To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - LOLEK - 203

Anonymous - 2013-07-15, 19:54

Lolo ma się coraz lepiej! Zaczął spać całe dnie! Nawet przy Histerii potrafi walnąć się na boczek i zacząć chrapać w najlepsze.. ;) Czasem mała się denerwuje, bo przecież się nie wybawiła! A on już po zabawie taki padnięty! Wtedy na niego szczeka (takie słodkie, pojedyncze szczeknięcia.. ;) ), łapą czasem pacnie, a jak nie reaguje, to zaczyna po nim łazić :shock: a on dalej nic.. wtedy się poddaje i kładzie obok ;P Fajne jest to, że coraz lepiej idzie im wspólna egzystencja :) Jeszcze czasem Lolo potrafi na nią skoczyć od tyłu, szczególnie podczas zabawy.. Dlatego na razie jeszcze ze sobą nie śpią i na noc ich separujemy, ale jesteśmy dobrej myśli.. ;]
Lolek mimo, coraz lepszego stanu, wciąż robi na każdym spacerku kupkę. Więc ten stres jeszcze z niego nie zszedł, ale samo to, że zaczął spać całe dnie, powoduje, że jesteśmy coraz lepszej myśli. Tak samo coraz wyżej stoją mu uszka, a nie tak leżące jak na początku, co też jest super ;]
Zauważyliśmy też, że podczas zabawy zaczął się też coraz swobodniej czuć z Histerią i nawet się na nią już szczerzy i pewniej się z nią bawi 8-)
A! Nasz Lolesław to żebrak! Jak coś jemy, to przychodzi, siada przed jednym... jak jedno nic nie daje to przed drugim.. Opuszcza uszka, robi wielkie oczka i patrzy najsłodszym spojrzeniem jakie potrafi! To mały terrorysta jest! Ale nie dajemy się, dlatego szybko odpuszcza.. :mrgreen:
Dziś byliśmy na dalszym spacerku i wzięliśmy długą linkę. Uczyliśmy reakcji na imię. Powoli zaczyna reagować :)
Nie wszystko jednak było tak pięknie, bo nasze małe dwa diabełki dorwały jakieś jedzenie, które ktoś wywalił. Były daleko i nie widzieliśmy tego. Najpierw nasz mały demon (Histeria) tam pobiegła, a potem Lolek za nią. I zaczęły coś wcinać. Szybko zareagowaliśmy i je odciągnęliśmy. Histerii dało się wyciągnąć z pyszczka, niestety Lokowi nie chcieliśmy próbować. Myślę, że za wcześnie na takie próby.. ;)
Dodatkowo kupiliśmy do domu psie feromony. Pomyśleliśmy, że je przetestujemy. Być może, dzięki temu psiaki będą lepiej się czuć ze sobą w domku :)
Wrzucimy też dziś zdjęcia, ale to później.. ;]

Sylwia i Borys - 2013-07-15, 19:58

:rotfl: mały terrorysta :rotfl:
U nas Borys pakuje swój wielki łepek na kolana i luka na ciebie spod łokcia ;) a jak jedno zje to idzie do drugiego i powtarza rytuał ;)

Anonymous - 2013-07-15, 20:20

Przestawiam wspomniane przez Kamilę zdjęcia :)

Poranne żebranie:

Histeria: "Kop dziurę...":

Lolek: "Wolę ciastko.":

Prawie jak pomocna łapa:


No i ogrodowe szaleństwa... :)

Wspomniane ząbki :) :

No to hop!:

Monika, Boni i Jack - 2013-07-15, 21:28

Super się czyta Wasze opowieści. Świetne macie te psiaki i fajny tymczas do Was zawitał ;-)
Anonymous - 2013-07-16, 20:33

Dziękujemy bardzo :)

Z nowości - Lolek od czasu do czasu dość groźnie powarkuje na koty jak Kamila jest z nim sama...
Poniżej drobna fotorelacja z dzisiejszych zabaw:

Dla urozmaicenia, dodajemy też dwa krótkie filmiki:
http://youtu.be/wymQvapNH2g
http://youtu.be/LRvH3m5blUY

Rufiakowa Amcia - 2013-07-16, 20:58

Są przeboscy! :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Ewa i Cindy - 2013-07-16, 21:04

fajowo macie :)
Ola i Habs - 2013-07-16, 23:13

Nadrobiłam zaległości i widzę, że chłopak się rozkręca :)
CastroFamily - 2013-07-17, 11:08

a my się tak przyglądamy Lolkowi i przyglądamy..... <3
goldenek2 - 2013-07-17, 11:15

