Jola Nulkowa - 2013-02-03, 22:35 U nas wszystko w jak najlepszym porządku.  Chłopak świetnie daje sobie radę po zabiegu, jest spokojny, grzecznie daje sobie zakładać "klosz" ochronny na głowę, jakby wiedział, że to dla jego dobra. W nocy spokojnie śpi w kubraczku, więc mam nadzieję, iż te trudne dni mijają mu stosunkowo dobrze. Jutro mamy znowu wizytę kontrolną u dr Reni, może zacznie już kurację pod kątem dysplazji, ale tego nie wiem na pewno.
Mam głęboką nadzieję, że mimo nienajmłodszego wieku i dysplazji Szeryf znajdzie z końcu kochającą go całym sercem rodzinę, tak kochającą go jak i my. Bo jest naprawdę najukochańszym słodziakiem na świecie i zasługuje na jak najlepszy dom, najlepiej z dziećmi. Gwarantuję, że nowa rodzina będzie z nim przeszczęśliwa i spędza wspólnie wspaniałe lata. ![:]](images/smiles/splash.gif ":]")
Więc kto przygarnie naszego Szeryfcia? Rufiakowa Amcia - 2013-02-04, 23:26 Do takiego psiego ideała to, mam nadzieję, zaraz ustawi się kolejka. Taki przytulas i dziecio-kiziacz musi skraść komuś serducho 
Kama, Mela, Ruda - 2013-02-04, 23:40 ja również mam nadzieję, że Szeryf szybko skradnie jakieś ludzkie serducha. A z doświadczenia powiem, że adopcja psiego emeryta daje mnóstwo wspaniałych emocji, doświadczeń, całą masę miłości i psiej wdzięczności i te wszystkie rzeczy razem z siwą mordą na kanapie są warte wszystkiego na świecie!!!! goldenek2 - 2013-02-05, 00:03 No chyba sobie Kamila żartujesz? Szeryf i emeryt?????????????? Ewa i Cindy - 2013-02-05, 00:08 toż to gentelmen.. nie emeryt!!!
Kama, Mela, Ruda - 2013-02-05, 00:18 o rany, no ja tak tylko.... no taki wiek przedemerytalny możnaby rzec. Jeszcze nie przeszedł na emeryturę ale już wszedł w "wiek chroniony" 
Ewa i Cindy - 2013-02-05, 00:24 hehe no niech Ci będzie
ale w sumie co z tego jak jest taki kochany
Ewa i Cindy - 2013-02-05, 01:01 Lunka czuje się dobrze.. rozruszała mi się mała.. nosi mi buty i czapki.. tylko nie układa ich na swoje miejsce a rozrzuca po domu.. jak słyszy słowo spacerek to z Marleyem stoi pod drzwiami
Byliśmy dziś u weta, mała została zaszczepiona na choroby wirusowe, waga poszła do góry o całe 200g więc szału nie ma ale figurka jej się fajna zrobiła... dalej jest szczuplutka ale już widać trochę mięśni.. biega za Marleyem to się mięśni nabawiła
najfajniejsza jest na spacerku.. patrzy na te moje jak po krzakach chodzą.. i widać ze też chce.. ale Pańcia tamtędy nie chadza.. i teraz pojawia się dylemat.. pójść za swoimi czy trzymać się Pańci.. czasami sobie pójdzie poniuchać ale za chwilkę wraca się odmeldować.. taka zadowolona z siebie ze dała radę
pokochała kaukaza z końca uliczki.. jak Frodo nie ma przy ogrodzeniu to stoi i go wypatruje.. jakieś dziwne chrząkania uskutecznia.. tak jakby chciała go zawołać
powrzucam fotki.. ale to następnym razem
Warna - 2013-02-05, 09:34 Fantastyczny pies - piękny, dobrze wychowany, posłuszny, grzeczny, łagodny dla ludzi i zwierząt. Tylko się w nim zakochać i chcieć się nim opiekować, a on odwdzięczy się wszystkimi swoimi zaletami. 
Gabiś i Fifi - 2013-02-07, 22:09 Szeryfciu - co u Ciebie Kochany??Jak żyjesz??Buziak Ci przesyłam :* 
Jola Nulkowa - 2013-02-08, 11:52
U Szeryfcia wszystko ok. Ranka po zabiegu ładnie się goi, wczoraj bylismy na kontroli Zyje sobie spokojnie, jest grzecznym psiaczkiem cóż tu dużo pisać PSI IDEAŁ 
Ewa i Cindy - 2013-02-14, 00:46 oj to nic że nikt mnie tu nie odwiedza.. ja dalej będę sie z wami dzielić informacjami.. pokochałąm to pole za domem.. tam jest tyle myszek.. musze je dokładnie poznać! 
