To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - CHARLIE - 160

Aneta i Nico - 2013-01-30, 22:11

Kolejny dzień za nami. Charlie właśnie śpi pod moimi nogami (wreszcie nauczył się spać :D ). Wszystko jest ok, dalej kocha swoją kosteczkę i chce żeby ciągle ktoś mu ją rzucał, na spacerach jest bardzo grzeczny, nie szczeka na inne psy, nie ciągnie w ich kierunku. Jutro będę go kąpać, zobaczymy, czy lubi wodę :) Wstawiam 2 zdjęcia psiaka, na dowód tego, że żyje i ma się dobrze :)


Warna - 2013-01-30, 22:33

Oj, widać, że ma się dobrze na tym łóżeczku. :-D
Aga, Tami i Lenka - 2013-01-31, 08:37

super wieści :-) i tak trzymać Charli :-)
Asterkowy Krzysztof - 2013-01-31, 09:03

Szczęśliwa mordka :)
Aneta i Nico - 2013-01-31, 18:44

Wreszcie udało mi się zrobić porządną sesję Charliemu, więc będziecie mogli go pooglądać w pełnej krasie :) Z moich spostrzeżeń wynika, że Charlie ma obsesję na punkcie swojej zabawki, jak ma ją schowaną to zachowuje się normalnie, ale jak zabawka jest przy nim to tak, jakby miał klapki na oczach, nie widzi nic poza nią i ciągle chce żeby mu ją rzucać, nawet na siłę wpycha ją do rąk. Na początku myślałam, że to normalne, i że po prostu chce się bawić, ale teraz coraz bardziej wygląda to obsesyjnie.


Ewa i Cindy - 2013-01-31, 18:51

ależ on piękny :)
Barbara - 2013-01-31, 19:02

Piękny psiak i śliczne fotki mu zrobiliście :)
goldenek2 - 2013-01-31, 19:35

Białe złoto.... śliczny :-)
evka - 2013-01-31, 22:13

Jak pies sie za bardo nakreca na zabawke to lepiej ja zmienic bo nic dobrego z tego nie bedzie wiem to z doswiadczenia bo pies jest jak w amoku nic nie slyszy nie widzi tylko ta swoja zabawke .Moj Shiro tez tak sie nakrecal ale bardzo madra pani treser wytlumaczyla nam na czym to polega. Z psem trzeba sie bawic madrze i nie pozwolic mu zeby zabawka zdominowala jego umysl :-)
Rufiakowa Amcia - 2013-01-31, 22:50

Oj, ale zdjęcia to kładą na łopaty. Dopiero tu widać, jakie z niego piękne psię!
Prorok78 - 2013-02-01, 13:28

Jej.... widzę że braciszek też taki piękny jak Sparky..:)!!
Tylko czemu na zdjęciu z patyczkiem nie ma linki ??:(

Aneta i Nico - 2013-02-01, 16:24

Prorok Magia Photoshopa ;-)

Wczoraj Charlie został wykąpany. Panikarz z niego straszny. Kąpaliśmy go w 4 osoby. 3 trzymały żeby nie wyskoczył z wanny a jedna pieniła.

Z jego obsesją wygląda tak, że ma obsesję na wszystko co aktualnie ma w pysku, nie na konkretną rzecz. Czy to jest zabawka, laczek, kulka papieru, patyk. Wszystko czym można rzucać i aportować. Nawet jak się kawałek zmiętego papieru rzuci do kosza on momentalnie nurkuje tam pyskiem i zadowolony przynosi ten papier do ręki. Jak nie ma zabawki miewa momenty "depresyjne". Tzn wchodzi w kąt pokoju między różne przedmioty i ze spuszczoną głową patrzy się w ścianę.

Z Lonią labradorką, z która mieszka zachowuje się jakby byli razem od zawsze. Potrafią nawet jeść z jednej miski. Chociaż i tak zabawka jest dla niego ważniejsza.

Dzisiaj wybraliśmy się w podróż do moich rodziców. Do tramwaju wszedł bez problemu. Do pociągu też. Za to do samochodu, za nic. Musiałam go wnosić.

Wiedząc jak się zachowuje z Lonią bardzo cieszyłam się na jego spotkanie z moją Jurą (husky), bo ona nie ma zbyt wielu psich kolegów. I niestety Charlie nie polubił Jury. Tzn ciągle na nią warczy. Najpierw zawarczał na nią gdy ta wchodziła do pokoju. Wzięłyśmy więc z siostrą obydwa psy na wspólny spacer. Szły ładnie obok siebie. Po powrocie spuściłyśmy je na podwórku i biegały razem normalnie do czasu jak Charlie nie wygrzebał kawałka drewna. W pewnym momencie wypuścił go z pyska i Jura podeszła do tego drewienka a Charlie cały się spiął i zaczął warczeć. Od tego momentu nie mogą przebywać w jednym pokoju razem. Przed chwilą ja leżałam na łóżku, Charlie siedział przy mnie na podłodze. Do pokoju weszła Jura i usiadła sobie przy drzwiach. Charlie zaczął warczeć, zerwał się na równe nogi, wszedł na łóżko i położył się cały na mnie, cały czas warcząc jakby chciał mnie osłonić.

goldenek2 - 2013-02-01, 17:41

Nie bagatelizowałabym tego.... Nie mniej wygląda to na obronę zasobów. Ostatnia sytuacja pokazuje, że tym zasobem zostałaś Ty .... z braku innego. Myślę, że warto, aby jakiś doświadczony behawiorysta zobaczył psiaka.
MiT - 2013-02-01, 17:52

Charlie jest przepięknym psem!!! :) Jest cudowny!
Ewa i Cindy - 2013-02-01, 21:08

