YoogiiDarek - 2012-01-22, 16:53 SŁODZIAK 
goldenek2 - 2012-01-22, 16:56  brak słów
YoogiiDarek - 2012-01-22, 17:04 Po kąpieli w stroju reklamowym:)
YoogiiDarek - 2012-01-22, 17:06 Ostatnie z serii ..... zakochaj się we mnie
YoogiiDarek - 2012-01-22, 17:11 A teraz trochę opowieści 
Reno jest nade słodkim goldenem, łagodny, reagującym żywo na dzieci, łagodnym wobec kotów i innych psów....... taki typowy grzeczny goldas ..... tylko ta przeszłość 
Teraz bryka jak każdy golden , a radość czasami zagląda mu w oczy.... Potrafi też być niezłym diabełkiem oczywiście głupota ludzi wychodzi w takich sytuacjach..... pan nie pomyślał i wierzba japońska na pniu została bez pnia.... generalnie nie została:)
No ale zostało wybaczone za kilka liźnięć po dłoni w imię przeprosin..... Ahhhh podbija nasze serca YoogiiDarek - 2012-01-22, 19:04 Reno i Yoogi Warna - 2012-02-04, 17:29 Reno jest po zabiegu kastracji. Wszystko jest w porządku, ale nie udało się niestety zrobić mu rtg stawów biodrowych, bo chłopak był na tyle zdenerwowany sytuacją, że szarpiąc się popsuł aparat rentgenowski. Więcej z pewnością napisze sam Darek na forum. YoogiiDarek - 2012-02-05, 20:46
Witajcie Jak już napisała Warna Reno jest po zabiegu kastracji, sam zabieg przebiegł spokojnie, jednakże pozostała planowana część pobytu w klinice uległa zmianie.... badanie w kierunku dysplazji nie wykonaliśmy bo uszkodzony został aparat Roentgenowski przez Reno. Reno po zabiegu leżąc na stole operacyjnym udawał śpiącego i w chwili gdy Pan Dr schował się by zrobić zdjęcie, wyrwał kabel z tegoż urządzenia  ((( NIestety badanie wykonamy w ten wtorek przy ściągnięciu szwów. Samo zachowanie w klinice było ok nie był zdenerwowany, ani nadmiernie zestresowany, poza tym, że zniszczył podkład operacyjny i nadgryzł połowę transporterka z nudów. Pani Dr po moim przybyciu stwierdziła, że zachowywał się tak bo nie było mnie w pobliżu.... po moim przybyciu zaczął brykać i zauważyła zmianę jego zachowania, wyciszył sie zupełnie.
Ranka goi się pięknie, kołnierz w którym Reno chodził przez trzy dni, a który przetrwał Tedusia zniszczony. Pękał jak szkło, albo suche wafelki na tym mrozie, przy lekkim uderzeniu np. w bramkę, drzwi...... Teraz chadzamy w sławetnych rajstopach.... 15 den czy jakichs takich:))))))))))) tzn Reno i kolejny raz dają radę:)))) Zauważyliśmy, że dobrze by było gdyby Reno trafił do domu bez innego psa, ewentualnie do domu z sukami bo z nimi dogaduje się (chce je pokrywać:((((( ale wystarczy zaborcza suka i odpuszcza). Wobec psów, (a kolega poczuł sie już u nas chyba pewnie) pozwala sobie na zaczepki, powarkiwania..... na szczęście podniesienie głosu wystarczy by uspokoić delikwenta. Są to takie zaczepki bardziej dla spróbowania swoich sił, wypróbowania swojej pozycji bez konkretnego powodu (brak miski, zabawek czy innych rzeczy mogących powodować napięte relacje) BYĆ MOŻE TO EFEKT STRESU OPERACYJNEGO I ZACHWIANIA GOSPODARKI HORMONALNEJ także obserwujemy go bacznie, generalnie kontrola zachowań wystarcza i psów nie trzeba izolować
Koty są traktowane jak powietrze chyba że próbują dorwać się do miski w trakcie jedzenia. Wtedy delikatnie warczy. Załatwianie na dworze opanowane na 99%
BosmAnka - 2012-02-06, 19:21
Darku, a możesz napisać coś więcej o tym? Na jakiego psa Rino warczy? Na Yoogiego czy na inne psy? W jakich sytuacjach? Pytam, bo Rino u mnie też powarkiwał na Bosmana, ale to wygasło samo w ciągu jakichś 2 tygodni. Oprócz tego chłopcy mieli 2 króciutkie spięcia w trakcie zabawy, poustawiali się i potem już było idealnie. YoogiiDarek - 2012-02-08, 23:43
Już jesteśmy po badaniu stawów Reno. Diagnoza stanu: stawy w ogólnym wyniku B-2
Dysplazji nie ma, budowa stawów nie jest najpiękniejsza, mogłoby być piękniej, ale jednakże jest ok jak na psa który nie wiadomo co i ile jadł. Wizytę Reno zniósł spokojnie, nie lubi jeździć samochodem i to zdecydowanie bo broni się uciekając przed włożeniem go do auta, wyjście z auta samodzielne, wejście do gabinetu również. Podczas zabiegu smacznie spał.... bo musiał Wybudzenie również ok.
