
Może już niebawem Kochanie...

Angelika i Spike - 2019-09-12, 07:47

No dwie sunie w domu, to wiecie... :)
I na dodatek ludzka kobieta, a tylko jeden facet, macie odpowiedź :D

Kasia i Furias - 2019-09-17, 19:41

Bardzo niewiele psiaków ma tak wielkie szczęście jak Lala. Najpierw znalazła się w niesamowitym domu tymczasowym, gdzie poczyniła ogromne postępy w otwieraniu się na ludzi i świat. Potem o jej łapkę ubiegały się aż trzy wspaniałe rodziny. Aż chciałoby się stwierdzić - szkoda, że Lala jest tylko jedna;) Ale jest i zostanie wkrótce adoptowana przez Kasię i Michała z Katowic, którzy obiecali, że będzie u nich najszczęśliwszą sunią na świecie :lol:

Gratulujemy i życzymy wspaniałej psio-ludzkiej relacji z nową córcią;)

Kasia, Michał i Lala - 2019-09-17, 19:45

Obiecujemy, że będziemy się naszą księżniczką opiekować najlepiej jak tylko to możliwe. Nadal nie potrafię w to uwierzyć pisząc "nasza księżniczka".

Dziękujemy za zaufanie, którym nas obdarzyliście :-D

Angelika i Spike - 2019-09-18, 10:16

JUPI, gratulacje!!! :serce:
Cierpliwość popłaca, co? :D :D

Czekamy na Wasze wpisy, witajcie w rodzinie :serce:

Kamila i Oskar - 2019-10-03, 12:18

Gratulacje :)
Angelika i Spike - 2019-10-03, 12:40

Jak postępy u Lali? :)
Enka_Arka_Sanka - 2023-08-01, 17:02

Co nowego u Lali ?

Jak pisze Pani Kasia:
Lara ma się bardzo dobrze, razem ze swoim bratem obecnie szaleje w górach, a na dniach mamy w planach dalsze wspólne wakacje nad morzem :lol:
Lara jest pod stałą opieką lekarzy weterynarii. Jest na specjalnej karmie dla psiaków z kamieniami struwitowymi.

Od czasu adopcji Lara zmieniła się o 180 stopni. Bez problemu dogaduje się z innymi psami i sukami. Nie ma już tej paniki do kobiet co kiedyś (zostało już tylko wspomnienie). Pozwala zabierać się na spacery gdzie to kobieta trzyma smycz.

Angelika_Carmel - 2024-05-05, 21:34

Lara się zmienia. Pozwala już innym kobietom dawać smaczki, a nawet się głaskać i prowadzić na smyczy. Jest indywidualistką i to udało sie juz Opiekunom uszanować. To ona decyduje kiedy i na jakich zasadach chce się tulić. Niemniej jak już przyjdzie to potrafi siedzieć godzinami i wpychać się na kolana lub nastawiać się do miziania brzucha. Jest pod stałą opieką lekarza ze względu na historię z kamieniami struwitowymi. Dlatego tez jest na specjalnej diecie ze względu na kamyczki. Lara jest regularnie odrobaczana i zabezpieczana przed kleszczami (tabletka). Ostatnio sporo się zmieniło i musiała odnaleźć się w roli starszej siostry dla nowego człowieka. Idzie jej świetnie. Jest opiekuńcza i delikatna. Wszelkie kontakty odbywają się pod czujnym okiem opiekunów.
Gabi i podopieczni - 2025-04-28, 20:13

Najświeższe info od Lary:

U nas wszystko w porządku. Lara jest pod stałą opieką lekarza i odpukać póki co jest okazem zdrowia. W dalszym ciągu jest na specjalistycznej karmię bo skoro pomaga nam to panować nad jej układem moczowym i nie powoduje to żadnych sensacji żołądkowych to nie mamy potrzeby zmiany. Lara jest na bieżąco odrobaczana i szczepiona. Przeciwko kleszczom jest zabezpieczana tabletką chociaż rozważamy przejście na szczepionki, które jak twierdzi nasz weterynarz nie obciążają organizmu tak jak tabletki a dają świetne efekty. Na korzyść przejścia przemawia m.in. fakt że nasze psiaki nie są coraz młodsze a wieloletnie obciążanie lekami wątroby/żołądka czy też skóry w przypadku obroży może prowadzić do wystąpienia problemów zdrowotnych w przyszłości.

Lara świetnie odnajduje się w roli starszej siostry. Odnalazła się w domu gdzie jest małe dziecko chociaż wymagało to od wszystkich sporo cierpliwości i czasu. Było to spowodowane głównie tym, że Lara potrzebuje więcej czasu do zrozumienia pewnych zachowań a u szybko rozwijającego się dziecka zmiany następowały bardzo szybko. Dzisiaj Lara zjada już smaczki z ręki syna, daje się przytulać i głaskać. Nie panikuje na krzyk i płac dziecka.

Pozdrawiamy całą naszą piątką



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group