To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - BELLA - 103

Hania Toffi i Maja - 2012-02-24, 01:15

Dziękuję za śliczną relację z życia Belli.mam jeszcze pytanie-Wiem,że Bella u Was doskonale dogaduje się z innymi psami.A jak myślicie co będzie jak zostanie jedynym psiakiem w domu?
Jerzy Kora - 2012-02-24, 08:40

Fajnie jest mieć kumpla. Tylko że Bella nigdy go tak naprawdę nie miała. Ona dopiero uczy się żyć z innymi psami, bawić się z nimi. Można by powiedzieć że smakuje życia. I uczy się.

Wczoraj pozwoliła sobie, po raz pierwszy, powygłupiać się z innym psem na spacerze. Wygłupianie się z Korą, kiedy wychodzi z domu, wynika z jej podniecenia. Ale żeby z innym psem w czasie spaceru? A wczoraj zareagowała na innego psa, którego spotkała w lesie. I było kilkadziesiat sekund szaleństwa. Czasami inne psy się bawią, widać że Bella nie potrafi się włączyć do zabawy.

Na niektórych zdjęciach widać jak, w czasie kontaktów z innymi psami, wysyła sygnały uspokajające.

Co by nie mówić. Dla Belli najważniejszy jest człowiek Do życia potrzebny jest CZŁOWIEK, On jest najważniejszy. A inny pies? Fajnie z kimś pobiegać.

Jerzy Kora - 2012-02-24, 14:08

przedspacerkowe pląsy



Startujemy .... huraa,,,,



Nie zaczepiaj .... hau.hau






Pańciu... ale super spacerek




goldenek2 - 2012-02-24, 18:21

Cudne fotki :mrgreen:
Hania Toffi i Maja - 2012-02-24, 21:21

Aurę macie podobną do naszej :-D Teraz spacery z psami to trochę survival i dla ludzi i dla psów :-D Belli udaje się zahamować???
Jerzy Kora - 2012-02-24, 22:52

Hania Toffi i Maja napisał/a:
Aurę macie podobną do naszej :-D Teraz spacery z psami to trochę survival i dla ludzi i dla psów :-D Belli udaje się zahamować???



Dzisiaj pierwszy raz nie zahamowała, a raczej straciła grunt pod nogami i rymsnęła na ziemię. Parę minut później wziąłem z niej przykład. Bolało.....

Jerzy Kora - 2012-02-27, 11:21

Po weekendzie kolejna porcja obrazów z Bellą.

Tym razem filmik. Bella bez żadnej zachęty zabrała się za przeciąganie patyka z innym psem. Tydzień temu myślała o tym, wczoraj wykonała :lol:

Bella chyba przeżywa teraz swoja młodość. Zachwycona światem. Nie możemy wyjść z podziwu.

Niedzielny spacer Belli na YouTube

Hania Toffi i Maja - 2012-02-27, 15:36

No faktycznie zadowolona i żywa jak iskierka. Emanuje radością :-D
Kamila i Oskar - 2012-03-07, 08:05

a co tam słychać nowego u Belluni ?
Jerzy Kora - 2012-03-07, 10:26

Niunia rozkręca się coraz bardziej.

Jak śmiesznie bawi się zabawkami ; łapie, podrzuca , biega, naskakuje na zabawkę . Ostatnio próbowała wyrwać drzewko w lesie. To samo z piłką

Jak wracamy do domu, jest istne szaleństwo. Będę musiał kolejny filmik chyba nakręcić, bo rzecz jest warta pokazania :lol:

Wczoraj mieliśmy spotkanie w lesie z grupką dzieci - generalnie nie reaguje na dzieci, chyba , że dziecko trzyma w ręku jabłko. Wtedy następuje próba przejęcia jabłka. Jak dziecko próbuje ją dotknąć do czubka głowy nie reaguje nerwowo. Raczej szuka w ręku smaczka.

