Seba, Szeryf i Dziewczyny - 2013-02-20, 16:38 Kolejna noc minęła spokojnie. Wczoraj poznaliśmy kolegę z ulicy (labrador) i koleżankę (bokserkę). Dzisiaj Szeryf miał spotkanie z sąsiadem z naprzeciwka (husky) i z bratem naszego Bena. Oprócz Nukiego (husky) którego trzeba było pacnąć parę razy pod żebro żeby nie warczał wszystkie spotkania były wzorcowe. Zastanawiamy się tylko nad pewną sprawą. Mianowicie, chodzimy z Szeryfem na długie spacery na pobliską łąkę przynajmniej 2km a dzisiaj (bardzo pada śnieg, krajobraz rodem z Syberii) Szeryf w 2/3 drogi zawraca do domu. Myślałem że coś jest z tylnymi łapkami ale jak docierał do ogrodu to strasznie zaczynał brykać. Może się jeszcze troszkę stresuje ?? Szeryf głównie rezyduje w kuchni 
goldenek2 - 2013-02-20, 18:14
To nie są pozytywne metody szkolenia 
Seba, Szeryf i Dziewczyny - 2013-02-20, 19:05
Chodziło o to że go dotknąłem jak to Cezar przykazał, a nie linczowałem pałą basebolową. Co miałem go w tyłek pocałować przy jego ADHD?? 
goldenek2 - 2013-02-20, 19:12 CM nie jest dla mnie autorytetem akurat 
Seba, Szeryf i Dziewczyny - 2013-02-20, 19:26 Jolu mam dla Ciebie przepis na smaczki o których mówiłem. Może Ktoś też skorzysta. Wszystkie psy w okolicy będą wasze. ![:]](images/smiles/splash.gif ":]")
2/3 szklanki oleju 4 szklanki mąki 6 jajek 1 kg wątróbki (to jest proporcja na dwie duże blachy) Wszystko najlepiej zmiksować razem na jednolitą masę (blender najlepiej malakser z nożami) Wylać na blache w tym przypadku na dwie Piec 1/2 godziny w temperaturze 180C. Pokroić na malutkie kawałki np 2x2 cm. Szeryf mało nie zjadł mi ręki za takiego smaczka Przemas Nula - 2013-02-20, 20:30
Bardzo uprzejmie proszę, aby równie pozytywnie traktować osoby, które zdecydowały się adoptować psa i to w nieco zaawansowanym już wieku  Dla mnie Sebastian jest człowiekiem pozytywnie zakręconym na punkcie troski o swego goldena i to jest najważniejsze. A metody szkolenia każdy chyba może odpowiednio dobierać o ile oczywiście nie są drastyczne czy sadystyczne. A tutaj nie ma o tym mowy.
Dzięki Sebastianie za psi przepis kuchenny, najpewniej go wypróbujemy wkrótce, tzn. upieczemy, a nie zjemy
Zastanawiałem się jeszcze dzisiaj nad jedną sprawą spoglądając na najnowsze zdjęcie Szeryfa w kuchni. Mianowicie może rozważcie taką opcję by nauczyć go zakazu wstępu do kuchni. U nas taki obowiązywał, w związku z czym nie porywał nam zbyt często jedzenia, choć u nas są drzwi do kuchni, a u was jest większy problem bo ich nie ma. Pozostawiam wam to pod rozwagę 
Barbara - 2013-02-20, 20:32 Absolutnie ja też jestem wdzięczna za przepis na wątróbkowe ciasto  Muszę mojej Rosce upiec na następną wystawę
Martyna i Boski - 2013-02-21, 16:39 Ale fajnie się to czyta:). Tak Ci zazdroszczę tej wesołej ferajny!! .
Seba, Szeryf i Dziewczyny - 2013-02-22, 10:45 Wczoraj przyszło nowe łózko (zaznaczam nie łóżeczko) dla Szeryfa, ale Szeryf je zignorował. no raz wszedł ale jak mu pokazałem. Na razie woli twardy dywanik pod oknem tarasowym. Aha i dzisiaj rano delikatnie sprawdzał czy jeszcze śpię (cichutkie węszenie w odległości 2mm od mojej twarzy). Przemek masz rację z tą kuchnią ale na razie chowamy wszystko i dajemy smaczki jak ładnie leży w kuchni. Jemu jest na kafelkach po prostu chłodniej bo często w ciągu dnia leży tam i drzemie. Jeśli chodzi o ciasto to zawsze jeden kawałek jest dla nas a drugi dla Szeryfa także jak sami zjecie pół blachy to się nie zdziwię. Jola Nulkowa - 2013-02-22, 17:42 Fajnie czyta się o nowych postepach Szeryfcia. Mądry z niego chłopak i jak mu pokażecie co można a czego nie to szybko załapie  Prosimy o zdjęcia przystojniaka
Ewa i Cindy - 2013-02-23, 01:57 dzięki Martyna
a teraz trochę dla oka
no to jak.. idziemy tam... 
a na spacerku ja sobie tu poniucham..
