Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - FIFI ma już nowy dom w Białymstoku - 130
Asterkowy Krzysztof - 2012-08-30, 20:02 No to trzeba panienkę do gotowych przesunąć ,i niech domki ustawiają się w kolejce do panienki Ewa i Cindy - 2012-08-30, 20:28
Asterkowy Krzysztof napisał/a:
...i niech domki ustawiają się w kolejce do panienki
a Marley też może pomóc.. to już jego fumfelka jest..
ja przeważnie biore 3 na spacerek a potem jeszcze dobijam Marleya na dogrywce.. bieganie przy rowerku.. i laseczki jak widza ze wracamy to pierwsze do niego idą.. przywitać pana a dopiero do mnie potem.. no wiecie co.. jestem zazdrosna!! ale Marleyek za to z nimi tez sie czule wita.. i Cinde i Fifce fafle wyliże na przywitanie.. a potem fifka wyliże Marleyka.. no po prostu cud miód dla oczek..
Fifi już się do kołnierza przyzwyczaiła.. znaczy dalej blaga jak może żebym go zdjęła ale nie walczy z nim, nie zamiera tam gdzie stała tylko już sobie z nim biega.. na spacerki zdejmujemy i tam moze chwilę jej uszka przewiać
Wczoraj przeszła kolejną próbę.. co chwilkę coś do mnie wwozili i wywozili.. więc brama musiała być otwarta.. moje oczywiście fru na ulice jak tylko mogą a Fifi grzecznie sobie koło mnie siedziała i obserwowała co się dzieje co chwilę pukając noskiem "no skoro już tak stoisz to może byś trochę pomyziała..." (to akurat przykład szkoły Marleya ).
później stanęłam w bramie specjalnie a ona podeszła do zaparkowanego auta koło domu, powąchała i znów wróciła.. już chyba nie ma chęci uciekać
muszę też niunke pochwalić bo już rozumie swoje imię i wie że jak zawołam to ma przybiegać.. jak nawet siedzi z przodu domu a ja ją zawołam z tarasu to pędzi aż się kurzy!!
ogólnie jest kochana.. uśmiech jej z mordki nie schodzi.. do Cindki się przytula w nocy a za Marleyem biega na spacerkach (no może nie zupełnie bo Marley ma wolne a ona ma 5 m smycz.. ale goni go jak tylko potrafi.. )Rufiakowa Amcia - 2012-08-30, 20:37 Ewa, lejesz miód na moje serce, takie opisy dają dobrego kopa, w sensie pozytywnym, oczywiście Kama, Mela, Ruda - 2012-08-30, 21:35 ok, w takim razie przenoszę Fifi do gotowych adopcji.
Ale zastrzegamy kochani, że Fifi może pojechać do nowego domku dopiero po zabiegu sterylizacji Asterkowy Krzysztof - 2012-08-30, 21:38 no to powodzenia:)Ewa i Cindy - 2012-09-01, 20:52 U nasz wszystko ok.. Fifi wesolutka jak zawsze..
To jest sunia która potrzebuje na pewno dużo miłości i kontaktu z człowiekiem ale nie jest na tyle wymagająca że potrzebuje nie wiadomo ile pracy.. ja mam porównanie z Marleyem.. najpierw idziemy w 3 na spacerek a z Marleyem to ja jeszcze na chwilkę na rower jadę żeby się do końca chłopak wyszumiał.. Fifi sobie wtedy z Cindką już odpoczywają..
Porobiłam kilka nowych fotek.. więc podziwiajcie
Czy on zawsze musi niuchać to co ja?!
No dobra.. poszedł sobie…
Próba pokonania prędkości światłą.. I jak?
Ha ha h a.. znów mnie rozśmieszyłaś.. !
Tak jestem delikatna
Pod koniec spacerku wyszło słonko.. to zachodzące bardzo ładnie podkreśla kolor mojej sierści
Odpocząć też psia rzecz
Oooo.. tam na polu na pewno był zajec jakiś..pańcia.. puść proszę to ja złapie a ty pyszny pasztecik zrobisz.. co????!!!!