Bella ma tylko jedną wadę ; uwielbia lizać. Każdy w domu ma ręce wylizane. Tak dopomina się głaskania :)

Kamila i Oskar - 2012-03-07, 10:33

to super wieści i czekamy na filmik
( a mnie coraz bardziej rudzielc skrada serducho :roll: )

Ewa i Cindy - 2012-03-07, 10:36

czekam na filmik...
a mam jeszcze do Cibie takie techniczne pytania.. bo jak czytałam o Belli to ona mi przypomina bardzo Cindy.. chyba mają podobne doświadczenia :)
ile czasu zajęło jej takie totalne wyluzowanie i zaczęcie zabawy.. pewnie Kora i reszta twoich psiaków bardzo jej pomogły bo Cindy też jakby się bardziej rozkręca przy dobrym towarzystwie? nie martwię się i wiem że jeszcze jej trochę zajmie bo to dopiero niecały 3 tydz u mnie ale jakieś rady jak ją nauczyć zabaw... ?
na piłeczkę raz reaguje raz nie... z patykami też jest podobnie.. i tak jakby nie wiedziała co ma dalej zrobić...
a.. i ile waży Bell a teraz..? tak mniej więcej che porównać bo dziewczyny początki miały takie same :)
pozdrawiamy całą waszą zgraje zwierzaków... myzianka dla wszystkich od Cindy :)

Jerzy Kora - 2012-03-07, 11:01

Bella kradnie serca, bo jest strasznie wesołym psem, strasznie żywym. Ludzie, którzy obserwują jej matemorfozę na spacerach są po prostu zszokowani.

Bella przyjechała do nas 26 grudnia. Więc to już z 10 tygodni będzie?

Nie należy oczekiwać , by pies komunikował się prawidłowo przed upływem 4-5 dni od momentu przyjazdu do nowego domu. Tak naprawdę to każda noc, kiedy pies śpi, jest granicą zmiany zachowań. Pies wstaje rano zupełnie inny, niż kładł się spać. Każda noc to coraz większe wyluzowanie i coraz większy spokój i coraz większe otwarcie. Po każdej nocy widać dużą zmianę w zachowaniu. Uczenie psa czegokolwiek w tym czasie mija się z celem. Należy reagować tylko na nieprawidłowe zachowania. Uczenie go spokojnego chodzenia na smyczy w tych dniach mija się z celem. Smycz powinna być jak najdłuższa,

Przez pierwsze dwa tygodnie pies uczy się okolicy. Przyzwyczaja się do nowego domu. Tu już można uczyć go spokojnego chodzenia na smyczy. Spacer w terenie na długiej lince - znakomicie psa odpręży. Ten czas trzeba poświęcić na naukę przywołania.

Po 2 tygodniach można próbować psa puszczać na długiej lince. Dalej ćwiczymy przywołanie. I po 3 tygodniach "nareszcie wolny" .

ALe Cindy jest psem z pseudo. I pewnie też uczy się życia na nowo.

Ewa i Cindy - 2012-03-07, 11:25

dziękuje za info.. ja tam Cindy do niczego nie zmuszałam od początku... jedyne może musiała się szybciej nauczyć do windy wchodzić ale to tez humanitarnie smaczkami załatwiłam bo mieszkamy na 8 piętrze i nie chciałam jej na dzień dobry fundować takich spacerów po schodach.. ja tez bym nie wyrobiła..
wiem że każdy psiak po pseudo będzie inny.. ale tak tylko chciałam porównać żeby zobaczyć jak się moja Cinduchna rozwija :) w sumie historia Belli i Cindy wydaja się bardzo podobne a Twój już w pełni przezywa drugą młodość :) moja już zaczyna… ja widzę bardzo duże postępy a znajomi którzy widzieli ją jakoś na początku żartują ze mnie że ja psy za często zmieniam i nie wierzą że to ta sama sunia :)
ja jej nei chce niczego narzucać ale muszę kiedyś zacząć z pracować bardziej intensywnie.. bo chodzenie na smyczy, przywołanie, siadanie to już opanowała i nie mam żadnych zastrzeżeń… ona poza tym wpatrzona we mnie jak w obrazek :)
tylko pytanie mi się właśnie nasuwa kiedy mam zacząć i proszę o poradę na dalsze tyg od osoby doświadczonej :)

Jerzy Kora - 2012-03-07, 12:16

Każdy pies ma predyspozycje do czego innego. Trzeba psa obserwować i łapać momenty.

