Ewa i Cindy - 2013-11-07, 19:28 mam wreszcie jakiś przełom..  weci dziś mnie bardzo uspokoili
po pierwsze morfologia już lepsza, dziś miała 5,2 miliona czerwonych krwinek, białych nie pamiętam ale one tez w normie.. zanim mi pani doktor wyniki przeczytała wiedziałam ze będą lepsze.. bo to było po Bezuli widać
kolejną sprawą było badania qupala.. i to dzięki niemu mamy na 100% potwierdzone że ma w sobie robale i to nie byle jakie.. a mianowicie włosogówka - to pasożyt kt żywi się krwią wiec stąd ta anemia, jej kupale też pozostawiały zawsze dużo do życzenia ale jakoś byłam zmylona przez to ciągłe przyjmowanie leków, obniżony poziom białka całkowitego też daje luźne qupy.. nie chce tego wszystkiego łączyć na siłę ale weci wspomnieli mi też że te ataki padaczki też mogą być tym cholerstwem spowodowane.. generalnie Beza byłą odrobaczona i u Marzeny i u Marty ale środek który dostała mógł zabić tylko część pasożytów.. teraz dostała jeszcze Dolpac, wzięłam tez dla moich psów i siebie też muszę zbadać.. za 2 tyg będzie powtórka z tableteczek i od razu zrobimy kolejne badania krwi.. teraz czekamy jeszcze na wyniki badania kwasów żołądkowych, elektrolitów, cholesterolu i białka całkowitego.. białko było niskie wiec zobaczy czy podrosło, elektrolity i tak są podstawowym badaniem przy padaczce no i kwasy powiedzą nam czy wszystko jest ok teraz i tak obserwacja zostaje i miejmy nadzieję że będzie ok.. dodatkowo mogę zacząć odstawiać leki (antybiotyk, Karsivan i Nootropil, Luminal dalej zostaje) jednak w weekend czeka mnie sprzątanie okolicznych pól i lasków z dotychczasowych qupali bo jajka są w takich małych skorupkach i żyją do 3 miesięcy..  a to się tylko takie proste wydaje ale wcale nie będzie bo i Beza i Marley szukają ustronnego miejsca.. co ja się namęczyłam żeby zebrać qupala do badania.. za krzakami się chowałam bo jak za nią chodziłam to nie chciała przysiąść! jedyna Cinda robi co musi na samym początku lasku wiec z nią chociaż nigdy problemów nie ma
Spajkowa Ewa - 2013-11-07, 19:33 współczuję Ewuś brudnej roboty, ale jednocześnie cieszę się, że jest przełom z diagnozą. oby padaczka była faktycznie wynikiem robali i po leczeniu wszystkie choróbska i ataki ustąpiły. Gośka i Cody - 2013-11-07, 22:02 ... Rufiakowa Amcia - 2013-11-07, 22:37 Cie choroba, to rozumiem, że w poniedziałek na spacerze zatrudnisz nas przy "sprzątaniu świata"?  A serio, to też się cieszę, bo każde cholerstwo wykryte jest cholerstwem o wiele mniej groźnym. W sensie, że pozbawione jest swej podstawowej broni- kamuflażu. Teraz, jak już skurczybyk jest odkryty, łatwiej będzie niunię wyprowadzić na psy.
Ewa i Cindy - 2013-11-08, 00:04 nie.. no ja nie po to Was na spacer zapraszam a nie na akcje sprzątania
dzięki Gosiu.. ale to jeszcze nie koniec, mam nadzieję ze tym razem trafiliśmy wreszcie
Iza Tutisowa - 2013-11-08, 00:11 A już się zaczęłam bardzo mocno zastanawiać nad tym spacerem  
Ewa i Cindy - 2013-11-09, 22:26 a dziś pojechałam na wspólny spacer do Rąbienia do Hani Bezula bardzo zadowolona.. miała trochę swój świat i trochę z opóźnieniem łapała o co chodzi.. i tak np.. jak na poniższym obrazku widać cała masa psów czeka na smaczek.. Beza tez czeka ale trochę nie w tym miejscu .. 
na spacerze.. dla każdego coś dobrego.. król patyczków i królowa tarzania
no.. ale ogólnie fajnie jest
coś chciałaś.. ?
