To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - LOLA ma dom w Olsztynie - 96

ofilka - 2012-03-23, 14:12

a tak w gwoli formalności, papiery adpopcyjne są podpisane? bo ja niczym takim nie dysponuję
Warna - 2012-03-23, 14:16

Papiery adopcyjne ja przygotowuję i wysyłam pocztą do nowych opiekunów. :-)
ofilka - 2012-03-23, 14:54

ok :)
Wiola i Lola - 2012-03-23, 22:47

Jesteśmy już w domu! droga długaaaaa....... ale sunia zniosła ją bardzo dobrze- cały czas miała pyszczek na moich kolanach. Teraz sobie śpi :-D leniuszek. Jutro napiszę coś więcej bo i my jesteśmy zmęczeni po podróży.

DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM W IMIENIU LoLi! bo zostaniemy przy takim imieniu ;)

na pewno fotki będą proszę się nie martwić ;)

Barbara - 2012-03-23, 23:00

Dziękujemy za pierwsze i informacje i czekamy na następne już po wypoczynku :)
HalinaP - 2012-03-24, 10:25

Hej,hej....
Pozdrawiamy nowych właścicieli i futrzaki
na Mazurach.
Jak Śnieżce w nowym domku - odnalazła się? :-)

Wiola i Lola - 2012-03-24, 16:06

Dziś noc mieliśmy ciężką Lola piszczała przez sen i 2 razy dała nam okrzyk szczekania ok 1:00 i 3:00 :-( widocznie słyszała kogoś na klatce jak wychodził.
Ale za to poranek był fajny... tylko słyszałam jak do nas drepcze i już wiedziałam co się święci :) zaczęła się bawić i lizać bez opamiętania dodam, że to była ok. 5 rano. No ale głaskanie po brzuszku ją uspokoiło i spała do 7 :hura: :hura:

Ogólnie to ładnie chodzi na smyczy, tylko za potrzebą ciągnie, a potem jest spokojna. Ptaszeczki bardzo ją interesują i myślałam, że złapie jednego na obiad ;) hehe. Fajna z niej psinka! ciągle chodzi i merda ogonkiem skora do zabawy

Martwi mnie, że nie chce jeść może to jeszcze stres? i bardzo dużo się załatwia... daliśmy jej karmę to może z pół szklaneczki zjadła więc zrobiliśmy ryż z kurczakiem to tylko powąchała i dwa kęsy zrobiła.

Teraz sobie śpi panienka.

goldenek2 - 2012-03-24, 16:37

Oczywiście, że jest zestresowana. Nie namawiajcie jej do jedzenia ani do niczego. Niech sobie sama, własnym rytmem poznaje Was i otoczenie :-)
Wiola i Lola - 2012-03-24, 20:44

Byliśmy na spacerze Lola poznała kolegów i poszalała sobie z nimi. Uradowana przyszła do domu nawet nie wiedziałam kiedy .. patrze ... miska pusta :-D więc jest już dobrze. Stopniowo oswaja się z otoczeniem :-)
goldenek2 - 2012-03-24, 20:53

:brawo: :brawo: :brawo: dzielna dziewczynka :-)
Wiola i Lola - 2012-03-25, 13:15

Witam wszystkich !

Noc była spokojna Lola zasnęła jak mały niemowlak i spała obok nas do rana ;) wyszliśmy na spacer to była taka aktywna, że nie wiedziałam co ją ogarnęło! szalała jak wariat zamiast załatwiać potrzebę ;) . Mało zjadła wszystko nadal leży w misce. W domu chodzi za nami przez cały czas troszeczkę pośpi ale czujnie! Gdy nie widzi nas to wstaje sprawdza czy jesteśmy i ponownie idzie spać. Byliśmy na dłuższym spacerze to tak się wybiegała z kolegą- spanielem, że do domu wracała jak "flak" nie ma kondycji dziewczyna ale spokojnie jeszcze nadrobi stracone spacery :-) , teraz śpi słodziak obok mnie!

Znalazłam na niej kleszcza jak chodził po grzbiecie!

Oliwia czy Lola miała robioną kuracje kropelkami przeciw kleszczom? co jest najlepszym rozwiązaniem na takie paskudztwo?

Barbara - 2012-03-25, 16:34

Pewnie jeszcze na kleszcze nie była zabezpieczona, bo to dopiero od tygodnia zaczął się sezon. Ja polecam Advantix ale mogą być też obroże np Bayera.
Wiola i Lola - 2012-03-25, 17:03

Dziękuję za poradę Pani Basiu :)
Wiola i Lola - 2012-03-26, 09:18

Wieczór był fajny na spacerze Lola wybiegała się ...pokopała dołki... wytaczała się w piasku... żeby nie było, że jest za czysta! Trochę zjadła i poszła spać na korytarz (ulubione miejsce na sen i odpoczynek). Wszystko by było fajnie ale... o 2:15 zaczęła tak głośno szczekać bez powodu Marcin stwierdził, że kogoś usłyszała na kletce. Spokojnym głosem zawołałam ją, uspokoiłam głaskaniem i zasnęła obok mnie. Potem ponownie ok. 3:00 zerwała się ze snu z głośnym szczekaniem. Poszłam sprawdzić czy ktoś chodzi po klatce, ale nikogo nie było więc tu nasuwa się myśl o co chodzi? Zaczęłam się martwić i nie mogłam spać czujnie ją podglądałam jak się zachowuje to raz po cichu zapiszczała, a ok. 4:00 ponownie zerwała się z donośnym szczekaniem, ale tym razem na głos samochodu który jechał na podwórku. Podbiegła do drzwi balkonowych, ale z taką dezorientacją! Marcin zawołał ją spokojnym głosem powiedział do niej, że wszystko jest dobrze i położyła się obok niego.. zasnęła aż do rana ok 8:00. Byłyśmy na spacer to zachowywała się ładnie teraz sobie śpi!