Cieszymy się że badania wyszły takie, a nie inne. Co do warczenia i zaczepek Reno próbował takich zachowań na kilku psach, naszemu Yoogiemu niestety takie zaczepki trafiają się codziennie 
Dobrze że je "olewa" i nie dochodzi do bójek, aczkolwiek nasz Yoogin dwa razy pokazał kto tu rządzi pokazując fafle. Sytuacje są bez znaczenia Yoogi chodzi za mną, schodzi z góry, leży na kafelkach a Reno do niego podchodzi.... warczy na psy na spacerze...... warczy sikając...... może ten typ tak ma......zobaczymy jeszcze. Obserwacji ciąg dalszy...... YoogiiDarek - 2012-02-21, 11:45 Witamy chciałbym poinformować iż dla Reno schody nie stanowią już problemu:) Więc od soboty mamy psa wędrującego po całym domu, taki kolejny cień w naszym domu:DDDDD Obecnie warczenie Renówki minęło jak Yoogi zaczął bardziej dosadnie sygnalizować swoją pozycję w stadzie, kilka razy Reno został przyciśnięty całą masą Yoogina i potargany za kark. Ot i problem rozwiązany. Chłopcy zaczęli się w końcu odpowiednio dogadywać i bawić, a i koty zaczynają Reno zaczepiać do wspólnej zabawy. Ogólnie jest sielsko i anielsko, zaczynamy powoli zazdrościć szczęśliwej rodzinie, która zdecyduje się na adopcję Reno. Zdjęcia dołączymy wieczorkiem:) Korbulowa Familia - 2012-03-14, 12:20
I gdzie te obiecane zdjęcia?
I jakiś mały wywiad może by się przydał - dacie się namówić na streszczenie z ostatnich przeszło 3 tygodni? 
Aga i Sara - 2012-03-28, 20:41 Nasz słodki Reno nie szuka już domu niedługo trafi do Gosi i Bartka z czego bardzo się cieszę
Chciałam bardzo podziękować Darkowi za profesjonalne, pełne serca przygotowanie Reno na spotkanie z kochającymi Ludzmi. Gosiu i Bartku życzę Wam wiele wspólnych lat zdrowego i szczęśliwego życia z Ogoniastym. 
Barbara - 2012-03-28, 20:46 Wielkie podziękowania dla Darka i gratulacje dla Gosi i Bartka 
RENÓwki - 2012-03-28, 21:20 Witamy, bardzo się cieszymy 
Barbara - 2012-03-28, 21:20 Witamy serdecznie
Ewa i Cindy - 2012-03-28, 21:51 Gosiu i Bartku witajcie oraz bardzo serdecznie Wam gratuluję
Aga i Sara - 2012-03-28, 22:03
goldenek2 - 2012-03-28, 23:03 Gratulacje 
YoogiiDarek - 2012-03-29, 09:18 Ja równiez cieszę sie że Reno znajdzie teraz Swój Stały i Kochający Domek, do zobaczenia w sobotę Gosiu i Bartku RENÓwki - 2012-03-29, 09:20 Szkoda że to jeszcze dwa dni, jakoś w ogóle w pracy nie mogę się skupić Myślami jestem przy przy sobotnim poranku
YoogiiDarek - 2012-03-29, 09:25 Spokojnie Renuś wycina kolejne numery czekając na Swoją Rodzinkę  Wczoraj posadziłem kwiatki 12 juk, 3 tuje i juz wiem że zrobiłem błąd że robiłem to przy Reno dzisiaj w ciągu 30 minutowej toalety na posesji wszystko wykopane ))))) Kochany jest Więc robotę na popołudnie mam, sadzenie kwiatów po raz kolejny i pranie psa:) Przy okazji Reno kolejny raz zaliczy myjnię i skorzystamy z obietnicy Właściciela żeby zrobił Reno na cudeńko:)))
RENÓwki - 2012-03-29, 09:49 Panie Darku Reno po prostu miał inną wizję ogrodu.
YoogiiDarek - 2012-03-29, 10:35 Tak wszystko poukładał pod wejściem do domu:) Aga i Sara - 2012-03-29, 19:28
|
||||||||||