Iza Tutisowa - 2013-11-09, 22:30 Król i królowa bezkonkurencyjni są 
Sylwia i Borys - 2013-11-09, 22:35 boska jest
Ewa i Cindy - 2013-11-09, 22:47 jedyne co mnie w tym momencie u Bezuli martwi to tylko to kolano w którym w RTG wyszło zwyrodnienie.. bo ewidentnie odciąża łapkę wiec jak będę u wetów to zapytam o jakieś leki przeciwbólowe.. do tej pory nei chciałam pakować jej dodatkowych tabletek bo i tak sporo tego dostawała.. teraz został luminal tylko jeszcze jedna spraw.. laska wygryza sobie przednie łapki.. i to tylko w okolicy tego piątego paznokcia.. tylko wygryzał sobie całą sierść w okolicy.., zeskrobina byłą robiona, brak grzybów, drożdżaków ani niczego innego.. pomyślałam o alergii ale zmiana karmy tez nie przyniosła efektów.. może to jednak te robale w środku.. jeśli nie to to pewnie coś w jej łebku siedzi i każe gryźć.. jak na razie jedynym dobrym sposobem jest niestety kaganiec.. bo podgryza się tylko jak kladzie się na kanapie przed zaśnięciem.. jak już zaśnie to mogę go zdjąć i zainteresowanie łapkami znika.. bo niestety komendy nie, fe czy ej działają na chwilkę na zasadzie.. coś mówiłaś.. i wraca do roboty poza tym kochana jest, widzę ze zaczyna ze mną łapać fajny kontakt, porcja myźków musi być,nauczyła się też grzecznie czekać przed kuchnią jak dzielę żarcie
już nie szuka dodatkowego pożywienia po blatach.. oczywiście nie zostawię mięska na wierzchu ale widzę ze wraca do formy
Sylwia i Borys - 2013-11-09, 22:53 to są naprawdę dobre wieści Ewciu
lejesz miód na moje serce. Gośka i Cody - 2013-11-09, 22:55 ... Ewa i Cindy - 2013-11-10, 01:18 z kurczaczka na rybkę.. Spajkowa Ewa - 2013-11-10, 09:23 a co z glutenem? i jeszcze mała prywata; skąd Wy bierzecie te fajne, grube linki treningowe? Ja mam z zooplusa i jest taka chuda, mizerna. Spajkowi da radę, ale do 2 psa na pewno nie wytrzyma. Ewa i Cindy - 2013-11-10, 12:48 Acana Pacifica jest bez zbóż, wcześnie była na ścianie do gaduły gdzie jest tylko ryż i owies ze zbóż... Podejrzewam tez robale o wywołanie świadku wiec na razie czekam i obserwuje, wygryzanie lapek jest tylko wieczorami wiec to jednak cos z lepetynka musi być... A co do linki, przetestowała mich pare i sama mam cienka 10m, średnica ok 5mm i powiem tak, sprawdza sie najlepiej grubsze są cięższe i pies je czuje, a mnie bardziej chodzi o nauczenie psa ze wszędzie jest fajnie ale kolonie najfajniej a nie żeby czuł ze ma długa linke... Kolejna sprawa to te grubsze jednak częściej sie o cos zahaczają niż te delikatniejsze...
Spajkowa Ewa - 2013-11-10, 12:54 dzięki za odpowiedź
Ja też jestem w trakcie zmiany kurczaczka na rybkę. Pokusiła mnie ta informacja o 50% większym dodatku kwasów omega 3 i pięknej, błyszczącej sierści
Ewa i Cindy - 2013-11-10, 17:56 a teraz coś dla oka
idziemy na spacerek.. jak dama
nauki tarzania najpierw nauczyciel (dziś Cinda)
a teraz uczeń pod okiem profesora
nauka jest jednak męcząca..
ale jednak trening czyni mistrza
coś się ciasno koło mnie robi..
trzeba się przegrupować.. po lewo do myziania.. po prawo do patoli
a dziś już opanowałam sztukę zebrania.. i już wiem po co oni w tym tłumie stoją..
a na koniec zostali najwytrwalsi
Asterkowy Krzysztof - 2013-11-10, 18:01 Super zdjęcia ma nadzieję że jutro uda nam się spotkać z Bezulcem i innymi złociakami
Rufiakowa Amcia - 2013-11-10, 19:18 Nauka tarzania nie idzie w las. Pięknie się niuńka wyleguje
Ewa i Cindy - 2013-11-10, 23:07
będzie Wam dane spotkać się z Bezulą zabieram ją na spacerek.. w grupie i tak idzie sie spokojniej wiec da radę
no wiesz.. to jest tak jak ja każdemu mówię ze najfajniejszą częścią jeżdżenia na nartach jest siedzenie w barze spacer bez chwili oddechu tez nie jest spacerem
a tu jeszcze parę zdjęć od Hani
Ola i Habs - 2013-11-10, 23:27 Wspaniała fotorelacja
Spajkowa Ewa - 2013-11-11, 09:38 boziu jaka ona jest piękna. dawno pies nie zachwycał mnie swoją urodą tak, jak Beza 
Iza Tutisowa - 2013-11-11, 11:53 Wczoraj poznałam osobiście Bezę i zakochałam się w niej Zdjęcia tego nie oddają jak faktycznie wygląda na żywo Jest piękną sunią, a jak stoi to prawdziwa dama!! Jest po prostu cudna
Warna - 2013-11-11, 12:37 Ja się zakochałam od pierwszego spojrzenia.  Poza tym ma na imię Beza.
Ewa i Cindy - 2013-11-11, 18:38 album z dzisiejszego spacerku jest wątku łódzkiego spaceru.. a le mnie najbardziej podoba się to: pańcia.. nie wiesz gdzie tu smaczki dają? 
|
||||||||||
