to co goldeny lubią najbardziej- taniec na patyku Jerzy Kora - 2011-06-02, 19:50 Scoobisiowie - 2011-06-02, 19:51 Truskawka - 2011-06-02, 19:51 Jaki kochany )Scoobisiowie - 2011-06-02, 19:52 zdjęcia robione telefonem więc trochę kiepskie ale coś widać monimax - 2011-06-02, 19:53 Wow, ale była sesja Fajnie znów widzieć usmiechnięta mordke Scoobiego:)Hania Toffi i Maja - 2011-06-02, 19:54 zdięcia śliczne!A jak tam zachowanie Waszego goldusia?juz się bardziej dogadujecie?Scoobisiowie - 2011-06-02, 19:55 była sesja ale nie podobała mu się, musiałam nieźle kombinować, od aparatu w ogóle zwiewa Scoobisiowie - 2011-06-02, 19:58 Jestem dobrej myśli, lubi sobie chłopak za ręce złapać i prowadzi mnie z rana żebym męża obudziła ale bez żadnej złości. Jak jest zazdrosny to też wtedy fafle marszczy i tak też zaczepia do zabawy. Zaczyna już za piłeczką biegać, teraz na łące możemy poszaleć. Wybiegany pies- szczęśliwy pies więc powinien lepiej się czuć.
Wczoraj poznał 3 koleżanki: dwie labradorki i owczarzynkę
A i ma kumpla beagle'a monimax - 2011-06-02, 19:59
Klaudia i Piotrek napisał/a:
była sesja ale nie podobała mu się, musiałam nieźle kombinować, od aparatu w ogóle zwiewa
a może używasz flesza, albo aparat wydaje jakiś dzwięk, który denerwuje Scoobiego? U nas nie było tego problemu, Scoobi nawet nie zauważył aparatu.Scoobisiowie - 2011-06-02, 20:02
taki troche bysior jestem Scoobisiowie - 2011-06-02, 20:04 Monia czasami bez flesza nie wychodzą ale w ogóle aparatu nie lubi jeszcze telefonem jakoś próbuję. Upatrzył nowa kryjówkę- kącik między szafą a fotelem ale może o łazience zapomni biedaczysko moje Scoobisiowie - 2011-06-02, 20:09 Po wizycie u weta zasłużony spacerek po łące, oczywiście na lince.
Kochane piesio nawet nie próbowało zwiać, całkiem ładnie się pilnuje. Nie ciągnie też zbytnio na widok innych psów a już na pewno nie tych w oddali. Mam nadzieję, że tak zostanie i że nie jest to skutek wstydliwości lub stresu psiaka.
Fajnie było sobie z nim tak pobiegać Ładnie biegał za patykiem ale nie chciał jeszcze oddać. Mimo wszystko nie miałam żadnych problemów żeby patyk sobie wziąć. Wołane piesio raczej przychodzi. Pomału zaczynamy nauki i już pierwsze "siady" zrobione. Piesek niestety jest bardzo, bardzo wybredny. Nie smakują żadne psie nawet najlepsze, najbardziej cuchnące smakole (żwacze, płucka, ciacha, kiełbaski, kabanosy- bleee ) i opieramy się na radosnych pochwałach. Widać było, iż Scooby jest zadowolony na "luzie" i takie oczka miał wesołe. Jeszcze jeden mega postęp- zaczyna unosić ogon do góry. Do tej pory był prosty jak drut zwisający blisko dupki. Teraz zaczyna nim radośnie pomachiwać i to bardzo nas cieszy Z jedzeniem jeszcze problem, na szczęście nie jest wychudzony i może sobie na taki przestój pozwolić. Niestety ze względu na masywną budowę ciała zalecana jest karma typu light, jego waga obciąża stawy i nie może nam przytyć Scoobisiowie - 2011-06-02, 20:12
nasze złotko w promykach popołudniowego słońca
cwaniak zaczepia wszystkie panienki Scoobisiowie - 2011-06-02, 20:17 Myślę, że piesio ładnie się u nas rozkręci tylko musi uwierzyć, że jesteśmy dla niego i nie znikniemy bo strasznie nas pilnuje kochany niedźwiadek Scoobisiowie - 2011-06-03, 20:07 Tu jeszcze niedzielna kąpiel
dziś na kanapie i ze spacerku- bieganie za piłką Hania Toffi i Maja - 2011-06-03, 21:15 Zdjęcia cudowne,a te na kanapie to już mega! A jaki pychol uśmiechnięty!Fajnie,ze coraz lepiej się dogadujecie...pozdrawiam i kibicuję!HaniaScoobisiowie - 2011-06-04, 21:20 Dziękujemy bardzo
Scooby coraz lepiej się u nas czuje więc i nasze relacje są lepsze. Jest spokojniejszy, nie dyszy bez przerwy (choć przy takiej pogodzie to normalne). Pozwala nam na coraz więcej (wyczesanie brzucha, przewrócenie na bok, podanie tabletek)- dziś grzebałam mu w misce, ale od początku raczej nie wykazywał obrony zasobów. Trochę się złościł jak siadałam koło niego na kanapie ale teraz stosuję metodę: najpierw ja siadam potem pies i uczę go dzielenia- kanapa jest oczywiście wspólna Jedyny problem- Scoobek jest dużo większy od Taysona i trochę nam ciasno
***Dziś pierwszy raz piesio przespał całą noc, zrelaksowany chrapolił leżąc na do góry kołami***
Jest cudownym pieszczochem, to wspaniały widok jak rano wpycha się Piotrkowi do łóżka i robi przy tym takie zawadiackie miny. Czasami nie mogę się przez niego do pracy wyrobić bo zaczepia do zabawy a ja nie umiem mu odmówić. Co prawda ganianie z 40 kg psiakiem przed 6 rano może nie podobać się sąsiadom ale trochę ruchu z rana jeszcze nikomu nie zaszkodziło Scooby najwyraźniej dba o moją kondycję
Pozdrawiamy
Klaudia, Piotrek i ScoobuśScoobisiowie - 2011-06-06, 19:04 wskoczyć, nie wskoczyć?
radosne psisko
plum plum
Scoobisiowie - 2011-06-06, 19:07 papużki nierozłączki nawet pływają razem
wirówka Scoobisiowie - 2011-06-06, 19:11 patrzcie na ten jęzor, jeszcze trochę i na grzbiet zarzuci
suszenie grzbietu
oczywiście "prysznic" był obowiązkowy dla wszystkich i mimo, że się nie kąpałam to i tak wyglądałam jak zmokła kura Scoobisiowie - 2011-06-06, 19:14 a tu Scoobuś chowa się w kącik i tak sobie bardzo go upodobał nawet na kanapie nie chce spać ale za to do łazienki już się nie chowa to chyba regres Scoobisiowie - 2011-06-06, 19:15 pomyliłam zdjęcia, tu jest kącik