Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - MORGAN - 178
Kama, Mela, Ruda - 2013-06-07, 11:13 ŁOBUZY Aga i Toru - 2013-06-07, 14:47 Madzia
Ja wiem, że wam nie do śmiechu, ale wasze dowody zbrodni rozkładaja mnie na łopatki magda - 2013-06-07, 22:19 Pocieszę Cię mam psa z charakterkiem który nawet wykładzinę zjadł ale ma już 3 lata i przynosi kapcie jak wracam do domu i twemu kiedyś przejdzie,wytrwałości buty wysoko Madzia i Fredzia - 2013-06-08, 12:49
Aga i Toru napisał/a:
Madzia
Ja wiem, że wam nie do śmiechu, ale wasze dowody zbrodni rozkładaja mnie na łopatki
Aga nas też naprawdę ja już nawet nie jestem zła, bo nie da się...Morgan wie, że źle zrobił i cwaniaczek nie pozwala by się na niego złościć.Madzia i Fredzia - 2013-06-08, 12:52
magda napisał/a:
i twemu kiedyś przejdzie,wytrwałości buty wysoko
tak tak, wiemy, Morgan jest jeszcze bardzo młodym psiakiem i to prawa tej młodości
A póki co jak pisałam wcześniej na topie są gąbki i ściereczki kuchenne, i naprawdę w jego przypadku to najlepsza frajda się tym pobawić magda - 2013-06-08, 13:19 Temat postu: 10-miesieczny Morgan Warto to przetrwać bo ich miłość i przywiązanie jest wielkie ja memu jeszcze kupuje poduszki na których lubi leżeć gryź ją i droczyć się z nami nie zapomnę jak Jonce nad ranem wyciągnoł z pod głowy
magda - 2013-06-08, 13:29 My dostaliśmy Clifcia jak miał 2mc. 6mc chodził na szkolenie wiele mieliśmy z nim przebojów ale pocieszali nas że 3 lata minom i będzie super i tak jest nawet do Weta pojechał i byłam bardzo zaskoczona że taki grzeczny- 15 maja skończył 3 latka a mój synek kocha go jak brata i zawsze mówi że ma brata psa Cliforda i siostrę człowieka Gabrysię............magda - 2013-06-08, 13:32 Temat postu: 10-miesieczny MorganAtu po wizycie u Weta oczywiście z poduszką i uśmiechem od ucha do ucha i jak nie kochać tego łobuza
Kama, Mela, Ruda - 2013-06-08, 21:33 Kochani, z racji spraw rodzinnych Madzi i jej rodziny musimy zmienić Morganowi domek tymczasowy. I już niedługo bo pewnie jakoś pod koniec przyszłego tygodnia Morgan pojedzie do Krakowa do Marty i jej rodziny, którzy zakochali się w Morganie od pierwszego wejrzenia i jego zapędy niszczycielskie nie są im straszne Kama, Mela, Ruda - 2013-06-08, 21:35
magda napisał/a:
My dostaliśmy Clifcia jak miał 2mc. 6mc chodził na szkolenie wiele mieliśmy z nim przebojów ale pocieszali nas że 3 lata minom i będzie super i tak jest nawet do Weta pojechał i byłam bardzo zaskoczona że taki grzeczny- 15 maja skończył 3 latka a mój synek kocha go jak brata i zawsze mówi że ma brata psa Cliforda i siostrę człowieka Gabrysię............
