w końcu zmęczona zasnęła (nie ważne gdzie, ważne,że miekko )
Basker - 2012-12-26, 16:08 A po wszystkim psiaki testowały prezenty
mmhhhh..... w środeczku najcieplej Korbulowa Familia - 2012-12-26, 18:41 Cudowne Święta miały psiaki, a Aura jest niesamowita...
P.S.
Kocyki są super - u mnie kiciuś ma taki M!S!A - 2012-12-26, 18:55 wow ale super prezenty psiaki chyba sa bardzo grzeczne skoro Mikołaj je tak hojnie obdarował.goldenek2 - 2012-12-26, 19:18 Wzruszające zdjęcia Monciak - 2012-12-27, 07:52
Basker napisał/a:
Po świętach planujemy spacerek w szerszym gronie (nie tylko goldenim )
Czekamy na informacje madziamm1 - 2012-12-28, 18:56
Aga, Tami i Lenka - 2012-12-28, 19:09 Krzysiu, dajcie wczesniej znać jeśli "wiekszy" spacer bedzie w weekend - moze razem z Lenką uda nam się do Was podjechać goldenek2 - 2012-12-28, 19:23 Jakie piękne zdjęcie Ewa i Cindy - 2012-12-29, 19:26 przecudne to zdjęcie.. widać ze się sunia bezpiecznie u Ciebie czuje madziamm1 - 2013-01-03, 21:34 Jako, że Krzysiu zaniedbuje trochę temat pozwolę sobie napisać coś na temat Aury. Widuję ją często na spacerach i chyba mogę już coś więcej powiedzieć. Na początku była trochę zdystansowana. Pewnie przez to, że ze strony człowieka nic miłego jej nie spotkało. Na dzień dzisiejszy to wesoła sunia. Macha ogonkiem, uśmiech się jak ktoś ją woła i radośnie podbiega. Może to za sprawą smakołyków, ale dostawała je od początku więc nie sądzę. Po prostu zaufała człowiekowi bo widzi, że życie z nim może wyglądać inaczej. Sama mam dwa pieski-amstaffa Szile (rok) i owczarka niemieckiego Sarę (12lat). Sara nie przepada za innymi psami. Z Szilą żyją w miarę w zgodzie, ale jeśli chodzi o obce psy to niestety chętnie pokazałaby im gdzie raki zimują. Ponieważ Szila musi się wybiegać, a pies Krzysia-Amor lubi się z nią bawić to zabieram najpierw Szile na spacer, a potem osobno idę z Sarą. Ostatnio postanowiłam zabrać obie sunie. Było tak jak się spodziewałam. Rzucała się z wściekłości. Najbardziej na Amora bo jest energiczny, ciągle skacze, biega. Natomiast na Aurę wcale. Obie szły obok siebie i nie było żadnego problemu. Nawet się obwąchały. Co do Guśki to tak róźnie. Czasami spokojnie, ale jak za blisko siebie to już były zęby. Sara oczywiście w kagańcu więc nikomu nic się nie stało.
Nie wiem od czego to zależy, ale Aura jest Sarze całkowicie obojętna i nie przejawia w stosunku do niej żadnej agresji. Myślę, że psinka ma wspaniały charakter, a może nawet dar uspokajania innych psów Mam nadzieje, że znajdzie się człowiek, który to doceni bo zasługuje ona na najlepszy dom. Rufiakowa Amcia - 2013-01-03, 22:17 Widocznie Aura ma anielską aurę. Jak mówiłam wcześniej- imię pasuje idealnie Basker - 2013-01-08, 00:17 Piesek to czy świnka???
A jak Gusia zareagowała na prezent??
Jak zwykle gębula się cieszyła
Basker - 2013-01-08, 00:21
Aga i Lenka napisał/a:
Krzysiu, dajcie wczesniej znać jeśli "wiekszy" spacer bedzie w weekend - moze razem z Lenką uda nam się do Was podjechać
Ok jak najbardziej Basker - 2013-01-08, 00:35
Rufiakowa Amcia napisał/a:
Widocznie Aura ma anielską aurę. Jak mówiłam wcześniej- imię pasuje idealnie
To to na pewno
Ostatnio miał miejsce mały incydent ok 6 rano obudził mnie jazgot i warczenie (taka pobudka jest lepsza od kawy ) zobaczyłem jak Guśka ,,przytuliła" Aure do podłogi jak krzyknąłem puściła ją....
A wyjaśnienie tej sytuacji jest proste Aura sierotka moja kochana schodząc z łóżka (schodząc to mocne słowo raczej ześlizgując się, z wejściem nie ma problemów ale jak schodzi to najpierw przednie łapki potem reszta, raz normalnie a czasami dupka sobie sama..., to już nie jest najmłodszy pies) wpadła na Gusię którą zawsze śpi przy łóżku na dywaniku( o ile pierwsza nie zajmie łóżka )
Dwie godziny póżniej jak wstałem miałem taki widok
ehhh tak to juz jest z tymi dziewczynami Basker - 2013-01-08, 00:42 Kilka dni temu robiliśmy USG oto opis
,,Opis wywiadu:
badanie USG jamy brzusznej przed zabiegiem ovariohysterectomii oraz mastectomii . (*sz)
Opis badań laboratoryjnych:
USG
Opis zmian: pęcherz moczowy umiarkowanie wypełniony moczem , ściana pęcherz nie zmieniona
nerki o prawidłowej budowie o wyrażnie zarysowanej warstwie korowej oraz rdzennej bez cech zastoinowych
hypoechogenna wątroba z powiększonym woreczkiem żółciowym bez cech zastoinowych w naczyniach wyprowadzających żółć
śledziona prawidłowa"
Zabieg planujemy pod koniec stycznia.
Weterynarz opisał mi za i przeciw. Jest możliwosć sterylki i usunięcia listwy mlecznej podczas jednego zabiegu....
Zaczną od steryki, jeżeli stan suni będzie stabilny i w środku nie odkryją żadnych niespodzianek to wtedy usuną od razu listwę mleczną na której są guzy.
Na wszelki wypadek kilka dni przed zabiegiem powtórzymy morfologię i biochemię krwi.Ewa i Cindy - 2013-01-08, 14:04 dzięki za wieść
A susi się nie dziw... co to ma znaczyć żeby jednak dama po drugiej damie chodziła!
mam nadzieję że ud ci się porobić parę zdjęć na spacerku.. bo brakuje mi Gusiowego parcia na szkło..
wiem że to wątek Aury ale trochę ci jeszcze o Gusi napiszę.. dałam mojej bratanicy nasz fundacyjny kalendarz.. zdjęcie Gusi jest jej ulubinym1 największy uśmiech Ewa i Cindy - 2013-01-08, 14:06 jaka świnka.. widziałeś tak owłosione świnki
jej uśmiech jest rozbrajający Basker - 2013-01-10, 23:15 Takie sobie fotki...
Amor tez może robić za podusie
Kto ma smaczki ten rządzi
Czy te oczy mogą kłamać
Pssst Amor smaki są w prawej kieszeni... a ta Guśka jak zobaczy aparat zapomina o wszystkim
MałaChuda - 2013-01-11, 15:18 Fajniaste masz to stadko, jak się na nie patrzy to od razu humorek się poprawia, ale i tak moją ulubienicą jest Gusia Postanowiłam że w moim nowym domku taki jeden też będzie biegał i nawet Piotrek już się zgodził i zbytnio nie musiałam Go przekonywać Ewa i Cindy - 2013-01-11, 17:56 super masz to stadko..:)