Próbowac i jeśłi pies na coś zareaguje, to wykorzystać do nauki. np. Bella uwielbia się tarzać - pewnie by z chęcią by robiła turlanie. Teraz powoli łapie siad. Przywołanie wychodzi fatalnie ale ten typ tak ma. Najlepiej reaguje na kucnięcie i wtedy leci, Smaczki nie bardzo, ale jak poczuje to nie odejdzie,. :lol:

Jerzy Kora - 2012-03-08, 10:35

Obiecany filmik

P o p o ł u d n i e B e l l i - Film

DIC CARS - 2012-03-10, 22:03

Lekko odtajaliśmy po żalu, że nie udało się zaadoptować Cindy i na nowo zaglądamy do Fundacji. Bella - przypatrujemy się i widzimy postępy przy fachowym podejściu - "sza po ba" :-)

;-)

M!S!A - 2012-03-10, 22:09

DIC CARS napisał/a:
Lekko odtajaliśmy po żalu, że nie udało się zaadoptować Cindy


Bardzo się cieszę że wróciliście do nas, bo własnie zaczęłam się zastanawiać czy decyzja o Cindy nie spowodowała że już się u nas nie pojawicie. :) Mam nadzieję że jakiś psiak podbije Wasze serca i zdecydujecie się podjąć jego adopcji.

DIC CARS - 2012-03-11, 12:17

Wszystkie psy są nam bliskie i wdzierają się w serce jednak musimy rozsądnie i odpowiedzialnie podejść do rzeczy. Poprzednio zawsze wychowywaliśmy pieska od szczenięcia więc wiedzieliśmy czego się możemy spodziewać po nim.
Teraz, biorąc psa z "bagażem" musimy dobrać go maksymalnie tak, by do nas pasował. Adopcja to dla nas nowe doświadczenie.

DIC CARS - 2012-03-11, 16:44

A co dziś ciekawego u Belli?
Jerzy Kora - 2012-03-13, 08:07

Właściwie to powoli przymierzamy się do adopcji Belli.

W sobotę odwiedził Bellę kandydat do adopcji. Wydaje się, że sunia ma bardzo dużą szansę by zamieszkać w nowym domu pod koniec miesiąc. Trwają ostatnie uzgodnienia w tym temacie. Kandydata nie ma na forum, ale wizyta wypadła bardzo obiecująco. Bella trafi prawdopodobnie do domu, który zajmuje się adopcjami zwierząt i pomaga zwierzętom ze schronisk znaleźć domy stałe. Prowadzi również DT.

Dzisiaj pewnie zaszczepimy królewnę antywirusowo, Bella ma umówioną operację usunięcia listwy mlecznej i po operacji nic już nie będzie stało na przeszkodzie, by Bella dołączyła do swojego swojego nowego stadka





Zwracam uwagę na 31kg wagi :)



dostanę smakowala, dostanę .....?



Hm.... wyrwiemy drzewko



Szczeniorek...


Co tam słychać?


I co z tym spacerkiem?


Chodźmy, bo ile można czekać



No nareszcie....


Album:


Barbara - 2012-03-13, 11:00

Mariola i Jerzy - super praca nad sunią!!! Figurę ma modelki :)
DIC CARS - 2012-03-14, 21:52

ach...to dobra wiadomość,żeBella wyfruwa szczęśliwie...chyba jakiś 7my zmysł nie kazał mi ;-) "nakręcić"się na tę sunię(jak wcześniej na Cindi..),a przyznaję-przyciągała jakoś szczególnie.Zatem-szczęśliwego Finału!
Kamila i Oskar - 2012-03-25, 19:14

a co tam u Belci nowego ??
Jerzy Kora - 2012-03-25, 22:17

Belcia po wizycie u okulisty. Niestety prawe oko nie działa. To, że oko wydaje się mniejsze. jest spowodowane tym, że jest ono zapadnięte w oczodole po urazie czaszki. Czaszka była pęknięta co spowodowało uraz oka, stan zapalny nerwu wzrokowego i efekt jaki jest , kazdy widzi. Gałka oczna jest normalnej wielkości.

A wczoraj Dr. Bissenik dokonał usunięcia drugiej listy mlecznej. Wczoraj Bella czuła się nie najlepiej, Dzisiaj od rana już rozrabiała. a wieczorem była na spacerze.

Jakaś foteczka znajdzie się jutro :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group