Anetka.. niestety ale nie każde psy się lubią tak samo.. ale ważne żeby się tolerowały na wzajem.. Charlie z Jurą widocznie potrzebują czasu.. na początek na pewno spacerki na smyczy, jeśli Jura biega luzem możecie ją puścić.. niech się przyzwyczajają do siebie na wzajem a Charlie dzięki temu też trochę wyluzuje i przekona się ze Jura nie jest taka straszna.. nic na siłę.. najwyżej nie pobiegają razem na ogródku.. jeszcze nie teraz.. w domu zacznij od tego żeby pokazać psu bezpieczne miejsce.. każde musi mieć swój azyl i czas do odpoczynku, nie zapominaj że dla Charliego to zupełnie nowe miejsce gdzie wszędzie są zapachy Jury więc jego reakcja to może być po prostu lęk.. jak się wyciszy i wyluzuje to na pewno na złe mu to nie wyjdzie..
na spacerek weźcie posiłek psiaków i za każde dobre zachowanie możesz go nagradzać w ten sposób Charlie obecność Jury też skojarzy z czymś dobrym :) na początek ty karm Charliego a druga os Jurę, w odległości..
co do warkolenia spróbuj go w tym momencie psa czymś zająć.. z jedzeniem czy bez. żeby skupił się na tobie a nie na drugim psie.. nie będzie wskazane żeby Jura kręciła się przy Charliem w tym momencie ale jak jest druga os kt może usiąść z sunią przy drzwiach i ją pilnować to to będzie ok :)
jedyna uwaga dla ciebie to pamiętaj żeby zachować spokój, nic na siłę, krzyki tez nie pomogą bo tylko bardziej psa zestresujesz ale spokój i konsekwencja to jest coś czym osiągniesz super rezultaty :)
daj znać jak wam idzie :)

Aneta i Nico - 2013-02-02, 18:39

Na spacerze Charlie z Jurą zgadza się bez problemu, nawet razem obwąchują te same miejsca. Na podwórku warczy na nią tylko jak on ma coś czym akurat się bawi (tak jak np wczoraj kawałek drewna). Najgorzej jest w domu. Burczy i to konkretnie i ładuje się łapami na mnie. I tak teraz pomyślałam, że jak trafił do mnie to nie znam ani mnie ani Loni, więc przyzwyczaił się do nas, uznał obecność Loni jako normalną sytuację. Natomiast Jura jest zapewne w jego mniemaniu "konkurencją".
Lonia z resztą też jest psem ze schroniska i jest bardzo ostrożna i uległa w kontaktach z innymi psami, więc też nie stanowi dla Charliego żadnego zagrożenia. Jura natomiast, jest dosyć pewna siebie i jako husky jest też specyficzna, a podobno husky są często nielubiane przez inne psy.

Bo Charlie ogólnie nie widzi świata poza mną, wszędzie za mną chodzi, ciągle się do mnie tuli i oczywiście ciągle oczekuje zabawy.

Natomiast nie ma, w ogóle lęku separacyjnego. Jak wyjdę to kładzie się i tylko chwilę cicho popiskuje (nawet jak zostaje z nim w pokoju inna osoba). Nic nie niszczy, nic nie gryzie, nie drapie w drzwi. Jeszcze dalej jest trochę niespokojny w nocy. Może wynika to z tego, że żył na dworze i prowadził bardziej tryb nocny.

Aż dziwne jest, że wcześniej mieszkał na dworze, bo zachowuje się jakby zawsze żył w domu.

Aneta i Nico - 2013-02-04, 17:56

Kilka zdjęć z wizyty w domu. Jak widać na spacerach z Jurą było OK, tylko w domu na nią ciągle warczał a na dworze tylko jak był z zabawką.


A tu w Poznaniu. Tak zachowuje się w momentach takiej jakby zawiechy. Idzie w kąt i patrzy w ścianę.

Warna - 2013-02-04, 18:14

Śmiesznie to zawieszenie wygląda, ale mój Nero ma tak samo - też tak siedzi i też jakby nic do niego nie dociera, choć ja uważam, że on wtedy wygląda, jakby mocno myślał. :mrgreen:
Prorok78 - 2013-02-04, 18:59

Nie no.... nr4 rozkłada na łopatki :) :) Mój Hilbert (labek) tez sie zawiesza....ale to zawsze jak patrzy w przestrzeń i kontempluje widok przez okno :) :)
SiSi i Brutus - 2013-02-04, 21:10

Słodki myśliciel :-D
a jak się zachowuje psiak nie nadużywa głosu ?

Aneta i Nico - 2013-02-04, 21:19

Charlie nie szczeka w ogóle. Czasami popiskuje, np. jak na spacerze szczeka na niego inny pies.
Najgłośniejsze u niego jest merdanie ogonem i walenie o meble 8-)

Warna - 2013-02-04, 21:46

Haha, to bardzo goldenie. :mrgreen:
Barbara Krzeszk - 2013-02-04, 22:02

:)
Ewa i Cindy - 2013-02-05, 00:07

skąd ja znam to głośne ogonowe zachowanie.. ja nie raz biegałam po domu bo mi coś pukało.. a to Cinda ułożyła się tak ze waliła ogonem o nóżki pod szafką... dziwny dźwięk wydając..
piękne zdjęcia.. Jura też słodka :) ale Charlie ma fajny uśmiech.. a co do kąta.. przyznaj się że go tam sama odsyłasz :) poza tym widzę ze mu tam lekturę jakąś przygotowałaś i pewnie ma za zadnie przeczytać to na głos albo z kąta nie wyjdzie :)

Rufiakowa Amcia - 2013-02-05, 12:14

Z Jurą to po prostu piękne zdjęcie! I faktycznie, uśmiech Charliego jest rozwalający :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group