Ale nie wiem o co chodzi z tym szczekaniem w nocy? W dzień jak ktoś chodzi po klatce to nie zwraca większej uwagi, no chyba, że... ktoś idzie z takim łomotem, że ja sama się wystraszę. Jak ktoś chodzi po schodach spokojnie to jest na to obojętna

Kurcze nie wiem sama o co chodzi? Wiem, że to stres, ale jak mam to załagodzić?

Kupiłam jej obroże przeciw kleszczom, podobno ma być dobra :)

HalinaP - 2012-03-26, 10:10

Pani Wiolu.
Nasz Misza w podobny sposób reaguje na kosy które
w nocy urządzają sobie koncerty. Może Lola słyszy ptaki???.
i bardzo by się chciało je pogonić. :buzki: :buzki:

Wiola i Lola - 2012-03-26, 10:20

Nie wiem sama. Może to są jak dla niej nowe dźwięki! chociaż te szczekanie jest raczej lękliwe niż takie stanowcze.
ofilka - 2012-03-26, 13:16

Wszystkie kwestie szczepień i zabiegów zapisane są w książeczce. Ze względu na zimową porę i nie chodzenie do lasu nie robiliśmy jej nic kleszczowego, ale te środki wymienione wcześniej są całkiem skuteczne. Polecam też obróżki anty pchłowe i antykleszczowe, takie połączenie powinno ją wystarczająco zabezpieczyć, ale po spacerach w lesie, lepiej jednak całą ją obadać, czy jakieś uparte paskudztwo sie nie napatoczyło :) .
Z tym szczekaniem, to jestem przekonana, że to kwestia stresu. U nas tylko raz w nocy zdarzyło jej się szczekać, normalnie spała jak cegiełka przez całe noce.
Lola została raz wyrzucona z domu, trafiła do schroniska, później znów znalazła dom, z którego w postrzeganiu psa znów ją zabrano. Obstawiam, że to strach, że znów ktoś przyjdzie i ją zabierze. Osobiście nie jestem w stanie polecić niczego poza ciągłym uspokajaniem. Ma miłe i przytulne legowisko w jakimś kącie przy Waszym łóżku, gdzie by mogła się poczuć bezpieczna?

M!S!A - 2012-03-26, 13:52

Uspokajać tak, jednak, jeżeli jest to szczekanie lękliwe- nie "niańczcie" jej zbytnio, nie głaskajcie w czasie takiego szczekania ani bezpośrednio po nim, ponieważ w taki sposób w oczach psa, pochwalacie jej zachowanie i Lola znajduje w Was wsparcie. Odwołajcie ją, powiedzcie na miejsce,- niech wie że nic się specjalnego nie dzieje.
Wiola i Lola - 2012-03-26, 17:49

ok! będziemy tak robić
Wiola i Lola - 2012-03-27, 10:04

Noc mieliśmy spokojną! Dziękuje za porady ;) Ogólnie wszystko jest ok! Zaczęła jeść ładnie i wszystko wraca do normy. :ok: Stres ją puścił!
M!S!A - 2012-03-27, 15:08

Bardzo się cieszę że z każdym dniem jest lepiej :)
HalinaP - 2012-03-30, 08:20

Czy moglibyśmy dowiedzieć się jak tam nasza Śnieżka kochana,
ups przepraszam Lola.
Czy już traktuje domek jak swój.
Gorąco pozdrawiamy.
Może jakieś foto? :pies: :hejka:

Wiola i Lola - 2012-03-30, 09:46

A wszystko dobrze! Problem z jedzeniem zażegnany ;) Lola wcina jak szalona dostała dziewczyna apetytu! Chodzi uśmiechnięta, zaczepia do zabawy.

Próbujemy ją nauczyć zostawania w domu na kilka minut... ale szczeka z tęsknoty ;(

Fotki z miłą chęcią bym wstawiła ale nie potrafię się odnaleźć na tym forum :-/

M!S!A - 2012-03-30, 09:53

Pani Wiolu, strasznie przepraszam, że wczoraj nie zadzwoniłam- nie dałam rady a teraz jestem w pracy. zadzwonię po pracy. A zdjęcia można przesłać do mnie na maila i je wkleję tez wieczorkiem.
Wiola i Lola - 2012-03-30, 09:59

A ja właśnie pomyślałam o Pani!;) nic nie szkodzi będę czekała na tel. Zaraz fotki prześle na maila ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group