Ale żeby nie było że Fifi tak po prostu pozuje.. zrobić jej zdjęcie to nie lada wyzwanie.. 60% zdjęć jest takich: nie będziesz mi fleszem po oczach błyskać.. nie to nie.. koniec i kropka!
I na koniec.. udokumentowana niunia w kołnierzu.. na spacerki zdejmuje bo jest za dużo innych atrakcji.. ale w domku to Fifi czyścioszek jest.. musi mieć czyste łapki ale i przy okazji wylizuje sobie łapkę.. a jeszcze chwilkę musimy poczekać bo się jeszcze goi.. kołnierz oczywiście po Marleyu.. troszku przerobiony ale zniszczenia wojenny nie byłam w stanie zniwelować Rufiakowa Amcia - 2012-09-01, 21:59 Piękne oczyska!Wiki Megulowa - 2012-09-02, 10:55 Ślicznaa jak zwykle Asterkowy Krzysztof - 2012-09-04, 10:03 Ewcia co słychać u malutkiej Ewa i Cindy - 2012-09-04, 21:42 zalatana jestem niesamowicie ale psiaki mają się bardzo dobrze.. musza od wczoraj siedzieć w domu bo w ogrodzie robie porządki z chwastami i przez to że to chemia to nie chce ich tam puszczać.. ale nie mogę powiedzieć żeby w domu było im źle.. kocyki są, micha jest a pańcia zawsze znajdzie chwilkę żebyś się z pracy wyrwac i zajrzeć co i jak..
Fifka się już na dobre rozkręciła. dziś rano jak usiadłam po budziku jakimś cudem nagle na łóżku (na razie to jest materac na ziemi ) znalazła się cała trójca.. Cinda automatem zajęła miejsce na podusi.. Marley standardowo się kotłował domagając przywitania i tu mnie Fifi mile zaskoczyła.. też się koło mnie usadowiła i a to tarzanko.. a to noskiem rękę szturchnie żeby za uszkiem podrapać.. więc dziś miałam pobudkę na szturchańca.. i to z każdej strony!!
już coraz mniej w kołnierzu chodzi bo nie jest zupełnie zainteresowana łapką..
zauważyłam tez że bardzo delikatnie zaczyna sie bawić z Marleyem.. trwa to krótko jeszcze bo młody od razu przechodzi do ostrej zabawy.. znaczy on jakoś tak delikatnie to potrafi jak jest bardzo zmęczony.. a tak to heja.. trzeba wskoczyć i przygnieść... !! ale na takie zachowanie młodego Fifi nie reaguje źle.. jak jej się nie podoba to się odsuwa i tyle..
niestety ale na inne psiaki jeszcze potrafi pokazać zęby.. dopóki ich nie pozna.. i to tylko na takie bardziej aktywne.. ale wtedy krótkie i stanowcze nie wystarczy.. na te spokojne reaguje prawidłowo, powącha i przeważnie jeszcze odchodzi..
poza tym jest dalej taka kochana jaka była, wesolutka i uśmiech ma non stop
moja mama widziała ją dziś pierwszy raz i stwierdziła że ma najładniejszą sierść moje walnęły króciutkiego focha ale potem mama zaczęła coś w kuchni kroić i jakoś chyba zapomniały że były obrażone ale Fifi faktycznie ma taka jedwabista sierść.. tylko myziać i tulić..Kama, Mela, Ruda - 2012-09-08, 12:33 oj miziamy i tulimy Fifi
mam nadzieję, że w końcu ta ślicznotka skradnie czyjeś serducha Ewa i Cindy - 2012-09-08, 13:16 U Maleństwa wszystko ok
powoli próbujemy chodzić już bez smyczy.. nie mam linki bo pożyczyłam Boskiemu ale muszę przyznać ze jest bardzo dobrze.. na końcu ulicy (czyli całe 100m dalej) mam mały lasek gdzie chodzimy na poranne i wieczorne załatwienie potrzeb... bez problemu zrobi co trzeba a jak ja odejdę kawałek to biegnie ile sił do mnie.. zaczyna sie po woli z Marleyem ganiać rano już w rutynę wpadło kotłowanie się koło mnie jak tylko otworze oczy i zacznę się poruszać..