a Clifforda poznaliśmy na zjeździe i ja jestem w nim zakochana. Przekochana kulka futra! magda - 2013-06-08, 23:44 Mam nadzieje że na jesień pojedziemy na zjazd jak Jonek dobrze przejdzie operację,ostatnio zabrał z pułki plakietki ze zjazdu i pyta kiedy jedzi emy?Co do Morgana to super że się znalazł dom moje dzieci bardzo przeżywają i by chcały wszystkie zabrać przede wszystkim AXSE z braciszkiem Aga i Toru - 2013-06-11, 13:43
Kama, Mela, Ruda napisał/a:
którzy zakochali się w Morganie od pierwszego wejrzenia i jego zapędy niszczycielskie nie są im straszne
Bo w nim nie mozna sie nie zakochac! Jak sie popatrzy w tą mordkę to serce mięknie!Kama, Mela, Ruda - 2013-06-14, 14:52 już jutro Morgan wyruszy w daleką podróż do Krakowa Trzymamy kciuki za bezpieczne dotarcie do celu po psiaka i z powrotem.Morgan MaR TOM - 2013-06-14, 20:58 Czekamy na Morgana z niecierpliwością, przez ostatni tydzień cała rodzina i nie tylko do tego się w miarę możliwości przygotowywała. Autko już czeka na parkingu o 4 rano wyjazd, legowisko przygotowane w combiaku no chyba, że będzie wolał na tylnim siedzeniu to już według uznania , zakupiliśmy trochę potrzebnych rzeczy na początek noi mamy nadzieje ze jutro o tej porze juz będzie z nami w Krakowie. Warna - 2013-06-14, 21:49 Wiele osób wozi swoje psy w bagażniku, czasem specjalnie kupują combi. Obie wersje mają swoje dobre i złe strony ze względu na bezpieczeństwo. W combi pies jest odgrodzony tylnymi siedzeniami i generalnie ma więcej miejsca, ale ... jest niebezpiecznie jeśli jakiś samochód uderzy na w tył.
Tylne siedzenia są w tej sytuacji bardziej bezpieczne, ale z drugiej strony pies może zdecydowanie łatwiej pokonać przednie siedzenia i siłą uderzenia znaleźć się z przodu przebijając ciężarem szyby. Chyba najlepiej jest przewozić psa na tylnym siedzeniu, na specjalnej macie, która tworzy jakby kołyskę i do tego przypięty pasem bezpieczeństwa.MONIKA I SUNNY - 2013-06-14, 22:02 Dokładnie tak zgadzam sie z Warna w 100 procentach mata plus psie pasy to najlepsze bezpieczenstwo . A tymczasem nie mozemy sie doczekac przyjazdu Morgana juz bardzo bardzo chcemy go poznac MONIKA I SUNNY - 2013-06-14, 22:16 Na Morgana na Morgana czeka Marta rozesmiana - czeka,mysli i główkuje co Morganek jej popsuje . A to golden jest kochany -nie pogryzie nawet ściany. Warna - 2013-06-14, 22:20 Monisia, jakież to talenta nam objawiasz wieczorne. BRAWO! MONIKA I SUNNY - 2013-06-14, 22:21 Wena przyszła Ewelina, Kajen i Zola - 2013-06-14, 23:00 Nie no jak " nawet ściany" nie pogryzie to złoty chłopak Mam nadzieję, że nie będzie demolki, powodzenia Morgan w Twoim nowym dt!Rufiakowa Amcia - 2013-06-14, 23:35
MONIKA I SUNNY napisał/a:
Na Morgana na Morgana czeka Marta rozesmiana - czeka,mysli i główkuje co Morganek jej popsuje . A to golden jest kochany -nie pogryzie nawet ściany.
Piękne!
Życzę powodzenia i... twardych ścian Kama, Mela, Ruda - 2013-06-15, 10:50 Morgan już w drodze. Ok 16 powinien być już na miejscu.
I oczywiście pragnę w imieniu fundacji i swoim bardzo podziękować Madzi, Fredzi i całej rodzince za troskliwą opiekę nad Morganem. Dziękujemy Asterkowy Krzysztof - 2013-06-15, 10:56 Przyłączam się do podziękowań dla Madzi i jej rodziny jesteście wspaniali mam nadzieję że wybryki Morgana nie odebrały Wam chęci do pomagania psiakom Morgan Powodzenia Morgan MaR TOM - 2013-06-15, 13:10 Morgan ma jeszcze około dwóch godzin do Krakowa są już pierwsze zdjęcia jak tylko zrobili przystanek na siku zajął sie kopaniem dołka . Do tej pory leżał spokojnie, a teraz troszkę sie uaktywnił, jest podekscytowany, ale grzeczny. Wieczorkiem postaram się wrzucić parę zdjęć i coś jeszcze napisać PozdrawiamyKama, Mela, Ruda - 2013-06-15, 21:03 czekamy czekamy na relacje i foty