.. i tam poniucham...
a po tym niuchaniu mam taką śliczną białą mordkę
Seba, Szeryf i Dziewczyny - 2013-02-23, 14:15 Wczoraj jak co dzień Szeryf był bardzo tulony przez nas i wieczorem jak oglądaliśmy film przyszedł sam z kuchni do nas do pokoju. Położył się przy nas i po krótkim głaskaniu obrócił się na plecy i tak leżał z 15 min. Potem sam poszedł do łóżeczka i już do rana się nie ruszał. Chyba już oddał się nam bez reszty. Dzisiaj na spacerze biegał bez smyczy i poszedł na długi spacer bez namawiania. Na polu wyrwał nagle za sarną która wybiegła zza krzaków ale po paru zawołaniach zatrzymał się. Mimo tego że nie należy do najszybszych trochę się zdyszałem goniąc za nim
Kama, Mela, Ruda - 2013-02-23, 16:15 morda piękna
Asterkowy Krzysztof - 2013-02-23, 16:55 Sliczna zimowa dziewczyna ,a gdzie reszta towarzystwa ? Przemas Nula - 2013-02-23, 19:29 No i właśnie dlatego drogi Sebastianie - korzystając z doświadczeń innych adopcji - namawialiśmy cię abyś nie puszczał psa bez smyczy przez co najmniej pierwsze dwa tygodnie. Gdyby się zagalopował to mógłby potem mieć kłopoty ze znalezieniem drogi powrotnej do domu bo nie zna jeszcze terenu dobrze. Oczywiście cieszymy się, że wszystko dobrze się skończyło i czekamy na kolejne zdjęcia naszego ukochanego  słodziaka.
Seba, Szeryf i Dziewczyny - 2013-02-24, 11:50 Według życzenia Przemka przesyłam parę fotek zrobionych po dzisiejszym spacerze i nie tylko. Troszkę dzisiaj nam dosypało. Dobre było 
Tak sobie smacznie śpię
Co ten Pan ode mnie chce?
Pod jałowcem
Fajnie się pobawić na poduszce ze śniegu 
Przemas Nula - 2013-02-24, 21:14 Wielkie dzięki za zdjęcia naszego misiaka, jakże miło popatrzeć Co prawda widać po jego mordce, że chyba jeszcze jest trochę zestresowany, ale z każdym następnym dniem powinno być już tylko lepiej i wreszcie powinien się zacząć "uśmiechać" A swoją drogą zazdroszczę wam takiej zimy, bo u nas odwilż i chlapa 
Sebastianie, to oczywiście szczegół, ale tak się zastanawiam, czy nie byłoby psiakowi lepiej, gdyby legowiska nie miał zaraz przy samym kaloryferze. Futro ma grube, więc raczej nie zakładam, iż marznie u was w domu , zaś przegrzany pies może czasem rodzić kłopoty zdrowotne. Ale tak tylko głośno sobie myślę pełen życzliwej troski - decyzja należy do ciebie szczęściarzu .
Pozdrawiam was wszystkich serdecznie
Seba, Szeryf i Dziewczyny - 2013-02-24, 22:40 U nas też temperatura powyżej zera. Po co ja dzisiaj odśnieżałem. Dobrze że za bardzo się nie przykładałem. Jeśli chodzi Przemku o kaloryfer to chodzi na min.,a na noc jest skręcany a Szeryf w ciągu dnia i tak bardzo rzadko korzysta z łóżka. Jeśli chodzi o samopoczucie Szeryfa to myślę że jest bardzo dzielny, bo na pewno jeszcze się przyzwyczaja, a zachowywał się tak jakby miał to za sobą. Dopiero od 2 dni jak zobaczyłem, że korzysta swobodnie z całego parteru i częściej przychodzi do nas sam stwierdziłem, że dopiero zaczyna się otwierać. O teraz też sam poszedł do łóżka...na początku nie chciał. Justyna i Lara - 2013-02-24, 22:52 SZERYF JEST CUDNYM PSIAKIEM PROSZĘ GO WYŚCISKAĆ POZDRAWIAMY Jola Nulkowa - 2013-03-02, 20:57 Co tam u Was słychać? Jak Szeryf??? Prosimy o jakieś zdjęcia chłopaka 
Seba, Szeryf i Dziewczyny - 2013-03-03, 19:44 Witam. Jesteśmy cali i zdrowi. Szeryf poznaje nowe koleżanki i kolegów, a na spacerach jest czasami 30m od nas, tylko czasami sprawdza czy się nie zgubiliśmy. Przesyłam zdjęcia z wczorajszego spaceru. Szybki jak błyskawica.
Odwrotne przyciąganie 
Tak zwykle spędzam czas na spacerze
Zapomniany w okowach śniegu
Nieposkromiony atak
Warna - 2013-03-03, 20:21 Bardzo szczęśliwy pies! Dziękujemy
Ewa i Cindy - 2013-03-03, 20:33 ale fajne te zdjęcia.. aż mi się banan na twarzy zrobił
odwrotne przyciąganie przecudne
Jola Nulkowa - 2013-03-04, 12:01 Super zdjęcia  I widać na nich jaki Szeryf jest szczęśliwy
goldenek2 - 2013-03-04, 13:11 A ktoś tu pisał o emerycie ..... 
Cudnie
|
||||||||||||||