kilka zdjątek... słaba jakość bo to tylko tel ale i tak Maleństwo pięknie wygląda
jak widzą jakikolwiek sprzęt do cykania zdjęć luzują trochę.. a tak nawalają się delikatnie łapkami i podgryzają
bo w ogrodzie fajnie jest
oho.. Pańca znów robi pstryk.. trzeba sie pokazać
a jak pańcia klika to ja sobie odpoczywam obok
Ewa i Cindy - 2012-09-08, 14:47 jeszcze 2 zdjęcia na gorąco
jakość bardzo zła ale wiadomo o co chodzi..
Marley: Fifi.. nudzi mi się.. co robimy....???!!!
Fifi: a może zawody w tarzaniu... ?
Asterkowy Krzysztof - 2012-09-08, 15:34 no i poprawiłaś mi humor Rufiakowa Amcia - 2012-09-08, 16:42 I pomyśleć, że to maleństwo z początku bało się Marleya Ewa i Cindy - 2012-09-08, 18:15 ona dalej jeszcze trochę boi się innych psów.. szczególnie większych.. ale jak już je pozna to nie ma problemu... Ewa i Cindy - 2012-09-10, 22:04 u Fifi wszytsko ok
wstawiam parę fotek.. minki mówią wszystko
Pańcia.. nie ściemniaj tylko dorzucaj tych chrupek a nie mi wylizaną rękę podkładasz!!
ja po prostu nie mogę się przestać śmiać....!!!
idę niuchać kolejne miejsce...
tak wiem.. jestem śliczna.. ale myziaj a nie tylko cykasz i cykasz....
u nas moda taka .. że chodzimy gęsiego.. a wy jaki styl preferujecie?
CastroFamily - 2012-09-18, 21:39
Ewa i Cindy napisał/a:
Pańcia.. nie ściemniaj tylko dorzucaj tych chrupek a nie mi wylizaną rękę podkładasz!!
Idealny komentarz dopełnia zdjęcie
Niesamowite oczka ma Ewa i Cindy - 2012-09-18, 22:25 no faktycznie.. te oczka to ona ma niesamowite
ale wiecie co.. tęsknie za tymi swoimi stworzeniami.. jestem w delegacji do czwartku.. psiakami zajmuje się mój znajomy i dostaje codzienne raporty
ogólnie moje psiaki już mają swoją rutynę.. najpierw trzeba przywitać robotników bo na pewno niosą coś do jedzenia.. potem trzeba przypilnować Mariusza (znajomy) bo on też musi coś zjeść.. potem one dostają jeść.. wszyscy już są nauczeni że u mnie nie ma dokarmiania zwierząt.. ciekawe tylko ile ten zakaz respektuje!!
ale muszę Fifke pochwalić.. bo bardzo ładnie się Mariusza słucha.. chodzi na smyczy bo mu zakazałam innych spacerów ale nie ma z nią problemów.. w sumie jak z takim cudem można mieć jakiekolwiek problemy
jak wrócę nadrobię zaległości ze zdjęciami Martyna i Boski - 2012-09-19, 19:54 Ale ja wam zazdroszczę tych zwierzaków!! Sama radość:)Ewa i Cindy - 2012-09-19, 21:09 Martyna.. bądź cierpliwa a i ty będziesz miała o czym opowiadać Kama, Mela, Ruda - 2012-09-27, 14:23 No i możemy już podzielić się z Wami wspaniałą wiadomością, że Fifi wnet trafi do swojego nowego domku. Sunieczka w weekend pojedzie do pani Ani z Białegostoku.
Bardzo się cieszymy Barbara - 2012-09-27, 14:57 Jejku - gratulacje Kasia, Szajba i Milka - 2012-09-27, 15:00 Dziś jest dzień pełen dobrych wiadomości ! Kruszynka nasza ma domek- super !!! Asterkowy Krzysztof - 2012-09-27, 15:22 Gratuluje powodzenia malutka