I co ? :lol:
Anonymous - 2013-07-17, 12:21

Postanowiliśmy iść dziś do weta. Mieliśmy iść w weekend na pierwsze badania i ewentualne zapisanie się na kastrację, jeśli by nie było przeciwwskazań, ale martwi nas łapka Lolka. Ciągle go obserwuję. Wygląda na to, że jednak coś jest z przednią, lewą łapką naszego Słodziaka. Problem z chodzeniem pojawia się zawsze po przebudzeniu. Jak się obudzi, to na lewą łapkę kuleje. Kiedy jesteśmy na spacerku, czy też bawi się - nie kuleje, ani nic. Tylko po przebudzeniu.. Nie wiem o co chodzi. Dziś po pracy pojedziemy i zobaczymy. Mam nadzieję, że to nic poważnego...
zuzia11 - 2013-07-17, 13:58

witam, mam pytanie czy nasz Lolcio z Lubicza jest nadal do adopcji? pozdrawiam :)
Anonymous - 2013-07-17, 19:26

Byliśmy dziś u weta. Okazało się, że nasz Skarb miał ropień na obu przednich łapkach ;((( A w ogóle tego nie było widać :( Najdziwniejsze było to, że nawet przez kilka dni nie kulał, tylko kilka pierwszych kroków po obudzeniu, co wyglądało trochę jak zwyrodnienie. Jak byliśmy za 1 razem to wet sprawdzał kości i stawy, ale nie łapki.. :( W lewej łapce był stan zapalny i dużo ropy, a druga była już na etapie gojenia.. Tylne ok. Wycisnął mu to całe paskudztwo z obu i porządnie przemył. Loluś dostał antybiotyk i lek przeciwbólowy. Kazano nam kupić octenisept w aptece - kupiliśmy. Preparat do przemywania ran. Mamy mu przemywać 2-3 razy dziennie. Lekarz powiedział, że nie będzie zwyrodnienia - na szczęście. Jutro mamy pojawić się ponownie. Ma znowu dostać antybiotyk.
To była straszna wizyta :( Bardzo go bolało :( Lekarz jednak nas uspokoił, że teraz już z łapkami będzie tylko lepiej... oby

Warna - 2013-07-17, 19:32

No to się chłopak nacierpiał. Ale ropień, to zdecydowanie lepiej niż zwyrodnienie i mam nadzieję, że szybko się wszystko zagoi i chłopak będzie mógł jeszcze bardziej cieszyć się życiem. :-)
M!S!A - 2013-07-17, 19:46

Biedny Loluś- ciekawe skąd te ropnie się wzięły. A przy okazji kastracji i tak warto wykonać RTG dla spokoju ducha.;)
Ewa i Cindy - 2013-07-17, 20:31

zuzia11 napisał/a:
witam, mam pytanie czy nasz Lolcio z Lubicza jest nadal do adopcji? pozdrawiam :)

Loluś na razie jeszcze jest dość nowy i dlatego jest jeszcze w przedsionku.. jak tylko będzie gotowy na pewno napiszemy :)
Proszę też nie zapominać że DT ma pierwszeństw więc czekamy też na ostateczną decyzję Kamili i Konrada :)

Karolinaa - 2013-07-17, 21:25

Dobrze, że już wiadomo co to było. :-) Teraz juz tylko musi się zagoić i będzie szalał z Histerią do woli. :-P
Anonymous - 2013-07-18, 18:02

Dziś ponownie byliśmy u weta. Lolek znowu miał punkcję, ale widać było, że już go mniej bolało :) Dostał ponownie 2 zastrzyki. Lolek ma dziwne zgrubienie na ogonie, które dziś zauważyłam próbując wyciąć mu dredy z ogonka. Wet powiedział, że to na tle hormonalnym i świadczy o tym, że Lolek jest starszy niż myśleliśmy. Prawdopodobnie ma 5-6 lat. To dziwne zgrubienie powinno się na pewno trochę zagoić po antybiotyku, który dostaje, a totalnie wyeliminuje, jak zostanie on wykastrowany :)
Jutro ponownie czeka nas kolejna wizyta

Anonymous - 2013-07-18, 20:16

Nasz chorowitek:


I - zadziwiająco - wilczasta opiekunka:

Rufiakowa Amcia - 2013-07-18, 20:25

Rozwaliła mnie. Kochane suczątko. Teraz na pewno łapeczka będzie się ładnie goić. Ależ szczęściarz z tego Lolka <3
Warna - 2013-07-18, 20:27

Wzruszające!
Paweł z Chełma - 2013-07-18, 20:33

Ostatnie zdjęcie to chyba najlepsze możliwe potwierdzenie przysłowia, że najlepszych przyjaciół poznajemy w biedzie ;-)
Sylwia i Borys - 2013-07-18, 20:33

Histeria powala swoją opiekuńczością. piękna scena :)
goldenek2 - 2013-07-18, 20:57

Histeria jest cool :mrgreen:
Ola, Mariusz i Lea - 2013-07-19, 15:09

Jak one się kochają, pięknie :mrgreen: :lol: :mrgreen:



Ola



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group