Marley mi pomaga kopać..
a potem idę szukać dalej..
w chwilach przerwy nei ma jak dobre tarzanko
to jeszcze jak było dużo śniegu.. sprawdzałam moją siłę perswazji.. Marley przecież kiedyś porzuci tego patyka ...
z tamtym się nie udało ale za to ten był fajniejszy.. świeżutko z ziemi go wyrwał i zostawił na środku.. musiałam coś z tym zrobić
goldenek2 - 2013-02-14, 08:11 No fajna ta sunia. Z Twoich opisów wynika, że ona nie ma większych problemów ... Jest ostrożna i tyle .... Ewa i Cindy - 2013-02-14, 09:37 jest jeszcze trochę wycofana..głownie na człowieka.. ale to wynik pierwszych lat jej życia.. do mnie dalej podchodzi taka skulona cała ale z merdającym ogonkiem
poza tym jest przekochana.. wesolutka, lubi pobiegać i poszaleć
w domku uwielbia papier.. już sie nauczyłam wszystko chować ale jak na razie ma na swoim koncie zniszczony notatnik (kilkanaście kartek A4), jakieś mniejsze rachunki i paragony.. tak mi się wydaje ze to ona bo ja jej za łapkę nie złapałam.. przyszłam na gotowe generalnie bardzo dobrze nadaje się na niszczarkę do dokumentów
goldenek2 - 2013-02-14, 09:41 Ewuś, zbieraj rolki po papierze toaletowym i ręcznikach papierowych. Tam wkładaj kuleczki karmy, jakieś papierki i dawaj jej do zabawy
M!S!A - 2013-02-14, 19:51 Z wielką radością ogłaszam, że Szeryf już niebawem zamieszka z Panem Sebastianem i jego rodziną w Piechowicach koło Jeleniej Góry. Serdecznie gratuluję a Joli bardzo dziękuję za wspaniałą opiekę nad Szeryfkiem
sowieoko - 2013-02-14, 21:15 Bardzo się cieszę, gdyż już od dłuższego czasu podglądałam historię Szeryfka
Gratulacje dla nowej rodzinki tego wspaniałego psiaka
Asterkowy Krzysztof - 2013-02-14, 21:34 Super wieści brawo Szeryf Gratulacje dla nowych członków rodziny szeryfa i WIELKIE dzięki dla Joli za wspaniałą opiekę
goldenek2 - 2013-02-14, 21:40 Gratulacje dla nowej Rodziny
Moim zdaniem, adoptowaliście jednego ze wspanialszych goldenów
Rufiakowa Amcia - 2013-02-14, 22:18 No proszę, pies ideał też już znalazł swych ludziów  Super!
Ewa i Cindy - 2013-02-15, 00:00 Super wiadomość
Szeryfku, Sebastianie z rodzinką i Jolu.. serdeczne gratulacje
Jola Nulkowa - 2013-02-15, 01:22 Też bardzo się cieszymy, że nasz słodziak będzie miał swój wymarzony dom choć bardzo nam będzie smutno się z nim rozstawać. Ale co zrobić? Taki już los tymczasów. A za opiekę nad nim nie musicie dziękować bo to była prawdziwa przyjemność
Warna - 2013-02-15, 09:46 Gratuluję również ja i bardzo dziękujemy Ci, Jolu, za wspaniałą opiekę nad Szeryfem.
Michał i Nemo - 2013-02-15, 10:59 My również gratulujemy Trafił się Panu prawdziwy skarb
Jola Nulkowa - 2013-02-15, 22:00 A my jeszcze ciesząc się obecnością naszego tymczasowicza mamy kolejną dobrą nowinę. Szeryf od dwóch tygodni bierze specjalny lek na dysplazję, taki jakby syrop - to zdaje się kwas hialuronowy. Jak to mówi dr Renia - lek dla konia I wyobraźcie sobie, że zgodnie z przewidywaniami pani doktor chłopak staje się coraz żwawszy na spacerach, biega, a nawet wręcz szaleje jak szczenior i Nulę do zabawy pogania Aż miło patrzeć. oczywiście mamy nadzieję, że Sebastian skutecznie będzie kontynuować terapię. Leku dostanie od nas na następne półtora miesiąca.
Z naszych obserwacji wynika, że jedyną sprawą, nad jaką będzie trzeba popracować w nowym domu, to jest praca z Szeryfem nad oddawaniem tego, co skradnie albo sobie weźmie, np. woreczki z jedzeniem, pachnącymi kiełbaskami, ale też mało strawne plastikowe opakowania. Oczywiście w żadnej mierze nie okazuje przy tym agresji, ale po prostu zdecydowanie nie chce oddać. To jest jedyne "zadanie domowe" na przyszłość. 
|
||||||||
